wasz chlopak zrobil sobie tatuaz serce a w srodku wasze imie

tak bardzo pod wyjatkiem zeby byl na czole

mój chłopak ma tauaz ze mnie kocha robiony przez kolege maszynką a ja mam ze go kocham robiony strzykawką przezemnie xd i idę do studia poprawiać bo mama mi pozwoliła :D

Rzuć go. Jest klinicznym idiotą.

mamy taki sam prolem, tlyko ze to ja z chlopakiem zrobilam sobie swoje imiona na przed ramienu. i nie jestesmyy ze soba. coz glupot nie boli.. uwierz nigdy tego nie pozwol mu zrobic... ja zaluje i to cholernie... usuwanie boli bardziej niz robienie;/. i do tego sporo kosztuje;/. pozdrawiam ;).

skoro Milenka...usuwanie tatooo boli bardziej niz robienie...to taki Facet to masochista;) Czyli lubi klimaty bdsm:P Idę kupic bacik:D

mój boże.. czy wszyscy od razu muszą zakładać, że każdy związek się rozleci? mój facet właśnie robi tatuaż na całe plecy-pięknego anioła, otoczonego żywiołami, z moją twarzą i muszę powiedzieć, że mimo iż nie wie na pewno jak z nami będzie(bo tego nie wie nikt) to twierdzi, że nie będzie tego nigdy żałował, bo wie, że jestem miłością jego życia .. może to dla niektórych żałosne, tandetne i w ogóle, ale czy to nie zazdrość przez was przemawia? dla was nikt nie jest w stanie nawet o bukiecik się postarać? ;)

dobry temat ..też mój chce sobie cos takiego zrobić moim zdaniem jest to idiotyczne ... a on chce to jako dowód miłości ...jak go od tego odwieść?? bo moim zdaniem jest to kretyński pomysł ...

Mój chłopak chce wytatuować sobie tatuaż na sercu . dokładnie to chce mnie mieć na sercu narysowaną . moim zdaniem chory pomysł bo może tego żałować do końca życia raz nam sie układa raz nie mówi ze mnie kocha ale jak ma zły dzień czy coś w tym stylu to raczej tego aż tak nie ukazuje . Narazie mu zabroniłam zrobić ten tatuaż bo już jeden ma na ręku (pająka) Pomocy co mam zrobić :( jestem znim od roku znam się z nim 4 lata

mój mąż zrobił sobie tatuaż z moim imieniem 2 lata po ślubie na walentynki, na początku go troszkę skarciłam, ale teraz wydaje mi się że jest to kochane, że tak się poświęcił, zwłaszcza że zrobił go na piersi, na sercu:) kocham cię Adaś:)

Robienie tatuażu nie boli aż tak bardzo jak ludzie myślą, a tatuowanie sobie imienia ukochanej/ukochanego w sercu było modne w latach 80-tych. Ja bym w życiu nie pozwoliła facetowi na taką durnotę.

"Dla mnie obrączka jest pięknym "symbolem", ale zawsze ją można zdiąć.. heh." jasne, więc lepiej oznakować chłopa jak krowę. wow.

Moim zdaniem, wszystkie te '' Panienki''' ktore tu sie wypowiadaja, iz jest to ''tandetne, i zalosne '' to osoby ktore sa same i nie maja ukochanej osoby przy sobie. Same jestescie zalosne wypowiadajac sie na tym forum. Piszecie to z zazdrosci bo zadnego kolesia nie stac nawet na to aby kupic wam kwiatka :P. Taka jest prawda. Dlaczego kazda z was uwaza, ze kazdy zwiazek sie kiedys konczy ??? . Chyba tylko Wy trafiacie na jakis frajerow, ktorzy nie potrafia zbudowac dlugotrwałego zwiazku. Moj chłopak rowniez chce sobie wytatuowac moje imie na nadgarstku i jest to tylko i wylacznie jego wola. A dla mnie dowod miłosci, ze jestem JEDYNA i naprawde mnie kocha. Znamy sie juz bardzo dlugo i nie sadze, ze zrobił by to ''dla jaj'' . Poniewaz, to pamiatka na cale zycie. Uwaza, ze nigdy nie bedzie teo zalowac. Wiec pozwalam mu na zrobienie tego tatuazu.

No dobra...ale SERCE? Dlaczego akurat serce? Ja rozumiem tatuaż z imieniem itd...ale serce?

Niech sobie zrobi to serce, ale bez imienia. Każdy tatuator mu to powie. Chyba, że imiona rodziców albo własnego dziecka.

To nie tatuatora sprawa...a jak ja bym miała coś doradzać, to odradziłabym to serce, a nie imię :P

niech wytnie tylko inicjał bo tyle lasek jeszcze będzie miał po tobie że mu miejsca na ciele nie starczy:D

A ja i mój narzeczony tatuujemy sobie za dwa tygodnie odbicie swoich ust, on moich, ja jego. Ja na pośladku, on na swojej ręce wśród wielu,wielu innych wzorów. Tylko ja i on wiemy, co to oznacza. Tatuaż ma być dla nas, więc nie muszę robić sobie serca ze strzałą i jego imieniem na środku pleców bądź na czole :). Najważniejsze, że to my, obydwoje wiemy, że robimy to dla siebie nawzajem. A jeżeli już cisnę takim czarnym scenariuszem, jak Wy, czyli rozstanie się, to trudno...usta jak usta, wtedy to słowa "pocałuj mnie w d**ę" nabiorą u mnie nowego znaczenia :). Ale jeżeli robię sobie coś takiego i tak powinno być raczej w Waszym przypadku, to nie zamierzam się z nim rozstawać. Jeżeli to robię to wiem, że nasz związek jest trwały i widzę jakąkolwiek przyszłość w naszych relacjach. Amen dzieci :).

Ja zrobiłam taki tatuaż dla chłopaka , teraz jesteśmy małżeństwem, po ślubie zrobił sobie z moim imieniem, mamy dzieci i żadne z nas nie żałuję