TOKSOPLAZMOZA - nie lekceważcie tego zagrożenia!!!!!!

teraz_toxo, a Ty awidność robiłaś? przepraszam jeśli już o tym pisałaś, ale jakoś nie doczytałam o tym...

dddwer - ja awidności narazie nie robiłam, bo w pierwszym badaniu IgG było ujemne, teraz jest dopiero wątpliwe, zrobię w następnym badaniu za jakieś 1,5 tygodnia..

zrób koniecznie! bo to jest kluczowe... wyniki toxo bardzo ciężko się interpretuje, tylko awidność daje pewność...

W przypadku PODEJRZENIA czynnej infekcji u ciężarnej zwykle stosuje się rovamycnę do końca ciąży chyba że dalsze badania wykluczą niebezpieczeństwo. Wówczas lekarz może decydować o odstawieniu antybiotyku. Powtorzę że rovamycyna nie szkodzi dziecku bo nie przenika przez łożysko. Wprowadza tylko pewien zamęt w organizmie matki (jak każdy antybiotyk) ale to jest w tym wypadku zdecydowanie mniejsze zło niż powikłania ktore może spowodować toxo.

ddddwer- niestety awidnosc tez pewnosci nie daje... czasami utrzymuje sie na niskim poziomie nawet przez kilka lat. Wszystkie badania na toxo sa tylko pomocnicze... Najlepsze,ze literatura zachodnia pisze jeszcze o przypadkach wrodzonej toksoplazmozy u dzieci, ktorych matka nie miala aktywnej toxo w ciazy...

W przypadku PODEJRZENIA czynnej infekcji u ciężarnej zwykle stosuje się rovamycnę do końca ciąży chyba że dalsze badania wykluczą niebezpieczeństwo. Wówczas lekarz może decydować o odstawieniu antybiotyku. Powtorzę że rovamycyna nie szkodzi dziecku bo nie przenika przez łożysko. Wprowadza tylko pewien zamęt w organizmie matki (jak każdy antybiotyk) ale to jest w tym wypadku zdecydowanie mniejsze zło niż powikłania ktore może spowodować toxo.

witaj bywalcu.Jestem w 10 tyg ciąży robilam badania na toxo . IgG 173.00 wynik pozytywny IgM 0.09 wynik negatywny lekarka kazała mi powtórzyc po 3 tyg IgM wynik IgM 0.06 wynik negatywny Moje pytanie czy nie trzeba powtórzyć igG i nie zrobić awidności?? Czemu lekarka kazała powtórzyć IgM było negatywne a nie IgG jest duzo za wysokie.Nie wiem co mam myślec.Czytałam na forach i różne rzeczy piszą.Można zwariować.Kompletnie sie na tym nie znam. Prosze o opd.

Madziaa83 -----> Wszystko jest w najlepszym porządku! :) Ujemne IgM świadczy o tym że obednie choroby nie przechodzisz. A dodatnie IgG że przechodzilaś a dawniej i jesteś uodporniona. Ze strony t-zy nic Twojemu dziecku nie grozi. Nie ma potrzeby ponawiania badań ani w tej ciaży ani w następnych. Czemu lekarka kazała powtórzyc badania? Nie wiem. Może nie dowierzala laboratorium.

Dziekuje Ci serdecznie Bywalcu :) Straszna panika z toksoplazmoza no i na forach rózne osoby piszą głupoty a się nie znają.Jedynie tu piszesz i masz pojęcie :) Przy podobnych wynikach do moich dziewczyny rózne rzeczy piszą dlatego zgupiałam.przez to wysokie iGg.Jedni,że trzeba powtórzyć IGg inni że awidność trzeba sprawdzać kolejni,że leczenie rozpoczac bo to może być przewlekłe i podobne rzeczy.Uspokoiłeś mnie dziekuję jeszcze raz i pozdrawiam :)

No i dzisiaj rano pojechaliśmy do szpitala zakaźnego na izbę przyjęć. Pani doktor obejrzała moje wszystkie wyniki, dała mi zapobiegawczo Rovamycynę 2x1 tabl ale w poniedziałek mam się zgłosić do niej do poradni przyszpitalnej i zrobią mi znów badania (+awidność). Powiedziała, że naprawdę prywatne laby robią teraz różne rzeczy i ona dopiero będzie zastanawiać się co dalej po ich szpitalnych wynikach, tym bardziej , że te moje póki co jednak jakoś tam są wątpliwe. Cały czas mam nadzieję, że to może jednak pomyłka choć p. doktor tez pocieszyła mnie, że jeśli jest teraz z dzieckiem OK a zaczynam leczenie i wykryliśmy to tak wcześnie to powinno być dobrze. Wzięłam już antybiotyk, od razu mi lepiej. Będę Was informować na bieżąco.

madziaaa -----> nie podałaś normy dla IgG ale nie sązę by poziom byl szokująco wysoki. Podwyższony (nawet znacznie) poziom przeciwciał IgG przy ujemnym IgM podczas ciąży to zjawisko dość częste i nie budzące obaw. Mielismy z nim do czynienia wielokrotnie nanaszym wątku. teraz_toxo_? ----> moge tylko wyrazić uznanie dla w pełni profesjonalnego podejścia pani dr i podpisać się pod wszystkim co powiedziała. Jestem spokojny że jesteś w dobrych rękach i zostanie zrobione wszystko co możliwe by zapobiec infekcji.

