Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

bywalec1

TOKSOPLAZMOZA - nie lekceważcie tego zagrożenia!!!!!!

Polecane posty

marta1259 ------> Trydno mi - forumowemu rozmowcy polemizować ze specjalistami. widocznie mają podstawy by postawić taka diagnozę. Być może miei juz do czynienia z takimi nietypowymi przypadkami i maja tu jakieś doświadczenia. nie chce mi sie..-----> Tak jesli specjaiści nie zdecyduja inaczej powinnaś kontynować branie antybiotyku wg ich wskazań. Szansę że wszystko bedzie dobrze są b. duże; bliskie pewności. Przede wszystkim potencjalne zagrożenie zostąło stwierdzone na samym początku ciązy i sytuacja jest pod kontrolą. To jest najważnejsze. Przypomnę jeszcze że rovamycyna nie przenika przez lozysko i w żaden sposób nie szkodzi dziecku. marlena jurek -----> Kolejny nietypowy przypadek; podbny do marty1259. Mogę tylko Ci powtorzyć to co napisałem powyzej do Marty. herokero ----> Zakażenie płodu w przypadku świeżej infekcji matki może nastąpić na każdym etapie ciązy a nawet podczas porodu (zarowno sn jak i cc). Ogólnie im starsza ciąza tym prawdopodbieństwo tego jest większe ale skutki słabsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość badania na toxo
witam dziś dostałam skierowanie na badania toksoplazmozy i za tydz idę i je robię ale trochę się boje bo jestem już w ciąży 26tc i nie wiem czego się spodziewać a jak okaże się że wyniki są pozytywne to myślicie że coś grozi mojemu dzidziusiowi ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kannneksja
no troche późno jak masz to dzidzia już mogła sie zarazic ale pewnei by cos było nie tak na usg. zresztą z tym tokso to strasznei straszą! kiedy kobiety nie słyszały o takim badaniu i przynajmniej sie nie stresowały a teraz dużo w zasadzie większość w ogole nawet nie wie jak interpretowac wyniki. Na tym forum jest bywalec który sie troche zna wiec Ci pomoze ale i on nie wierzy np. w to ze moze byc tokso wtórna co wg mnie jest błedem bo ja znam juz kilka przypadków nawet z tego forum ze wyniki wychodzą dziwne!Uwazam tez ze czasami lekarze wolą dac antybiotyk dla swiętego spokoju któy tez nie jest bezznaczenia dla organizmu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
badania na toxo -----> Nie mozna poiedzieć czy Twojemu dziecku cos zagraża ze storny toxo czy nie skoro nie byly robione badania! Problem toksoplazmozy dotyczy jednej na kilkadziesiąt ciężarnych kobiet. Oczywice bez badan mie można powiedzic KTÓREJ. Nie jest to mże liczba duża ale jeśli spojrzymy na liczbę rzędu 50 000 żywych urodzeń w Polsce, do tego dodamy poronienia to widzimy że w skali kraju jest to kilaset a moze i ponad 1000 kobiet rocznie. U jednych kończy sie to poronieniem lub śmiercia plodu, u innych urodzeiem dziecka z wadami spowodowanymi toksoplazmozą wrodzoną a u jeszcze innych urodzeniem zdrowego dziecka. Sens robienia badań profilaktycznych jest taki by tych pierwszych i drugich było jak najmniej a tych trzecich - jak najwięcej! :) W Twojej sytuacji nie ma powodu do lękow na zapas. Po prostu zrob te badania i bedziesz wiedzialla. Ok. 98 szans jst że wszystko jest OK. Gdyby jednak okazalo się że jesteś w tych 2%-ach - teżjest szansa że negatywnych skutkow się uiknie. konneksja ------> O problemie tzw. "infekcji wtórnej napialemobszenie na srt 35 topiku ( post z 19.05 g. 14.58 ) i nie chcialbym sie tu powtarzać. "...kiedy kobiety nie słyszały o takim badaniu i przynajmniej sie nie stresowały .." Tak. I zyly sobie w blogiej nieświaomości a potem - zdarzalo się - rodzily dzieci ztoksoplazmozą wrodzona ktorej przy dzisiejszym stanie wiedzy w wielu wypadkach można zapobiec. Nie chodzi więc o to by kogoś "straszyć" ale by podjacśrodki zwyklej, nalezytej staranności by tej chorbi ena ile tylo można zapobiec. "Na tym forum jest bywalec który sie troche zna wiec Ci pomoze " JASNE! :D Jak tylko moge to pomogę! