Chryste, jak tak mozna!

Dowiedzialam sie, ze mam bialaczke. Moj facet, z ktorym planowalam slub i dziecko tak sie przestraszyl, ze kiedy bylam w szpitalu wyprowadzil sie. Teraz przyjedzie, zeby zabrac rzeczy. Nie bylo zadnej rozmowy, zadnego \"wybacz przeroslo mnie\". Jest zimny i oficjalny. Serce mi peklo. Przepraszam, ze pisze to na forum publicznym. Chce mi sie krzyczec. Mam 33 lata, wsadzilam w ten zwiazek 7 lat... nie mam juz sily zyc...

Agatko jeśli tak jest naprawdę to znaczy, że nie był wart twojej miłości. Znajdziesz jeszcze kogoś kto Cię naprawdę pokocha! :)

dawaj nr to mu pojade po ego. przytulam i nie martw sie

lepiej niech spływa teraz niz pózniej ,kiedy miałby strugac z ciebie wariata ...:O i udawac wielką miłość ! Trzymaj sie -BEDZIE DOBRZE !

Bardzo ci współczuję Agato, faktycznie ...brak słów!

Agatko jeśli tak jest naprawdę to znaczy, że nie był wart twojej miłości. Znajdziesz jeszcze kogoś kto Cię naprawdę pokocha! :)

ciesz się że nie będzie Twoim mężem a Ty bądź silna i walcz o zdrowie

mój uciekł bez słowa bo dowiedział się że choruje, na serce .. niby nic poważnego da się z tym żyć.. ale jak powiedział nie pasuje do jego planów wyjazdu na stałe za granicę, jego kariery i imprezowania :(

Mozesz sie tylko cieszyc ze to satlo sioe teraz a nie np po slubie. To bardzo smutne i dolujace ale nie mozesz sie zalamac. A jak zdrowie?... ps. ama leta co to za data w stopce

Może faktycznie daj na niego namiary, takiego capa powinno się powiesić za ....!

Agaton najszczersze wyrazy współczucia. To, jak Cię potraktował w momencie, gdy powinien BYĆ... przerasta ludzkie pojęcie. To nie facet, to nawet nie zasługuje na miano człowieka! Nie zdał najważniejszego egzaminu w życiu. Oby na wieki pozostał samotny. Nie wiem jaką masz białaczkę, jakie stadium i jakie rokowania, ale miej nadzieję! Medycyna coraz lepiej radzi sobie z białaczką i wierzę, że dasz radę.

kochanie... przytulam Cie mocno...ten facet to jakis kompletny palant!!! kiedys tego pozaluje. trzymaj sie jakos... pozdrawiam Cie cieplo i bede sie za Ciebie modlic kochana...

wiesz ...jak juz wszystko bedzie ok! -bo będzie ! To powinnas stanąć przed nim i napluć mu w pysk!!! Może to znak od losu,który ostrzega i poddaje takiej próbie ? Na stare lata fajne miałabyś w nim oparcie! :O

ty wyzdrowiejesz a on będzie wtedy chciał wrócic... Pozdrawiam cieplutko i nie myśl o nim tylko o pomyslnym leczeniu

na takiego

wiesz,moze to okrutne co napsize,ale lepiej,ze ten gnoj bezwartosciowy cie teraz zostawil,bo tzn.,ze cie palant w ogole nie kochal,a po slubie by ci tylko rogi doprawial az do sufitu:(tak,ze glowa do gory.znajdziesz innego,wartosciowego m\faceta,ktory cie bedzie kochal,cenil i szanowal pomimo choroby,a nie takiego placka zakomplexionego skoro nie jest gotowy na poswiecenie sie dla ciebie.

bądź silna....zobacz ile ludzi jest tu z Tobą

kochanie... przytulam Cie mocno...ten facet to jakis kompletny palant!!! kiedys tego pozaluje. trzymaj sie jakos... pozdrawiam Cie cieplo i bede sie za Ciebie modlic kochana...

zasługujesz na kogos kochajacego i wspierajacego . Wyplacz sie ile ci trzeba , a później glowa do góry .

