ItsOnlyMexx_20 mam do Ciebie pytanie...

ty przynajmniej masz jakis typ okreslony itd a ja mam tak ,ze jak juz mi sie jakis facet strasznie spodoba,jestesmy razem itd to mi przestaje zalezec i szukam kogos nowego....Nie wiem czemu tak mi sie wszystko nudzi szybko :-( Zazdroszzce jak ktos jest z kims dluzszy czas i nie ma takich odchylow.....Albo ja taka dziwna jestem albo nie trafilam na odpowiedniego....

trafisz jestes, fajna z ciebie dziewczyna, jeszcze poznasz milosc swojego zycia:) i nawet nie bedzie wazne ilu mialas partnerow :p:p

szczerze a ty bys przed prawiczkiem nie uciekla i bys z tego powodu chlopaka nie odrzucila ze jeszcze tego nie robil?

Dzieki Hehe :-D Mam nadzieje :-P Ale poki co wydaje mi sie ze to nawet dobrze ze sie nie wpakowalam w jakis strasznie powazny zwiazek tylko konczylam w miare wczesnie :-d bo ja widze niektore moje kolezanki ktore albo sa w ciazy albo maja juz meza albo planuja slub to mi sie w glowie nie miesci zeby w wieku 20 lat zakladac sobie kajdanki.....:-P

Nie! na pewno nigdy bym faceta nie rzucila (jesli by mi zalezalo) z tego powodu ze jest prawiczkiem.....!!!!

no wlasnie, poza tym mi jakos te zwiazki tez nie sa cos potrzebne teraz, chociaz marze o milosci, ale mam zajebistych przyjaciol, duzo imprez, poswiecam sie pracy (chociaz teraz to jest po znajomosci, u wujka - wstydze sie troche tego :( i mam duzo czasu na pisanie na cafe :p w pracy), fajne mam imprezy, wiec jakos mi tej dziewczyny nie brakuje az tak

No co Ty tu sie nie ma czego wstydzic ze po znajomosci praca! Ja za to z poczatkiem maja sie wyprowadzam bo wlasciewie od roku nie mieszkam w domu ale teraz na 2 miesiace wrocilam :-P No ale wole zdecydowanie wynajac sobie mieszkanie i zmienic klimat...:-)

a co siedzisz za granica czy w jakims akademiku mieszkalas czy na stancji ;) ?

W domu swoim rodzinnym :-) nie bylo mnie dlugo a ze zrezygnowalam z pracy to wrocilam ale w maju spowrotem sie przeprowadzam tyle ze do innego miasta :-P

to ty widze ambitna i pracowita :)

Zaraz po maturze pojechalam z kolezanka no i znalazlysmy sobie fajna prace,mieszkanko....Ale nam odbilo i zrezygnowalysmy.W sumie dlatego tez ze byl problem ze studiami tzn dojazdy :-0 Dlatego wrocilam do domu(na szczescie na krotko) :-D Teraz musimy tylko wyhaczyc jakies fajne lokum i ze studiami i praca jakos damy rade .Ja po prostu nienawidze byc na czyims utrzymaniu,a zwlaszcza rodzicow :-0 zreszta wiadomo ze jak sie mieszka samemu to jest lepiej bo jestes sam na swoim i nikt ci sie w zycie nie wtraca :-P

ja bym sie sam nie utrzymal raczej, a na czas studiow zaocznych wynajmuje stancje

Ja na szczescie zarabialam naprawde duzo jak na osobe zaraz po maturze i bez zadnych doswiadczen.No i tak sie troszke usamodzielnilam i nauczylam radzic sobie sama..... :-D co mi na dobre wyszlo hehe.

ja tez sie na pewno wiele nauczylem

No nie watpie.Ja mam teraz jakies ogolnie dobre nastawienie do wszystkiego-chyba wiosna na mnie dziala :-P

niestety mieszkam z rodzicami, na studia zaoczne tylko mala stancje z kumplem wynajmuje i to wszystko

mexx jesli chodzi o ten topic to myslalem ze ty to na trzezwo czy po piwie czy tam trawce czy jakims dragu i troche przerazilem, ale mozna powiedziec, ze to sie nie liczy co sie stalo, bo to jakbys byla zgwalcona, wspolczuje ci, ze takie cos przeszlas, w sumie jestes typem dziewicy jakie lubie :P to znaczy typem dziewicy rozrywkowej podobnym do mnie: lizanie sie na imprezach, jakies macanki z kolezankami na dyskotekach itp. :p tak wiec pozdrawiam :)

\"typem dziwicy jakie lubie \" zabawnie zabrzmialo :P

wiesz nie lubie cnotek niewydymek, w sensie zachowania, a tak naprawde jak sie zakocham to chyba przeszlosc kobiety nie ma wiekszego znaczenia, ale najpierw trzeba sie zakochac:P