Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zadbana z przymusu

chcę byc luzakiem a wPolsce too nie mozliwe

Polecane posty

Gość zadbana z przymusu

Oglądają te aktorki z Ameryki czy w Anglii to włosy mi pod pachami stają. Japonki jakis męski rozciągniety podkoszulek, potargane włosy, okropne spodnie ni to dres ni to kieca. W Polsce to nie do pomyslenia. kazda z nas w obawie aby nie zotsała wyzwana od biedac brudasów robi wszystko by w miare ładne seksi wyglądac. ładne butki- najnowsze w sezonie, torebki, dzinsy, bądz rybaczki, super paski z bluzkami, ładne uczzesania makijaze. A za granicą niehlujne pasztety. Wystarczy spojrzec czasami na te zdjęcia gwiazdek.Porazka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmmm jak dla mnie luzacki wygląd to nie niechlujstwo. Zwykły prosty podkoszulek dżinsy i sportowe buty i czujesz się swobodnie. zaniedbany wygląd a wygląd na luzie to nie to samo! brudne rozciągnięte spodnie, sprana bluza od dresu i co rok nie widziały fryzjera to zaniedbanie. Jesli kobiety w Polsce dbają o siebie i chcą wyglądać ładnie to nic im tylko pogratulować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ant zet
Ja chyba wiem o co chodzi autorce. Za granica jak ludzie ida do centrum handlowego na zakupy, to nikt sie nie stroi, wszyscy zakladaja wygodne rzeczy. W Polsce centra handlowe to jedna wielka rewia mody, kobiety szykuja sie godzine przed wyjsciem, aby super wygladac, laza pare godzin w butach na bardzo wysokich obcasach, pelny makijaz, najlepsze ciuchy:O Z jednej strony to jest smieszne i czlowiek nie chce tak samo robic z siebie pajaca, z drugiej strony jest do tego zmuszony, aby nie odstawac od innych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 21_lat
ja nie podążam za modą i nigdy tego nie robiłam. ubieram sie zawsze po swojemu, tak jak lubie i jest mi wygodnie. kazdy mowi ze sie fajnie ubieram, ale z tego co widze to co druga dziewczyna jest ubrana albo w cos żołtego albo zielonego i jest ich dosłownie masa. nie podoba mi sie to wcale. robia z siebie niewiadomo co a to wcale tak ładnie nie wygląda. ja sie nie przejmuje ze wychodze na miasto cxzy gdzies to nie jestem ubrana w to co modne. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ant zet---> a słyszałam tylko jeden tekst który mnie powalił jak dziewczyna w dresie w centrum handlowym zareagowała na zjadliwy komentarz właśnie wystrojonej drugiej. cytuje "ja jestem u siebie wyskoczyłam po mleko a ty jak przyjeżdżasz do miasta to rozumiem musisz sie wystroić bo to okazja". mnie też to śmieszy choć czasem zdarza mi sie bywać w centrum handlowych w szpilach gdy wracam skądś wystrojona i mam ochotę na zakupy ale równie często w ulubionych dżinsach i podkoszulku. wydaje mi sie ze Polacy zaczynają coraz spokojniej do tego podchodzić. Choć ja nie popieram wychodzenia z domu w brudnych rzeczach i tłustych włosach zawsze znajdę 5 minut na ubranie czystego podkoszulka i związanie włosów. chciałam tez zwrócić uwagę ze czasem te wysokie szpile i eleganckie ciuchy są wynikiem nie strojenia ale powrotu z ważnego spotkania czy tez po prostu chęci kupienia czegoś do nich. jak chce kupić eleganckie spodnie to szpilek to zawsze z albo ubieram je albo zabieram z sobą w torebce (choć to mało wygodne;/)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z psem na spacer
w polsce ludzie sie dziwnie patrza nawet jak sie spaceruje z psem w spodniach z dresu:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bez obrazy
Mieszkam w dużym mieście i nie zauważyłam żeby ludzie się szczególnie stroili wychodząc na spacer czy do sklepu. Przesadne strojenie się to chyba raczej domena małych miast i wiosek, gdzie ludzie traktują każde wyjście jak święto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bez obrazy
"Japonki jakis męski rozciągniety podkoszulek, potargane włosy, okropne spodnie ni to dres ni to kieca." Co do Japonek i ogólnie Azjatek są bardzo stylowe, ekstrawaganckie i modne. Nawet jak wyglądają niechlujnie to jest to przemyslany, stylowy strój.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość japonki jako klapki
a nie narodowosc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bez obrazy
:D :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wandeczka.
Mieszkam w Niemczech. Na zakupy weekendowe chodzę tu w polarze/bluzie/tshircie, dżinsach i sportowych butach. Obok mnie chodzą po sklepach babki ubrane różnie - niektóre w szpilkach i kostiumach, niektóre ubrane według najnowszej mody, niektóre tak jak ja. I nikt na nikogo krzywo nie patrzy. Jak przyjadę do Polski, to w swoim zakupowym stroju trochę odstaję. A przede wszystkim - nie czuję sie tak pewnie, nie czuję się nieobserwowana. A już zwłaszcza w kosciele - jak tam pójdę w polarze i dzinsach, to stare ropuchy wytykają mnie palcami (mój dom rodzinny jst na wsi), a niedzielne laleczki patrzą z politowaniem jak na slamsiarza Ale mam wrazenie, że powoli sie to zmienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wandeczka.
hehe ja tez myślałam, że chodzi o to, że japonki nosza rozciągniety meski podkoszulek itd. ;) ale to "niechlujstwo" np. tu gdzie mieszkam to tz nie jest prawdziwe niechlujstwo, tylko taki styl, wiec tak samo dobrze mozna powiedzieć, ze to tez niewolnicy mody dla mnie gość to by był taki, co by sobie założył sweter taki jak mark darcy w bridget jones i zaczesał włosy na brylantynie do tyłu jak misiek koterski w piosence biełyje rozy - cała reszta leci za modą, czy to na niechluja, czy na laleczkę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ncn
Luzakiem mozna byc nosząc jeansy, bluzę czy koszulkę i płaskie wygodne buty. Można się ubierać wygodnie, schludnie i nikt nie będzie z tego powodu szykanowany jak twierdzi autorka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×