Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ja pierdze glosno i dlugo

Kto tak jak ja nienawidzi Paulo Coelho????

Polecane posty

Gość lezycie panny jesli chodzi o
ostatnia moja zlosliwostka : iloraz inteligencji nie jest nam dany na cale zycie w niezmiennej formie, z wiekiem pewne funkcje sie przytepiaja :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a inne rozwijają. iloraz inteligencji może się zmienić niedużo, ale zmienic sie moze. nie tylko na minus :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niestety ale z wiekiem
pewne funkcje mimo treningu sie obniza, tak juz matka natura nasze mozdzki skonstruowala, ale to dopiero po mniej wiecej 40-50 r. z. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jakie funkcje? bo ja myslalam, ze to zalezy od tego, czy nasz mozg "trenuje", ze sie tak wyraze ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tpotpjhjh
Jeździcie po Cioelho jak po łysym koniu... ja tam lubię "weronikę..." może dlatego że tarfiłam na tę książkę w czasie keidy to co tam było (bezsens życia, brak perspektyw) były mi bliskie... ta ksiązką ma dla mnei klimat i mam do neij sentyment.... całą resztę przczytałam ale raczej jako s-fi - owszem lekkie ksiązki do poczytania dla rozluźnienia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja go nie lubie nie tylko jako autora ale jako czlowieka ( choc nie mialam przyjemnosci go poznac osobiscie). Po przeczytaniu \"zahir\" \"vakirie\" zrozumialam, ze to ksiazka o wydarzeniach z jego zycia (oczywiscie nie wyszstko), jego poglady, jego \"znieczulone\" pisanie ( znieczulone bo przyznaje sie, ze te jego \"filozoficzne\" tresci wcale nie maja miejsca w jego rzeczywistosci), o zdradach zony (jak bolesna musi byc dla jego malzonki swiadomosc, ze jej maz publicznie przyznaje sie do romansow i milosci do innych kobiet). Dla mnie Paulo jest obrzydlliwy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
faktem jest, ze inteligentni ludzie stanowia mniejszosc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dla mnie troche obrzydliwa byla ksiazka "11 minut". Zero, po prostu zero jakiegos przekazu, opisywane jedynie bez sensu albo nieistotne szczegoly ze Szwajcarii albo zryte zycie erotyczne prostytutki hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chociaz lubie ten jego cytat: "Nie każdy wierzy w Boga, ale każdy chce schudnąć"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a myslicie żeee
czytałam "weronika postanowiła umrzeć"- Podobało mi się wiec zaczełam czytać dalej...potem "alchamika"tojuż nie bardzo mi się podobało mimo że takie okrzykniete....nastepnie 11 minut nawet dobra...Potem "pielgrzym"zraziłam się....i próbowałam "piąta góre"-beznadziejna.... Potem jak już dojrzałam te ksiązki jakieś takie sztuczne i za bardzo moralizatorskie mi sie zaczeło wydawać...dotego nudne i takie umoralniajace na sile...teraz go nie czytuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No tez tak mysle, za bardzo poralizatorskie i patetyczne. Alchemika kojarze, 11 minut tez, a Piatej gory to juz zuepelnie nie wiem o czym byla, zlala mi sie calkiem z alchemikiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mi sie wydaje, ze on po prostu juz nie ma pomyslu, w kolo macieju to samo klepie, stara sie tylko zmienic troche oprawe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do turqoise
np. syntezowanie danych, pamiec... :P:P:P Jakies "treningi" moze i komus pomoga w rozwinieciu pewnych funkcji, ale niepodwazalna prawda jest to, ze nasz uklad nerwowy (podobnie jak i cale cialo) sie starzeje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"Dla mnie troche obrzydliwa byla ksiazka \"11 minut\". Zero, po prostu zero jakiegos przekazu, opisywane jedynie bez sensu albo nieistotne szczegoly ze Szwajcarii albo zryte zycie erotyczne prostytutki hehe\" Turquoise - Moze ty wogole nie rozumiesz co chcial w tych książkach przekazac....hmmm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja w sumie nie krytykuje a stwierdzam fakty - po przeczytaniu jego ksiazek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szarooka 37 - byc moze, to co chcial przekazac nie bylo wg mnie wiele warte?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jesli nie czytacie, to nie czepiajcie sie, ze inni krytykują.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dystans to fajna rzecz
ale co to jest ta inteligencja? Kółeczka i kwadraciki mają świadczyć o tym jaka jestem, kim jestem? Kilkocyferkowy wynik? Ale po co? I po co o tym publicznie mówić? W wątku o książkach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmhmhm
też nie lubię. ale Weronika postanawia umrzeć jest warta przeczytani.a

