Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość domiiiniiika

Mój mąż to zwykły dupek

Polecane posty

Gość domiiiniiika

Wiele razy mnie oszukał, a jednak trwałam w tym związku. Jakoś wybaczałam, choć ból i brak zaufania pozostawał. Wiele razy pytałam siebie o sens takiego związku nie mając zaufania do drugiej osoby. I znowu mnie oszukał, oszukał też inną kobietę mówiąc ,że jest po rozwodzie. Czuję tylko złość i zdenerwowanie , bo miłość już dawno we mnie zabił. Zależało mi na tym byśmy mieli dziecko. Jak do tej pory się to nie udało i chyba dobrze. Dalej chcę mieć dziecko ale to już nie może być z nim. Czuję jak zmarnowałam z nim czas. A czas leci nieubłagalnie. Ja już jestem po trzydziestce choć czuję się i wyglądam dużo młodziej to swojego wieku nie zmienię. Nie cofnę też czasu. Tyle w życiu już planowałam i tyle razy zawiodłam się na tych planach. Wkrótce weeknd majowy, planowałam pojechać z nim nad morze i znowu plany nie wyszły. Chociaż pojechałabym bardzo jeśli miałabym z kim pojechać, z kimś spędzić tam czas. Strasznie trudno zaczynać znowu wszysko od nowa. Jeszcze trzeba zakończyć to co jest teraz. Napisałam , bo musiałam wyrzucić to z siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość muszynianka23
zawsze mozesz sama pojechac, jesli masz oczywiscie kase. moze poznasz tam kogos wartosciowego?:) nie wartosie meczyc cale zycie z kims takim jak twoj maz. jeszcze nie jestes stara, pewnie mozesz sie jeszcze podobac, wiec do boju!!!!!!!!!!!!!!!!!!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mężowie to z reguły zwykłe duupki, co innego kochankowie, ja dla swojej lubej jestem kochankiem i mężem, ale to już wyższa szkoła jazdy konnej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość domiiiniiika
Właśnie sama się sobie dziwię ,że nawet formalnie z nim jestem. Wiem ,że może zadzwoni, może będzie chciał coś tłumaczyć, ale nie chcę słukać kolejnych kłamstw. Nie odbiorę nawet telefonu. Jeśli chce zabrać swoje rzeczy z domu niech zrobi to wtedy gdy ja będe w pracy. Moim błędem jest to ,że po pierwszym kłamstwie wybaczyłam i uwierzyłam. Teraz wiem ,ze nie warto było. Podobnie ze zdradą . Jak zdradził raz zrobi to wcześniej lub później znowu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość domiiiniiika
Co do poznania kogoś wartościowego to nie wierzę. Wartościowi mają żony i trzymają się żon. Po prostu sama nie chcę jechać. Nawet ciężko było by mi patrzeć na chodzące parki. Mąż i kochanek w jednym tak właśnie ma być. I ma być wzajemne zaufanie. Fajnie że piszecie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jedź gdzieś sama i poszukaj sobie nowego :) jak nie masz dziecka to napewno każdy będzie chciał być z tobą. i nie bierz pierwszego lepszego tylko starannie wybierz takiego który najbardziej się nada :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zmień może otoczenie na pewien czas, zastanów się nad sobą i swoim życiem, wartościami. Nabierz szacunku do siebie. Trzymam kciuki!;)🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość domiiiniiika
Na początku to każdy jest miły i dobry i odstawia niezły cyrk. Zmieniać otoczenia nie mogę. Praca mnie trzyma. Jedynie ten weekend majowy miał być odskocznią. Ale gdzie tu sama jechać. Poza tym nie chcę sama jechać. Wiem ,że jak ja nie wyjdę do ludzi to żaden książe ( ich i tak brak) mnie nie znajdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość domiiiniiika
ale jak samemu się nie nudzić? Cały dzień mam wpatrywać się w morze? Niestety nie jestem rozrywkową osobą, czy osobą łatwo nawiązującą kontakty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale kto powiedział, że masz siedzieć w miejscu? Nie masz jakiegoś hobby? Może jazda na rowerze, wycieczka czy coś w tym stylu? No nie wiem. Można aktywnie spędzić czas, pozwiedzać, pochodzić, cokolwiek! Wtedy nie jest nudno;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość domiiiniiika
Można , ale robiąc to wszystko samemu nic nie cieszy. Kurcze wiem ,ze on jeste dupkiem a jeszcze mi łzy cisną się do oczu. Bez sensu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jedz i to bez namyslu
spakuj sie i jedz. wez jakas fajna ksiazke, ktora mozesz poczytac na plazy. wychodz na obiady do knajpek, na drinka, moze zapisz na miejscu na jakis kurs np jazdy konnej. wykorzystaj ten czas dla siebie, aby odpoczac, zapomniec, przemyslec. a moze kogos poznasz? ja nie mezczyzne to jakas przyjaciolke i nowe towrzystwo na wyjazdy. po powrocie zapisz sie na jakis kurs moze byc jezykowy badz inny, wyjdz do ludzi. to nie prawda, ze fajni faceci sa juz zajeci, bo jest wielu facetow w twojej sytuacji!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorko b dobrze zdecydowalas
szkoda zycia na takiego dupka! Wez moze kolezanke albo siostre lub kolege na ten wyjazd majowy???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak nie cieszy???? Po rozwodzie mogę powiedzieć, że cieszy mnie to , że mogę sobie wieczorem poczytać książkę i nikt mi nad uchem nie truje o tym, jaki to prezes jest debil, jaki to kierownik jest idiota, jaką to ja jestem niedbałą żoną, to ,że mogę sobie pojeździć na rowerze i nikt mi nie narzuca tempa, to, że mogę pójść z koleżanką do kina na wyciskacz łez i nikt sie ze mnie nie będzie nabijać...Jest masa rzeczy, które lepiej robić bez faceta :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jedz i to bez namyslu
ubierz sie fajne i idz na impreze, tam cie nikt nie zna i nie bedzie oceniac. dlaczego przez takiego dupka masz zamknac sie w domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość puerh
Jesli masz kase, to moze polec do jakiegos miasta europejskiego? Rzym, Barcelona, Marsylia...Bedziesz zwiedzac i zapomnisz na pare dni o mezu..nad morzem bedziesz tylko rozpamietywac..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość domiiiniiika
Ale ja tak lubię morze i tak dawno nie byłam. Sama jestem od dłuższego czasu, bo on pracuje poza domem więc widywaliśmy się tylko od czasu do czasu. Już dawno doszłam do tego ,że lepiej mi bez niego niż z nim. Z nim to ciągłe życie pod jego dyktando i życie pod jego presją. I zawsze lepiej było usuwać mu się z drogi, by uniknąć kłótni. Dobrze ,że tylko cywilny ślub mieliśmy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×