TOKSOPLAZMOZA - nie lekceważcie tego zagrożenia!!!!!!

My jesteśmy z Rzeszowa. Co do kraju to powiem szczerze że pojecia nie mam. U nas jest apteka taka stara,bardzo długo działająca i ona ściąga.Mój synek urodził sie ze zmianami w mózgu, zreszta ja w ciąży robiłam amio i wyszła dodatnia, wiec już wiadomo było że nie wszystko może być ok. Leczymy sie w Warszawie i na chwilę obecną wszystkie zmiany sie cofneły mały widzi i słyszy. Na luty mamy zaplanowane wizyty u audiologa oraz u okulisty.Leczymy sie od urodzenia.

My jesteśmy z Rzeszowa. Co do kraju to powiem szczerze że pojecia nie mam. U nas jest apteka taka stara,bardzo długo działająca i ona ściąga.Mój synek urodził sie ze zmianami w mózgu, zreszta ja w ciąży robiłam amio i wyszła dodatnia, wiec już wiadomo było że nie wszystko może być ok. Leczymy sie w Warszawie i na chwilę obecną wszystkie zmiany sie cofneły mały widzi i słyszy. Na luty mamy zaplanowane wizyty u audiologa oraz u okulisty.Leczymy sie od urodzenia.

Kasiutka89 U Ciebie ta awidnosc to niski próg czy graniczny? Badania które robiłaś na początku już byłaś w ciazy kiedy igg i igm ujemne czy przed ciaza? Duża jest wadą u córki toxoplazmozy wrodzonej ?

nika123455 Z tego co czytałam to moje wyniki sa na pograniczu wiec wolałabym brać tabletki ale ta lekarka powiedziała że nie wolno brać tabletek kiedy nie ma wskazań bo się truje dziecko Odezwę się jak będę po wizycie mam nadzieję że uda mi się umówić i na dość szybko termin

Wiem rozumiem Cie, sama chcialam leki ale zapewniali mnie ze przy wysokiej awidnosci nie trzeba. U Ciebie inna sytuacja troszke, bo graniczna awidnosc. Moze sie cos zmieni teraz i bedzie juz wysoka? Trzymajcie sie cieplo! Mam nadzieje ze szybciutko sie dostaniecie. Czekam na informacje. Pozdrawiam

Pierwsze wyniki te ujemne sa ze stycznia czyli w 3 miesiacu ciazy... zarazilam sie pomiedzy lutym a kwietniem. Corke urodzilam w lipcu. U nas nie ma zadnych widocznych oznak toxoplazmozy. W wynikach wszystkich ktore robilismy czyli usg brzucha, usg przeciemieniowe, sluch,wzrok, badanie sluchu abr wszystko jest ok. Corka nie ma widocznych oznak toxo.

Kasiutka 89 U Ciebie sytuacja była klarowny bo na początku nie było toxo A później zaczęło robić się dodatnie .U mnie jest na granicy awidnosc podobno te współczynniki mogą się utrzymywać nawet kilka miesięcy . Wiem że lepiej poradzić się u kilku lekarzy tylko najgorzesze jest to że w tej toxoplazmozie u ciężarnych jest tak mało specjalistów i nawet nie ma do kogo się udać żeby dokładnie oszacować te wyniki .

Co to znaczy awidnosc na granicy ...im swiezsze zakazenie tym awidnosc mniejsza a im starsze zakaze ie tym awidnosc wieksza. Nie doczytalam wiec jakie Ty masz wyniki ?

Kasiutka89 Dokładnie tak jak piszesz .Ja mam graniczna tylko martwią mnie wyniki badań które zrobiłam po 6 tyg czyli teraz igg maleje A igm rośnie. Cały czas są dodatnie strasznie się martwię

Witam, widzę, że jest tutaj tyle doświadczonych osób więc postanowiłam poprosić o pomoc. Obecnie początek 9 tc, badanie zrobione 21.11.18 w połowie 7 tc. IgG 52 (dodatni pow.8.8) IgM 11 ( dodatni pow 8.0) 30.11 zrobiłam awidoczność - wyszla graniczna - 0.270 ( graniczna 0.200-0.300, wysoka powyżej 0.300). Ginekolog kazał powtórzyć Igg i Igm po 3 tyg od pierwszego badania. Czy powinnam się martwić? Bardzo się boję :( :(

