Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kwiatek2888

Niby-szkolenia niszczą związki

Polecane posty

Gość kwiatek2888

Mój facet non stop jeździ z pracy na szkolenia, które kończą się imprezami do późnych godzin nocnych. Mam dosyć:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez jezdze i co w tym zlego
nie niszczy to mojego zwiazku ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie chciałbym tutaj nic sugerować, ale koleżanki mąż też jeździ bez przerwy na szkolenia, imprezy a to się kończy zazwyczaj zdradą...niestety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez jezdze i co w tym zlego
a mi zdrady nie w glowie... wiec nie wiem skad okreslenie, ze "zazwyczaj" ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja głównie teraz miałem na myśli kolegę, jeżeli Was ti uraziło to szacuneczek :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:o No i co z tego, ze sie doksztaca i podnosi swoje umiejętnosci? To chyba dobrze 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Yvonne X.
firmom o to chodzi by niszczyć rodziny i wiązać pracowników ze sobą przez stwarzanie warunków do okazjonalnego seksu pracowniczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co za drydymały wygadujesz? :o W burdelach może i tak jest, ale nie w normalnych firmach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwiatek2888
Nie twierdzę, że mój facet mnie zdradza... ale bardzo bardzo nie lubię tych kilkudniowych tzw. szkoleń, gdzie szkolenie trwa do 15-tej a potem chulaj dusza...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
>> gdzie szkolenie trwa do 15-tej a potem chulaj dusza... I to jest własnie najpiękniejsze :classic_cool:🖐️ Integracja ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja lubie te swoje szkolenia.
to co juz sie zabawic nie mozna?? A zabawa znaczy sie zdrada od razu? Co to za zwiazek jak nie ma sie 100% zaufania do partnera ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwiatek2888
Ależ można? Tylko czemu nie z własną kobietą kiedy jest możliwość i okazja??? Mieliśmy okazję na różne wyjścia to on... nie lubi, nie chce, nie umie tańczyć... Jakoś na tych walniętych szkoleniach umie:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
>> Tylko czemu nie z własną kobietą kiedy jest możliwość i okazja :o Bo to jego praca, na szkolenia wysyła go pracodawca i to są obowiązki, a nie przyjemności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwiatek2888
Tańce, chulańce po szkoleniu to chyba nie obowiązek...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Weź kobieto sięgnij do teorii zarządzania i poczytaj jakie znaczenie dla kultury firmy, stosunków pomiędzy pracownikami, czy na atmosferę w pracy mają własnie takie nieoficjalne inicjatywy integracyjne :o Masz pretensje nie wiadomo o co :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja lubie te swoje szkolenia
a ja na tych szkoleniach robie to co lubie i to samo moge robic z moim partnerem ;) Tylko, ze on akurat nie lubi piwa ;) Skad wiesz co robi na szkoleniu, jak Cie tam nie ma :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwiatek2888
Nie wiem, mam mało bujną wyboraźnię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwiatek2888
Spokojna Twoja ..... Poprostu mnie to wkurza i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwiatek2888
I nie musisz być niemily/a.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niepotrzebnie sie rzucasz autorko - facet pojedzie, puknie jakąś kolezanke a potem skruszony wróci i jeszcze bedzie dla Ciebie milszy - same zalety :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwiatek2888
Jeśli macie tylko tyle do powiedzenia to lepiej nic nie mówcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rok pracowałam w firmie, w której co miesiąc były \"szkolenia\" 3 dniowe wyjazdowe. co tam się działo.... dorośli ludzie, mężatki, żonaci... jak spuszczeni ze smyczy.... dupska musiałam pilnować, żeby się nikt nie przykleił :o już powoli traciłam rachubę kto z kim w firmie jeszcze nie spał...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 433
komiczny ma penisa zamiast mozgu, wiec nie bierzcie jego wypowiedzi na powaznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
albo doświadczenie w "integracji" na szkoleniach:P A odnośnie tematu to impreza po szkoleniu od 15 do późnej nocy brzmi podejrzanie, ale czego ocy nie widzą tego sercu nie żal...:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"wypowiedz komiczne to przykład na to czym myślą mężczyźni." nadmienie tylko o takim małym drobiazgu - ci okropni mężczyzni zazwyczaj na tych koszmarnych szkoleniach nie sypiają ze sobą :P Co wiecej - na wszystkich kurvva-szkoleniach, konferencjach-jebnięcjach i zgromadzeniach-dupczeniach, na których byłem to wlasnie te przykładne panienki, które w domu maja zasady i głoszą je wszem i wobec, dostawały małpiego rozumu... Kazdy wie - kobieta pijana, dupa sprzedana :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×