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość roksana b_
ja jestem bardzo zszokowana moim wynikiem toxo! otoz obydła prawie 0,0. obydwa ujemne. myslałam ze w 100% jestem uodporniona i juz przechodzilam! od małego jestem z kotami,praktycznie od urodzenia!- te ktore mam teraz wychodzą na dwór, czasem złapią myszkę:D spią ze mną na fotelu , bawię się z nimi, sprzatam kuwety itp. od zawsze jadłam owoce prosto z drzewa, nie umyte, jabłka, gruszki, truskawki prosto z krzaczka... tatar tez uwielbiam i nie raz jadłam. a tu wyszlo ze nie przechodzilam nigdy toxo!!! czy to wszystko nie jest czasem przereklamowane??????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przereklamowane?? z pewnością nie! ale faktm jest że Kontakty z kotami, warunki zycia (miasto/wieś) nie przekladją się bezpośrednio na to czy ktoś przechodził toxo czy też nie. Nieraz spotkalm się juz z przypadkiem że "kocia mama" od dziecinstwa nie przechodzila. Organizm ludzki jest w tej kwestii zagadką. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
prośba o rade przy wynikach: IgG - 11,30 (dodatnie) (od 3,0 i powyżej - wynik dodatni) IgM - 0,600 (dodatni) (od 0,6 i powyżej - dodatni) Czekam teraz na awidność, jeszcze powtórzylam sobie IgM ale tylko w odstępie tygodniowym i wyszlo mi teraz 0,67. Czy to jest bardzo poważne. Boję się, a ginekolog na urlopie, mowil ze trzeba powtorzyc badania i zeby sie nie denerwowac na razie. Prosze o rade.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Równnież radzę nie denerwować się na razie bo najprawdopodobniej nie trzeba sie bedzie denerwować wogóle. :) Dodatni ale niewysoi IgG oraz IgM na granicy normy sugerują że jeśt to ślad infekcji przebytej jakś czas temu. Nieznaczna roznica IgM w tak kroekim odstepie jest rzecza normalną. Nie podajesz istotnej informacji - w którym t.c. jesteś??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestem w 13 tyg. ciąży obecnie, badanie robiłam w 12 tyg. Zrobiłam też usg 4 D i nie ma nic niepokojącego - lekarz stwierdził prawidłowy rozwój płodu + jeszcze czekam na wynik testu podwójnego - ale to tak na wszelki wypadek pod kątem wad genetycznych (chociaż to moja pierwsza ciąża w wieku 25 lat). Jestem dobrej myśli ale strach jakoś paraliżuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Trzeba teraz poczekać na wynik awidności. Jeśli wyjdzie wysoka to wszystko jest OK - infekcja zakończyla siejuz dawnej i nie ma zagrożenia dla dzicka. Gdyby zaś wyszła niska c nie pozwala wykluczyc zagrożenia trzeba ponowić badania IgG i IgM nie wcześneij ni ż 3 tygodnie po poprzednich i porownać wyniki. Jeśli nie bedzie znczącego wzrostu - jak wyżej. Gdyby byl sprawa musi zając sie lekarz. ale sądze że nie bedzie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość WIOLA3
