kto szuka miłości..poznajmy się

jak coś to jeszcze istnieje gg ;) na takie wyznania ;) czy to coś podbnego do tego co ja miałam swego czasu? ;) no bez przesady, aż tylu nie mam :D na razie :P

nie pamiętam co Ty miałaś:P ale wiesz...alzheimer...musisz mi wybaczyc:p starość ma swoje prawa:p

jeszcze raz pa pa Graf:) pa Ewela:)

dobra, nie było tematu :P to co słychac u cię? ;) Graf - dobranoc ponownie ;)

u mnie jak zawsze czyli nic;) nadrabiam zaległości czytelnicze,ale chwilowo na kompie:o niedługo przyrosnę do krzesła:P

nic to też coś ;) a co czytasz? ;)

polskie fantasy:) kilka mam i lecę po kolei;) ale ja tak lubię sie polożyć z książką i czytać do podusi,a z monitorem to raczej ciężko:( a co u Ciebie?;) kiedy wybywasz?;)

o rany, z monitora? :O to chyba niewygodnie? :O a książki do podusi już ci sie skończyły? ;) u mnie też w zasadzie nuda :D a wybywam za 1,5 tyg ;)

do podusi na razie wszystkie przeczytałam,ale niedługo będzie dostawa;) nom,tak na kompie czytac jest troche wkurzające,ale lepsze to niż nic:D coś czytać trzeba;) to fotki rób na urlopie i się nam potem pochwalisz;) ile Cię nie bedzie i co ja na topie bez Ciebie zrobie?

no spróbuję porobić, ale nie wiem czy będzie się czym chwalic :P nie bedzie mnie jakieś 1,5 tyg, tzn jakieś 12 dni... zostałabym dłużej, ale moje towarzystwo musi wcześniej wrocić :O a zrobisz imprezę :D a potem powitalną dla mnie :D

e tam,odwyk sobie zrobię znowu od kafe:D któryś w końcu musi zakończyć się sukcesem:D:D ja idę spać-nie wyspałam się dziś-próbowałam pospać w dzień ale mi nie wyszło:D jakoś w dzień nie mogę usnąć a Ty widzę szalejesz na kafe do 3 rano ostatnio;) też na początku tyle siedziałam:P dobrej nocki;)pa

w takim razie dobranoc ;) i kolorowych ;)

bry

Czesc wszystkim Widze ze troche zeszliscie z tematu.. ;) A ja szukam przyjazni i nowych znajomosci Jak ktos ma ochote popisac na gg to zapraszam 10286522

Nie ma to jak autoreklama. :P A ja niczego nie szukam, ale miło sobie czasem wejść i pogadać z ludźmi. Wtedy człowiek czuję się troszkę mniej samotny.

czuje*

oddam zawsze wierne serduszko za darmo w dobre ręce... :)

Skoro zawsze wierne, to już zostało komuś oddane, czyż nie? ;)

tak... było oddane. teraz szuka lepszego właściciela, co nie porzuci...

Życzę Ci żebyś szybko takiego znalazła. :)

właśnie znalazłam, ale... nie wiem co o nim myśleć. ->> http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3802341 powiedział że teraz szuka takiej na całe życie... i w ogóle.... czuły kochający - pełny zestaw.... ale po spotkaniu milczy. czy to moja wina? nie wiem :( jeszcze w nocy coś skrobnął .. bo napisałam mu że czuję się lekko odrzucona... nazwał się prostakiem i chamem. naprawdę nie wiem co o tym myśleć.

Nie, to nie jest Twoja wina. Jedynym błędem kobiet jest to, że próbują zrozumieć zachowanie mężczyzn, ewentualnie winią się za to, że ci przestali się odzywać, ale prawda jest tak, że my nigdy nie zrozumiemy facetów, tak jak oni nie zrozumieją nas. Mam nadzieje, że jednak Ci się ułoży. Ale nic na siłę. Jeśli poczujesz, że On nie jest przekonany co do Waszej znajomości lub Ty nie będziesz przekonana, to nie brnij w to dalej. Bo to może przynieść tylko cierpienie. Albo jeszcze jedno wyjście: walcz!

na razie pomilczę... :) kto wie, może nie ma np za co napisać? może musi coś przemyśleć... ale był rano na Naszej Klasie.... czego tam szukał? nom to pomilczę, wyczaję co się stało. Jak będzie jakaś szansa - to powalczę. Już teraz wiem, że wolę zaryzykować i popełnić błąd, niż później żałować! ;) Dzięki za wsparcie, czasami takie głupie sprawy potrafią tak zamącić w głowie...

To nie jest głupia sprawa. Zawsze lepiej zaczekać z osądami, bo w życiu różne rzeczy się dzieją, może akurat ma jakieś problemy rodzinne lub innego rodzaju. Poza tym każdy inaczej myśli, Tobie się wydaje, że powinien napisać, bo tego właśnie byś chciała, on może właśnie sądzi, że nie powinien tak często pisać, to też trzeba mieć na uwadze. Możliwe, że coś mu to uniemożliwia. A Ty nie wchodzisz na n-k? Przecież to nie portal randkowy, ludzie często tam zaglądają. :) Głowa do góry, jest czas na przemyślenie, poznacie się lepiej to będziesz wiedziała co dalej robić. I masz rację, warto zaryzykować, ja już się o tym nieraz przekonałam, bo później poczucie straconej szansy jest zbyt wielkie i to też boli.

Aha, sorki za masło maślane w poprzednim poście :P

jakie tam masło maślane... :) bardzo mądrze :) tylko że nie dodałam jeszcze, że na dzień dobry nic nie odpisał (a wcześniej odpisywał a nawet sam pisał p.), ale to chyba nic nie zmienia..? a i jest teraz na n-k :P kurka, ale ile czekać? bo nie chciałabym przeczekać :P

Nie rozumiem, co z tego, że jest na nk? :D Tego ile masz czekać nikt Ci nie powie, sama zobaczysz jak będzie dalej. Ciężko stwierdzić dlaczego on nie odpisał, to wie tylko on. Tylko się nie załamuj, bo czasami jest tak, że oni nie odpisują, my panikujemy, a potem nagle się odzywają, więc spokojnie.

Poza tym, możliwe ze on zdał sobie sprawę, że Ci na tym zależy, a sam nie jest pewnien siebie, więc musi wszystko przemyśleć, dlatego na razie milczy. Nie chce Cię po prostu zranić. :) Wszystko będzie dobrze, ale uzbrój się w cierpliwość, nam kobietom często jej brakuje, a właśnie ona jest naszym najlepszym przyjacielem. ;)

no to z tego że mi się wydaje, że mnie chce uniknąć... :P no wiem głupia jestem no ale co uczuciami się nie da pokierować, tylko działaniami

Wiesz, że może tylko Ci się wydaje??? Gdyby naprawdę chciał Cię unikać to włączyłby opcję "niewidoczny":P, jest taka na nk. :P P.S. Mam wrażenie, że Cię znam, mylę się, czy nie?