Dlaczego wszystko kręci sie wokół wyglądu ? Niby on nie jest taki ważny a jednak

normalni ludzie są pośrodku czyli nie brzydale ale też nie super piękni (przystojni) :O

Cream, brzydale mają gorzej niż ci pośrodku. Uwierz specjaliście :)

nie uwierzę ci :O

Dziewczyny skreślają brzydkich od razu, a tym pośrodku i przystojniakom dają szanse na zaprezentowanie zalet charakteru i inteligencji :P

nie masz racjii :O

ja uwazam ze od ladnych kobiet (ladnych i zadbanych nie mylic ze sztucznymi lalami) duzo wiecej sie wymaga Niektorzy z gory zakladaja ze ladna znaczy glupia Taka kobieta bardziej musi sie starac zeby pokazac swoja wartosc

lepiej być brzydkim niż pospolitym- fakt;) brzydota przyciąga uwagę, przeciętniaków się nie zauważa, są jak niewidzialni:D

Ma, ma :(.

aAa- ja znam swoją wartość i niczego nigdy nikomu udowadniać nie musiałam, jak jesteś atrakcyjna i masz klase to ludzie z góry obdarzają cię zaufaniem:D

ja uwazam ze od ladnych kobiet (ladnych i zadbanych nie mylic ze sztucznymi lalami) duzo wiecej sie wymaga Niektorzy z gory zakladaja ze ladna znaczy glupia Taka kobieta bardziej musi sie starac zeby pokazac swoja wartosc

brzydota przyciąga uwagę - ale negatywną uwagę. Ogólnie brzydota wywołuje negatywne odczucia u patrzących. Przeciętni są niewidzialni - można powiedzieć, ze mają zero punktów i mogą je dodawać innymi cechami. Brzydcy rozpoczynają od razu z ujemnymi punktami i muszą się mocno starać, żeby chociaż wyjsć na zero :(

ja uwazam ze jestem ladna i znam swoja wartosc spotkalam sie jednak z sytuacja starajac sie o prace ze facet zapytal czy umiem cos robic:-) bo na taka nie wygladam Powiedzialam mu ze to ze kobieta o siebie dba to nie znaczy ze ma lewe rece do pracy Za prace podziekowalam

aAa- musiałaś mało profesjonalnie wyglądać- pisza cię jak cię widzą;)

ja w sumie nie umiem się z klasyfikowac :O

Wygladalam profesjonalnie :-)ale widocznie za doborze dla tego faceta Jego pracownice to same matrony:-) bez urazy ale tak jest Ja uwazam ze pracownik jest wizytowka firmy czy nawet sklepu Teraz mam prace w ktorej szef ceni to ze dobrze wygladam

Pytanie postawione w temacie jest chyba retoryczne... Zresztą nie wszystko kręci się wokół wyglądu, bo są jeszcze różne inne centra równie atrakcyjnie przyciągające i zachęcające do ewentualnego kręcenia. Można tu wymienić bogactwo, charyzme, aktywną i kretywną inteligencje, które to cechy powodują, że posiadający je osobnik staje się atrakcyjny dla otoczenia... A osoby które ubolewaja nad prymatem atrakcyjnego wyglądu, powinny sie tak naprawde zastanowic czemu, skoro natura nie obdarzyła ich takowym właśnie atrakcyjnym wizerunkiem, nie potrafią w inny sposób sobie tego zrekompensować... Pojawiają się stwierdzenia, że nikt nie zwraca uwagi na wnętrze, wszyscy patrzą na okładke... Niestety, ale tak jak napisałem powyżej - zwraca się uwagę na elementy atrakcyjne a wiec najwyraźniej to okrzyczane wnętrze, mające zainteresować innych, jest po prostu mało interesujące... Trzeba pracować nad sobą, atrakcyjny sposob bycia, też mozna w sobie wypracować...

komiczne zgadzam sie Trzeba miec to cos co przyciaga do nas ludzi niekoniecznie trzeba wygladac jak z okladki Jesli ktos jes zakompleksiony i zly na caly swiat ze nie wyglada tak jakby chcial to niestety odstrasza od siebie ludzi nawet o tym nie wiedzac

co nie zmienia faktu komiczne że uwage przyciągają osoby atrakcyjne, a te, które sobie rekompensują komplekscy swoim sposobem bycia jeszcze je najcześciej podkreślają. Mam kolezankę, która brzydka jest strasznie, ale zawsze staje na głowie by znaleźć się w centrum uwagi- nie wychodzi jej to z resztą na dobre:/

no niby tak ale np idąc na impreze z myślą że się kogoś pozna to wygląd ma większe znaczenie i nie każdemu się szanse daje ale jak się już dostanie tą szanse to należy pokazac się z jak najlepszej stroni :P

trudny temat:-) mozna bygadac bez konca

bo tak jak napisałem - nad sposobem bycia nalezy pracować - ale inteligentnie.... nie można kalkować tylko zachowania innych... Jesli kaszalot bedzie chciał sie zachowywać, jak obłędna laska, nie wyjdzie jej to na zdrowie.... jesli czlowiek nieśmiały i milczący, niespecjalnie wyględny zacznie nagle próbować brylować w towarzystwie jak zawodowy lew salonowy, to ewfekt też raczej nikogo nie zachwyci

A przepraszam, Komiczne, jak sie ma zachowywac kaszalot w towarzstwie?? Siedziec w kącie? Czy jak?

Kaszalot?--wyjść z pokoju

"i nie każdemu się szanse daje ale jak się już dostanie tą szanse" cały czas wyznajesz folozofie osoby przegranej - "jak mi ktos da szanse" " jak sie dostanie szanse"... to postawa osoby żebrzącej kobiety maja dobrze rozwiniętą intuicje emocjonalną i wyczuwaja Twą postawe...

Kaszalot po Kaszalotowemu ;)

dziwne bo ja słyszę że mnie ciężko wyczuc :O

komiczne ..a czy ty dajesz każdej lasce szanse nie sądzę

Nie ma co sie oszukiwac, wyglad jest baaaardzo wazny i bardzo ulatwia zycie. Jesli ktos mysli, ze liczy sie tylko to, co mamy w glowie, jest niesamowicie naiwny.

artemii .. masz rację

"A przepraszam, Komiczne, jak sie ma zachowywac kaszalot w towarzstwie?? Siedziec w kącie? Czy jak?" chyba zbyt skrótowo się wyraziłem :) Pisząc "Jesli kaszalot bedzie chciał sie zachowywać, jak obłędna laska, nie wyjdzie jej to na zdrowie..." miałem na mysli to, że kaszalot ubrany w obcisłe rybaczki albo krótką spódniczke, flirujący sobie z połową męskiego towarzystwa, kokietujący facetów zostanie zupełni inaczej odebrany niż atrakcyjna laska... A tzw kaszalot powinien zainteresować ludzi w nieco inny sposób (np błyskotliwymi ripostami wypowiadanymi z kąta w którym siedzi, albo spod łóżka :P :P )