Dziekuje jestem w szoku ze tylu z Was mi odpowiedzialo. Siedze przed kompem i placze. Kochalam go nad zycie. Nie moge tego pojac. Nawet nie mam sil zeby go znienawidziec. Myslalam, ze go znam a tu... Obcy czlowiek.

bo dorosly i odpowiedzialny facet tak sie nie zachowuje. odejdz dziewczyno a podniesiana glowa. zycz mu szczescia a ty sama nie poddawaj sie. znam kobiete, ktora walczy z choroba wiele lat. jest usmiechnieta i dobra dla wszystkich a zapewniam cie, ze nieraz jej zycie wisialo na wlosku. trzymaj sie i nigdy nie watp w sile jaka masz w sobie.

myslalas ze go znasz? wlasnie takie sytuacje otwieraja nam oczy na tych, ktorzy sa z nami- ja bym napisala, ze sa obok nas, lub byli.

niestety, tutaj osoby piszace maja racje. nie byl wart Ciebie. a moze to go przeroslo. sama nie wiem. a moze to palant ktory pomyslal " nie bede tracic czasu na smiertelnie chora osobe " a przeciez to bzdura ! moja kuzyneczka miala ta chorobe i teraz zyje sobie spokojnie i szczesliwie. wiesz , on pozaluje, ale Ty nie wracaj do niego bron boze ! jej... zamiast Cie wspierac bys szybciej wyzdrowiala to on uciekl. TCHÓRZ! ZDROWKA ZYCZE :*

Agatonku ja mam tylko tego typu doswaidczenia jesli chodzi o facetow. Bialaczki chyba nie mam, ale mam tyle lat co Ty i dol jak kanion od paru miesiecy po stracie pracy. Mozesz napisac jakie byly objawy?Jak to sie wykrywa? Aha - i jeszcze cos. To dopiero poczatek, teraz sie oakze, jakich masz znajomych, bo ja niestety nie mam sie czym pochwalic jesli o nich chodzi. Na palcach jedenj reki mozna policzyc osoby,ktore nie zachowaly sie jak Two facet przy moich kolejnych perypetiach z praca.

orzeszki witaj w klubie. niektorzy ludzie, nie powinni zwac siebie ludzmi.

Musze walczyc z choroba. Rokowania sa srednie, ale to wszystko jak cios w plecy. Od ukochanej osoby. Nie chce juz nikogo. Za duzo wpakowalam uczuc w ten zwiazek. Po prostu jestem w takim szoku, ze nie moge w to uwierzyc. Wrocil do matki.Naszykowalam jego rzeczy, wszystkie drobiazgi, ale nie chce tu byc, jak po nie przyjdzie. Nie dam rady. Bardzo Wam dziekuje. Czuje sie strasznie osamotniona z tym uczuciem. Dziekuje. Bardzo mi pomogly te wszystkie cieple slowa

wyjatkowy padalec i sukinsyn ... ciezo mi cokolwiek napisac, mam tylko nadzieje ze wyzdrowiejesz jak najszybciej i MU POKAZESZ ! :)

Agaton-ta choroba to nie wyrok.

A ja bym nie wyszla. Stala bym spokojnie i potrzylabym na niego. To bylby moj poczatek odczulania sie na niego. To jest samolub. Zamiast tracic energie na problemy z twoim zdrowiem dba tylko o siebie. Moze powinnas sie uczyc od niego. Nauczyc sie dociac od wszystkiego co niszczy Ci energie i koncentrowac sie tylko na sobie. Twoje zdrowie jest najwazniejsze, a nie zalowanie zwiazku, ktory i tak nie mial szans z takim egoista. Mysle sobie, ze moze to dar od boga, ze on odchodzi. Podejrzewam, ze on na codzien pozeral Ci tony energii i przez to oslabialCie,twoja odpornosc. Bardzo trudno wrocic do zdrowia gdy ma sie obok siebie tzw. wampira energetycznego. Jestes w stanie pokonac ta chorobe! Jestes w stanie byc silna! Odrzuc zale, odrzuc cala zla energie pretensji, nie uzalaj sie nad soba a zobaczysz jaki spokoj osiadniesz i jak szybko twoje zdrowie bedzie sie poprawiac.

Ja tez nie wychodziłabym, tylko jakby nigdy nic oglądałabym sobie telewizję - brak słów na określenie jego zachowania. Wyzdrowiejesz i będziesz się cieszyć, że nie zmarnujesz sobie z nim życia. A co na to Wasi znajomi?....