Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wesola menelka

pisze z domu faceta z ktorym spedzilam ta noc

Polecane posty

Gość rabbitek
dołączam się do głosu o potrzebie edukacji sama jestem z czasów gdy tejże nie było, ale zdaję sobie sprawę, że gdy ja byłam nastolatką wkraczającą w wiek dojrzewania - nie było takiego nasycenia erotyką w mediach wiem jak dziwnie to może zabrzmieć, ale moim zdaniem nie ma już czegoś takiego jak podlotek albo dziewczynka jest mała, albo od razu wkracza w sferę kobiecości - tak teraz jest, że każda trzynastolatka chce być seksy... bo jej idolka tak wygląda, bo piosenka jest o zabawie w doktora, bo teledysk jest z pół gołą kobietą - a wszystko to jest cool i na topie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oraz mi mała... napisała tutaj, wstydzi się mówic mamie, kolezankom tez się nie spieszy, bo wie, co moga ludzie pomyśleć o dziewczynie, która idzie od razu do łózka z obcym facetem...wiemy jakie to budzi natychmiast skojarzenia, prawda? ale przecież to jest jej sprawa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sorka. to było do autora słów cytowanych przez winogrono... zresztą własnie miałam zamiar opuścić to sympatyczne miejsce na czas jakiś i trochę byłam roztargniona :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jej sprawa ale to ona zaczela nas wyzywac od moherow potem wszystkie jej klony cienkie uszy itp to nie prwada ze pierwsi na nia naskoczylismy roma nie mozna tego tolerowac rozumiesz? jak tak dalej pojdzie do narkotyki tez bedaindywidualna sprawa, zaczna byc tolerowan bo przeciez kazdy jest wolny i robic co chce no prosze Ciee

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość winogrono
polaola - ale ja mam ochote posiedziec sobie wlasnie na kafe. niby dlaczego ktos bedzie mi mowic,czy mam zejsc z kompa czy nie. co ma to wspolnego z moim szczesciem? to nie jest pytanie, ktore oczekuje odpowiedzi. sposob tej dyskusji jest zenujacy, takie dzieci w przedszkolu. "jestes dziwka, a ty moher, jestem szczesliwa a ty nie, ale ja jestem szczesliwa, to pewnie nikt nie chce twojej dupy, a twoja chce tylko dupe itp itd. czy wy jestescie normalne??? a czytam sobie ten topic, bo nigdzie indziej, nawet w zyciu nie ma tylu przykladow na glupote. przychodze tutaj jak do Zoo i obserwuje nowe okazy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pain...to czego nie mozna tolerować to 13-latek w ciąży. 16-latek mających seks z kim popadnie. itd,. ale tu mamy dorosłą dziewczynę,. która miała ochotę na seks. Nie wiem jaka ona jest, co myśli i jak to wszyskto dalej się potoczy. jest dorosła, sama decyduje i ponosi odpowiedzialność. chciała seksu, czuła się gotowa, tak lubi-OK. ja tez ubolewam nad lansowaniem szybkiego seksu, zobacz, ile się pisze o tym wszędzie... ale co mnie obchodzi jak ktoś zyje. uwazam, ze nie mozna przesadzać w ządną stronę, to, że seks nie jest hanibny tylko wspniały i jest dla ludzi, także dla kobiet;), nie oznacza, że mamy go miec z kim popadnie i gdzie popadnie. no trzeba podejsc do tego z głwoą. dlatego też mnie denerwują te argumetny z dewotami i moherami, smieszne to jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak tylko ze autorka sama nie wie czego chce piszac ze dla niej to czysty seks po czym leci na kazde jego skinienie i swoim zachowaniem pokazuje ze dla niej to jest wiecej zakocha sie w nim tylko dlatego ze jej rano nie wyrzucil ze swojego mieszkania skoro jej zalezy tylko na seksie to niech o tym zapomni i szuka nowych wrazen z innym ale nie ona tego nie zrobi bo szuka milosci.......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wionogrono, jeżeli pytanie o normalność kierujesz do mnie to pomyłka, ja nie pasuję do tego uogólnionego schematu, który tutaj zarysowałaś, ludzie niezbyt dokładnie czytają zresztą mnie też się zdarza) dlatego to tak gwoli wyjaśnienia a teraz 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość winogrononi