Witajcie ponownie. Na str. 106 pisalam o moich wynikach, ale oto jest ich pelna historia: z dn. 23.02.2012 (wg OM 11 hbd) IGG 1118 (> 3 wynik dodatni), IGM 1,13 (> 0,065 wynik dodatni) IGG Awidnosc 0,216 (< 0,30 niska) od 01.03 zaczelam przymowac ROV (3x1) z dn. 08.03.2012 (wg OM 13 hbd) IGG 638 (> 4 wynik dodatni) IGM 1,18 (> 0,55 wynik dodatni) IGA 9,7 (> 0,80 wynik dodatni) IGG Awidnosc 0,061 (< 0,20 niska) Powtorzylismy tez badania (23.03 - wg OM 15,1 hbd) IGM 1,16 (> 0,55 wynik dodatni) IGA 1,80 (>0,80 wynik dodatni) IGG 122 (> 4 wynik dodatni) Avidnosc IGG 0,128 (

Powtorzylismy tez badania (23.03 - wg OM 15,1 hbd) IGM 1,16 (> 0,55 wynik dodatni) IGA 1,80 (>0,80 wynik dodatni) IGG 122 (> 4 wynik dodatni) Avidnosc IGG 0,128 (

Cos ucina... z 23.03 Avidnosc IGG 0,128 (

Czy te wyniki wskazuja na to, ze choroba sie cofa? Musze dodac, ze pierwsze wyniki sa robione w innym labolatorium wg innych technik, te z 08 i 23.03 sa robione tymi samymi metodami, czyli sa porownywalne. W srode ide na aminopunkcje. Wyniki beda za 2,5 tyg. Dziewczyny, czy ktoras z Was miala podobne wyniki? Czy tez spadaly Wam w takim tempie?

przerazona82- szczerze to te zmiany w wynikach nic nie wnosza, i tak igg igm powyzej normy, i tak awidnosc niska... Generalnie z tego co wiem to jak raz zostaniemy zdiagnozowane jako zarazone toxo w ciazy to antybiotyki bierze sie bez przerwy i bez odwoloania do konca ciazy. Ja od 26 grudnia nawet nie robilam sobie badana na przeciwciala bo wiem, ze i tak ich wyniki nic nie zmienia a Rovamycyne brac bede musiala bo jak to lekarz okreslil nikt nie da gwarancji, ze okres aktywnosci toxo minal i ze ryzyka juz nie ma. Na wszelki wypadek i tak trzeba je brac i tak, no i pozostaje miec nadzieje, ze wszystko z dzidzia ok :-)

A jakies dodatkowe badabia diagnostyczne robilas zeby dowiedziec sie czy dzieck0o jest zdrowe? Lekarz proponowal Ci cos? Od kiedy wiesz o toxo i od kiedy bierzesz ROV?

przerazona82- Opisywalam wczesniej swoja historie. Badania na tokso robilam bodajze w 7/8 tygodniu i po kilku dniach zaczealm brac ROVAMYVYNE, robila amniopunkcje w 14 tygodniu, dziecko zdrowe. W zasadzie te badania przy okazji amnipunkcji byly ostatnimi badania przeciwcial, jestem w 7 miesiacu ciazy, termin porodu 15 czerwca.

Miałam badania na toksoplazmoze, jestem odporna. Pewnie dlatego, że od dziecka przebywam ze zwierętami :)

karol nasza historia jest bardzo podobna, ja tez od 8tc biore Rovamycyne, też mialam amnipunkcję ale w 18tc wynik ok, termin porodu na połowe lipca. Po amniopunkcji mialam raz badania, wyniki sa stabilne jak to okreslil lekarz i zmanijszyl mi dawke z 3x1 do 2x1. Mam miec jeszcze raz robione badania pod koniec maja.

