Czy on wróci - jak myślicie?

jakbym czytala- zdejmij klapki z oczu- oni w wiekszosci nie wracaja!

wróci już wraca... jeszcze trochę cierpliwości tylko .. i wytrwałości

glupia i naiwna jestes. koles teraz pewnie oglada sie za inną albo co gorsza uprawia sex z inna, ciebie ma w dupie a ty glupia masz zamiar na niego czekac? i co jesli nawet wroci po tym jak przelecial kilka dziewczyn to ty go przyjmiesz tak? gratuluję ślepoty i szacunku do samej siebie

w większości .. a nie wcale ... to raz a dwa wszystko zależy od sytuacji, powodów , zmian, czasu ... a u mnie wszystko idzie w dobrą stronę... wiem, że wróci .. tylko muszę dać mu czas, i cierpliwie poczekać, ale to nic warto czekać , i walczyć o prawdziwą miłość i tego jedynego .. cóz to jest rok przerwy gdy przed nami całe życie jeszcze..to jest nic

jezu chryste- ile wy macie lat dziewczyny? katujecie sie!

nie po prostu prawdziwie kochałyśmy, kochamy i będziemy kochać..

wy jestescie zaslepione i zycze wam powrotu do zdrowia. brzmicie jak banda moherow!

mam przestać kochac tylko dlatego że teraz go nie ma... to nic ale wróci ...

szukać nowych mimo że się kocha ? uciec od uczucia tak jak oni, to faceci są słabi, uciekają na chwilę bo się nudzą, bo nie chce im się walczyć ale to my jesteśmy te silniejsze, mądrzejsze.. my musimy walczyć, czekać.. a wtedy wracają, z czasem zrozumią

nudza sie raz, beda sie nudzili nastepnym razem. zrozum to dziewczyno- odszedl, bo nie widzial sie w tym zwiazku. badz madrzejsza i pokaz mu drzwi!

jeśli będzie chciał wrócić zawsze ma.. ja zawsze będę czekać.. zresztą jetem pewna że już niedługo..wróci do kraju i wtedy się wszystko wyjaśni.. jeszcze mniej niż 3 miesiące czekania wobec całego życia razem to nic..

do masz cos z glowa- wreszcie jakis madry glos! moj opuscil mnie miesiac temu- ale nie bede czekac na niego, drzwi sa dla niego zamkniete, chociaz mam przeczucie, ze wroci gdy dojrzeje.

nie chcę pokochać kogoś na siłę gdy w moim sercu na zawsze inny, ten jedyny ... ja czekam 7 miesiąc.,..i będę czekać aż wróci nie ma innej opcji .. i już wraca cierpliwość została nagrodzona.. najpierw nie chciał rozmawiać, a już po trzech miesiącach normalnie rozmawialiśmy jak przyjaciele,i to z jego inicjatywy .. a nigdy wcześniej nie utrzymywał kontaktu z żadną byłą.. a teraz jeszcze ta pomoc finansowa, którą ukrywa przed tamtą,pokazął że nie zpaomniał, że mu zależy .. jeszcze trochę, wróci do kraju, pozbędzie się wtedy tamtej bo teraz nie ma jak..i wróci ..

jakbym czytala- masz cos z glowa! facet juz urzeduje z inna, a ty nadal czekasz, az laskawie do ciebie wroci! puknij sie w leb! z ciekawosci- ile masz lat?

salamandra to oczywiste nie kochałaś.. jego odejście było dla Ciebie radośćią a nie smutkiem, nie czułaś nic .. kochając kogoś miesiac po odejściu wyje się z rozpaczy, tęskni .. a nie zapomina, i zamyka mu drzwi .. to nie była miłość z twojej strony,a jegoodejście chyba raczej ulga było, że sobie poszedł, nic nie walcyzsz.. zero miłosći było

jest z nią ..bo się zauroczył , a potem po3 miesiącach zauroczenia netowego wyjechał z nią za granicę, wrócić może za pól roku, musi być z nią czy chce czy nie.. ale raczje niechce to widzę bo od razu po wyjeżdzie tma nawiązał kontak ze mną, mówi że jest sma, ukrywa ją, w ogóe się nie przyznaje że znią jest, żadna osoba któa kocha nie ukrywa i nie wstydzi się swojje miłości.. popołudnia i noce spędza na kompie, a w weekendy ucieka do pracy chociaż nie musi.. jest z nią bo być musi .. do urlopu, bilety powrotne wykupione, wcześniej nie może się jej pozbyć

