Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kaczuszka23

Nerwica Natręctw kto ma!!niech wchodzi!!

Polecane posty

Gość kaczuszka23

ja mam:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaczuszka23
jestem sama na tym swiecie????????????:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość No coż
A tam sama:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość reddefe
ja mam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 27latkaaaa
moje natręctwa uprzykszające życie: 1. Wyciskanie wzystkiego co nie jest gładką skóra 2. drapanie głowy 3. wracanie do domu w drodze do pracy by sprawdzić czy wyłaczyłam żelazko 4. Boje się suszyć włosów z głową w doł, że ktoś wejdzie do łazienki i mnie udusi :)) zawsze jestem rano sama w mieszkaniu. Niestety to mimo tego iz jest smieszne strasznie utrudna mi życie i boje się jak suszarka wszystko zagłusza Tak na marginesie to wychowywałam się na Piatku trzynastego i na koszmarze z ulicy wiązów POza tym strasznie boję się ciemności ...strasznie nie wiem czy too nerwica natręctw czy po prostu powoli bzikuję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość give a chick a hand
moim najwiekszym koszmarem jest sparwdzanie czy wszystko powyalaczalam, zajmuje mi to duzo czasu i zanim wyjde z domu sprawdzam to po kilka razy. Po czym i tak potrafie sie wrocic i jeszcze raz sprawdzic, eh...........................

