daję sobie spokój z randkami/ znajomościami zawieranym przez internet...........

komiczny - ty chyba jesteś do bólu tolerancyjny skoro nie znalazłeś żadnej świruski, a może nie masz swojego typu?

doprawdy - myślę czy jak już we mnie skończy to będzie miał cos mądrego do powiedzenia ;)

znowu ktoś żongluje moim nickiem w rozgrywkach z komiczne:/ wypraszam sobie:> to nieładnie:P

Strategia może okazać się skuteczna o ile zdołam zainteresować sobą na tyle, że w momencie wysłania prawdziwego zdjęcia dziewczyna będzie musiała zdecydować co jest dla niej ważniejsze. Mogę jeszcze ją podpuścić, jak pisałem wcześniej, np. pisząc \"podobno nie wygląd jest dla ciebie ważny ale wnętrze, myślałem , że jesteś wyjątkowa i nie należysz do grona tych pustych lalek, które patrzą tylko na powierzchowność drugiej osoby\". Ciekawe czy taka podpucha zadziała? Bo mam nadzieję, ze dziewczyna zrobi wszystko, żeby udowodnić przed samą sobą, ze nie jest pustą lalką :P

z sieci - taką mamy konstrukcje psychiczną... to po prostu natura... kobiete analizujemy najpierw jako obiekt sexualny.. oczywiscie faceci czesto mowią kobietom to, co chcecie słyszec, wiec malo ktory to przyzna... ale ja mam juz te wrodzoną szczerość... i tak na początek - ignorancja to nie to samo co zignorowanie :P taki drobny błąd semantyczny

brzydal - a nie pomyślełeś że tu nie chodzi o to jak wyglądasz ale o to że już na wstępie kłamiesz ?

z sieci- jak nie ma nic mądrego do powiedzenia to znajomość sie urywa po pierwszym razie...nie widze powodu odmawiania sobie natomiast przyjemności korzystania z walorów fizycznych takowego:D

No co, najwyżej powie dziewczynie, ze niechcący pomylił fotki.:P

Odrobina fachowego komentarza :) - nie wiedzą czego chcą; Na randkach internetowych zawsze chcemy jednego - obserwują Cię zanim zdecydują się podejść:/ Po to, żeby spraedzić, czy ta fajna sunia z foto nie okarze się 100 kg wieprzem i zaraz po spojrzeniuna mnie nie zeżre mnie :o - spóźniają się; Element strategii. 5 minut spóźnienia jest jak najbardziej wskazane ;) - nie przychodzą; Patrz dwa punkty wyżej - jak zamiast szczupłej foczki z foty zobaczą grubego tucznika, to po prostu dają noge :o - płacę za siebie, ale oni rozliczją się co do grosza Nie mówię o rozliczaniu co do grosza, ale to chyba nazbyt oczywiste, ze skoro nie łączy was układ sponsorski to każdy płaci za siebie? :o - mają mało męskie głosy Tego nie wiem. Ja mam podobny do Giertycha - wyobrażenie z rzeczywistością bywa druzgoczące Podobno internetowe znajomości dzielą się na te do momentu wysłania foty i potem (jeśli w ogóle potem jest:o) konkluzja: < lepszy real > Zawsze real jest lepszy, ZAWSZE ;)

brzydal...może z jakąś gówniara by przeszlo, ja bym cie do kosza wrzuciła...:/

aaa, rozumiem czyli ognista blondyna lepsza niż inteligentna brunetka,

Ok zdenerwowałam sie.Ide stąd ze swoimi kompleksami.Czuje sie jakaś nienormalna ze mnie nie ciągnie do Komiczne :O A moze jednak jestem normalna,bo takich jak On na co dzień spotykam w życiu.

z sieci...zawsze:D

Ze mną by przeszło, choć w sumie i tak nie poprosiłabym o fotkę.:D No co, niespodziewajka.:P:P:P

"Obserwując Cie od pewnego czasu nie widze zbytniej różnicy pomiędzy Twoim zachowaniem,a swoim.Zauważyłam ze dostosowujesz sie do ludzi z którymi akurat rozmawiasz" Dla Ciebie to niepojęte, ale to się nazywa elstyczność w konwersacji i życiu ogolnie... Jesli rozmawiam z ludźmi na poziomie, to jetsem miły i dostosowuje poziom dyskusji do poziomu interlokutorów.... jesli rozmawiam z chamami, to jestem chamski... a gdy z idiotami, to z nich kpię, bo głupota to najgorsza cecha, jaką moze wykazac sie czlowiek... Powiem Ci cos na koniec... Stworzylas sobie taka poduszke bezpieczenstwa, ktora ma tłumaczyc Twoja porażke z tamtym gosciem, wywołaną ozornie kłamstwem dotyczacym zdjecia.... A ja mysle, że ten facet zobaczyl podczas konwersacji, jaka jestes zakompleksiona, agresywna i jak bardzo nisko sie oceniasz... i dlatego informacja o fotce, była tylko gwozdziem do trumny... Dlatego tak zareagował... Szukaj niepowodzen w sobie samej, a potem w innych

doprawdy - może i tak, ale zawsze to milej jak po można pogadać,

"komiczny - ty chyba jesteś do bólu tolerancyjny skoro nie znalazłeś żadnej świruski, a może nie masz swojego typu?" ja po prostu dobrze dobieram randkowiczki...

z sieci- ja "po" lezę jak nieżywa i nie mam ochoty na gadanie:P

komiczne - widzę ze ty do bólu tolerancyjny jesteś ale i do bólu nie sobą, jak z chamem to cham, jak z inteligentem to inteligent, czyli takie wszystko w jednym, czyli takie nic w zasadzie,

doprawdy - to fakt, pod warunkiem że facet był na tyle super żeby leżeć jak nie żywa ;)

No fakt, Komiczny dokonuje jakiejś selekcji, chyba dobrej, bo ze mną nie chciał się umówić.:P

z sieci - mam swoj styl i cały czas sie go trzymam, ale nie wiem, jak wyobrażasz sobie by tak samo dyskutować z klientami w kancelarii, moją ukochaną, kolesiami na siłowni i facetem, który przyszedł mi sufit podwieszac i twierdzi, ze umawial sie ze mną na 30 zł za metr kwadratowy :D:D

ee - ja nie chcialem? po prostu jesli umawiam sie z kobietą to w jednym celu - bliżej, lub dalej osiągalnym...

no w zasadzie zmuszona jestem przyznać ci rację, z facetem który przyszedł podwieszać sufit inteligentnie się nie da :)

z sieci- jak by nie był na tyle super to tym bardziej nie miałabym powodów chcieć z nim o czymkolwiek dyskutowac:D

Każdy w sieci kłamie :P Jedyny problem w tym, żeby zainteresować sobą na tyle, żeby te kłamstwa nie miały znaczenia :)

ale taka ostra krytyka kogoś kogo się nie zna (chyba że się mylę) to czasami wskazuje też na kompleksy, i to już jest agresja, nie można delikatniej, przecież to kobieta, a Ty ponoć potrafisz z kobietami,

z sieci --> a z kim się Twoim zdaniem da? ładnie to tak szufladkować ludzi? Komiczny --> no nie mów, że z każdym, z którym siue umawiasz, kończysz tak samo:P:P:P

brzydal...coś takiego w przyrodzie nie istnieje:/