Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość alexisxxxx

Czy robilyscie dobrze facetowi po porodzie?

Polecane posty

Gość koko-980
oj czeka juz troche ostatni raz kochalismy sie tak bez zachamowac to jakies 12 mies temu:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobita puch marny
no tak, tylko, widzisz, Bywalec, to działa w dwie strony. I mój mąż teraz chodzi trochę markotny, bo choć on "ma", to ja "nie mam" a on też potrzebuje wiedzieć, że daje mi przyjemność. Co prawda jak zaczyna za bardzo marudzić, to mu pokazuję tą bliznę i nagabywanie mnie na "moją kolej" przechodzi mu wtedy na jakiś czas, hehe :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alexisxxxx
pomysliłam nicka:) ten wyzej to tez moj:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alexisxxxx
myszaaa a z tego co wiem to Ty tez niedawno urodziłas powiedz mi.... ja peklam ale zaczyna mi sie wszystko goic, ale w srodku mam cos dziwnego jakby jakis miesnien wczesniej go nie bylo czy on sie jakos przesunie?? polozna mowi ze wszystko ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do no no no
le mogl spokojnie przy mnie ogladac filmy porono i zaspokajac swoje potrzeby w mojej obecnosci(gdy czulam sie dobrze). czyli co? oglądał przy tobie filmy porno i walił sobie konia w twojej obecności? nie wyobrażam sobie i to nie ze względu na siebie ale na męża. To krępujące. Nie wiem jak u was, ale jak ja się źle czuje, to mój mąz skaka wokół mnie i nigdy nawet jak sama chcę i to bardzo, nie chce wtedy uprawiać sexu w żadnej postaci. Mówi, że czułby się bardzo źle psychicznie widząc, że on ma przyjemność a ja cierpię.Nawet wtedy nie ma wzwodu.Tak samo nie wyobrażam sobie, że jak on się źle czuje, coś go boli to ja domagam się, żeby mi zrobił dobrze. Trochę empatii się przydaje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobita puch marny
alexxxi, ale powiedz mi, czy to jest dla Ciebie problem np. zrobić mężowi tego przysłowiowego loda? Tak jakoś "nieładnie" zatytułowałaś swój topik, jakby to było coś obrzydliwego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alexisxxxx
nie wyobrazam sobie aby facet przy mnie sie zaspakajal!!!!!!!!!!! owszem kiedys porno razem ogladalismy ale tylko dla urozmaicenia naszego sexu!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alexisxxxx
nie nie jest to dla mnie problem, ale pytam Was bo nie wiem czy facet powinien czekac czy poprostu od czasu do czasu zaspokoic go poki ja nie moge

