Czemu faceci są tacy beznadziejni ?? -

Mieszkamy od siebie 200 km, widujemy się raz na 2-3 tyg na dobę, a jak ma wolne to nawet do mnie nie zadzwoni ani nie napisze sms ;-( Mówi, że strzeli gdzieś telefon i nie słyszy jak dzwonię. Zawsze tak jest. Czasem nie wiem, czy mogę mu ufać, czy nie ma kogoś na boku. On twierdzi, że jestem tylko ja. Mamy już swoje lata, traktujemy się poważnie i myślimy o sobie poważnie, ale on zapomina, że kobieta lubi czuć się adorowana. A ja jak mam się czuć dla niego ważna, skoro nie ma czasu odpisać mi na sms ;-( Kontakt telefoniczny powinien nam zastępować potrzebę bycia ze sobą blisko, na codzień. Prawdę mówiąc, ta odległość już zaczyna mnie męczyć :( ale bardzo zależy mi na nim. No wygadałam się, troszkę mi lepiej, ale tylko troszkę ;-(

Ja nie rozumiem miłości na odległość. Mój "mały" by nie wytrzymał 3 tygodnie bez rżnięcia cipki

co to za czaas 2-3 tyg na dobe hahaha

raz na 2-3 tyg, na dobę przyjedzie do mnie, ludzie litości, czytajcie ze zrozumieniem, a przynajmniej starajcie się

\"widujemy się raz na 2-3 tyg na dobę\" :D BUHAHAHAHAHAHAHA TO widujecie sie raz na 2-3 tyg. czy raz na dobe ???? HAHAHA mało w gacie nie narobiłem ze śmiechu :p O Kur...ka wodna

Myślałem, że coś gorszego masz na myśli pisząc , Czemu faceci są tacy beznadziejni A co powiesz na temat marynarzy lub żołnierzy którzy pojechali do Iraku lub kierowcy TIR-ów, którzy są w trasie przez dwa tygodnie ?

Jak nie ma czasu na sms to są 2 opcje 1--juz jest tak Ciebie pewiem ze Mu sie nie chce starać 2 olewa Cie wiec Mu sie nie chce pisać

chyba chodziło jej o to, czemu są tacy BEZMYŚLNI i nie okazują zainteresowania..Mój też tak ma :(

hehhe moje drogie jak facet sie zakocha to potrafi znaleźc czas na smsa telefon.

nie chce mu sie napisac i tyle a jak sie zachowuje jak juz jest u ciebie?

przecież nie będę ci odpisywał na jakieś głupawe smsy jak w tym samym czasie jakas małolata ciągnie mi druta :o

jest kochany, przytulański mówi o naszej przyszłości....że jestem jego i tylko jego, że chce mnie już na zawsze....takie męskie gadanie.... fakt, jest leniwy czasami, ale mnie sie zaraz wydaje, że nie myśli o mnie i serce mi pęka :(

to zwiąż się z kobietą...nie widzę problemu

to powiedz ze ma ci odpisywac na smsy i sam od siebie pisac czesciej.

ale niektórzy na tym forum są wredni, szkoda słów

Z moim ostatnim w tydzien wysłalismy 600sms,rozmowy na gg do 4 w nocy,telefony.Nie powiedział ze mnie kocha,ale same napiszcie czy musiał to mówić?

proponowałam przyjaciółce, ale nie chciała :P hihi:P

a ja mam taki problem ze jak mi napisze czasem sms ze tylko caluje to mi sie wydaje ze juz mnie nie kocha albo jak sms jest troche krotki.

potwierdzam, nie przeszkadzaj nam starucho jak chapie mu jego berło po samiuśkie kuleczki ;)

sms po kłótni który mi utkwił w pamieci był taki-''no to kurwa miłych snów Ci życzę dobranoc''Hehhee Wy byście pewnie zerwały.

myw sumie piszemy juz prawie jedno i to samo ale na rozne kombinacje ze caluski buziaczki itp.

Widocznie to ty jestes beznadziejna, ze tak postepuje. Bo dla prawdziwej kobiety, facet zrobi prawie wszystko :)

to próbuj z inną....skoro faceci tacy są, to kobieta będzie ucieleśnieniem twoich marzeń o związku

:)to jest sedno sprawy.

mój pierwszy facet jeździł TIR -em tak jak piszecie w trasie 2 tygodnei i parę dni w domu... zachowywał sie tak samo. Nazwijmy rzeczy po imieniu - olewał mnie!!! A i tez móił mi o tym jakby chciał mieć żonę, rodzinę, dzieci (a ja miałam 19 lat i byłam na 1 roku studiów dziennych i dziecko to byął moaj ostatnia myśl)... Tak się życ nie da... on może już nei chce byc nawet z TOną tylko czeka kiedy ty się zorientujesz... ja ex powiedziłąm "bye, bye. są inni faceci na tym świecie. zapomnij mój numer telefonu." i nawet nei protestował... owszem potem byłam aż nadwrażliwa na punkcie tego czy facet mnei nei olewa i teraz mam faceta bluszcz, cholera! faktycznie faceci są beznadziejni :)

olal cie... nie on jest beznadziejny tylko ty