Dlaczego nie chcecie być kobiece?

Dziewczyny dlaczego nie chcecie byc kobiece. Dlaczego na siłę staracie się byc takie jak my mężczyźni. Cały czas się z nami ścigacie, rywalizujecie, chcecie nam dorównać a nawet byc lepsze. Niestety powoduje to, że po drodze tracicie gdzieś swój urok, czar, delikatność, jednym słowem kobiecość. Znam wiele naprawdę pięknych dziewczyn ale samotnych. Często zmieniają facetów ale przewaznie sa to historie albo na jedna noc albo na jakiś krótki okres czasu. Dłużej nikt z nimi nie może wytrzymać no bo kto chciałby być z facetem z cyckami a tak to niestety wygląda. Piękna, zadbana kobieta ale zero w niej kobiecości. Nie wiem może przesadzam, na pewno nie wszystkie kobiety takie są ale to zjawisko poszerza się z każdym rokiem.

Faktycznie sporo ostatnio takich babonów

jestem kobieca:)

Co określasz mianem "kobiecości"? POstawę: "ojej, ja się boję, nie potrafię", "ja słaba kobietka, a pan taki duży i silny?"? Jesteśmy tak samo dobre jak wy i nie musimy tego dowodzić; potrafimy sobie doskonalne radzić w życiu bez was - i to was boli. Słaba kobietka-idiokta to miód na wasze ego. Przy silnej niezależnej kobiecie czujecie się nikim, to jest was problem i waszych kompleksów.

oglądanie zakazanej reklamy debilicznej firmy robi swoje, już są objawy zidiocenia i zbzikowania.......

spójrz na ilość tych kobiecych kobiet które nagle z dnia na dzień zostają same - często bez środków do życia i żadnego wsparcia, za to z dziećmi... Bo mężowi się znudziło albo go jakaś wydra o mentalności " on wie co robi jak żonę dla mnie zostawia to znaczy że ona be a ja cacy"...

Prawdziwy facet nie ma problemów z silnymi kobietami, tyle. Wy byście się chcieli dowatościowywać naszym podziwem. A co mamy podziwiać? To, co sama potrafimy, czasami lepiej?

sslakakakaka własnie takie kobiety jak ty mam na myśli :) Wyszczekana, agresywna, zaczepna, zarozumiała. Ja się takich kobiet wcale nie boje tylko skreslam je jako partnerki życiowe. Moga być znajomymi, koleżankami, przyjaciólkami, kochankami ale nie partnerkami zyciowymi.

Dokładnie: postawa sabej kobietki może ma swój urok w związku, ale w dzisiejszych czasach kobiety musza umieć sobie radzić same i postawa "ja potrafię" jest po prostu znacznie lepsza i bezpieczniejsza. Tym bardziej, ze wybaczcie panowie, ale czasu silnych mężczyzn się skończyły. Znakomita większość was jest zbabiała, słaba i neurotyczna.

a ja jestem kobietką, kruszynką, okruszką dla mojego faceta a bez niego- doskonale sobie daje rade ;)

ten kij ma dwa końce palaczu wiele kobiet widząc ciapowatego faceta skreśla go jako życiowego partnera. W końcu nie po to szuka faceta żeby mu "nosek wycierać"

Bo jesteś kolo słabym facetem, tyle. Mnie się jakoś faceci z jajami nie boją, wręcz przeciwnie, na brak męskiej adoracji nie narzekam. A tobie to chyba potrzeba pół-mózgiej idiotki, która będzie ci głównie przytakiwać.

raczej powiedz ze nie kobiety kobiecej ale kobiety uleglej ci brak

Słowem idealna partnerka życiowa dla ciebie to cielę, które da się prowadzić na sznurku. Fajnie. Tylko po 3 latach zdradzisz ją z wyszczekaną i pewną siebie laską.

