Kto tak jak ja nienawidzi Paulo Coelho????

tych jego powtarzajacych sie pierdul w kazdej ksiazce? zalosny jest :/

weż się lepiej za Bravo, może bardziej odpowiada Twoim gustom:O

Nie nienawidzę, ale rowniez uwazam, ze kiepski z niego pisarz

Ja :) Nie mogę tego czytać, co to za brednie :O

jak dla mnie to taka pseudo-inteligencka literatura. :o

ja. produkuje te ksiazki jakby mial fabryke. poszedl na ilosc nie na jakosc. i stosuje TANIE chwyty.

Nie czytuje harlekinów.

cala masa to czyta i kazdemu sie wydaje, ze to takie głebokei i mądre.

mam 27 i bravo czytalam ostatnio ok. 15lat temu. dzis skonczylam czytac "the kite runner" -khalid Hosseini - polecam-wciagajaca ksiazka, bardzo dobra

A ja go uwielbiam, każda jego książka ma w sobie coś innego a to, komuś może się wydawać, że to to samo bo pisze o rzeczach banalnych i doskonale każdemu znanych ale na tym właśnie polega jego urok i styl.

luell - to samo mozna powiedziec o harlequinach

???!! Przecież to autor z gatunku tych, których należy czytać. Wtedy jest się trendy, jazzy i srazy:O

Więc nie jestem trendy, cool, jazzy i co tam jeszcze :D Ja nawet literaturą bym tego nie nazwała :O

rozumiem, że osoby, które się tu wypowiadają są po lekturze większości książek paulo? czy to taka o bezpodstawna gadanina? :D

mnie sie nie \"wydaje\" ze on pisze jedno i to samo, on Pisze o tym samym w kazdej ksiazce, widac mu sie pomysly wyczerpaly, wszedzie wojownicy swiatla i takie tam inne dyrdymaly. Alchemik nawet byl \"zjadliwy\" ale reszta na ta sama modle... zgadzam sie-pseudoliteratura

dla mnie jego prawdy są naciągane..... chwyt marketingowy a nie coś co płynie z głębi serca....

przeczytalam alchemika, piata gore i 11 minut. i w ksiegarni przegladalam kiedys jakiegos wojownika swiatla czy cos (maksymy). wystarczylo mi, zeby wyrobic sobie zdanie. steinbeck przekonal mnie jedna ksiazka. Vonnegut tez. chocbym i wszystkie coelho przeczytala to mi sie nie spodoba. jak dla mnie wszystkie 3 opowiadaly o tym samym. to jak piosenki rubika - tak podobne, ze trudno odroznic jedna od drugiej :P

Turquoise nie wiem, harlekinów nie czytuję :) ale dla mnie te książki są wyjątkowo a osoby które się negatywnie wypowiadają proszę o napisanie co w takim razie warto poczytac ?:P

jego tworczosci. :o

no i nan jakim kolwiek poratlu znajdzie sie z 50% osób które w rubryce ulubiona ksiazka pisza: Paulo Coelho "Alchemik"....

dziwię sie wam i to mocno. Ja poza jego książkami czytałam jeszcze elementarz, książkę do nabożeństwa i telefoniczna. I jednak JEGO LITERATURA jest naj...

Nie lubie jego ksiazek. Nieraz probowalam cos przeczytac ale nie jestem w stanie dojsc nawet do polowy:(

Ja przeczytałam sześć książek Paulo,i jak narazie nie mogę juz więcej. Staje się po pewnym czasie męczący,i chce się sięgnąć po coś normalnego,z szybką,wciągającą akcją. Jedynie lchemik i Weronika postanawia umrzec mnie wciągnęły,reszte czytałam,żeby przeczytać.

prawda jest taka ze kazdy lubi co innego, ja lubie ambitna literature, np "szatanskie wersety"

byc może zmienię zdanie po przeczytaniu instrukcji obsługi pralki? Wtedy was o tym poinformuję.

no a kto powiedział, że jak ktoś czyta paulo coelho to to i tylko to, wiadomo, że raz ta, raz inna książka podszywaczu może byś chociaż nicka zaczernił bo tak się tanio podszywać to nie uchodzi dobremu podszywaczowi....

Moja matka się w tym zaczytuje co mnie dziwi,zważając na jej wysoki poziom i wszystkie inne książki,które czyta :| Pomijam,że treść jest banalna,ale i sam sposób pisania taki jakiś...prosty.

pisarz ma swoj styl pisania. Coelho pisze o waznych rzeczach, ale to moje zdanie. Nikt nikogo nie zmusza do czytania. czytajcie co tam chcecie. Ciekaiwe Coelho zył stad ciekawe przemyaslenia i tyle:) To samo mozna powiedziec o Worthonie.

Wharton tez nie jest najwybitniejszym pisarzem :)

przepraszam miało byc Wharton.