czy pokochałabyś chłopaka który nie podoba Ci się z wyglądu

nie - tylko i wylacznie bym sie z nim bzyknela.Co z tego ze ladny jak ma sieczke w lbie

przyjazn, poznanie, a potem milosc sama przyszla...

nie.. do tad zawsze poznawalam dokladniej kandydata po tym jak w padl mi w oko.. ale podobno czesc milosci damsko -meskich ma swoj poczatek w przyjazni

eeeej zle przeczytalam takiego brzydkiego bym nawet kijem nie tknela

gowniany topic

Miałem kiedyś koleżankę z którą się świetnie rozumiałem opowiadała mi o swoich najbardziej intymnych sprawach. Ja chciałem czegoś więcej niż przyjaźni:) ona jednak powiedziała "bardzo cie lubię bo jesteś sympatyczny ale według mnie jestes brzydki i nie wyobrazam sobie zwiazku z tobą" na początku bardzo mnie to poruszyło ale potem doszedłem do wniosku że nie mozan nikogo zmuszać do miłości

i nawet jej się nie podobałeś, a byliście przyjaciółmi, to powinna to powiedzieć delikatnie

po prostu była szczera. nie mam do niej żalu.

pewnie, że tak.... bardzo rzadko sie zakochuję ale jak dotąd tylko w średnio przystojnych lub wcale nie przystojnych facetach, oni coś takiego mają w sobie.... może to skromnośc, pokora, dystans do siebie czy jakaś taka tolerancja czy co. I żeby nie było - ja sama jestem ładna, niczego mi nie brakuje i mogę przebierac w facetach a mimo to o wszystkim i tak decyduje moje przeczucie....

Tak jezeli jest czysty i dba osiebie to jest bardzo wazne higiena a uroda przemija.

Dziewczyny znacznie bardziej patrza na wyglad niz faceci dla nich facet musi byc idealny

tak :)

Nieprawda ze patrzymy na wyglad, wazne ze facet jest mily ,rozmowny,szczery i fajny jednym slowem.Wiesz te piekne chlopaczki takie boskie to przelatuja tylko dziewczyny i pozniej o nich nie slychac bo wiedza ze zawsze jakas glupia znajda bo maja tyle fanek.

ta jasne - tutaj mówicie, ze tak, a potem w realnym życiu robicie coś całkiem przeciwnego

brzydal bo to chodzi ze nie znalazles tej co jest przeznaczona dla ciebie.

Przez prawie 30lat? Muszę chyba pogadać z kimś kto zarządza tym przeznaczeniem, bo chyba nie ma mnie na liście :(

miales jakies dziewczyny?

Gdybym jakieś kiedykolwiek miał to bym sie nie zrobił na starosć taki marudny.

A na dyskoteki chodzisz?

niestety ja zakochuję się tylko w przystojniakach, trochę szkoda bo przez to odtrąciłam paru naprawdę wartościowych facetów tylko dlatego, że nie byli dość atrakcyjni. Na szczęście trafiłam na cudownego i bardzo przystojnego mężczyznę więc w gruncie rzeczy wyszło i tak na moje :)

"A na dyskoteki chodzisz?" Buahahaha... :D to było dobre

Bo na dyskotekach jest pelno dziewczyn co szukaja facetow.

Frau schwarz ma rację - po co wam brzydki chłopak, skoro tyle jest do wyboru przystojnych lub chociażby przeciętnych, w dodatku inteligentnych i fajnych z charakteru. Taki jak ja zawsze jest gorszy :(

Taaa, akurat na dyskotekach wcale nie zwraca sie uwagi na wygląd :P

brzydall ale ja wiem, że nie mam racji :(

Chodzilam z chlopakiem co byl zabawny ,wyglupial sie na dyskotekach i moje kolezanki mi mowily ze on brzydki i co w nim widze?Ja go kochalam 2 lata chodzilam z nim i jedna z moich kolezanek go mi odbila.A tam mowila ze On brzydki i na czlowieka nie wyglada.

Kobiety mają lepiej bo facetów jest znacznie więcej niz ich więc mają w czym wybierać:) Prawda jest taka że kobeity sa bardziej wymagajace woibec siebie,są na ogół zakompleksione,przywiazują większą wagę do szczegółów Ja zawsze byłem lubiany przez dziewczyny,ale zawsze byłem tylko kumplem i to się juz nie zmieni:)

facet nie musi być piękny musi mieć to coś i już jest mój

bylam zakochana w facoie, wydawal mi sie piekny. Jak mi przszlo to stwierdzilam obiektywnie,ze jest brzydki ( inni tez tak uwazaja) Z kolei moj maz najpierw mi sie nie podobal, a teraz uwazam, ze jest bardzo przystojny.