Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zatroskana

przełozyc date ze wzgledu na prace?

Polecane posty

Gość zatroskana

mam dylemat, zaplanowalismy slub na nastepne wakacje. Jadac do lokalu myslelismy o maju niestety był problem z terminem i w koncu zdecydowalismy sie na lipiec. teraz troche tego załuje bo: w tym roku koncze studia jednoczesniej jestem na stazu w swietnej firmie mam mozliwosc zatrudnienia po tym stazu, no ale to nigdy nic nie wiadomo ... Jesli nie dostane sie do pracy mam mozliwosc zrobienia 2kierunku w ramach moich studiów 5lat w 2lata i wlasnie tak bym chciała zrobic z tym ze wtedy jak co roku w wakcaje chciałabym wychac za granice. Wiaze sie to oczywiscie z przełozeniem terminu slubu niestety mój narzecozny nie chce sie zgodzic twierdzi ze przedkładam kase nad nasze małzenstwo. Nie pomagaja argumenty ze to nie tak ze nie mamy pieniedzy a po slubie beda nam one potrzebne. Rodzice nie sa nam niestety w stanie za wiele pomóc ja dopiero koncze studia, narzeczony ,ma przed soba jeszcze 2 lata. A Wy co o tym sadzicie? Jak go moge przekonac? On twierdzi ze pieniadze zawsze sie znajda ze przeciez nam nic nie brakuje, to fakt ale przez taki wakacyjny wyjazd jestesmy w stanie zarobic w sumie ok40 tys zł to duzy zastrzyk gotówki szczególnie teraz gdy zaczynamy nowe wspolne zycie, musimy sie zastanawiac jnad czyms własnym, budowa domu czy kupno mieszkania...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a potem jak wymyslisz sobie kolejną date to znowu cos 'wazniejszego' wypadnie? ja bym juz nie zmieniala, chyba ze jesczez nic nie zalatwliscie tlyko termin ustaliliscie miedzy soba... ale tak mowiac szczerze troche dziwi mnie Twoje podejscie...owszem, kasa jest wazna i to dobrze, ze myslisz o przyszlosci w tka ekonomicnzy sposob, ale z drugiej strony.... :odziewczyno, to 2 dni, najwazniejsze w calym Twoim zyciu. nie sadze, zeby Ci az tak zrujnowaly planow zawodowych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez tak mialam
ustalilismy date slubu, mojmaz stracil prace, zaczal rozkrecac wlaqsna firme a ja bylam w trakcie szukania nowej pracy na 2 mce przed slubem ( juz wszystko ustalone, goscie zaproszeni itede) no i powiedzilam pracodawcy, ze bardzo chce pracowac, ale za miesiac biore slub i musze miec tydzine woknego ( bo praca za granica a slub w pl) no i okazalo sie, ze nie ma rpoblemu dla mnie wazniejszy byl slub!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dokładnie, czasy się zmieniają a ludzie to nie potwory- jak się jasno wyjasni sprawe szefowi i nie nagnie terminów to można spokojnie cos ustalić a nie do razu rpzekładać slub...to chyba najważniejszy dzien w zyciu a jesli pracodawcy bedzie zalezalo na pracowniku to czemu ma od razu robic awanture czy wyrzucac z roboty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jesli bedziesz miec umowe o prace to jest urlop specjalny z okazji slubu chyba 4 dni musiałabys poczytac w kodeksie pracy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli macie możliwość przesunięcia terminu na październik i odpowiada Wam taka data, to nie widzę problemu, ale jeśli chcesz przesunąć ślub o rok, to rozumiem opory Twojego faceta. Zanim ustaliliście ten lipiec to wiedziałaś co i jak a teraz jak już zaklepane, to musztarda po obiedzie. Przez szacunek do partnera nie zmieniałabym daty ślubu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×