mrożenie chleba

Strasznie dużo chleba nam się marnuje... :o A nie da sie kupować mniejszych ilości, bo nie sprzedają jak narazie chleba na kromki ;) Stąd pomysł - mrozić w porcjach. Tylko jak to robić? A co jeszcze ważniejsze - jak rozmrażać, żeby był smaczny? Może ktoś podzieli się jakąś uwagą - wyszukiwarka wiele nie dała niestety.

nie mrozilam :D Caly tak ;) Przeciez sprzedaja polowki chleba ;) Napisalas "nam sie marnuje", wiec jest Was conajmniej 2 osoby. Co to jest pol chleba na 2 osoby?! :D

Owszem, są nas dwie osoby, ale chleb i tak się marnuje - połówke możesz kupić tylko zwykłego białego, a jadamy różne. Zresztą musimy to chyba jakoś w końcu ustalić oficjalnie, kto będzie chleb kupował, bo czasem nie mamy, a czasem oboje z pracy wracamy z chlebem kupionym po drodze :P Poza tym ostatnio jak tylko mam czas to sama robię chleb i myślałam o mrożeniu go, bo jak pieke to od razu dwa bochenki - szkoda prądu w piekarniku na mniej :D pięknaa - no to dodałaś mi otuchy - może tak właśnie spróbuję - po prostu? :D

jeśli chodzi o zamrazanie to najlepiej pokroić chlebek , wtedy wyjmujesz z zamrazalki tyle ile potrzebujesz :) ja po wyjęciu z zamrażalki wkładam do mikrofalówki i gotowe

to juz nie jest jedzenie :P

Zamrażanie chleba jest super,tylko trzeba kupić krojony lub samemu pokroić i nei trzeba w mikrofali rozmrazac,wystarczy wyjąc 40 min wczesniej przed jedzieniem,połozyc w ciepłym miejscu i chlebek szybko się odmrozi.

ale nie rozmrażam w mikrofali tylko pozwalam aby sam sie rozmroził trzeba tylko pamiętać żeby rozmrażać w foliowej torebce bez torebki będzie się odmrażał i od razu zsychał się.

Super :D Wygląda na to że to całkiem proste :) Mikrofali nie mam jak narazie więc ten temat odpada ;) A bułki też tak mrozicie?

bułek nie zamrażałam(raczej zostawiam na bulkę tartą) ale możesz spróbować z jedną

mrożę chleb biały i razowy, co do takiego własnej roboty też nie wiem jak smakuje po rozmrożeniu

Rozmrażać w torebce? To ważna uwaga, dzięki. Wszystkim dziękuję za odpowiedzi, narazie stąd zmykam, ale jak macie jakieś jeszcze uwagi to z chęcią przeczytam :) Chleb domowy jest bardziej wilgotny niż kupny - w każdym razie bardziej trzyma wilgoć - widać to było w Święta - ten kupny jak przeleżał w koszyczku całe śniadanie nadawał się już tylko na suchary, a tego domowego prawie wcale takie leżenie na powietrzu nie ruszyło :P

mrozi bułki i mówi,że po rozmrożeniu są jak świeże:). A moja babcia mrozi chleb od kiedy pamiętam i nigdy nie narzekałam.

w torebce bo inaczej obeschnie to wiesz niby takie logiczne(to tak jak zostawisz świeży na parę godzin bez torebki też zrobi się czerstwy) ale też nauczyłam się na błędach.

a jak mrozic taki chleb pokrojony? calosc zamrozic(tzn caly chleb pokrojony) czy po kilka kromek pokrojonego chlebka zamrazac???

nie rąbnietym tylko trzeba mieć świadomość np.: ile pieniążków się marnuje wyrzucając, że to paranoja ja wyrzucam a inni z głodu umierają. a poza tym to tez wygoda np wpadają niespodziewanie goście a ja nie muszę latać po mieście i chleba szukać. nie zawsze jestem w stanie wyjść po chleb(pogoda jest brzydka,mam niemowlaczka w domu a mąż pracuje od 6-20) i co mam latać po sąsiadach, żeby mi ktoś łaskawie chleb kupił. wieć zanim kogoś skrytykujesz to pomyśl najpierw

Kiedyś mroziłem, Szybko się z tego wycofaliśmy, żołądek mnie zawsze po zjedzeniu bolał...... :(

a jak mrozic taki chleb pokrojony? calosc zamrozic(tzn caly chleb pokrojony) czy po kilka kromek pokrojonego chlebka zamrazac???

