Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość betix

adopcja maluszka

Polecane posty

Gość betix

co myslicie o adopcji niemowlaka ?czy moze ktoras z was adoptowala dzieciatko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dobrze zrobisz jesli nie mozesz miec wlasych dzieci, jest tyle maluszkow niekochanych potrzebujacych milosci i rodzicow pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gdybym nie mogła miec własnych dzieci bez mrugnięcia okiem starałabym sie o adoptowanie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez tez...
Myślę o tym.Mam juz jedno dziecko.Ale po traumatycznym porodzie, komplikacjach i rokowaniach,że nastepnym razem MOŻE byc tak samo boje się przez to wszystko przechodzic...ale z drugiej strony bardzo chcę miec drugie dziecko dlatego myslę o adopcji...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość betix
ja moge miec dzieci ale bardzo bym chciala adoptowac takie dzieciatko i czuje ze umialabym je pokochac. jednak boje sie co na to rodzina powiedzialaby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość betix
slyszalam ze adopcja dlugo trwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość betix
nie zartuje. bo jak sie mieszka z tesciowa a tesciowa ma GADANE! to...........pewno i tak nie wiesz jak to jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no fakt z tesciowa nie mieszkam, ale dlaczego tesciowa mialby miec cos przeciwko? nie mozecie miec dzieci czy nie chcecie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość antyharis
haris nibyś taka wychwalana na forum a czytać nie potrafisz:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fakt przegapiłam to jak równiez to, żebym była wychwalana tym bardziej nie rozumiem, czemu tesciowa miałaby wtrącac swoje 3 grosze :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pricnpolo
Najgorzej to zadręczać się gadaniem innych....a niech gadają :) U mnie kuzynka adoptowała córeczke.Bardzo wszyscy ją kochamy :D jest oczkiem w głowie wszystkich!!!! W lipcu skończy 3 latka i jest z nami od niemowlaka. Jeśli dziecko wszystko ma prawnie uregulowane to cała ta otoczka adopcyjna pójdzie z płatka.Ale ja uważam że bardzo dobrze że wszystko ,,prześwietlają" .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w sumie to nie anty
jejku, różni są ludzi, nie wiesz o tym? a i teściowa może być ta z tych staroświeckich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gumka z majtek
Haris, jak nie miałaś przyjemnosci obcowac na co dzień z jakąś wstrętna ropucha, to nie wiesz, jak one potrafia namieszac. To sie tak wydaje, ze sie odwrócę i będę mieć wwszystko w dupie - jak ktoś cię maltretuje gadkami dzień w dzień, to wolisz mu nie podawac powodów kolejnych na tacy. zwłaszcza w tak delikatnej sprawie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiadomo ze ludzie są rózni ale posiadanie dziecka jst u niektórych instynktem na tyle silnym no i w ogle sprawa wazna i intymna ze nie nalzy kierowac się tesciowa tylko własna potrzeba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość betix
macie racje PO CZESCI WSZYSCY! a ta twoja kuzynka co adoptowala dzieciatko to ile to wszystko trwalo i ile ma lat no i oczywiscie ile lat jest z mezem po slubie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość betix
tesciowa ma sporo swoich wlasnych dzieci wiec bedzie gadala ze moge sobie urodzic niz jakies obce brac. no kobitki nie wiecie jak to jest z tesciowymi????zawsze musza sie wtracic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj ciężko w polsce adoptowac noworodka albo dziecko do 1 roku życia, mało jest sierot a dzieci pożucone nie mają uregulowanej sytuacji prawnej a to się ciągnie latami, dużo jest też dzieci chorych a tych nie zawsze ktoś chce, no i wszystko zależy od ośrodka adopcyjnego, najlepiej pochodzic po domach małego dziecka i wspomóc duchowo dzieciaki wtedy uzyskamy dodatkowy plus, w dużych miastach często jest tak że na małe dzieci nie ma szans a często stawiają warunki że albo bierze pani dziecko starsze albo wogóle :( długa ciężka droga przed wami, łącznie z prześwietleniem całego waszego życia rodzinnego ale warto możecie pomyślec jeszcze o wiosce dziecięcej gdzie żyją rodziny z adoptowanymi dziecmi ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość betix
nie mam problemow z plodnoscia. poprostu zawsze mialam takie marzenie - dziwne co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość betix
wlasnie obawiam sie tego ze ta adopcja bedzie trwala latami a na koncu i tak nic z tego nie wyjdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość betix
oj milianno zniechecasz mnie do podjecia jakiegokolwiek dzialania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kuzynka jest prawie 10 lat po ślubie,7 lat się starali i nici . Na początek udali się do ośrodka adopcyjnego.Musieli złorzyć wszystkie dokumenty typu - zaświadczenie od lekarza mówiące o waszym stanie zdrowia(nie tylko psychicznym!), zaświadczenie o zarobkach,opinia z pracy itd. Póxniej są spotkania w grupach (różnego rodzaju testy psychologiczne) , wywaid środowiskowy. Małą dostali do siebie jak miała 6 tygodni ,mieszkała z nimi (bo już mieli wszystko załatwione w ośrodku) Później mama dziewczynki robiła problemy tak więc dłużyło się to. Sąd uznał że dziecko jest ich jak mała miała równy roczek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sorki ja naprade jestem dzis nieprzytomna twoje \"moge miec dzieci\" przeczytalam jako \"nie moge\" w kazdtm razie tesciowej nic do tego ze tak chcesz, przeciez cale zycie zrzedzic nie bedzie a twoj mąz nie moze z nią pogadac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja oddałam dziecko do adopcji juz ponad rok temu i wskazałam rodzinę adopcyjną do której moje dziecko trafiło bez Ośrodka adopcyjnego Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
BETIX------ Najważniejsze to nie pozwolić do tego by teściowa decydowała o ilości dzieci :) Ogólnie to jak mąz się na to zapatruje???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość betix
maz jak maz niczym sie nie przejmuje. na poczatku nie chcial takiego dziecka ale pozniej sie przekonal i tez by chcial.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość betix
maz nie moze z nia pogadac bo on w niczym nie widzi problemu . jak zawsze zreszta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×