bywalec wiem że tematem jest toxo ale mam jeszcze pytanie co o tym sądzisz byłam dzisiaj na wizycie i pęchezyk urósł odpowiada tak jak powinien a nawet 3 dni więcej jest już okrągły i jest ciało zółte ale nie ma zarodka 6 tydz2 dz lekarz powiedział zebym pokazała się za tydz.i skieruje mnie na zabieg bo to z pewnością puste jajo zarodek powinien już być. przypomnę jak byłam 2 tyg. temu ciała zółtego nie było a pęchez był płaski .martwi mnie brak większych objawów mam tylko rano lekkie mdłości czy jest szansa ze zarodek się pojawi czy puste jajo tez może rosnąć prosze o twoją szczerą opinie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiola -----> Najważniejsza sprawa: W tk ważnej sprwie żadnych kroków nie mozna czynić na podstaqwie diagnozy jednego tylko tylko lekarza. Do stwierdzenia czy istotnie mamy do czynienia z pustym jajem płodowym potrzebney jest nie tylko sprze medyczny (usg) ale też osoba z duzym doswiadczeniem potrafiąca wlasciwe odczytać i zinterpretować uzyskany obraz. A z tym bywa u lekarzy różnie. Znajoma poszla do ginekologa bo pojawiłay się jakieś plamienia, ten na usg stwierdzil guza macicy wymagającego poeracji i skierował ją do szpitala. Tam okazalo sie ze nie ma żadnego guza tylko poprostu... jest w ciąży! Autentyczne! Wracając do Twojego pytania: Puste jajo jest efektem śmerci zarodka krotko po zaplodnieniu lub jego niezawiazania czyli braku rozwoju. Najczęściej ulega samoistnemu poronieniu. Czesto jednak lekarze decydują się na zabieg by zmniejszyć negatywne skutki ale do tego - jak napisałam - niezbedna jest absoutnie 100%-owa pewność że mamy do czynienia z takim właśnie przypadkiem. W 8 t.c. powinno być juz na obrazie widać bicie serca i wtedy to się wyjaśni. Gdy diagnoza pustego jaja płodowegosiepotweirdzi w 9 lub 10 t.c. przeprowadza siezabieg polegający na farmakologicznym indukowaniu poronienia a w razie potrzeby dodatkowo lyzeczkowaniu macicy. Wiolu, rozumiem jakie cierpienie obecnie przywaśz w związku z tym podejrzeniem i bardzo Ci wspolczuję. Jeszcze troche cierpiwości i sprawa sie wyjaśni - oby pozytywnie! Dodam na koniec że przyczyny powstawania pustego jaja są na ogoł nieznane i zdarzenie takie przeważnie nie ma wplywu na dalszą płodność. Toksopazmoza nie lekceważcie tego zagrożenia! http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3726912&start=0 kontakt mailowy: bywalecjeden@interia.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pomóżcie czy to wysoka czy niska awidność? bo wracając do moich wyników mam awidność 0,43 index. Niestety wyniki moge na razie sprawdzić przez internet gdzie nie ma instrukcji jak czytać ten wynik - tylko sama liczba 0,43 index. Gdzies na internecie znalazlam ze "niska awidność IgG < 0,2; graniczna awidność IgG 0,2 - 0,3; wysoka awidność >= 0,3" co by wskazywalo na wysoką awidność. Ale mam obawy bo wiem ze różnie wyniki sie czyta zalezy jaką metodą sie je robi. Chyba ze ktos wie ze awidnosc ma zawsze taką metryczke. Co ciekawe przy tym badaniu samo IgG wyszlo mi az 40,00 IU/ml, gdzie poprzednio tz. tydzień wcześniej przy pierwszym badaniu toxo było 11,30 IU/ml. Prosze o rade. Dzięki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