paola - nie, to pytanie nie bylo skierowane do ciebie. to bylo raczej mimowolne westchnienie bedace reakcja na ta smieszna sytuacje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Roma, nie zawsze prezentujemy zbliżone poglądy, ale muszę przyznać , że masz mnóstwo zdrowego rozsądku :) Nie ma jednej, słusznej drogi :) A co do zasad: zasada brzmi \"nie krzywdź bliźniego\", dosyć uniwersalna, nie tylko chrześcijanie wymyslili coś takiego :) więc nie należy kraść, zabijać, zmuszać innych do rozmaitych rzeczy (cholera, a co ze zmuszaniem dziecka do odrabiania lekcji?:D). A to z kim, kiedy i jak uprawiamy seks, jeżeli tylko odpowiada to wszystkim zainteresowanym, nie jest chyba najważniejszą sprawą w życiu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Spokojnie ;) autorka zrobila cos, co jednych wcale nie gorszy, a dla drugich jest sprawa nie do pomyslenia, ale jesli dopadna ja wyrzuty sumienia (coz za rym), to beda to tylko JEJ wyrzuty, a Wasze ujadanie i wyzwiska nie beda mialy na to wplywu. Kazdy zyje, jak chce, kazdy ma swoje zasady, mniej lub bardziej restrykcyjne. Zastanawiajace jest tylko to, ze dla niektorych facet urosl do rangi nadludzkiego tylko z tego powodu, ze nie wywalil rano autorki na zbity pysk :O A niby dlaczego mialby ja wywalic? Bez przesady, ale zachowal sie tak samo jak ona, musialby byc dupkiemwszechczasow, zeby wyrzucac kogokolwiek z domu, a zwlaszcza osobe, z ktora kilka godzin wczesniej uprawial seks, taki \"wyrzucajacy\" to dopiero zasluguje na obrzucenie bluzgami i brak szacunku...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kyrrene;)🌻 ale zobacz...to tylko dyskusja, kolejna duskusja-kiedy miec ten seks. a co gdy juz ten seks mamy...jaka jest wielość preferencji...jakie są różne modele związków...itd.itd. jest po prostu wiele możliwości i wiele opcji. i tylko od nas zalezy którą wybierzemy. A najważniejsze to czuć się dobrze z tym wyborem, jak się dobrze czujmy z własnymi wyborami, to wybory innych nam nie przeszkadzają, tylko moga współisntieć obok:) miłej niedzieli Wszystkim🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Roma :) To ja już nic nie piszę, bo Roma napisała za mnie ;) Też miłej niedzieli życzę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"A najważniejsze to czuć się dobrze z tym wyborem, jak się dobrze czujmy z własnymi wyborami, to wybory innych nam nie przeszkadzają, tylko moga współisntieć obok" - najmadrzejsze slowa na tym topiku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JEST TAK
pain au chocolat... masz absolutną rację. Nie chcę widzieć na ulicy spółkujących par, bo są wolni,i wolno im kiedy chcą, jak chcą i z kim chcą. Tym różnimy się od zwierząt, że potrafimy kontrolować swoje instynkty i nie rzucamy sie na pierwszego lepszego faceta z klubu czy z ulicy bo akurat mamy dzień płodny zwyczajnie albo podoba mi się i muszę go mieć. Ludzie ! myśląc tak daleko nie zajdziemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem przerazona
tym z jaką dumą mowicie o tym, ze faceci takimi to pogardzaja, i sa dla nich dobre 'na raz albo dwa' pogoniłabym takiego gdzie pieprz rosnie. Rozmawialismy kiedys z moim, tak na zasadzie, co by bylo gdyby... np. gdybysmy sie przespali na pierwszej randce. Zadne z nas czegos takiego nie doswiadczylo, ale w jego opinii to nic zlego - mowil, ze nawet bylby pod wrazeniem, ze 'przyszlam i wzielam co chcialam', i absolutnie nie przekreslaloby szansy na zwiazek. Nie mial mi po co klamac, bo ja do lozka nie wskoczylam po 2 godzinach (choc chemia miedzy nami byla od poczatku)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _pierdolisz jak polamana_
