Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

SexyBabySoon

MOBILIZACJA DO SCHUDNIĘCIA- ŚLUB !!!!!

Polecane posty

Witam :) Poranek nienajlepszy... na śniadanie 10 ciastek z mlekiem... obiadu nie jem... na kolacje chyba zupa z groszku, marchewki, selera i kalafiora. Nic mi się nie chcę... jestem ospała i ocieżała... potrzebuję jakiejś motywacji do aktywnego spedzania czasu... Boję się ze pujdę gruba do ślubu :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, bez obawy. Przed samym ślubem chudnie się błyskawicznie, stres robi swoje, wszystkie panny młode tak mają:) Ze mnie też leci, może nie tyle wagowo co objętościowo chudnę, pasek zapinam na coraz to następne dziurki:) Zastanawiam się jak będę wyglądać w dniu ślubu, pewnie jak szkielet obciągnięty skórą i suknią ze sposy:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dotca
No to gratuluje Lauro! Ja nie mam tak łatwo, u mnie stras nie powoduje chudniecia, a powinien bo w stresie nie jem!!! No cóż moja kochana tarczyca :p Dziewczynki jak to nie ma motywacji??? A ślub??? No to jedna chyba z najsilniejszych, Ja co i rusz cos podjem ale staram sie nie robic tak, bo u mnie termin krociutki . . . .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No tak.. mi też się wydaję ze przed samym ślubem schudnę.. ale co wtedy z suknią ??:D Do poprawki ?? Ja właśnie gotuję sobie zupkę warzywną :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dotca
Ja godzinkę temu zjadłam ostatni posiłek, a była to sałatka z 1 pomidorka, 1/2 ogórka, 1/4 cebuli, 4 plasterki sera żółtego i 4 plasterki chudej szynki (no i łycha majonezu :p) Od poniedziałku obiecuje sobie ćwiczyć co rano na rowerku, pilnujcie mnie co bym leniucha nie dostała! Muszę zacząc ćwiczyc, bo po tej przerwie to z kondycją cieniutko. . . . . Każdy mówi, że tak się chudnie przd samym ślubem, ale nie chce ryzykować, bo sukienka już zamowiona w rozmiarze mniejszym. A co tam u was kochane?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dotca
Ja mam 1 przymiarkę 2 tygodnie przed i drugą na 5 dni przed ślubem. Więc może nie zmieni się rozmiar za bardzo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj nie ma sprawy ja Cie bede mobilizowac i tego samego oczekuje :P U mnie w sumie git. Może jutro prace dostane :D :D I jeszcze planuje psa ze schroniska wziąść owczarka niemieckiego szczeniaczka :D A Wy macie jakieś wspólne zwierzątka ?? Ja mam juz szczurka i rybkę na spółe z chłopakiem :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dotca
No dobrze dobrze!!! No to się pilnujemy nawzajem :p No ja mam mały inwentarz, suczke pekińczyka i samca persa. Kochane futrzaczki :) Wszędzie kupa siersci ;) ale to sama słodycz, jak jestem smutna, to piesek przychodzi kładzie się koło mnie zawsze wie kiedy mam doła . . . a kocurek to swoimi drogami chodzi, ale czasem wystarczy, że na niego popatrze i już się rozpływam . . . :p Zyczę powodzenia jutro w nowej pracy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej sexy ładny sobie profilek zrobiłam??? A tak wogole to jak tam z sukieneczkami stoimy, może pokazemy sobie swoje upatrzone cuda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Noooo dotca nareszcie jesteś czarna :D Fajowo Ci ze masz pieska i kotka!!! Ja za trzy tygodnie bede miała wilczurka :D Ze schroniska :) Powiem Ci ze nie mam jeszcze