poprawiając mój powyższy post, bo mam już metryczke awidności, to wygląda to tak: awidność moja 0,43 od =>0,3 awidność wysoka. czyli wyszła mi wysoka awidność. Natomiast co do IgG ja mam 40,00 index, ale jest inna metryczka niz w pierwszym badaniu bo od 8,0 i powyżej (do 300 jednostek) - wynik pozytywny tymczasem przy pierwszym badaniu IgG gdzie mialam 11,30 wynik pozytywny był od 3,0 w góre. Czy można powiedzieć ze to w miarę na tym samym poziomie sie utrzymuje? I czy myślicie ze lekarz zleci jakies leczenie? Dzięki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wynick113 ---> wysoka awidnosc potwierdza moje wczesniejsze [rzypuszczenie - infekcja zakończyla sie przed cizą i dziecku nic ze strony toxo nic nie zagraża. Nie chce mi ... ----> lutein to lek hormonalny; wg opisu nie wchodzi w istotne interakcje z innymi lekami a więc można go brać równocześnie z rovamycyną. źródlło: http://www.adamed.com.pl/produkty.asp?who=1&id=5&page=37&lang=pl&Str=2 "4.5. Interakcje z innymi lekami i inne rodzaje interakcji Nie stwierdzono mających znaczenie kliniczne interakcji progesteronu z innymi lekami. "

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agab22
Kilka miesiecy temu po 2 latach starań przeszłam poronienie, zrobiłam sobie na własną rękę badanie w kierunku toxoplazmozy. Oto wyniki: 17.04.2010 igg-118 IU/ml igm 0.957 dodatni 1,1 dodatni Wizyta w poradni zakaźnej skończyła się powtórzeniem badania. Pani doktor stwierdziła, ze ten wynik to jakiś błąd laboratoryjny. Wynik z dnia 12.05.2010: igg >650 U/ml (jakaś inna jednostka niż poprzednio) igm 1,12 dodatni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agab22
Przy takich wynikach zaszłam w ciążę. Czy to oznacza, że zakażenie nastapiło przed poczęciem maleństwa. Obecnie jestem w 4 tyg. i jestem przerazona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szkoda że nie podajesz norm - powinny one widnieć na wydrukach wynikow. Mielibyśmy pełniejszy obraz. Badania byly robione w róznych laboratoriach więc trudno je z soba porownywać. Uważam że powodow do zmartwień jednak nie ma. Nieznacznie dodatnie IgM utrzymujące się na zblizonym poziomie w odstępie miesiąca sugeruje, że infekcja miała miejsce juz jakiś czas temu. Niewykluczone że byla przyczyną poronienia ale nie jest to pewne. Toksopazmoza nie lekceważcie tego zagrożenia! http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3726912&start=0 kontakt mailowy: bywalecjeden@interia.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość WIOLA3
w poniedziałek poroniłam odrazu miałam zabieg .w szpitalu był lekarz o którym pisalam i byl z siebie dumny powiedział cyt.przecież ci mówiłem że nic z tego nie bedzie i znowu zlecił badanie toxo na igg. izaczeła się dyskusja z innym który stwierdził ze jednak nie mam toxoa trzeci powiedział ze w poprzedniej obumarłej ciąży toxo było teraz spadło ale krąży po organizmie i z tad znowu poronienie i kazał nadal brać deraprim przez miesiąc mam ich już dość kazdy miał inne zdanie nie wiem co mam dalej robić wierzę że wkoncu mi się uda bo mam 10 letniego syna i 30 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agab22
Pierwsze badanie 17.04.2010 IGG 118 IU/ML IGM 0.957 1,1 dodatni Powtórka badania w innym laboratorium: 12.05.2010 IGG >650 U/ml 3,0 dodatni IGM 1,12

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agab22
Dostałam trzy tyg. kurację antybiotykiem i wyniki po tym czasie są następujące: IGG >650 U/ml 3 dodatni (u mnie bardzo wysoki) IGM 1.01

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agab22