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niewierna1717
Nie zgadazam sie z twoja opinią o Paulo Coelho. jeśli ktoś porównuje jego książki do Harlequimów to najwyraźniej nie zna sie na rzeczy. Fakt ze aby zrozumiec pewne kwestie w tej książce trzeba byc inteligentnym. Jeśli ktoś tej inteligencji nie posiada nie powienien wogóle zabierać sie za takie książki. Ja przeczytałam jak narzie 11 minut a teraz zaczynam "na brzegu rzeki piedry..." . uważam ze jego ksiązki moga wiele nauczyć. mimo iz wydaje nam sie ze znamy podstawowe uczucia i drugiego czlowieka czesto oszukujemy samych siebie. Co prawda ksiazka "11 minut" troche mnie rozczarowała, jednak podobaja mi sie jego przemyslenia. Cytatay sa naprawde piekne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość J.T. z Wasilkowa
Ja jestem osobą inteligentną, oczytaną, a mimo to jego książki mi się nie podobały, to pierdoły w stylu masło maślane, uwierz mi, dziecko, na czytanie tego pana szkoda czasu i atłasu. Kupilam z rok temu "Zahira" i nikt nie czytał, przez ponad rok leżał na półce do czytania w toalecie, a nikt z domowników i gości nawet kartek nie rozciął, za to chętnie sięgali po czasopisma, a nawet po Kuczoka, tak że nie polecam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja \"przeczytałam\" 6 Jego książek -> \"Przeczytałam\", bo dwóch nie byłam w stanie skończyć, \"Weronika...\" była nawet niezła, ale cała reszta jakoś zlała mi sie ze sobą (obecnie nawet nie pamiętam która była o czym) mam wrażenie jakby wszystkie fabuły traktowały o tym samym :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie znam goscia wiec nie moge
go nienawidzic ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ilj
Pierwszy raz z tworczoscia Coelho zetknałem się w wieku lat ok 13 Byłem zachwycony :) Jednak byly to tylko fragmenty Alchemika. W wieku lat 20 postanowiłem w końcu rzeczonego alchemika przeczytać.... I czułem się jakbym brodził po kolana w lekko przypalonym karmelu. Nie jestem czytelnikiem literatury ambitnej, ale calkiem juz zniesc nie moge literatury ktora pozuje na ambitną. Gdy każdy polny kamień leżący przy drodze staje się milczącym i odwieczny świadkiem podróży ludzkich dusz przez życie, zaklętych w cielesnych statkach, gnanych wiatrem czasu,samotników spoglądających na ten kamień milowy oddzielający przeszłość która była od przyszłości która może być, dom od celu wędrówki który niknie we mgle za kolejnym zakrętem, za tajemniczym zakrętem który niesie w sobie niewysłowioną tajemnicę przyszłości. To naprawde nie mogę czegoś takiego znieść :-o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość daaaaaaaaaaaaaalej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KasiAmosia
Zależy jaka ksiazka ... Czytałam Alhemika czytałam ale nie przeczytałam. Nie wciąga denna, głupia... Ale "WERONIKA POSTANAWIA UMRZEĆ" HIT! najlepsza jaką w życiu czytałam polecam mogę wysłać ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no tak tak tak
a po co od razu neinawidzieć??? nie wystarczy go nie czytać? przyczytałam wszystkei książki które wyszły w Polsce i ostatniej nie dałam rady przeczytać.... tragedia. a był okres że lubiłam je. Teraz tylko Weronikajest ok wg mnie - moze dlatego ze jestem na tym etaie życia co główna bohaterka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak każda beletrystyka pozwala na chwilę oderwać się od rzeczywistości. Nie koniecznie musi nieść głębsze treści. Niekoniecznie też każdy potrafi takie treści dostrzec. Dla mnie czytanie beletrystyki było zawsze stratą czasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×