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobita puch marny
do----> do no no no my co prawda nie oglądamy pornosów, ale jeżeli ja chcę sprawić jemu przyjemność, to sama wchodzę w rolę pornosa - tańczę, kuszę, i nie ubliża mi wcale, jeżeli on przy tym się onanizuje. To też uważam za "stosunek", jestem jego aktywną (i aktywującą) częścią. W dodatku uważam, że to świetne wyjście, jeżeli kobieta nie ma ochoty być zaspokajana, a sama chce zaspokoić. I jest jeszcze bardzo prozaiczna korzyść - poczucie własnej atrakcyjności. Moje każdorazowo wystrzeliwuje w księżyc, jak widzę, w jaki sposób na niego działam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kobita...---> wg mnie jesteście wspaniałym, kochającym się i mimo młodego wieku bardzo zgranym małżeństwem! :) Tylko pogratulować! 🖐️ Mężowi wytlumacz, że z uwagi na Twój stan zdrowia bardziej intensywne pieszczoty z jego strony są na razie niemożliwe. ale powiedz też, że jest dla Ciebie wspaniałe z jaką troską, wyrozumiłością i czułością odnosi się do Ciebie i że jesteś mu za to bardzo wdzięczna. Czego wyrazem są ....Twoje pieszczoty :) alexisxxx----> Przeczytaj uważnie co napisałem (a wlaściwie zacytowałem) w pierwszym swoim poscie na Twoim topiku. zwałaszcza dwa ostatnie zdania. To moja odpowiedź na Twoje wątpliwości :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobita puch marny
alexxi - ale to trochę tak brzmi, jakbyś robiła sondaż "powinien/nie powinien". A co Ci mówi Twoje serce? Kochacie się? Czy wydzielasz mu saks na zasadzie "czy powinnam dać temu dziecku cukierek, czy nie"? Przecież tu nie chodzi o kalkulacje, tylko o Wasz związek! Jeden facet nie będzie czuł potrzeby z głębokiej empatii dla żony, a inny ma taki poziom hormonów, że jak nie dostanie w jednym miejscu, pójdzie w drugie i jeszcze nie uzna tego za zdradę. Przecież go znasz, prawda? Tu nie rządzą się reguły rodem z Kafeterii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
alexisxxx ja jestem 2,5 mies po porodzie, ale szwy rozpuscily mi sie bardzo szybko i rana sie zagoila bez sladu, po 3 tyg juz dzialalismy z mezem :) od czasu do czasu cos mnie zaboli w miejscu gdzie peklam ale rzadko, nie poradze ci nic bo ja nie mialam takiego czegos, ale pewnie sie zagoi z czasem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobita puch marny
bywalec, dzięki :) 🌼 my dopiero 5 lat po ślubie, mam nadzieję, że w równie dobrym humorze dobijemy do srebrnych i złotych godów;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do no no no
Każdy związek jest inny i to co u was się sprawdza niekoniecznie sprawdzi się w innym związku. Nie mam ochoty tańczyć przed męzem itp. I on też tego nie pragnie. Już kiedyś próbowaliśmy, ale nie wyszło za ciekawie ;) Najważniejsze to dobrac sie wg potrzeb :) No i nie wyobrażam sobie, żeby mąz się przy mnie onanizował, po prostu go to krępuje, tak jak mnie by krępowało onanizowanie się przy nim. Niekoniecznie trzeba powielać pornosy żeby być szczęsliwym i zaspokojonym sexualnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobita puch marny
--> do no no no oczywiście masz rację:) w każdym związku powinny być wypracowane własne ulubione "metody", jest jedna tylko reguła - nie robić niczego, czego nie toleruje choćby jedno z małżonków:) My też mamy za sobą próby, które kończyły się napadami śmiechu;) i do tych rzeczy już nie wracamy;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobita puch marny
..a co do powielania pornosów, to wiem, że nie zabrzmi to może wiarygodnie, ale ja jakoś nigdy żadnego nie widziałam - ani jednego;) zdaję sie wyłącznie na własną pomysłowość;) i nie chciałabym raczej oglądać z mężem pornosów - tzn innych ludzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no no no no
do no no no musze sie zbierac do wyjscia ale jak wroce to opisze ci oczywiscie bez szczegulow jak to u nas wyglada moze nie do konca mnie zrozumialas:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do no no no
Odniosłam sie do tego fragmentu Twojej wypowiedzi: "Jestem teraz w 8mcu ciazy czesto i gesto zle sie czulam wrecz fatalnie cala ciaze nie moge sie kochac i nawet do glowy nie przychodzily figle z mezem ale mogl spokojnie przy mnie ogladac filmy porono i zaspokajac swoje potrzeby w mojej obecnosci(gdy czulam sie dobrze)".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tylko pozazdrościć-wszyscy macie takie udane zycie sexualne.Czasem patrząc na znajomych zastanawiam się dlaczego jedni sie tak super zgrywają w łózku i w zyciu codzienennym.Umieja byc przyjaciolmi i namietnymi kochankami.Jak w filmach czy ksiazkach,ale widocznie to jest mozliwe takze w zyciu realnym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobita puch marny
iza, ale skąd pomysł, że to, że kochacie się rzadko, to źle??? Przecież luzie mają różne temperamenty i jeżeli tylko dobiorą się wg nich to będą super szczęśliwi nawet jako "białe małżeństwo"! Nieudane życie seksualne to takie, kiedy któreś z partnerów cierpi, a nie liczone ilością orgazmów tygodniowo czy miesięcznie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stara żona stara
Jeśli kochasz męża to w czym jest problem? Jeśli ustami nie chcesz to nawet własną rączką możesz ukochać męża. Zawsze tak robiłam jeszcze przed dzieckiem, gdy miałam okres a on miał chęci to kochaliśmy się buzią lub ręką. Jak się kocha prawdziwie to to nie jest problemem tylko przyjemnością.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kobita----> z każdym Twoim postem wzrasta mój podziw dla Ciebie jako madrej kochającej i kochanej żony! :) 🌻 🌻 Co do masturbcji w małżeństwie: Nie rób samemu co można we dwoje Takie są rady i zasady moje. ;) Nie wyobrażam sobie żebym mógł robić sobie dobrze ręką przy żone albo ona paluszkiem przy mnie. Przecież ona też ma ręce a ja paluszki (o języku nie wspominając ;) )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehehe jak o sexie to prawie wszystkie na pomarańczowo;) co do tematu- moim zdaniem wszystko zależy od tego na co sobie pozwalaliście do tej pory niektóre pary uwielbiają różne pozycje i odmiany sexu- inne tylko po bożemu jeśli masz ochotę mężowi pomóc to pomóz- jeśli nie- to nikt nie ma prawa cię do tego zmusić sex zawsze musi byc przyjemy dla obu stron- nawet jesli \"robi się dobrze\" tylko jednej wszystko też zależy od nastawienia faceta- jeśli jest namolny i zmusza to niech sobie popracuje z reką