upatrzonej w 100% sukni... dzis może popatrze to wysle linka. Ale Ty pokaż swoja upatrzoną !!! Dziś jeszcze nic nie jadłam ale nie jestem głodna wiec nie bede na siłe żołądka rozpychać :) Koło 11:00 cos łykne. Narazie mykam bo mi paczka z Avonu przyszła i musze najnowszy katalog obejrzec :) Kurde mam do sprzedania najnowszy krem Anew Ultimate za 35 zł. W katalogu jest za 64,90 zł... ale t dla pań po 40-stce. Może kupisz mamie na dzień matki :D :P :P :P Buziaczki odezwę się za jakis czas :) 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć! Ja dziś tez skromnie z jedzonkiem, zjadłam dwie grachamki z śledzikiem :p A moja sukieneczka marzeń to http://www.susanblanche.com/public/imagedes2/35 A mierzyłam już dużo kiecek, fajosko się w nich czułam. Wogóle nie używam kosmetyków z avonu - jakos mi nie podchodzą :p ale faktycznie promocja niezła :) Trzymam kciuki za nas i nasze dietki Pozdrowionka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No tak właśnie stwierdziłam, że jak szaleć to szaleć :p W wąskich \"opnidupkach\" będę się bawić jeszcze na nie jednym sylwestrze i weselu, a TAKĄ mam szanse założyć tylko raz! Już ją zamówiłam, w Polsce będzie około 7 lipca . . . . . Wiem że wtedy bede się strasznie stresować ale na razie to luzik - jakoś to chyba jeszcze do mnie nie dotarło . . . . . :) Mój dzisiejszy bilans to 3 kanapeczki z rybką i 1 parówka :p Niby mało, ale jestem pełna !!! Życzę dobrej nocki \"bez kolacyjki\", wszystkim przyszłym żonkom :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nie mam się gdzie dziś zważyć :( Ważyłam się wczoraj. Uwaga: ważę 63 kg :) A ile Wy ważycie ?????? :) DZiś na śniadanie doisyc kaloryczne płatki śniadaniowe :) Ale za to obiadu nie jem a na kolację jakiś duperelek mały :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No tak dałam plamę, zapomniałam się zważyć :p Ale solennie przyzekam zrobić to jutro rano :) Nie bede sie ważyć wieczorkiem bo mi się humor pewnie zepsuje . . . . . :( przynajmniej tak coś czuje No cóż, od poniedziałeczku musze zacząć ćwiczyć - koniecznie!!! Dziś u mnie również niekalorycznie, 1 grahamka i sałatka z pomidorkiem, ogórkiem, tuńczykiem, paprykom i serem feta :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej ! No ja tez żyje! Ale zrobiłam sobie weekend na łonie natury - bez internetu i telewizora i . . . . . bez obrzarstwa!!!! A na majowy- to tez wypoczynek aktywnyz moimi przyszłym mężusiem :p A wy co? Czemu takie pustki? Już po ślubach? Wracać! Wracać! Odchudzamy się żeby być jeszcze piękniejsze nic jesteśmy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam serdecznie :) Obawiam się że La_Parisienne już o nas zapomniała :( Wybacz że mnie długo nie było na forum ale miałam straszne problemy rodzinne... w jeden dzień mi sie świat zawalił :( Ale już wszystko powoli, bardzo powoli wraca do normy. Miałam też problemy z chłopakiem :( Ale tez już raczej sobie wszystko wyjaśniliśmy. No wiec tak, z dieta była chwilowa przerwa... wstyd bo nie potrafiłam się pilnować. Zjadłam wczorak trzy kawałki olbrzymiej pizzy i było mi niedobrze z przejedzenia. Miałam ochotę zwymiotować ale się powstrzymałam. Dziś planuję dzień bez jedzenia. Same soki. A jak już będę mdlała to owoc. Jeśli mi się spodoba to może przedłuzę do tygodnia tą dietę. Cały czas czuję się najedzona tą pizzą :( To chyba było takie pożegnanie z obrzarstwem. Dotca nie zapominaj o forum. Tylko ono jeszcze trzyma mnie w postanowieniach :) No i podaj wreszcie swoja wagę!!! :P Dziś jadę na łono natury sie opalać. Podobno o tej porze roku to niezdrowe ale ja uważam ze to ściema i ze opalanie w ogóle jest niezdrowe, ale ja się jeszcze nigdy nie opaliłam tak porządnie. Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do SexyBabySoon : natchnęłaś mnie do zrobienia działu na stronie poświęconego diecie przed uroczystościami - na piękną figurę i super cerę (taką olśniewającą bez specjanych upiększaczy)!!! Za dwa trzxy dni opiszę kilkanaście sposobów!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No dobra przyznaję sie - boje sie zważyć :( Boję sie ze waga urosła lub nie drgnęła pomimo tego z byłam na diecie caly czas:( Sexy mam nadzieje ze to nic poważnego w rodzince no i ze z lubym juz sie dogadaliscie i jest dobrze! Niestety przed ślubem jest tyle stresu i powaznych decyzji ze czasem nerwy ouszczają :p Wiem ze bedzie wszystko super - no bo my jestesmy super i nie może byc xle :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam slub za niecale 2 misiace. I z tej okazji zaczelam teraz kopenhaska a pozniej bede ograniczac jedzenie. Mam zamiar do 22 maja schudnac 8 kilo, a do 21 czerwca jeszcze 4 :) Narazie schudlam 2.7 :) jeszcze troche ponad 9 :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj 8 kg w miesiąc to chyba troche duzo . . . ale jak masz dobrą przemiane materii to pewnie sie uda! Trzymam kciuki :) Wszystkim nam się uda . . . . ja cos czuje ze nie schudne tyle ile chce :( Jak zobacze 66 kg na wadze to się ucieszę, pomimo ze planowałam ze ma być mniej, heee oby wiecej nie było :p Pozdrowionka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam!!!!!!!! Pozdrawiam wszystkie dziewczyny: dotca, lily, trąbka :) Ja biorę skakankę i jadę do babci pochasać. Nie wiem co zjem ale to bedzie małokaloryczne :) Dotca nie bój sie wagi!!! I tak schudniesz!!! Damy rade ziom mówie CI :) Do potem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No wiedziałam, tak czułam 67kg :( Po majowym basen - koniecznie! Miał być już teraz, ale ciocia wcześniej się pojawiła i nie poszłam :( Sexy krzycz na mnie żebym dupsko ruszyła do ćwiczeń :p Gratulacje konsekwencji skakaneczki - MIŁEGO BRYKANIA :D Ja to pobrykam na weekendzie - nie sama naturalnie :p Buziaczki dla was \"jeszcze panieneczki\" !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uwaga krzyczę : aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa!!!!!!!!!! bierzemy się do roboty!!!!! :) Słuchaj widziałaś najnowszy numer Superlinii ?? Tam jest taki konkurs że się wysyła obene zdjecie i sie ma trzy miesiace żeby schudnać. I po trzech miesiacach wysyłasz zdjecie i ile schudłaś. Mozna wygrać fajne nagrody :) Zawsze to jakaś dodatkowa mobilizacja :) Ja sie chyba skuszę :D Ja dzis zjadłam sałatkę z ogórka, pomidora i cytryny z pół cienkiej kromki chleba a na obiad dwa placki ziemniaczane odsaczone z tłuszczu i pół szklanki kefiru. Zjadłam jakieś 600 kcal. Jeszcze zostało 400. No to zjem talerz zupki warzywneji i może banana. Kurcze chciałabym byc już szczupła :( Całe życie niezadowolona z ciała... jakie to jest okrutne :( Oby tym razem się udało. Aha i nie pozwolę na to bym po ślubie znów przytyła. A jak zajdę w ciażę? Jak najszybciej wrócę do szczupłej sylwetki a w ciaży zdrowo będę się odżywiać. Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam miło :) Przed chwilą zjadłam swój pierwszy posiłek dzisiaj... wiem, że to niezdrowo ale nie miałam czasu. Jak tam samopoczucie ?? Taka ładna pogoda była do 15:00 a potem sruu i deszcz zaczął lać... a szkoda bo może by się wybrał na nocny wypad nad wisłę... a tam już wszystko mokre więc na trawie nie zasiądzie. Byłam dziś w SEPHORA. Kupiłam sobie taki zajebiaszczy spray o zapachu cytryn :) Normalnie teraz pachnę jak chodząca cytryna :) No i jeszcze sobie butki japonki kupiłam bo uwielbiam tego rodzaju butki :) Jak tam dietowanie ?? Ja chcę sobie zrobić od 5 maja do 10 maja ostrą dietę. Jadę na komunię... ale ta komunia to prawie jak wesele... tańce hulanki swawole i cała rodzina... muszę się wbić w taką kieckę fajną. Idę na dymka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sama se popiszę :) A co :) Więc tak właśnie dzis zaczęłam dietę kopenhaską. Ostatnio robiłam ją 4 lata temu i schudłam wtedy 10 kg i miałam prze sexy figurkę. Myślę że i tym razem się uda. Jednak zmieniłam nieco układ tej diety. Zamiast kawy rano piję zieloną herbatę bo po kawie mam zgagę i w ogóle nie cierpie kawy :/ I jeszcze jedna modyfikacja, zamast szpinaku brokuły... jakos nie mogę tego szpinaku. Nie dość że tak cholernie mało się je na tej diecie to mam jeść cos czego nie mogę bo na sam widok żygam ?? O nie. I tak schudnę !!! W poniedziałek idę do lekarza żeby mnie zbadał, zważył, zmierzył i powiedział ile max mogę schudnać. Czasem można pogadać ze specem nie ?? :) No tak więc pierwszy dzień diety kopehaskiej uważam za otwarty :) Obym schudła tyle co 4 lata temu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No pierwszy dzień zleciał lekutko :) Teraz jestem pewna że schudnę do 14 maja 10 kg :) Potem zeby nie nabrać efektu jojo przejdę na dietę 900 kcal na dwa tygodnie. Potem na 1000 kcal na pół roku. Następnie na 1200 do konca życia :)Myslę że to mądre :) Czekam na Was dziewczyny :) Nie muszą pisać tylko te dziewczyny których mobilizacją jest ślub. Zapraszam wszystkie dziewczyny które mają inne rodzaje uroczystości za mobilizacje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaczął się drugi dzień diety Kopehaskiej. Nie straciłam zapału :) Czuję się pełna energii :) Wczoraj o 22:00 zjadłam 10 mrożonych jagód ale to nawet 5 kalorii nie ma więc uważam że to nic nie przeszkodziło w mojej diecie. Pamiętam ze gdy poprzedni raz robiłam dietę to też podjadałam marchewkę a w desperacji nawet kawałek chleba! I tyle schudłam :) Więc cóż się będę przejmować kilkoma jagodami :) Dziś na śniadanko zielona herbatka z cytrynką i łyzeczka cukru. A na obiad kawałek szynki i jogurt naturalny 2-3 szklanki. Na kolacyjkę przydałby się befsztyk ale cholera nie mam mięsa wołowego :/ Więc chyba się na brokułach z jajkiem skoczy :) Jejuuu już widzę bo sobie jaki brzuszek się mały zrobił i jestem taka szczęśliwa!!! Ciekawe ile będę ważyć w sobotę rano bo wtedy się zważę. Obecnie ważę jakieś 63 - 64 kg. Dokładnie nie wiem bo zawsze ważę się w butach i ubranku. W ogóle to jutro się tez zważe u lekarza. Wreszcie się dowiem ile tak naprawdę mam wzrostu, ile dokładnie ważę i czy mogę się spokojnie odchudzać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×