ja tech mroże - teraz zamroziłam pierwszy raz ze słoneczniiem - nie wiem co z niego wyjdzie... ja jak pamietam to wyciągnę wieczorem kilka kromeczek - kupuję krojony - albo do mikrofali lub piekarnika jka mam ochotę na ciepłe kanapki :D

ja robie tak: kupuje caly chleb, kroje na kromki, wsadzam do podwojnego worka foliowego i zamrazam. potem wyciagam pojedyncze kromki, wg. zapotrzebowania. np. jak robie kanapki do pracy, to takie z zamrozonych kromek, potem po paru godzinach sa juz rozmrozone ;) natomiast jak do zjedzenia natychmiast, to chwila moment pojedyncze krmki z=sie rozmroza. a zeby byly jeszcze pyszniejsze, rozmraza w opiekaczu, wtedy maja smak chleba prosto z pieca. to samo robie nieraz z bulkami. rozmrazany w mikrofalowce robi sie gumiasty, nie jest chrupiacy. dlatego lepiej w piekarniku lub opiekaczu. ktos pisal co to jest pol chleba na 2 osoby 0 jak dla mnie bardzo duzo :D staram sie zamiast chleba/kanapek zjadac bardziej roznorodne i zdrowe pokarmy, czasem chleba nam schodzi ino ze 2 kromki na dizen ;)

Ja zakupy robie raz w tygodniu, wiec nie ma mocnych musze chleb mrozic, po wyjeciu z zamrazarki poprostu czekam az sie rozmrozi, jak widze ze mam juz tylko kilka kromek to wyciagam nowy. A pietki susze a potem miele na bulke tarta.

?? Ja tylko z bulki robie... A chleb mroze tylko caly. Potem w piekarniku "pieke" ;) Zreszta w piekarni tez czesto tak oszukuja ;) Ale u mnie sie chleb nie marnuje... Przeciez nie musze miec codziennie swiezego ;) Nawet zdrowy jest taki czerstwy ;)

A bo nie dodalam ze kupuje chleb wypiekany z maki pszennej...

przeciez mozna kupic 2 lub 3,4 kromki chleba w piekarni i to jakiego chcesz ja kupuje słonecznikowy 2 kromki i razowy 2 kromki dziennie

Upieczony chleb właśnie stygnie :) Będę mrozić wg waszych wskazówek, ale to może jutro dopiero, niech trochę \'odpocznie\'. Zamierzam do pokroić i popakować w woreczki tak powiedzmy po 6 kromek - zobaczymy w praniu, na ile to starcza :)

chleb,który mi smakuje jest w piekarni dosyc daleko od mojego domu,wiec raz na dwa tyg. kupuję dwa chleby (duże,pokrojone),dzielę na porcje,po kilka kromek do woreczka (pojedynczego),dobrze zawijam i do zamrażalnika,wyciągam,jak idę spać,żeby był na rano a koncówki chleba-to jest te mniejsze kromki jemy w soboty i w niedziele,bo wtedy nie musze robic "ładnych'' kanapek do szkoły

ijuz - hmmmm, ja takiej piekarni nie mam, a nawet gdyby, to nie lubie rano wylazic z domu zaspana, zanim sie na najem i nie opije kawy, i nie zamakijazuje ;)

mella - daj choc kromeczke ;) jak poczekasz do jutra, to chlebek moze podczerstwiec, nie bedzie juz chrupiacy :o powodzenia z mrozeniem :)

U NAS JEST TAK SAMO JESTESMY WE 2 a chleb nam zostaje nawet i 3-4 dni oczywiscie pozneij jedzo go golebie ale tez mroze i jak chce odmrozic to poprostu wyciagam wieczoremi rano jest juz ok i smakuje normalnie

ja wyciagam nawet nie poprzedniego dnia, tylko troche przed uzyciem, bo z poprzedniego dnia to juz jest czerstwawy (nie chrupiacy).

( kroje na pol, chyba ze jest krojony), wyciagam i nic z nim nie robie, chyabze mi sie bardzo spieszy, to mikrofala, ale tylko program rozmrazanie. Mozna terz troszke podgrzac na patelni. Smakuje jak swiezy.Mroze tez bułki i ciasta