Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ja pierdze glosno i dlugo

Kto tak jak ja nienawidzi Paulo Coelho????

Polecane posty

Gość nic123
prosta, nieskomplikowana literatura dla mało wymagających ludzi szczególnie dla pokolenia gimnazjalnego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no coz kazdy
ja nie mowie , że oni sa wybitni. Tylko ze maja cos ciekawego do przekazania ale nie ma przymusu czytania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość faceci to...
Według mnie Coelho nie jest ani trochę odkrywczy. Wydaje się, że jego literatura rości sobie prawo do przedstawiania "prawdy przez duże P" i przez to staje się pretensjonalna. A przecież to o czym pisze Coelho jest widoczne w książkach innych autorów, a dla bardziej wnikliwego obserwatora - ogólnie w rzeczywistości jaka nas otacza...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co mial Wharton do przekazania takiego wielkiego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość faceci to...
Ptaska....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kazdy ma prawo wyboru
kogo chce czytać i tyle. Jesli uwazacie , ze "Tato" Whartona to gówno ....to coz moge powiedzieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niestety przeczytałam tylko "Dom na sekwanie" i to i tak nie do konca, i dla mnie byl straszny.. Ale nie wypowiadam sie, bo przeczytalam za malo z jego tworczosci. Ja kocham Steinbecka i Vonneguta, a ostatnio lubię Gavaldę (choc nie jest rownie ambitna), a o Coelho zdanie mam jakie mam. Ale mimo wszystko dobrze, ze jest, wazne, zeby dzieciaki czytaly cokolwiek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja też nie kupuje paulo
Ptasiek Whartona, to w podstawówce była moja ulubiona.... Coelho wtedy nie było więc..... może po prostu każda ksiązka ma swój czas....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie zadzieraj tak nosa
nie musisz wyzywac od dzieciaków ludzi, ktorzy czytaja Coelho.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja jego nie czytałem, wiec nie będę się wypowiadał. Ale jest prosta metoda, którą w większości wypadków można zastosować z powodzeniem. Otóż zadać pyenie jak się dana książka ma do Dostojewskiego (można oczywiście porównywać do Flauberta, Gombrowicza /to trudniejsze/ ale Dostojewski to jest totalne constans, bo jak powiedział, chyba Cioran: po Szekspirze czy Dostojewskim nie możemy już być mędrcami) Zatem pytam się jak się ten Coelho ma do Dostojewskiego? I nie chodzi tu o to czy jest tak dobry, ale ile mu brakuje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:) Ale ja mowie powaznie, dzieci w gimnazjum sie nim zaczytuja i w liceum tez. Coelho nie jest najambitniejszy niesttey, ale i tak dobrze, ze CI, ktorzy normalnie by zadnej ksiazki do reki nie wzieli, czytaja go.. bo lepiej, zeby czytali cokolwiek niz nie czytali nic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"bo lepiej, zeby czytali cokolwiek niz nie czytali nic." Padłem.. :D Uwielbiam takie uogólnienia.. i nie powiem co sobie wyobraziłem. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W ramach czytani czegokolwiek, namawiam gimnazjalistki do czytania de Sade. Nie całości! Po prostu zaznaczm im wybrane fragmenty. Te które zaczynają łapać o co w tym chodzi, pilotuję literacko aż do liceum, gdzie gdy tylko osiągną wiek 16 lat (mów libertynizm jest mocno upozowany) defloruję :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiec czemu on jest popularny i
jego ksiazki??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość faceci to...
frk - a moze pilotuj na podstaiwe "Lolity" Nabokowa...:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lolita jest oczywiście w programie pilotażowym ale nie od razu. Nie chcę być dosłowny :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość faceci to...
Może kiedyś Wielki Coelho wytłumaczy Ci, dlaczego gusta różnych ludzi bywają inne.... a ja bym jego pisanie umiesciła w kategorii "Literatura komercyjna - ładnie przemielone recepty na życie"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Facet świnia - a o czym pomyslales? bo mimo wszystko, wydaje mi sie, ze lepiej, ze beda czytac cokolwiek, niz nie robic nic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja też nie kupuje paulo
eee tam, fkr- lepiej żeby czytały niż, żeby testowały :P ja łyknełam "Pamietniki Fanny Hill" gdzieś w wieku 15 lat i nic złego z tego nie wynikło :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość faceci to...
Nabakow tez nie był do konca dosłowny... nie wiadomo czy historia opisana w ksiazce była wymysłem wyobraznie gł bohatera czy prawdziwa "fikcja literacka"...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Malvinkaa2
Coelho jest Ok czytalam pielgrzyma i ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nic złego nie wynikło a czy z dobrze wykonanej defloracji, wyniknie coś złego..? :classic_cool: dzięki mnie dziewczęta osiągają dojrzałość na dwóch polach jednocześnie! Literackim i erotyczno-emocjonalnym. To może nawet na 3 polach ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja też nie kupuje paulo
fkr- co złego? np. alimenty :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bo tak to już jest z ludźmi jak coś jest mało znane i nie interesuje się tym wielu ludzi to wtedy jest to literatura z wyższej półki, ale jak już ktos odniesie sukces i jego książki czytają masy i się sprzedają to już komercja, chłam i wypociny jakieś...:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
luell - moze dlatego, ze wiekszosc ludzi jest przecietnie inteligemntnych? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bo tak to już jest z ludźmi jak coś jest mało znane i nie interesuje się tym wielu ludzi to wtedy jest to literatura z wyższej półki :D :D :D jaaaaasssssssssssssneeee :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
generalnie chodziło mi o to, ze jakby nie był tak znany to nikt by się nie czepiał, wczesniej ktoś zarzucił, że czytanie "coelho" jest trendy i to główna przyczyna sięgania po jego książki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nie lubię , nie lubie jego stylu i tego pseudointelektualnego nadęcia. No ale w pewnych sytuacjach taka literatura srednich lotów jest bardzo przydatna . Ja np. leżąc w szpitalu przeczytałam ze 3 jego książki. W sam raz żeby zająć czymś myśli , kiedy stan naszego ducha nie pozwala sie skupić na czymś bardziej lotnym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
...co nie zmieniłoby wartości jego książek powtarzam poczytajcie ze zrozumieniem Dostojewskiego i potem bawic się w krytyków literackich to że nam się coś podoba/nie podoba nie jest miernikiem wartości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to porównując Dostojewskiego do Coelho :D , nadala twierdzę , że Coelho wypada blado. Ale nie o to chodzi , tego nie da sie porównać , bo to rzeczy z różnych pólek. To tak jakby porównywać Dodę do Velvet underground.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×