Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ciekawazolzaa

czy w milosci wszystko jest dozwolone?

Polecane posty

Gość ciekawazolzaa

Zastanawiam się jak daleko można się posunąć, żeby zdobyć kobietę.Czy zdążyło wam sie "sprawdzać" dziewczynę na której wam zależy ?Czy np zdążyło sie wam wzbudzić zazdrość okłamując ja ze macie dziewczynę?Tylko po to żeby zobaczyć jej reakcje?Czy dorosły facet tak może postąpić ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Owszem dorosły facet czasem potrafi zachować się gorzej niż gimnazjalista. :o Taka prawda...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość normalny facet normalny
z pewnością tego nie robi, bo i po co ?? a takich, którzy zajmują sie wymyślaniem bredni po to zeby kogoś \"sprawdzić\" trzeba sobie odpuścić bo to życiowi popaprańcy i z niedojrzali emocjonalnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mialam kiedys
faceta ktory wymyslil swoje samobojstwo zeby sprawdzic czy mi na nim zalezy. chore. ja umieralam ze strach a on sie swietnie bawil. ale i tak sie wydalo bo wpadlam na pomysl i zadzwonilam do jego rodzicow bo az tak sie martwilam. a oni nic nie wiedzieli. i tak sie wydalo. i jeszcze wyrzutow ile sie nasluchalam za swoja troske. chore. milosc jest chora.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakby mi kiwdys wywinal taki
numer to bysmy sie od razu pozegnali :O Przeze mnie tez jeden sie szedl topic. Ale nie byl moim facetem, tylko chcial byc, poza tym nie cierpie szantazow emocjonalnych :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mialam kiedys
no wlasnie sie pozegnalismy. i smutne to bylo bo zamiast porozmawiac ze mna o problemie to mi wywiną taki numer. jak moglam dalej ufac? nie moglam skoro posunal sie do takiego klamstwa zeby sprawdzic moja milosc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmm
Jak dla mnie to działa zupełnie odwrotnie.Piszesz --- jak daleko można sie posunąć żeby zdobyć kobiete------- no napewno do takich posunięć nie należy mówienie jej , że mam dziewczyne. Gdybym chciał zdobyć kobiete to napewno tego bym jej za nic nie powiedział, nie wymyślił bym takiego kłamstwa. Natomiast gdybym chciał ją stracić albo w jakiś sposób zniechecić to wtedy tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmm
Jak dla mnie to działa zupełnie odwrotnie.Piszesz --- jak daleko można sie posunąć żeby zdobyć kobiete------- no napewno do takich posunięć nie należy mówienie jej , że mam dziewczyne. Gdybym chciał zdobyć kobiete to napewno tego bym jej za nic nie powiedział, nie wymyślił bym takiego kłamstwa. Natomiast gdybym chciał ją stracić albo w jakiś sposób zniechecić to wtedy tak. no a ja tak zrobilam ...zeby sprawdzic faceta wymsylilam ze mam chlopaka...niestety nic z tego nie wyszlo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×