moje dziecko nie chce jeść kaszy

moja półroczna córka w ogóle nie chce jeść kaszy-żadnej.Próbowałam na wiele sposobów-żaden nie skutkuje.Co mam robić? tak poza tym pije dużo mleka bo prawie 230 ml na raz i oprócz tego je zupki i deserki.proszę o rade w sprawie kaszy

kaszy (mannej krupnik gryczanej)? czy kaszki?

Co masz robić? - dać sobie spokój :) Nic na śiłe.Bo będzie jeszcze gorzej.Poprostu jej nie smakują :D Skoro inne smakołyki ładnie wcina to po co zapychać ją jeszcze kaszką ???? Mój synek też nie trawił kaszek ,teraz od czasu do czasu zje mleczno-ryżową

żadnej kaszki o żadnym smaku, po prostu jak poczuje w buzi kasze zaczyna pluć i sie okropnie złościć.pomocy

nie dziwię się....

póki co nie mam innego wyjścia jak dać sobie spokój :) Nie chcę jej całkowicie zrazić do jedzenia...Będę próbować od czasu do czasu, może któregoś pięknego dnia załapie kaszkę :) Dzięki za odpowiedzi

A dlaczego Tobie zależy tak bardzo na tej kaszy ? :D

A dlaczego Tobie zależy tak bardzo na tej kaszy ? :D

elemeledudki co znaczy Twoja bardzo wyczerpująca odpowiedź na mój post????

A dlaczego Tobie zależy tak bardzo na tej kaszy ? :D

princepolo nie tyle co mi zależy...poprostu wydaje mi się że dziecko powinno jeść kasze (wszystkie dzieci jakie znam jedzą) no ale może moja córeczka to wyjątek-po prostu nie podchodzi jej i nie będę robić tego na siłe.Je inne posiłki,przesypia caluteńką noc (od 21stej do 6,7mej rano) więc nie jest żle,jest pełna energii i rozwija się prawidłowo...w sumie to nie wiem z czego robię problem ale zapytać zawsze można ... :):):) pozdrawiam

Ale nie muśisz robić tak jak WSZYSCY :D A zapytać to zawsze można! grunt że dziecko dobrze przybiera Tobie na wadze.Kasza jak dla mnie to zapychacz .Dajesz zupki,warzywa,desery i tam masz tak naprawde wszystko.

JAk wszyscy będą skakać z mostu to ty też skoczysz :(

moje dziecko tez nie lubie kaszy juz od samego zapacu robi mu sie niedobrze i ma odruch wymiotny nie zmuszam go je za to bardzo ladnie inne rzeczy

Tobie pewnie tez wiele rzeczy nie smakuje i chyba nie wpychasz ich w siebie na siłe co nie? Poza tym jesli je wszystko inne to nie masz sie o co martwic niech je co chce wazne zeby jadla.

Moja mała też nie chce jeść żadnej kaszki, też pluje i ma odruch wymiotny, więc poprostu jej nie daję. Zagęszczam jej tylko kaszką mleko

dla wiadomości paru odpowiadających bo widzę że albo nie rozumieją co ja piszę albo mają problem z widzeniem pewnych wyrazów-pisałam wyżej że nie wpycham dziecku kaszy na siłę!!!Chciałam się zapytać czy ma ktoś jakiś pomysł na podanie dziecku kaszy bo ja już wszystkie moje pomysły wykorzystałam i żaden nie przyniósł efektu.No ale jak widać nie wszyscy mają dar rozumienia pewnych rzeczy i stąd odp black... jak wszyscy skoczą czy ty też skoczysz...-przeczytaj następnym razem post 5 razy zanim mi czy komuś odpowiesz...pozdrawiam tych mniej pojmujących... ;)

wydaje mi sie, ze kaszka poprostu nie trafia w jego gust, Ty pewnie tez nie lubisz pewnych rzeczy. skoro malenstwo rozwija sie swietnie nie robilabym z tego zadnego problemu:)z tego co mowila mi moja mama ja tez nie lubilam kaszek:P i zyje..

u nas była podobna sytuacja - córka nie chciała kaszki, ani płynnej podawanej butelką, ani gęstej z łyżeczki. Próbowałam podawać bananową, brzoskwiniową, malinową, ... Nawet nie było odruchu wymiotnego, bo tak zaciskała usta i nie pozwalała sobie włożyć do buzi łyżeczki. Dopiero jak zmieniłam kaszkę ze smakowych Bobivity na mleczno-ryżową Nestle i do tej bezsmakowej dodałam pół słoiczka owoców córcia zaczęła wcinać kaszki ze smakiem.

a dajesz jej sama kaszke czy z mlekiem >>???? spróbuj moze humane waniliowa mój synek najpeirw tą polubił i od tj pory je wszytko

http://www.humana.pl/strona.php?28906 mówie o tej kaszce

Zaczęło się tak... :) Jak nadszedł już ten czas gdy można już dziecku podać kaszkę -zrobiłam jej pierwszą rzadką porcję w butelce ze specjalnym do tego celu smoczkiem AVENT trójprzepływowym.Pociągnęła kachę i jak poczuła ją w buzi od razu sie mocno skrzywiła i zaczęła pluć i mieć odruch wymiotny.Zaprzestałam dalszego podawania z butelki.Na następny dzień zrobiłam jej gęstszą i chciałam podać łyżeczką ( je tak już zupki i deserki) niestety efekt był ten sam.Próbowałam mieszac kaszkę z mlekiem,dawałam jej przeróżne smaki z różnych firm,mieszałam z deserkami,cudowałam jak mogłam...poprostu gdy ona czuje kasze w buźce,nieważne jaką-ma odruch wymiotny...chyba jednak zaprzestanę prób na razie.Je dużo innych rzeczy-przeróżne obiadki,deserki,warzywka,pije dużo mleczka-karmię ją NAN.No i to by było na tyle.Nie martwię się bo jest zdrowa,duża (waży ponad 8 kg a ma niecale pol roku-urodzila sie 4050),prawidłowo sie rozwija więc nie bede stwarzac z tego problemu... :) dziekuje za rady i odpowiedzi :) uspokoily mnie trochę :)

moja też nie chce nic na siłe

ja Cie rozumiem, bo mój tez nie chciał jeśc kaszy, żadnej, więc wpadłam na pomysł dodawania do niej deserku, teraz zjada 200 ml,tj 100 kaszki + deserek np jabłko-banan, miksuje to i gotowe, zje troszke kaszy i smakuje mu. Pozdrawiam.

moja corka jadla kaszkie a od 6 dni placze i nie chce kaszki a zrobie szybko mleko i odrazu ciagnie nie rozumiem przeciez na poczatku jadla bez problemu

Madre dzicko, mleko mu w zupelnosci wystarczy. Zwlaszcza,z e to jeszcze maluch ktory nie raczkuje, nie chodzi wiec melko i obiadki zapewnia mu wystarczajaco energii. kasza jest wskazan dla dzieci z niska waga i takich, ktore juz chadz/ raczkuja, jesli po zwyklym mleku nie sa wstanie wytrzymac 3-4 godziny do kolejnego posilku.