nie jestesmy zwierzetami .Jak sobie chcesz to rob to z kim popadnie i gdzie chcesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i znowu ta smutna dychotomia: albo dawanie dupy, kopulowanie jak zwierzęta, puszczanie się ALBO moher i dewotyzm. Zamiast się przerzucać wyzwiskami albo pysznić się i wywyższać, że my oto mamy najlepszą receptę na szczęście w życiu uczuciowym, fajnie byłoby okazać sobie odrobinę szacunku i nie atakować się ad personam. Szanuję to, że ktoś ma swoje poglądy, takie a nie inne wartości związane z wiarą katolicką, ale rozumiem, że ktoś może po prostu (z rozumem) cieszyć się własną seksualnością. Dla mnie seks to też jest miłość, dla ciała własnego i drugiego człowieka i jasne, że najlepiej cieszyć się nim z kimś, kto jest twoim stałym partnerem, czy mężem. Ale do związku i małżeństwa dochodzi się różnymi drogami, seks pojawia się wcześniej albo później, o ile dwie osoby mają na niego ochotę w tym samym czasie, to dlaczego nie wcześniej? Zawsze byłam daleka od gloryfikacji przesadnie luźnego stosunku do stosunków ;) seksu dzieci, bo za 14-15 latków uważam. Dlatego, dobrze jest według mnie o seksie rozmawiać, odmitologizować go trochę z tego, że to coś złego, szatańskiego i możliwego do zrealizowania jedynie w małżeństwie i to bez przesadnej przyjemności, bo mąż ma kochać naszą duszę a nie pożądać nas jak jakieś zwierzę (przepraszam, nie mogłam się powstrzymać, he he). Aha, ktoś był ciekawy, co zrobię jak z takim moim podejściem wychowam córkę na puszczalską pannicę, która oddaje się pod dyskoteką. Myślę, że dziecko szanowane, traktowane jak partner w dyskusji, także jeżeli chodzi o \"te\" tematy, ma dużo mniejsze szanse, na skrzywdzenie niż dziewczynka, którą trzyma się pod kluczem, powtarza się, że seks jest zły a ona jest kurwą jeżeli się nim interesuje. W takim przypadku rosną szanse na scenariusz: \"a jak się wyrwała z domu, to huzia!\"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JEST TAK
Do anndra. Nie znalazłam w tym temacie głosu za seksem jedynie po ślubie. Może coś przeoczyłam?.Chyba się zapędziłaś. Nieistotny jest również fakt, że dziewczyna poszła z facetem do łóżka po 3 godz. znajomości. Jest to b. ryzykowne i niewłaściwe ale niestety jak widać są takie wolne ryzykantki. Menelka pisze, że się zabezpieczyli. Pytanie...czy to Ona czy On wyciągnął prezerwatywę. Myślę, że Ona nawet jej ze sobą nie miała a pisze że liczyła na jednorazowy seks. Moim zdaniem poszła na żywioł, a że Jej nie wygonił rano na zbitą twarz to już dobrze rokuje na wspólną przyszłość. Niewiele Jej jak widać do szczęścia potrzebne nocleg ze śniadaniem, bluzeczka za 40zł , kino i popcorn.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale dlaczego na miłość boską piszesz, że dziewczyna spędziła noc z facetem, bo liczyła na "zupę" i dostała bluzeczkę za 40 złotych? gdzie o tej bluzeczce wyczytałaś?! Wychodzisz z założenia, że seks na początku znajomości jest fuj i koniec, że to transakcja detaliczna i leży blisko prostytucji, bo to właśnie tymi bluzeczkami sugerujesz. Myślisz, że przespanie się ze sobą po miesiącu, czy pół roku znajomości nie niesie ze sobą ryzyka chorób wenerycznych, niechcianej ciąży?! Bzdura! Tak samo facet równie dobrze może się okazać padalcem po kilku miesiącach randkowania i patrzenia sobie w oczka, bo przecież już się nauczył jak dochodzi się do tego, co go najbardziej interesuje. Przypomniał mi się zabawny topic o kolesiu, który sadził dziewczynie teksty o tym, że znalazł "perłę w bagnisku", różyczki, pierdołki, a potem wylazł z niego zwykły, mało elegancki zboczek. Jak dla mnie ciągle gonisz swój ogon pt., seks jest brudny, niski i właściwy zwierzętom a kobieta, która przyznaje się do namiętności, to kurwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prowizorka