nie kochana, ja caly czas o nim mysle, nawet wczoraj, dzis rano. codziennie. kochalam go nad zycie, ale on mimo tego odszedl- a wiesz dlaczego? nie oszukujmy sie! przestal kochac, albo nie dorosl. wiec ja z ulga znajde sobie kogos, kto uszanuje mnie, moje starania i uczucia. a wiesz dlaczego? bo na to zasluguje! i nie jestem garbata, uposledzona, zeby faceci sie za mna nie ogladali. nie bede skomlec o milosc kogos, kogo nie interesuje.

kiedy my byliśmy razem chwalił się wszystkim mną,nie ukrywał tak jak jej i nigdy przenigdy przy mnie nie przyszło by mu do głowy spędzać popołudnia i noce na necie.. chyba, ze oboje wspólnie tego chcieliśmy .. ale wleliśmy spędzać czas razem .. więc net ., głupie gry on line wtedy dla nas nie istniały .. to już mówi samo za siebie..

ja ciebie pamietam. keidys pisalam z toba i probowalam jakos ci przemowic do rozsadku ale nie dalo sie. jestes uparta i glupia jak osiol!!!!

chwila zwątpienia każdemu się zdarzyć może a twoja miłość była nic nie warta skoro po miesiącu nie walczysz i nie przeżywasz rozstania.. ja po jego odejściu przez 3,5 miesiąca nie wstawałam z łozka, nie jadłam nie spałam, non stop płakałam... tak jest gdy ktoś naprawde kocha i czuje

on sie zabawil tobą, znudzilo mu sie to polecial do innej :o proste jak drut. i zapomnij o tych wszystkich wspomnieniach, wymaż go z pamieci, bedzie ci latweij.

może i tak , bo On wraca do mnie z każdym dniem jest bliżej i kto miał rację.. warot czekać i wierzyć w potęgę prawdziwej miłości

salamandro daj sobie spokoj ztlumaczeniem. one i tak nie zrozumieja a ty sie tylko zdenerwujesz. kazdy musi przez to przejsc zeby zobaczyc ze takie myslenie jest gowno wrate i tyle. ty to wiesz, ja to wiem one dalej tkwia w bajkach i czekaja jak pieksi na pana i wladce

nigdy mną się nie bawił, traktował mnie poważnie, kochał .. a chwila zwątpienia po trzech trudnych latach może się zdarzyć ale w końcu zrozumie... już zaczyna rozumieć.. już wraca.. oczywiście to jeszcze potrwa, to nnie nastąpi z dnia na dzień ale to nie ma znaczenia ile będę czekać i tka wygram obojętne ile będę czekać.. w proównaniu do reszty życia to nic

mnie i moje 2 przyjacilolki zostawili faceci. wierzylysmy ze wroca ze sie ulozy bo nie mozna przestac kochac. no i wrocili, w roznych odstepach czasowych ale wrocili. a teraz znowu jestemy same bo znowu nas zostawili bo dalej cos im nie pasowalo. koniec historii z wiara w powroty

widocznie jak wrócili ... nie starałyście się i nie zmieniłyście..powrót to nie koniec to początek walki o lepsze życie

boze, ale z cibie dziecko. przejrzysz na oczy, ale zycze ci powodzenia, bo to, ze albo wroci i cie znow zostawi, albo nie wroci wcale, masz jak w banku. takie jest zycie- im predzej zrozumiesz, tym lepiej dla ciebie! ale nie zrozumiesz, dopoki sama nie przezyjesz!

ona ma chyba 27 lat a taka glupia. ja ją poamietam, az zal mi sie jej zrobilo :(

a po co ja mam sie zmieniac? nie mowila ci mama, ze to facet ma sie dopasowac do ciebie i o ciebie walczyc, nie na odwrot? to sluchaj starszych, bo oni maja wiecej doswiadczenia!

salamandro naprawde daj sobie spokoj. to one marnuja zycie nie ty wiec niech sie gotuja we wlasnym sosie i dowodza sobie ze oni wroca i bedzie lux.kiedys przejarza na oczy i zaplacza nad wlasna glupota.