Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gfgbf

czy lubicie disco polo??

Polecane posty

Gość hehe a no
do tańca jak najbardziej :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak teraz tez spodziewasz się tabunów super udzi z fantazją? ktoś rzucił hasłem 'jesteś szalona' a ty od razu tworzysz o tym topik.? jesteś naprawdę szalony! wymiatasz , rządzisz normalnie rządzisz człowieku !!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ej to może wpisujmy
najbardziej odlotowe teksty?:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czy lubie hmm???? nie wiem ale własnie słucham \"Bliska moim myślom.....\"tekstjest całkiem,całkiem.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie trawie :o, i nawet te teksty, ze pod alkohol przy kazdej muzie mozna sie bawic do mnie nie trafiaja next!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Twój pomysł jest nieziemski!! wow!! jak na to wpadłaś? wszyscy pewniesą pod tak wielkim wrażeniem jak ja twojej pomysłowości!! jak ty to robisz? zdradzisz mi na to przepis?? rumcajsik - uważasz, że jesteś zabawna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
disco polo jest fajne ;) oczywiscie nie do sluchania codziennie ale wplywa pozytywnie :P \"weź go do buzi, weź ... DO BUZI :P Weź go do buzi, weź weź weź ...\" :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na zam-ku gwarno jest, jest dużo wódki ... przystole siedzą 3 krasnoludki, a przy kominkuuu gdzie ogień płonie, piekna królewna ogrzewa dłonie :P a przy kominku gdzie ogień płonie, piekna królewna ogrzewa dłonie " :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
meine ulubione song:P: - straciłam cnote: - wyżej wspomniana "daj mi te noc" - jestes szalona - i najlepsze...mała blondyneczka (powalający tekst):D 1 Tyle dziewcząt wkoło jest w kazdej mogłbym zakochac sie a jedna tylko chce ta o ktorej marze o ktorej snie. ref Mała blondyneczka nananana. zawsze usmiechnieta nanana włosy rozpuszczone jak słonce lsnią i widok sprawa ze mysle wciaz.. x2 2. Wrcieszcie raz zawziołem sie i zrobiłem mały gest dałem kwiatow cały pęk i na zawsze skradłem serce jej... ref Mała blondyneczka nananana. zawsze usmiechnieta nananana włosy rozpuszczone jak słonce lsnią i widok sprawa ze mysle wciaz.. x2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam tysiące ulubionych piosenek :D disco polo kojarzy mi się z wakacjami pare lat temu jak jezdzilismy na koncerty do różnych wiosek ... ahh to były czasy :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no to cos śmiesznego z neta
Niebieskie oczy miała a potem wyjechała La la la la la la la La la la la la la la la Tak tak tak tak tak tak nie nie nie nie nie nie Zdradziła zdradziła MNIE I nic mi nie zostało zacząłem pić kakao La la la la la la la La la la la la la la la Tak tak tak tak tak tak nie nie nie nie nie nie Zdradziła zdradziła MNIE A kiedy powróciła do domu moja miła La la la la la la la La la la la la la la la Tak tak tak tak tak tak nie nie nie nie nie nie Zdradziła zdradziła MNIE Podmiot liryczny - dokładnie JA liryczne - jest w stanie załamania nerwowego. Często powtarzające się słowa `la la la…` świadczą o emigracji wewnętrznej, zadumaniu, romantycznym roztargnieniu, co nasze JA liryczne potwierdza brakiem zdecydowanego stosunku do sprawy (`tak tak… nie nie`). Bohater wiersza nie wie, czy ma ów rozdział swojego życia zamknąć za sobą: `zdradziła mnie…tak tak`, chce zapomnieć, zły i buńczuczny, ale nie potrafi zrozumieć. Chce, lecz nie może pogodzić się z tą myslą (`nie nie…`) Bohater jest niczym rozdarta sosna - widać tu nawiązanie do poezji Młodej Polski, modernistyczno-hedonistyczne podejście do życia. K. Przerwa-Tetmajer jest wyraźną inspiracją. Symbol rozdartej sosny odzwierciedla rozdarcie wewnętrzne naszego JA lirycznego. Nawiązanie do poezji Młodej Polski widać również w drugiej strofie. Bohater wiersza topi swoje żale w używkach. Co prawda nie wspomina o nirwanie czy alkoholu, lecz stara się zapomnieć o ukochanej przez zatopienie się w innej pasji - jest nią picie kakao. Nasz bohater jest nowoczesny, prowadzi ekologiczny tryb życia, dlatego woli zdrowe, pełne energii i białka kakao od destruktywnego alkoholu. Ukochana naszego bohatera powróciła, lecz nie zmieniło to nastroju podmiotu lirycznego. Wciąż próbuje pamiętać, co ona mu zrobiła (`zdradziła mnie…tak tak…`), lecz nie może się z tym pogodzić (`nie nie…`). Bohater jednak zaobserwowal zmiany w wyglądzie swojej lubej, najwyraźniej nie za bardzo wie, czym jest czteroodnóżowa nowość w brzuchu lubej. Wie natomiast jedno: że jego luba go zdradziła. Co można natomiast powiedzieć o samym podmiocie lirycznym? Jest na pewno amatorem blondynek, poniewaz w 98% osoby posiadające niebieską barwę tęczówek (`niebieskie oczy miała`) mają również blond wlosy. Jest to oczywisty wynik genetycznego dziedziczenia pigmentu. jego brak decyduje o jasności cery, włosów oraz oczu. Jego ukochana natomiast najwyraźniej jest blondynką, która nie znalazła w ramionach naszego JA lirycznego ujścia dla swojego temperamentu, mimo że żywi do niego ogromne uczucie. Potwierdzenie powyższego znajdujemy w słowach: `a kiedy powróciła do domu moja miła`. Wróciła w stanie błogosławionym, co świadczy, że niczym bohaterka `Stu lat samotności` G.G. Marqueza - niezrozumiana, niedopieszczona, spragniona fizycznych czułości - uciekła od naszego bohatera, by znaleźć to właśnie, czego szukała. Jednak nie zapomniała o ogromnych pokładach miłości (myślę, że nie będzie nadinterpretacją, jeśli dodam, że platonicznej) do swego ukochanego i wróciła do niego, wiedząc, że ten dobry człowiek ją zrozumie i wybaczy. O ile oczywiście zrozumie, skąd się wziął jej odmienny stan… Mamy do czynienia z pięknym tekstem, głęboko zarysowaną, skomplikowaną sylwetką psychologiczną naszych bohaterow. On cierpi, bo został zdradzony - ale nie może się z tym pogodzić. Wciąż kocha swoją lubą. Ona - szukająca czegoś więcej, niż jej nasze JA liryczne może dać. Niczym Jagna z Reymontowskich `Chłopów`… Autor tekstu niezaprzeczalnie musiał długo prowadzić psychoanalizę archetypów dla swoich bohaterow. Wzruszający, pełen nawiązań do klasyki literatury tekst!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×