BARDZO MAŁY BIUST!!!POWÓD ROZSTNIA DLA FACETA!

Moja żona miała ten sam kompleks, ma bardzo małe piersi w zasadzie ma tylko same sutki. Ma bardzo filigranową urodę i 170 cm wzrostu, więc wygląda jak nastoletnia dziewczynka. Na ostatnich wakacjach byliśmy w Chorwacji, żona była 8 miesiącu ciąży ale byliśmy w miejscowości na granicy plaży dla naturystów. Udało mi się ją namówić aby pójść na plażę dla naturystów. Moja żona najpierw z pewnymi oporami rozebrała się całkiem do naga. Na drugi dzień zrobiła sobie makijaż, ciemne powieki, duże kolczyki w uszach i bransoletki na rękach i na stopach i na dodatek ubrała sobie szpilki i tak poszliśmy na deptak wzdłuż plaży dla naturystów. Nie było faceta, który by się nie odwrócił za moją żoną a była w 8-mym miesiącu ciąży i miała piersi tylko z samymi brodawkami. Żona mówiła mi, że widziała chłopców, którzy ją podglądają kiedy była na tarasie całkiem nago i musiała się zakryć bo, kilku chłopców tak się onanizowało, że bała się że pourywają sobie z jej powodu napletki na siusiakach.

Buahaha

Są tabletki na powiększenie i uwydatnienie biustu podam link http://track.breastfast.pl/product/Breast-Fast/?pid=130&uid=29803

Odpuśćcie sobie te reklamy i nie naciągajcie zakompleksionych kobiet.

Mały biust nigdy nie będzie powodem rozstania dla normalnego faceta. Od zawsze podobały mi się duże biusty a pokochałem kobietę, która go prawie nie ma. Niestety moja nieograniczona szczerość spowodowała, że przyznałem się do swoich preferencji. Mojej kobiecie ciężko było uwierzyć, że pomimo uwielbieniu dużych piersi to właśnie jej malutkie kocham najbardziej. Niestety od czasu mojego wyznania zaczęło się psuć miedzy nami i przyczyniło się do zerwania związku.

Smutna prawda, ale kobiecie z dużym biustem można dużo wybaczyć, gdyż tym atutem wiele rekompensuje. Płaska dziewczyna musi być naprawdę idealna aby dorównać przeciętnej biuściastej. Ten Świat jest strasznie niesprawiedliwy. X Jak tak podchodzisz do życia, to ja Ci współczuje w takim razie. Ciężkie masz życie.

tak jak ktoś napisał - tabletki tak na prawdę nie powiększają biustu. większy rozmiar to tylko efekt zatrzymywania wody, który, niestety, znika zaraz po odstawieniu tabletek - wiem po sobie;) przez lata brałam tabletki, fakt, biust miałam troooszkę powiększony, no ale nie chciałam się non stop szpikować hormonami. ja swój biust powiększyłam, operacyjnie. pewnie zaraz większosc napisze, ze jak to, przecież trzeba się akceptować, takim, jakim się jest itp itd. no dobra, łatwo tak powiedzieć, jak ktoś ma biust C, albo chociaz B. gorzej jak ktoś nie ma praktycznie nic ;) ja uważam, że jak ktoś ma naprawdę duże kompleksy, tak jak ja, to nikt nie powinien go krytykować za to, że chce coś zmienić. no ale nie popieram tego, żeby decydować się na jakiś zabieg, przez to, że jakiś facet nie akceptuje biustu. jeśli coś robimy to tylko dla siebie, nie dla kogoś innego. nawet jak dziewczyna ma ładny biust, to np po ciąży/karmieniu piersią może duuużo stracić na jakości i co, wtedy facet ją rzuci? nigdy nie patrzcie na kogos, to Wy jestescie najwazniejsze;)

adular - i co. normalnie teraz czujesz wszystko ? chodzi mi o sytuacje intymne