Hehe jak jesteś ładna to nic dziwnego, że cię adorują. Pewnie chca cię zaliczyć :D Pytanie czy któryś z nich chciałby z toba spędzic resztę życia. Na dłuższa metę facet chce jednak prawdziwej kobiety a nie faceta z cyckami :)

facet? Napisz, że ty chcesz. Nie jesteś żadnym wyznacznikiem męskich gustów, jesteś jednostką :P

Głupiś, chłopie, jak nie wiem. Wartość faceta widać po tym, jaką laskę sobie wybiera. Im mniej dowartościowany, tym bardziej potulne ciele sobie wyszukuje. A potem ma dość swojej potulnej połówki i jeszcze jej wyrzuca, że na nim wisi, że nie idzie do pracy, że nie ma inicjatywy.

niestety, jest smutna prawda, przez wieki facetom coś się zdawało, a wystarczy pooglądać sobie animal planet, i popatrzeć na smutny los samca modliszki, ech ta to przynajmiej dba o to , że jej nigdy nie zdradzi, i przynajmniej mądra, konsumcje rozpoczyna od głowy, a to co najważniejsze zostawia na koniec.....

Ten świat należy coraz bardziej do kobiet, przebojowych, niezależnych, wykształconych. Tacy dziamowaci faceci jak ty coraz mniej potrafią się w tym wszystkim odnaleźć. Przykre ale prawdziwe. Ale nie martw się, znajdziesz sobie jakąś potulną niunię, co cię będzie wielbić i podziwiać.

czy kazdy facet oczekuje od kobiety sprzatania i gotowania, podawania obiadu?? i bez tego nie ma na nia ochoty? na staly zwiazek? czy to nie jest tak ze on wcale nie kocha tylko znajduje sobie sluzaca? zeby mu bylo wygodinie? czy to normalne? czy to moze regula niezaleznie od poziomu, wyksztalcenia itp? i to oznacza bycie zona? to so obowiazki zony? Faceci piszcie!!!

niestety potulne niunie to są tylko z nazwy, pozory mylą

ja nic nie oczekuje , bo nie mam zamiaru miec dziewczyny . Mam ze soba wystarczajaco duzo problemow . Zebym jeszcze kobiete mial to chyba bym nie wyrobił.

To raczej takie "silne" kobiety jak ty sa wymieniane na nowy model albo w ogole zostają starymi pannami. Poza tym kobieta kobieca wcale nie oznacza jakiegos bezradnego niewolnika. Niestety dzisiaj wiele kobiet zatraciło swoja kobiecośc a szkoda.

słowo "kobieca" oznacza słodziutką, głupiutką, bezbronną laleczkę zdaną całkowicie na faceta,nie posiadającą własnego zdania.:O

to poczytaj sobie swoich kolegów, którzy sie tutaj wypisują , że jest równouprawnienie i nie bedą za kobiety placić w restauracjach, kupować im kwiatów itd, wszystkie które sie o to upominają od swoich facetów nazywają materialistkami teksty " czasy ksieżniczek sie już skończyly" to wasze slowa dala bozia raczki to se zarób też wasze nie bede jej drzwi otwieral! co to rak nie ma ! nie bede jej lokajem!! to wam równouprawnienie uderzylo do glowy , z lenistwa postanowiliście zrzucić na kobiety swoje obowiazki tlumacząc to równością kobiety sobie poradzily i w dodatku nie jesteście im teraz potrzebne do tego żeby funkcjonować, dają sobie rade same lepiej niż wy to teraz nagle zapragneliście kobiecości a jak traktujecie kobiety?? traktujecie jak facetów przepuszczanie w drzwiach, ustepowanie miejsca, otwieranie drzwi do samochodu, nie siedzenie kiedy kobieta stoi ...... to odeszlo w zapomnienie traktujecie nas jafacetów i tak sie zachowujemy !!!

Za to ty będziesz przebojowa, niezalezna, agresywna, wyszczekana ale i samotna a wraz z wiekiem ta samotnośc coraz bardziej będzie ci doskwierać. Koleżanki będa miały dzieci, rodziny a ty będziesz na nie patrzeć z pogardą jakie to bezwolne idiotki. Zawsze jest cos za coś

Kobiety są tak traktowane jak sobie na to pozwolą.

Chyba nie dla autora tylko do tych pomaranczek (kobiet) które to słowo tak zdefiniowały...

wole być taka niż stracić do siebie szacunek udając naiwną panienkę, robiącą słodkie oczka do jakiegoś frajera.

no dziewczyny tez piszcie czy na tym to polega?????