Dziewczyny nawet sibie nie zdajecie sprawy jak bardzo nie moge sie doczekac wynikow aminopunkcji.... Chyba nie ma nic gorszego od niepewnosci... Ja rowno miesiac zyje z wyrokiem toxo, poczatkowo swirowalam, teraz juz chyba przywyklam do wroga - tylko ta niepewnosc o dzieciatko... Nawet w najgorszych przypuszczeniach nie spodziewalabym sie takiego obrotu spraw w ciazy.... mialo byc tak "normalnie"... A Wy gdzie mialyscie wysylany plyn po aminopounkcji do badania, ile placilyscie za samo badanie i ile czekalyscie na wyniki?

mam tokso85- tutaj musialby sie wypowiedziec Bywakec bo wedlug tego ci mi wiadomo, wedlug zachodnich badan i zalecen- dawka 3 x 1 rov jest stosowana rutynowo przez cala ciaze i stabilnosc przeciwcial nie ma tutaj nic do rzeczy... Wedlug mojego zakaznika rowniez najskuteczniejsza jest ROV w ilosci 3 x 1 bez wzgledu na pozniejsze wyniki badan, wiec z mojego punktu widzenia powatarzanie badan krwi nie wnosza nic nowego bo czy choroba byla grozna czy nie dowiemy sie dopiero po porodzie...

frewtery- nie ma to nic do rzeczy!

Dziewczynki, widzę , że nie jestem sama jedna z tym paskudztwem , mam nadzieję, że wszystko będzie OK. Ja dopiero jutro mam badania w szpitalu, ale już biorę ROV od wczoraj i czuję się pewniej. Powiedzcie, co bierzecie osłonowo, jestem w 10tc ?? Jutro zrobię też usg bo tak się martwiłam przez ostatni tydzień, że aż mi przeszły objawy ciąży i boję się...

zrobiłam badania na awidność IGG i każą mi czekać aż 3 tygodnie. ile wy czekałyście?

Ja czekalam 4 godz. na IGG IGM i Awidnosc, IGA mialam w ciagu 3 dni.... Ale 3 tyg... az dziwne

Witam, nie czytałam całego wątku od początku, a chciałabym się dowiedzieć czy są tu mamy z Krakowa? Czy mógłby ktoś polecić zakaźnika lub ginekologa, który zna się na toksoplazmozie w ciąży w Krakowie? Proszę o odpowiedź :)

Witam was wszystkich serdecznie,jestem obecnie w 17+4 tc. w piatek po raz pierwszy robiłam wyniki na tokso, WYNIK DODATNI! IgG 190,norma do 8. IgM 2,25 norma do 1. nie musze pisać,ze jestem załamana. Nie biore żadnych leków,czekam na avidność. Cały czas myślę,że przechodziłam tokso w ciąży i urodzę chorę dziecko!!! Od czerwca do końca sierpnia pracowałam na mięsnym ,tam mogłam sie zarazić,ale wtedy IgM powinno być ujemne. Co mnie także zastanawia od 1,5 roku mam męty przed oczami i jest ich coraz więcej a to ponoć też może świadczyć o tokso,ale znów nie pasuje bo wyniki wskazują na nowe zakażenie. RATUJCIE,JESTEM KŁĘBKIEM NERWÓW:(((

przerazona82- doskonale Cie rozumiem, ze czekasz na wyniki amnio ale niestety to i tak nie jest gwarancja,ze dziecko urodzi sie zdrowe... Osobiscie robilam amniopunckje w panstwowym szpitalu w Gdansku i wyniki byly wysylane do laboratorium referencyjnego w Wawie. Badanie mialam robione bezplatnie. teraz_tokso_?- moozna brac kazde leki oslonowe, te same ktore sa stosowane w tradycyjnej anytbiotykoterapii myszkaleszka- prawdopodobnie robilas badania w malym miescie wtedy probki sa wysylane do miasta wojewodzkiego i stad ta zwloka, mozesz sprobowac jeszcze w okolicznych miastach, w szpitalach, gdzies gdzie wynik na awidnosc robia na miejscu, wyniki powinny byc w ciagu 1-3 dni. mirella2425- moge tylko powiedziec: nie denerwuj sie , bo szkodzisz swojemu dziecko, niestety wiem, ze nie jest to latwe, doskonale pamietam jak sama spanikowalam ale z drugiej strony Twoje nerwy nic nie pomoga, badz dobrej mysli, awidnosc moze byc wysyoka a wtedy ryzyka i stresow nie bedzie!

Dzieki za słowa wsparcia,jutro kiedy wróce z wynikiem napewno odezwe sie na forum,po południu mam iść do ginekolog pokazać wynik,pewnie i tak dostane antybiotyk. Kolejną rzeczą którą chce zrobic nawet jesli na usg dziecko bedzie okey to wizyta w Łodzi u tej babki ,o której było tyle na forum może nawet zdecydowałabym sie na aminopunkcje,poniewaz tak do końca ciązy nie da mi to spokoju. Tu jest wiele historii które kończą się happy andem,ale u mnie choroba została bardzo późno wykryta,ponadto moja kierowniczka opowiedziała mi nieciekawa historie o swojej siostrze ,ktora urodziła dziecko z tokso. Najchetniej położyłabym się do szpitala i niech nas zbadają wzdłuż i wszerz bo się wykończę.