Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość xona21x

jak sobie z tym poradzic?

Polecane posty

Gość Krzywda 25
to może jest to mężczyzna, którego trzeba "przeczekać", moze sam poczuje potrzebę odpowiedzi, oni częśto i gęsto nie lubią być wypytywani...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Krzywda 25
a cóż ja Ci w sumie moge poradzić... nie wiem, zbyt wiele o mężczyznach, sama się uczę mądrze kochać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tylko że ja już 3 miesiąc czekam na odpowiedz... ostatnio mi ją dał... nie powiem bym się z niej cieszyła, wręcz byłam załamana, ale stwierdziłam że dam mu jeszcze trochę czasu, niech to przemyśli... wie co ja sądzę na ten temat a mimo to nadal się boi:( heh 28 letni facet a nie wie czego chce... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Krzywda 25
hmmm, faktycznie jesteś cierpliwa...skoro nie wie, czego chce...to może,jak to straci to się dowie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xona21x
Moze to i dobrze dac mu odczuc ze Ciebie juz nie ma... moze wtedy zrozumie, ze Cie traci i zacznie sie starac..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Krzywda 25
na facetów tzw. "brak kontaktu" działa najsilniej....wtedy rozmyślają....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie nie... on nie boi się przyszłości... wiem że gdyby nie zaistniała sytuacja bylibyśmy razem... nie było w naszym związku powodów do zrywania. On nie chce mnie ograniczać:( ja wiem że mało Wam to mówi i niewiele w takie sytuacji możecie mi doradzić... ale wole nie mówić jak jest na prawdę - już kiedyś tu napisałam jaki mam problem i odp wielu ludzi po prostu mnie załamały:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xona21x
Ciezko jest cookolwiek powiedziec w tej sytuacji... rob to co podpowiada Ci serce.. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bluszczykona
ech :( ja jeszcze mam nadzieję że to się ułoży..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xona21x
Ale czy on zasluguje na kolejna szanse po tym wszystkim? Na pewno masz rozdarte serduszko wiec lepiej to przemysl zeby pozniej nie przezywac tego na nowo..po facetach mozna sie wszystkiego spodziewac, sa nieobliczalni:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bluszczykona
może dlatego, że wiem że źle robiłam abstrachując od tego co on zrobił :( .. a teraz jestem inna i wiele zrozumiałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xona21x
Na pewno dlatego.. mimo wszystko w/g mnie powinnas o nim zapomniec choc wiem ze ciezko po tak dlugim czasie.. nie mam jeszcze tyle doswiadczenia, bo wciaz je zdobywam i ucze sie na wlasnych bledach..zrobisz jak bedziesz uwazala, a poki co czekaj na dalszy rozwoj sytuacji i nie obwiniaj sie :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bluszczykona
czekam .. i to bardzo ale dopóki nie wrócą z zagranicy na urlop nic nie będe wiedzieć i tak :O a to ejszcze trzy miesiace

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xona21x
a przez te 3mc jeszcze wszystko moze sie zmienic...zycie jest przewrotne :) ale trzeba byc dobrej mysli..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bluszczykona
:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×