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość laseczkaaaaaa
zgadzam sie z bywalcem1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bywalec- ja widzę ty to głównie na watkach sexowych się pjawiasz;) mało ci miejsca na erotycznym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żal jak niektóre z was czytam. Małżeństwo to nie tylko zaspokajanie męża. Niektóre tak z was to piszą, że jak nie będziecie mu robiły "dobrze" to się od was odsunie i wręcz zacznie szukać takiej która da mu to, czego wy rzekomo mu nie dajecie. A gdzie zrozumienie? Wczucie sie w położenie drugiej osoby? Ja z moim partnerem uwielbiamy seks, możemy to robić klika razy dziennie, ale kiedy przyszedł taki czas, że nie mogłam się kochać tak na całego, ani razu nie usłyszałam że on też ma jakieś potrzeby, które powinnam zaspokoić. Owszem, była bliskość, pieszczoty ale nigdy nie jakieś naleganie że mam mu zrobić loda- jak tu już padło chyba w poście bywalca. Miałam ochotę to robiłam, ale tylko dlatego, że ja tego chciałam. A co będzie, jak nie będziecie mogły dłużej uprawiać seksu, niż te standardowe kilka tygodni połogu? bez skrępowanie wasi mężczyźnie znajdą taką, która im go da?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobita puch marny
bywalec - to spróbuj jednocześnie robić wygibasy w szpilkach i zajmować się drugą osobą;) Ja nie uważam tego za masturbację sensu stricte - to po prostu jedna z naszych zabaw:) może zmartwiłabym się, gdyby zaczęła dominować, ale na to się nie zanosi :D Inna rzecz, że odwrotnie nie da rady:) Ja nie byłabym w stanie w ten sposób osiągnąć zadowolenia, ale jak on jest - to czemu nie? :) jest wzrokowcem, niech się nacieszy:) Ze strony kobiety - bardzo dobrze wpływa na samopoczucie, to mogę zagwarantować. Reklamy wmawiają, ze jak ma się gram celulitu to jest się do niczego, a tu masz - wszystko jak na dłoni widoczne a i tak się podoba ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ech kobita.... Jeśli on tak lubi to nie mam nic przeciwko ale lepiej byłoby gdyby przynajmniej w końcowej fazie sprawy wzięła w swoje ręce (doałownie i w przenośni) tancerka. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ike----> sorry, przeoczyłem Twój post.🌻 Czy to jest zarzut? pojawiam się w róznych działach cafe na topikach na ktorych mam coś do powiedzenia. Tu włączyłem sie do rozmowy i chyba piszę na temat. Więc nie rozumiem o co Ci chodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobita puch marny
bywalec - lepiej dla kogo? :) to już są detale wewnątrzzwiązkowe, że tak to ujmę;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×