Wyję z tęsknoty za nim.....a wiem, że dla niego już istnieje inna....

Rozstaliśmy się, bo jak on określił "nie jest pewnien czy to jest To", niby nie chciał abym przez niego płakała...... mimo, że to było 3 miesiące temu to ja, wciąż wyję z tęsknoty za nim, za jego słowami, za jego dotykiem, pocałunkami, za jego ciałem....

przykro mi.. takie jest juz zycie :( moze warto teraz pocierpiec zeby juz wkrotce spotkac tego prawdziwie JEDYNEGO.. A moze tamten zrozumie, ze to z Toba powinien byc.. Trzymaj sie.

zanim spotkałam Jego parę lat byłam sama, odwykłam od drugiej osoby przy sobie...... obawiam się, że teraz znów długo będę sama.....

a dlugo byliscie razem? skad wiesz,ze ma inna?

dla niektórych może krótka, dla mnie mój najdluższy związek - 9 mies. O innej po prostu wiem......

jesli chodzi o mnie, to jeszcze nigdy nie udalo mi sie stworzyc tak dlugiego zwiazku, moze jeszcze nie doroslam do tego.. nie wiem. A Ty.. probowalas go odzyskac? jesli tak i sie nie udalo to chyba musisz zapomniec i czekac na to, co przyniesie los. Czasami pomaga tez modlitwa..

chyba zostaje tylko modlitwa :(

tyle, że ja mam już 27 lat... ile można jeszcze czekać? Bo ja mam wrażenie, że mnie już nic nie czeka.....

poplacz sobie jak musisz, ale nie rozpaczaj bardzo dlugo.Bedzie ktop inny. A masz chociaz jakas przyjaciolke, masz komu sie wygadac?

ta czarna to najedzony niedzielny podszywać...... ok kończę...popłaczę samotnie

ludzie ja naprawde nie wiem dlaczego to robicie jaki macie w tym interes rozwalać cudze topicki!! cały czas o nim mysle nie moge spać..jeść...życ mi sie nie chce

Każde rozstanie jest bardzo bolesne, nie ważne ile byliście razem. Nie płacz i nie załamuj się, on nie zasługuje na twoje łzy, zajmij się sobą wyjdź gdzieś na dyskotekę zajmij sobie tak czas być nie myślała o nim, wiem, ze jest to trudne ale dasz radę. Czas leczy rany....

olej tych frajerow, czuja sie lepiej jak komus dokopia poszukaj forum psychologicznego moze, wpisz w google psychologia i cos powinno wyskoczyc - bo tu to sama zbieranina nastolatkow siedzi

o co Ci chodzi?? Mysle, ze nie o mnie.. wracajac do tematu.. ile mozna wiecznie plakac i rozpaczac.. skoro Cie zostawil, to naprawde nie jest Ciebie wart! Zaslugujesz na kogos lepszego i napewno go spotkasz za jakis czas.. Trzymaj sie!