Z przykroscia stwierdzam, ze wielu kafeteriuszy nie potrafi czytac do konca ze zrozumieniem tylko lekko przelatuje tekst po czym reszte dopowiadaja sami. Autorka nigdzie nie pisala o prezencika. Pisala za to, ze ona pracuje i bedac w supermerkacie kupowali glownie prodokty do domu w sensie zwykle zakupy. Dolaczam sie do powyzzszego tekstu. Pojscie do lozka po dniu czy po paru miesiacach nie przesadza o stalosci zwiazku. Sa faceci ktorzy odchodza po latach zwiazku, opuszczaja swoje zony zostawiajac je same z dziecmi a przeciez to byli wczesniej wzorowymi mezami i ojcami. Na udany zwiazek nie ma recepty jak i kiedy sie poznac i kiedy pojsc do lozka. Przykladem moge byc ja, ze dwoch moich eksow poznalam w kosciele i na pielgrzymce i oboje okazali sie byc skonczonymi chamami. Spotkanie niby w pieknych okolicznosciach, wspolne modlenia sie i dyskusje a potem oni okazali sie facetami bez zadnych wartosci. Mojego meza poznalam w podobnych do opisywanych autorki okolicznosciach. Pub, zabawa, alkohol. Seksu nie bylo ale byly namietne pocalunki. Powinien byl mnie potraktowac jak dziwke a okazalo sie ze to cudowny facet. jestesmy razem 6 lat z czego 3 lata malzenstwem i to bardzo szczesliwym. Autorka postapila swiadomie jak napisala, chciala to poszla na calosc, a ze nikogo nie zranila, nie zdradzila to co wam do tego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dokładnie tak, Prowizorko, Tym samym dotarłaś do sedna problemu - nie ma jedynej i słusznej drogi prowadzącej do zbudowania trwałego, szczęśliwego związku. Mam tym samym nadzieję, że skończą się pyskówki i następny (oby jak najbardziej optymistyczny) wpis będzie pochodził od autorki wątku, która jak mniemam dobrze się bawi na spacerze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jedna uwaga jeszcze
z mojej strony jeszcze jedna uwaga....ponieważ podajecie przykłady, że szczęsliwe związki zaczęły się mimo, że seks pojawił się stosunkowo szybko itd. Należy pamiętać, że nie jest tak zawsze i nie jest to jakąś regułą. Po prostu nie ma tutaj reguł. oraz sam udany seks jakkolowiek szybko się nie pojawi nie wystarczy do zbudowania związku....ale myślę, że każda mysląca osoba wie o tym...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prowizorka
ja jestem ciekawa jak menelce udala sie randka (a moze jeszcze trwa?)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jasne że trwa
pewnie dopiero właściwie się zaczyna :P nie sądzę by obyło się bez seksu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój stosunek do Wesołej jest neutralny -jest dorosła i to z kim śpi to jej sprawa ,na nerwy działa mi Mała Mi którą spotykam na drugim topiku gdzie łatwością przychodzi jej wyzywanie i szufladkowanie innych,piejąc przy okazji hymn na swoją cześć.Typowy przypadek dewotki -jestem świeta i wspaniała a reszta to dno moralne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prowizorka
a myslicie, ze im wyjdzie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fssdsds
jesli byla randka to znowu sie pewnie z nim puscila. jak dla mnie ona jest po prostu glupia. ciekawe czy jakby odmowila mu sexu to tez bylby taki mily dla niej.... szczerze watpie. to sie zle skonczy :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fssdsds
moze i wyjdzie, ale to sie raczej rzadko zdarza w takich sytuacjach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×