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LDdedef
ZABURZENIE OBSESYJNO-KOMPULSYWNE Zaburzenie obsesyjno-kompulsywne (OCD; nerwica natręctw) to zaburzenie lękowe, w którym osoba nadmiernie zamartwia się, boi lub przejmuje nierealnym zagrożeniem i próbuje sobie radzić z uczuciem lęku poprzez wykonywanie zrytualizowanych lub wyspecjalizowanych czynności. Często powtarzające się zakłócające myśli i obrazy nazywane są obsesjami lub myślami natrętnymi, a rytualne czynności wykonywane, by się ich pozbyć lub zapobiec „katastrofie” to kompulsje lub czynności natrętne. Pewna doza obsesji i kompulsji pojawia się u każdego dziecka i jest prawidłowa. Przedszkolaki np często mają jakieś rytuały wokół jedzenia, kąpieli i chodzenia spać, co pozwala im uporządkować i zrozumieć otaczający je świat. Dzieci w szkole podstawowej często rytualizują zabawy i gry zespołowe, namiętnie coś zbierają i porządkują zbiory. Rytuały te pomagają im bezpieczniej uczestniczyć w świecie społecznym i panować nad lękiem związanym z chaosem. Gdy mamy do czynienia z OCD - natrętne, obsesyjne myśli budzą silny niepokój i lęk, a kompulsje stają się tak częste, że zakłócają normalne, codzienne funkcjonowanie dziecka. Co jest przyczyną i kto choruje na OCD? Przyczyna OCD nie jest znana. Badania wskazują na neurobiologiczną przyczynę OCD (deficyt neuroprzekaźnika zwanego serotoniną). Ponadto, fakt, że OCD częściej (ale nie zawsze) występuje u osób, u których w rodzinach były osoby z OCD wskazuje na genetyczne podłoże zaburzenia. OCD diagnozowane jest czasem u dzieci, jednakże jest to przede wszystkim dość powszechna choroba występująca wśród młodzieży, pojawiająca się zwykle ok. 15 roku życia. Częściej zapadają na nią chłopcy niż dziewczyny. Jakie są objawy OCD? Najczęściej obserwowane objawy OCD to: * bardzo silne koncentrowanie się na zarazkach, brudzie i zakażeniu; * ciągle pojawiające się wątpliwości (np. czy na pewno drzwi są zamknięte); * natrętne myśli dotyczące przemocy, skrzywdzenia kogoś, zabicia lub zrobienia krzywdy sobie; * spędzanie dużej ilości czasu na dotykaniu przedmiotów, liczeniu, myśleniu o liczbach lub sekwencjach; * nadmierne zwracanie uwagi na symetrię, porządek, dokładność; * natrętne myśli na temat dokonywania odrażających aktów seksualnych lub zakazanych zachowań; * niechciane myśli przeczące wierzeniom religijnym osoby; * bardzo silna potrzeba, by wiedzieć lub pamiętać o bardzo mało istotnych strawach; * nadmierne koncentrowanie się na szczegółach; * nadmierne zamartwianie się, że coś strasznego się może wydarzyć; * agresywne myśli, impulsy i zachowania. Diagnozowanie i leczenie OCD Diagnozę stawia lekarz psychiatra i/lub psycholog kliniczny po przeprowadzeniu wnikliwego wywiadu i badania. W przypadku dzieci i młodzieży postawienie diagnozy OCD możliwe jest wtedy, gdy obsesje i kompulsje z nimi związane (np. mycie rąk, sprawdzanie zamków) są na tyle uciążliwe i częste, że negatywnie wpływają na jakość życia dziecka. W większości przypadków zachowania kompulsywne zabierają więcej niż godzinę dziennie, a niepokój i lęk z nimi związane negatywnie wpływają na intelektualne funkcjonowanie dziecka. Warto również pamiętać, że o ile dorośli z OCD przeważnie zdają sobie sprawę, że ich zachowanie jest nieco niezwykłe, dzieci i adolescenci często nie potrafią dostrzec nieracjonalności czy dziwaczności swojego zachowania lub myśli. OCD jest skutecznie leczone – zwykle w wyniku łączenia psychoterapii i farmakoterapii. Badania kliniczne wskazują na dużą skuteczność psychoterapii poznawczo-behawioralnej w leczeniu OCD. Terapia poznawcza koncentruje się na pomocy dziecku czy adolescentowi w zrozumieniu jego lęków i nauczeniu go nowych, bardziej skutecznych sposobów radzenia sobie z nimi. Behawioralny komponent terapii ma na celu pomóc pacjentowi i jego rodzicom w ograniczeniu i zmianie zachowań kompulsywnych. Udział rodziców w leczeniu OCD i innych zaburzeń lękowych jest bardzo ważny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamtosamo
no niestety ja mam..... :( i jest to bardzo uciążliwe, nikomu z mojego najbliższego otoczenia nie powiedzialam. Dlaczego? Prosty wniosek, moga pomyślećze jestem stuknieta i wezmą mnie za czubka;p Na codzien funkcjonuję normalnie, ale najczesciej te zachowania nasilaja sie wieczorem, gdy musze sie polozyc spac. Budzik zawsze musi byc polozony tak abym nie widziala wskazówek, żaluzje zaciągnięte w odpowiednią stronę, posciel ładnie poskładana, krzeslo odpowiednio blisko stołu, swiatlo zawsze gaszę dwa razy, a nie raz. Jak tego nie zrobię to po prostu ciężko mi zasnac, wykonanie tych wszystkich czynnosci daje mi pewien komfort psychiczny... Tylko czy mozna sobie jakos radzic z tą przypadłoscią??/ help...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość abcdefgahc
