Czy jest cos gorszego u faceta niz ...

... to ze jest on niski? Czytajac to forum mozna odniesc wrazenie, ze to dla wiekszosci kobiet najwieksza wada jaka moze byc u faceta. Cos co jest nie do zaakceptowania u partnera. Najdziwiniejsze jest to, ze bardzo czesto wypowiedzi o niskich sa przepelnione wrecz nienawiscia, jakby sama obojetnosc to bylo za malo. Trzeba jeszcze opluc i wdeptac w ziemie. Czy waszym zdaniem to najwieksza wada u faceta?

Siedząc na kafe można mieć wrażenie, że kobiety myślą tylko o dzieciach/dietach/d*pie Maryny :p Nie, niski wzrost nie jest NAJgorszą wadą mężczyzny :D

Największą wadą u faceta jest brak szacunku do kobiet. Tyle w temacie.

to moim zdaniem w ogóle nie jest wada...dla dziewczyn 150cm to jaki ma być? 180?! Gorsza jest np. ogólna brzydota albo paskudny charakter...

To skad waszym zdaniem ten caly jad wylewany pod adresem niskich mezczyzn? Uzurpowanie sobie prawa do obrazania kogos tylko dlatego, ze jest niski. Wyzywanie od kurdupli itp.

Haha, miałem się nie wypowiadać, ale cóż za obłuda :D Miłe panie! Bravo, bravi, brava, cytując barona Danglarsa. Jeśli ten facet ma ochotę na ruchanie to owszem spory mankament. Ale zawsze może byc najlepszą przyjaciółką :D :D. I daltego musi mieć wielki szacunek dla kobiet :P

Niski wzrost ? :O Nie jest ważny.Jak sie spotka kogoś kto nam odpowiada pod wszystkimi względami,To taki mankament jest niezauważalny.

pupcia jasia-nawiazujac do wzrostu miedzy partnerami, pytam czemu niby nie moze? Ja mam 1,52 a moj partner 1.92 i jakos nie widze problemu :)

pupcia jasia-nawiazujac do wzrostu miedzy partnerami, pytam czemu niby nie moze? Ja mam 1,52 a moj partner 1.92 i jakos nie widze problemu :)

pupcia jasia-nawiazujac do wzrostu miedzy partnerami, pytam czemu niby nie moze? Ja mam 1,52 a moj partner 1.92 i jakos nie widze problemu :)

Apostoł jak Ty pieprzysz. :-/ Oczywiście znowu generalizujesz... uważasz, że wszystkie kobiety wolą wyższych, a jeżeli facet jest niski czy brzydki to moze być tylko kumplem. I powiem Ci tylko tyle- cholernie się mylisz... Albo po prostu zmień towarzystwo... może wtedy poznasz normalne dziewczyny.

Tylko, ze ciezko pasowac komus pod wszystkimi innymi wzgledami. Tak to tylko w erze chyba. I wtedy co?

albo 3 kg niedowagi i nazwany szkieletorem :O

To znajdz sobie faceta nizszego niz Ty i po kłopocie. Dla mnie facet powinien byc wyzszy

To absolutnie nie jest wada,a tylko mankament urody.Przyznam,że kiedys miałam kolegę ,który był ode mnie sporo nizszy i kochał sie we mnie.Nie jestem z tego dumna,ale jego wzrost miał duży wpływ na moja decyzję,gdy zaproponował mi związek.To jest bardzo wartościowy,mądry,dobry przyjacielski,czuły,szczery,sympatyczny,bezkonfliktowy,życzliwy człowiek.Był dla mnie wspaniałym przyjacielem.Teraz ma żonę i małe dziecko i (mam nadzieję )jest szczęśliwy.Przyznam,że odrzucilam jego miłość bo był niższy ode mnie i myślałam,że będziemy razem śmiesznie wyglądac.To wszystko....

Kafe to kraina Fantazji,tutaj każdy chce,a nie wszyscy mogą :O A ja nie jestem blondynką o duuuuuuużych niebieskich oczach :O

ale zakompleksieni niscy nie powinni myslez ze sa przegrani... wsrod nas tez wiele 150cm - rowych panien ;)

dla ludzi zasciankowych,ze wszystko, co ciut inne, traktuja jak dziwo i na wszelki wypadek zle : Niskich, grubych, inaczej ubrantych, wyrozniajacych sie czymkolwiek ( dobra nauka w szkole chocby) Na szczescie w moim towarzystwie takich ograniczonych ludzi nie ma. Ja nie widza problemu...

Angolek => oczywiśćie, że generalizuję. Generalizacja oznacza rozciąganie na ogół ze względu na znakomita większość przypadków potwierdzających tezę. Jedna laska miała tak niskiego chłopaka, że musiał na stołek włazić, żeby ją pocałować (pierwszy raz go zobaczyłem to sie obawiałem, że coś nie tak było ze spirytem i obraz mi faluje ^^). Jednak jakiś szczególny dowód miłości to nie był. Wszyscy chłopinie doprawili rogi ze mną na czele.

a ja mam 192 cm 79 kg , niebieskie oczy , długie rzęsy :O, a włosy ciemne :O

Wiadomo, ze generalnie wolicie wyzszych, ale nie tego dotyczylo pytanie.

to jest charakterystyczne => racja: poprawność polityczna przejawem intelektu i poziom człowieka jako takiego. Litości...

Tamari => twoje kompleksy mnie nie interesują.

To mam już skoczyć z 3 piętra?Jaki ten świat niesprawiedliwyNiskich facetów trzeba chować, kobiety odchudzać

Apostoł Twoja wypowiedz z 18.06 bardzo mnie ubawiła....jest w niej ziarnko prawdy, lecz czy osoba tak zagubiona i niepewna siebie jak zakładajacy ten topik jest w stanie dostrzec ironię czy tez policzy to za jeszcze jednego kopa? zastanawiajacysie--> pewnie dlatego masz te wszystkie klopoty, za duzo myslisz o sobie ;) :P

Prawda? ^^

leniwakotko, chyba tez nie do konca zrozumialas pytanie, ono jest ogolne

leniwakotka => świat nie jest sprawiedliwy i nie ma co się oszukiwać - felerni mają przejebane (pierdolić poprawność polityczną). Za grubi, za chudzi, z krzywymi zębami, faceci bez kasy (sic!) musza to wszystko jakoś nadrabiać. No chyba, że chca być cały czas sami i na dole porządku dziobania. Wielu niskich się wybija bo są zachartowani od samego dzieciństwa w walce o pozycję. No, ale trzeba o tę pozycję umieć walczyć. Przejebane jest tylko jeśli ktoś jest felerny, nieśmiały i jest facetem. Kobietom brak inicjatywy uchodzi na sucho (przynajmniej ktoś ją weźmie na żonę i na utrzymanie ^^) ale faceci maja prze-sra-ne.

Tamari => Litości... :o

:D:D