Moniczka1987 A skąd jesteś? Może warto iść do specjalisty o toxoplazmozy który oszacuje te wyniki. Ja jutro wybieram się do dr Piotra Kajfasza z Warszawy byłam już u dr .Paul ale wizyta nie przebiegła zbyt miło i nie mam zaufania do niej . U mnie 18 tydzień i jestem bez tabletek A wyniki obydwa dodatnie i też awidnosc graniczna A co powiedział ci lekarz ? Też się strasznie boję

gość Jestem ze Szczecina. Prowadzi mnie bardzo dobry ginekolog. Byłam ma wizycie 21.11, wtedy pobrana krew. Wczoraj zadzwonił i kazał powtórzyć wyniki IgG i IgM, żeby zobaczyć jaka jest tendencja. I kazał spać spokojnie. Mam nadzieję, że po prostu infekcja była przed ciąża, a po prostu przeciwciała jeszcze nie spadly :(

Moniczka1987 Może faktycznie twój ginekolog zna się na tym zagadnieniu jesli mówi że nie ma powodu do niepokoju to spokojnie powtórz badania jeszcze nie jest tak późno. U mnie w 11 tyg igg 550 igm 1.5 A po 7 tygodniach igg 450 A igm 1.7 .Martwi mnie to że igm wzrosło A igg zmalalo

I jak tam gosciu po wizycie i Kafjasza. Czy powiedzial Ci cos innego? Pozdrawiam

Nika.  dr .Kajfasz powiedział że nie może wykluczyć że przed ciążą się zarazilam .Przepisal rovamecine i skierowanie na aminopunkcje 

No widzisz dobrze mowilam zebys skontaktowala sie z innym lekarzem. Mam nadzieje ze bedzie wszystko wporzadku. Ja na dniach ide zrobic badania na toksoplazmoze czy tam sie nic nie zmienilo. Ale jak ostatnio robilam to mam awidnosc juz naprawde wysoka. Prawie 0,5 takze zarazilam sie sporo przed ta ciaza.

Kasiutka89, nie wiem czy pomoge i czy jeszcze masz problem z lekami, ale na grupie na fb Lipcowe Mamy 2018 jest dziewczyna, która również leczy dziecko lekami z zagranicy (Być może to Ty, być może jesteś na tej grupie, ale być może coś Ci to pomoże, więc piszę na wszelki wypadek )  

Proszę o radę. W ciąży wykryto i mnie toxoplazmoze. Igg 0 igm 1,06 gdzie 1 wartość dodatnia. Córka miesiąc po urodzeniu była w klinice chorób zakaźnych. Badanie wyszło niejednoznaczne. Igm brak ale igg dodatnie. Po trzech miesiącach wykonałam kolejne badanie krwi już prywatnie bo do kliniki czas oczekiwania strasznie długi. Wyszło igg mniej jak 0,18 a poniżej 1 jest ujemne. Czy to oznacza że nie jest zarazona? Taka była wstępna diagnoza. Okulista i USG wychodzily prawidłowe. Proszę o pomoc

Cześć  dziewczyny mam problemy z toksoplazmozą moje wyniki IgM w pierwszym badaniu 3.06(dodatni) w drugim badaniu 2.66(dodatni)
Igg pierwsze wątpliwy 258 -drugie 225 wątpliwy awidność wysoka 

Witam moje wyniki toxo to

Igm 1.35

 

A igg 337

 

Co to oznacza, jestem przerażona... 

Proszę o radę. W ciąży wykryto i mnie toxoplazmoze. Igg 0 igm 1,06 gdzie 1 wartość dodatnia. Córka miesiąc po urodzeniu była w klinice chorób zakaźnych. Badanie wyszło niejednoznaczne. Igm brak ale igg dodatnie. Po trzech miesiącach wykonałam kolejne badanie krwi już prywatnie bo do kliniki czas oczekiwania strasznie długi. Wyszło igg mniej jak 0,18 a poniżej 1 jest ujemne. Czy to oznacza że nie jest zarazona? Taka była wstępna diagnoza. Okulista i USG wychodzily prawidłowe. Proszę o pomoc

Do gosc Matka ...... u mojej córeczki tuz po urodzeniu igm wyszly ujemne, igg dodatnie. Ze szpitala wyszliśmy w przekonaniu ze corka jest zdrowa. W 2 drugim miesiącu życia córeczki pojechaliśmy do kliniki chorób zakaźnych w Łodzi.. Tak pobrano nam krew do badan....zupelnie inna metodą te badan byly robione niz te  po urodzeniu (metoda prazkowa- podobno tylko 3 laboratoria w Polsce takie badania wykonuja)

Niestety okazało się ze córka urodziła się z wrodzona toxo. Teraz mamy  7 miesięcy i jestesmy pod stala opieka kliniki i leczymy sie od tego 2 miesiąca. Musicie powtórzyć te badania bo winiki sa troche nie jednoznaczne...