chyba mam to samo:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość abcdefgahc
jak sobie z tym radzicie?podzielcie sie doswiadczeniami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamtosamo
oglądałam kiedyś program w tv i pokazywali terapie wlasnie nerwicy natrectw... najprostsza metodą wyzbycia sie tych nawyków jest po prostu wyzbycie sie tych wszystkich złych nawyków... tzn jak sprawdzacie 10 razy czy drzwi sa zamkniete to zamiast tych 10-ciu sprawdzic raz albo sprobowac isc chodnikiem nie zastanawiajac sie czy staniemy na złaczeniu koski brukowej... No troche to ciezkie, wiem bo sama probowalam, ale czasami mozna zrobic, to kwestia psychiki. Napiszcie jak wy sobie z tym radzicie bo ja tak jak powyzej, ale efektow super nie ma (brak silnej woli) :(:(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamtosamo
"najprostsza metodą wyzbycia sie tych nawyków jest po prostu wyzbycie sie tych wszystkich złych nawyków... " sorx, masło maślane mi wyszło :D chodzi o to zeby zaprzestać codziennych czynnosci ktore tak nas wkurzaja :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość boruc4
Czesc Wam wszystkim, prawdopodobnie(bo nie bylem jeszcze u lekarza) jestem na to chory, powtarzam dosłownie WSZSYTSKIE ruchy gdy przyjdzie mi mysl o rzeczy ktorej sie boje, ktora zrujnowala by mi zycie, jest to straszne, nie idzie sie temu przeciwstawic, nie ma szans zeby samemu to wyleczy, nie wiem jak dalej zyc, nie umiem juz od miesiaca wytrzymac a mysli sa NIE DO ZNIESIENIA. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez cierpie na nerwice natrectw..i jestem pewna,ze to wlasnie to..nie chce pojsc do lekarza bo jakos nie wierze ze ktos mi pomoze...sama powinnma wziasc sie w garsc ale nie potrafie....po prostu niedlugo sie wykoncze...to rujnuje mi zycie...dotego wszytskiego jestem perfekcjonistka..zreszta to normalne przy nn....mam obsesyjne mysli..za analizowanie wszystkiego dostalabym nobla....nie potrafie usisc,wyluzowac sie...kiedy jestem sama chodze po mieszkaniu mysle o wszytskim,co mam zrobic czy to ma sens itp...mam pelno rytualow zwiazanych z codziennymi czynnosciami jak np.kolejnosc mycia ciala...:/wszystko zapisuje...mam dosyc siebie...pomozcie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a niby z kim jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam identycznie jak
give a chick a hand. Podejrzewam, że w moim przypadku to efekt uboczny palenia (przez parę ładnych lat) gandzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agata1234
chcecie o tym porozmawiac? moze poszukac pomocy? przygotowuje program w tv na ten temat... zapraszam do udziału.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jesli jesteś tak
miałam kiedyś - stąpałam tylko na całych płytach chodnikowych, nigdy na łączeniach ani na pękniętych... sama to sobie kiedyś wkręciłam, z nudów, aż pewnego dnia zauważyłam, że ja nie potrafię iść inaczej... albo z rożną ilością kroków.... masakra.... teraz nie mogę pić kawy, ale jak ja piłam to parzyłam sobie na dwa razy - raz zalewałam tylko tyle by nakryć "zasypkę", a dopiero po parunastu minutach resztę i jak ktoś zrobił inaczej to nie piłam.... jak mi depilator nie wyłapie wszystkich włosków na nogach - co jest normalne - to wyskubuję je pęsetą..., bo mam wrażenie, że wszyscy będą widzieć te niedogolone miejsca... ... i z przyjemnością oglądałam Monka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jesli jesteś tak
dostaje też szału jak ktoś staje mi za plecami kiedy siedzę przy biurku w pracy... aha - obrywam aluminium z blisterów jak wyłuskam wszystkie pastylki - namiętnie! ale to nie szkodzi i jest niegroźne, więc nawet nie zamierzam z tym walczyć :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agata1234
a nie przeszkodziło ci to w niczym nigdy? wszyscy z Twojego otoczenia to tolerują?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jesli jesteś tak
agata - jesli to do mnie to nie, mąż tylko czasem patrzy jakby trochę "opadły mu ręce" - ale to raczej na żarty... wiem, że to natręctwo, ale jak pisałam - zupełnie niegroźne, więc nie mam powodów do obaw

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agata1234
ciesze sie ze sobie z tym radzisz, ja bym chciala porozmawiac z kims, kto cierpiac na to schorzenie mial jakies problemy z otoczeniem... czy ktos ma takowe doswiadczenia? czy sie leczycie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szybkobosiespieszezyiceicueklo
jak sie leczyc jakie leki bez recepty ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szybkobosiespieszezyiceicueklo
szykbo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szybkobosiespieszezyiceicueklo
no dalej pisac !!!!!!!!!!!!!1111

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szybkobosiespieszezyiceicueklo
c zkeam natychmiast !!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×