Nie wiem dlaczego ale wpisuję normy ale ich nie widać. Urywa część komentarza. O co chodzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiolu, przykro mi że i tym razem Ci się nie udalo:( Z przykrością też musz e stwierdzić że lobaj lekarze mają mgliste pojecie o toksoplazmozie i gadaja glupoty. Wg mojej oceny toxo na 99% nie byla przyczyną marcowego poronienia i na 100% obecnego. Wogóle nie wiem czemu uczepili sie toksoplazmozy skoro masz caly czas IgM ujemne . podwyższone IgG w ciązy to rzecz normalna - była o tym mowa wiele razy na zaszym topiku. Kuracja wg mnie jest calkowicie niepotrzebna! Do tego - ni moge siępowstrzymacod naisania tego - co do pierwszego lekarza: najłagodniej rzecz ujmując podejścei do pacjentki nie jest jego mocną stroną. Nawet jessli jego diagnoza byla słuszna (puste jajo płodowe) to powinien sobie zdawać sprawę że utrata ciązy (nawet wczesnej) jest dla Ciebie faktem przykrym. I nie powinien o tym mówić wstylu " a mówiłem ze Hiszpania wygra z Niemcami ?!" Pomijam juz fakt zwracania się do doroslej pacjentki na "ty" - nagminny wśród ginekologów ; rzadkiu lekarz innych specjalności. Za brak empatii i niekompetencję w sprawie toxo dla tego lekarza ode mnie : 🖐️ + [żółta kartka] Moja rada: trzymaj sięod takich konowałow z daleka! 18.06 o g. 19.52 napialaś że trafiłaś do kompetentnego lekarza. Może u niego poszukaj wsparcia? Wg mie powinnaś teraz nieco odpocząć (jakieś 2-3 cykle) by organizm doszedl do siebie i nadal starać sie o potomstwo. 2 poronienia w krotkim odstępie to jeszcze nei poronienie nawykowe. Mogly byc dzielem przypadku. Zwlaszcza że urodziłas już jdno zdrowe dziecko. Życzę powodzenia! 🖐️ [ kwiat]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
agab22----> nacafe ciagle jakieś trudnosci technicne :o Dodatnie ale niskei IgM wskazujeż że raczejjest juz po infekcji. Wysokei IgG to jeszcze pozostalośc po ciązy, ktora perwnie rozregulowala nieco Twoj układ immunologiczny. Saze ze po zakończeniu kuracji powinnaś dal pewności jeszcze raz ponowić badania i jeśli nie bedzie znaczacego wzrostu IgM możesz kontynuwać starania. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
agab22----> nacafe ciagle jakieś trudnosci technicne :o Dodatnie ale niskei IgM wskazujeż że raczejjest juz po infekcji. Wysokei IgG to jeszcze pozostalośc po ciązy, ktora perwnie rozregulowala nieco Twoj układ immunologiczny. Saze ze po zakończeniu kuracji powinnaś dal pewności jeszcze raz ponowić badania i jeśli nie bedzie znaczacego wzrostu IgM możesz kontynuować starania. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość WIOLA3
bardzo dziękuję za zintersowanie i pomoc zrobie badania na własną ręke zrobie też awidnosc na tox zeby już mieć 100%pewność bo oni ciągle robią igg. mam nadzieję ze za rok napisze na tym topiku ze sie udało bywalec jeszcze raz bardzo ci dziękuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aga090778
witam wszystkich juz bardzo dawno nie odwiedzalam tej strony ale chce powiedziec ze 3 m-c temu urodzilam zdrowego i slicznego synka, oraz podziekowac bywalcowi za to ze wspieral mnie podczas ciazy zachorowalam na toxo w czasie ciazy i tez jak niektore dziewczyny przez cala ciaze bardzo sie balam ale jak sie okazuje niepotrzebnie dlatego dziewczyny niemartwcie sie wszystko bedzie ok zaznacze ze od poczatku bylam leczona rowamycyna - pozdrawiam wszystkich i jeszcze raz dziekuje bywalcowi za wszystko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×