Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Żona fotografa

Życie żony fotografa

Polecane posty

Gość Żona fotografa

Kobiety fotografów, jak się czujecie z tym, że Wasi faceci są większość soboty i niedzieli w pracy? Mnie męczy to, że poza całym tygodniem w pracy od 10-tej do 18-tej męża nie ma też w soboty od 10-tej o 14-tej, wpada na obiad i na ok.16-tą znowu leci do roboty na zdjęcia ślubne, wraca późno w nocy i w niedzielę tez przeważnie siedzi w pracy, bo to chrzciny, to plenery ślubne. Ja stale sama w domu. Nawet nie ma jak jechać na jakąś rodzinną uroczystość czy w sobotni wieczór na imprezę ze znajomymi. Są tu inne panie fotografów?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość keilka
Ja jestem dziewczyna fotografa-hobbisty, u nas problemem jest moja zazdrosc, o dziewczyny które fotografuje :( A Ty żono fotografa czujesz sie nieraz zazdrosna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Żona fotografa
Nie jestem zazdrosna o fotografowane osoby, zresztą ja też mam pracę, gdzie mam wiele do czynienia z mężczyznami, tu nie chodzi o zazdrosć. raczej o czas.Ja pracuję tylko od poniedziałku do piątku po osiem godzin dziennie, a on również całe weekendy. Brakuje mi go. Zresztą on tam nie jest sam na sam z fotografowanymi osobami, zwykle są to grupki - małżeństwo ze świadkami czy dziecko z rodzicami i chrzestnymi, więc nie o to chodzi. A Twój chłopak fotografuje inne dziewczyny sam na sam? W domu czy w studio?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobieta-fotograf
Znam życie Twojego męża z autopsji. Ja tak żyję. Bardzo męczące jest, gdy człowiek nie ma wolnego dnia w tygodniu. Współczuję jemu. Tobie też.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobieta-fotograf
Jarooo, skoro nie umiesz robic zdjęć to tylko patrzenie ci pozostało :-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość korkitacher
w moim miescie byl kiedys fotograf, ktorego nazywano "zboczeniec", ale mimo to duzo dziewczyn do niego chodzilo, bo wciskal im kity, ze sa tak piekne, ze zostana modelkami, ze sa bardzo fotogeniczne, ze proponuje im sesje fotograficzna. koles wiedzial jak rozkrecic interes. laski do niego ciagnely jak mysz do sera. oczywiscie zadna z tych, ktora znam, nie zostala zadna modelka, z reszta odbiegaly one od kanonu modelki:) no ale zboczeniec zarobil troche na tych sesjach:) a jesli chodzi o zawod fotografa i jego zycie rodzinne - to rzeczywiscie meczace zajecie. cos wiem o tym. jesli to jest dorywcze zajecie to jeszcze ok. ale gorzej, jak kazdy weekend jest zajety - bo wesele, slub, chrzciny, komunia. a zarobic trzeba na zycie. jak odmowisz kilka razy to wypadasz z interesu. smutne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość keilka
nie fotografuje tych dziewczyn sam na sam. Fotografuje np dziewczyny na jakis pokazach, wystawach.... albo jak bylismy za granicą to tez fotografował miejscowe ( piekne brunetki- jego typ urody), ja wygladam inaczej :(. Wiele bylo klótni juz z tego powodu... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Żona fotografa
Uważam, że nie ma się co przejmować tym, że robi gdzies zdjęcia dziewczynom, co to wielkiego. Przecież Cię nie zdradza. Nie robi tych zdjęć w studio foto sam na sam z jakąś pięknością. Trochę wiary w siebie i swój związek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MaQ_photo88
Jako Fotograf ,wtące ze cięzko znależć kobiete która była by wyrozumiała dla takiego mężczyzny ,który zajmuje sie najczęsciej fotografia aktu ,czy fotografii kobiet co najgorsze jest do zniesienia szczególnie dla żony, które nie moga sie pogodzić z faktem że ich małzonek idąc na sesje ,że może dopuścić się zdrady . Z fotografów ,których znam to najczęsciej osoby samotne tzw.(single) ,którzy twierdzą ze nie wchodzą w związek z kobieta wogóle , a po to aby zaoszczędzic nerwów sobie ,oraz kobiecie zeby się nie czepiała ,lub tez nie była niemiłosiernie zazdrosna o Zawód jaki wykonuje . racja z tym , iz ta praca niestety wymaga kontaktu z innymi kobietami , ale to zalezy od fotografa w jaki sposob traktuje modelki/modeli. To wszystko uzależnione jest od wzajemnego zaufania, oraz wyrozumiałości .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kobiety fotografów, jak się czujecie z tym, że Wasi faceci są większość soboty i niedzieli w pracy? a teraz obrócmy sprawe o 180 stp... koles spedza z toba wszystkie weekendy 24/h ...ma aparat z mega wypasionymi obiektywami..nie ma zlecen ...jest narzekanie ze nie przynosi kasy ,ze nic nie robi mimo zajebistego sprzetu który posiada... tak wnioskujac twoj problem przychodzi mi tylko jedna mysl ... a mianowicie taka ze stwarzasz sobie sama mało znaczacy problem... ps...nie wierze ze twoj partner nie ma wolnych weekendów...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój partner tez właśnie odkrył pasje fotografii. Faaotografuje akty. A ja właśnie doszłam do wniosku ze juz nigdy z nim się nie przespie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×