Do gosc Matka... jeszcze jedno....mnie tłumaczono w szpitalu po urodzeniu ze  przeciwciala igg mala otrzymala ode mnie bo ja byłam zarażona, ale ze to normalne...a IGM ktore to one wlasnie swiadcza o wyniku pozytywnym corka miala ujemne po urodzeniu... Badanie to po urodzeniu wykonane ta zwykła metoda (jaka stosuje sie gdy diagnozuja kobiety w ciazy)...  Dopiero te rozszerzone badania metoda prążkową wysylane do Warszawy ukazaly iz jednak córka niestety zarazila sie toxo ode mnie mimo iz leczylam sie w ciazy...to i tak to dziadostwo przeszlo na moja corke. 

Dorisyyeh  a jakie sa normy tych badan.... u mnie najwyzszy poziom IGM to 1,25 oznaczal dodatnia wartosc i pozniej po rozpoczetym leczeniu zaczal powoli powoli spadac. Jak pisze na wynikach... jaki sa podane normy...wedlug mnie to wskazuje na dodatkie toxo 

Do Gość Kasiutka89 - dziękuję bardzo za odpowiedź. Czy u Twojej córeczki są jakieś objawy toxo? Tzn jak wyniki u okulisty? U nas też było wykonane badanie metoda prążkowa. I mam informacje: igg moje i córki nie wykazują istotnych różnic, igm u mnie jest , a u córki brak prążków odzwierciedlających reakcje antygen-przeciwcialo. Wynik badania: UJEMNY. Jakie były u Was wyniki z których wynikało że córka jest zarazona? Czas oczekiwania na poradnie jest strasznie długi a ja się martwię. Czy u Twojej córki wdrożono jakieś leczenie? Pozdrawiam

U nas igg wzory prązkow antygenu przeciwcialo w surowicy krwi u matki i dziecka nie wykazywaly roznic

IgM u matki obecność prazkow odzwierciedlajacych reakcje antygenu przeciwcialo

IgM u  dziecka obecnosc JEDNEGO  prazka odzwierciedlajacego reakcje antygenu przeciwcialo. I nasz wynik jest dodatni

 

Ja byłam z córką prywatnie u okulisty jak miała 1,5 miesiąca  badanie dna oka wyszło bdb. 

2 razy juz byłyśmy na badaniu słuchu które tez jest ok.  Ale i tak co 3 miesiące musimy je powtarzac, bo tak nam każą.

Badanie słuchu ABR czyli pnia mózgu tez wyszło bdb.

Za 2 tyg jade z dzieckiem na prywatna wizytę u neurologa. Chce ją skontrolować właśnie pod kątem toxo, bo w Lodzi malej neurolog nie badał.

Jesteśmy pod stałą opieka Kliniki Chorób zakaźnych, tropikalnych, pasożytniczych i odzwierzęcych w Łodzi. Jeździmy na kontrole co 2 miesiące.

Córka jest leczona od 2 miesiąca życia, obecnie mamy 7 miesięcy. Wiem ze napewno będziemy leczone do ukończenia przez córkę 1 roku życia a co dalej tego jeszcze nie wiemy. Córka rozwija się prawidłowo, nie ma żadnych oznak choroby.  My na wizyte do Lodzi dostaliśmy się w ciągu tygodnia. Nasze leczenie wyglada tak ze codziennie córka dostaje 3 lub 4 dawki lekow.  Wczesniej jeszcze byla lekka anemia wiec dochodziły różne witaminy ale teraz jemy już dużo różnych smakolykow i wyniki morfologi sa ok. 

Czy ktoś wie, co znaczy wynik awidnosci igg, który mieści się w "szarej strefie"? Do 70-niska, od 70-79,9- szara strefa, od 80-wysoka. Ja mam 78,2... Proszę o pomoc

Czy ktoś tu jeszcze zagląda? 

Dnia 19.04.2008 o 15:09, Chemical napisał:

Moja sąsiadka ma w porywach do 30 kotów (typowa kociara). Moja kotka się z nimi bawi (jest kotem wychodzącym i ogólnie bawi się z kim popadnie) - zapewne jest nosicielką toksoplazmozy. Po kocie normalnie sprzątam, zresztą jak to kot, sadza tyłek gdzie popadnie, na wersalce, na krześle w kuchni. Gdyby rzeczywiście to koty były takim zagrożeniem, to bankowo byłabym zarażona. A nie jestem. A badać się należy, wiadomo, w ciąży co miesiąc wykonywałam badanie poziomu przeciwciał, ale wcale nie uważałam i nie uważam kota za główne źródło zakażenia.

Dokładnie. Mam 33 lata i wieki nie bawiłam się z kotem. Okazuje się że mam reaktywna toksoplazmoze A jestem w 14 tyg ciąży.