Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość fdfgvdd

czy związałbyś się z facetem który wychował się w rodzinie patolgicznej

Polecane posty

Gość niestety znam ten problem
z autopsji i po latach takich zwiazków mówie stanowcze NIE :o No chyba, ze sie podda terapii i zechce cos ze soba zrobic, w przeciwnym wypadku nie warto

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nienienienienienienienienie
NIE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No miałam takiego ,niestety to że pochodził z rodziny patologicznej zostawiło u niego ślad --wyszło to na szczęście w porę ..:-0, bo nieżle bym wpadła... :-0

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fdfgvdd
dlaczego nie???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój były np --jego staruszkowie pili , w domu bójki , wyzwiska ... koszmar . On przysiągł ,że nigdy nie weżmie wódy do ust i rzeczywiście nie pił (i nie pije), nawet nie palił papierosów ,ale okazało sie że był zazdrosny do tego stopnia że potrafił zrobić awanture facetowi , który sie na mnie za długo patrzył. Doszło do tego że mnie śledził , a jak przychodziłam z pracy to nie kazał mi wychodzić ,dopiero jak on wróci . Nie mieszkaliśmy razem ,ale potrafił w przerwie swojej pracy podjechać do mnie do domu , albo do pracy i sprawdzać co robię , po pracy siedział u mnie do 22 ,żeby mieć pewność ,że już nigdzie nie wyjdę .To było chore . Po zerwaniu było jeszcze gorzej.....Historia na film , tylko ,że bardzo wstrząsajacy .... :-0 Tacy ludzie rzadko są zrównoważeni..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cdcfxc
dziwne że oceniacie człowieka na podstawie pochodzenia:( smutne to jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zależy od jego psychiki
bo niestety takie cos pozostawia w człowieku głebokie slady rzutujące na dalsze życie.:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Andrzejku, gdybys oberwał pare razy od ukochanej osoby, gdybys widział jak stacza się na dno ciągle pijąc zrozumiałbyś mnie ... ja nie klasyfikuje, ja kieruję się doświadczeniem ... aczkolwiek nie skreślam takich ludzi, swoją przyszłość wiążę z resocjalizacją, już teraz mam praktyki w zakladzie karnym ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wśród moich znajomych jest mnóstwo osób z rodzin patologicznych ... jednak pytanie brzmi czy chcialabym się z kims takim wiązać ... raz się sparzyłam i to bardzo i myslę ze bałabym się znów poczuć twardą "meska" rękę na sobie ;) chociaż serce nie sluga :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość akrylik
moj ojciec pochodzil z rodziny patologicznej i w zwiazku z tym teraz ja tez z takiej pochodze i nigdy nie bylo mi dobrze samej ze soba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zawsze w swoim życiu starałem się byc uczciwym człowiekiem pomocnym innym,w pracy,w szkole czy na ulicy ale to i tak ch....j znaczy dla kobiet bop maja swoje dziwne poglady. nie żałuje że pojutrze przestanę istnieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ALE !! jest wiele osob o ktorych nawet nie powiedzielibyście ze są z rodzin patologicznych ... tak więc nie mozna takich osób szufladkować ... to zależy od psychiki danego czlowieka i od sily jego charakteru ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Andrzej, to smutne ze tak uwazasz :( ja dopoki nie dostalam od swojego faceta chcialam z nim być, chcoiaż był bardzo duzo starszy ... ale on w przeciwieństwie do Ciebie od 16- tego roku zycia siedzial za kratami ... wyszedl dopiero mając 25 lat ... niedlugo potem sie poznaliśmy ... tak więc sam widzisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość akrylik
nie znosze ludzi ktorzy publicznie mowia ze sie zabija. nie gadaj tylko rob, albo sie wez za siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czemu tak uważasz .. ja np żałuję ze nie dorastałam i że nie miałam takich znajomych jak ty ... uwazam Cie za wspaniałego czlowieka niezaleznie od tego skąd pochodzisz i kim są twoi rodzice. mam mnostwo znajomych z dobrych domów którzy nie mają żadnych ambicji i wolą stac pod blokiem i pić browara z puszki :O Są także ludzie z rodzin patologicznych z ambicjami na studiach, lub mający wysokie stanowiska pracy. nie ma żadnego podziału, każdy jest kim chce ... każdy ma wybór ... szkoda tylko że tak wiele osób wybiera tą złą drogę ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja stwierdziłam że nie z bardzo prostego powodu: jestem wredna i wymyśliłam sobie że skoro ja nie jestem z rodziny patologicznej i facet nie ma przy mnie takiego problemu ani dylematu, to z jakiej racji ja mam mieć przy nim? ale jak mówię mam skrzywiony charakter i chciałabym ideału, chociaz sama ideałem nie jestem, a w ogóle wymagania w kosmos i każde niedociągnięcie dyskwalifikuje, to już takie w pierwszej kolejności, taka zołza:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Evangeline
Delicious ma racje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nikt nie zasługuje na śmierć ;) Każdy jest wyjątkowy ;) a ty szczególnie ... to dziwne ze rozmawiamy tylko na forum a ja darzę Cie taką sympatią jak najlepszych przyjaciół ... :) Masz strasznie niską samoocenę ... czemu siebie nienawidzisz ... ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pewna taka wariatka
tylko jest jeden mankament, rodzina patologiczna to nie tylko alkoholicy i bijatyki w domu. Rodzice wcale nie musza byc rozwiedzeni, patologia jest tez fatalna relacja miedzy nimi, toksyczne wychowanie, czego nie sposob wychwycic na pierwszy rzut oka. Niby wszystko gra, ale po dłuższym czasie wychodzi cały ten syf. Bycie z kims takim to ciezkie doswiadczenie. Wiem co mowie, bo sama jestem niby z "normalnego" domu, a jednak teraz wyłazi to wsystko ze mnie. Zdarzalo mi sie pobic mojego partnera, upokorzyc za byle głupstwo i koszmarnie manipulowac, jestem typem dominujacym, co robi z facetów żałosnych pantolfarzy. Zle mi z tym i od pewnego czasu cos z tym robie, ale jeszcze długa droga przede mna. Nigdy nie nauczylam sie jak wygladaja zdrowe zwiazki miedzyludzkie, bo nie mialam gdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MIło że tak o mnie myślisz. Nie mam niskiej samooceny, po prostu nie zasługuje na życie nie ułozyło mi się nic Powiedz sama:co sądzisz o facecie który w wieku 24 lat nie miał dziewczyny praktycznie nie ma znajomych zadnych bliskich osób

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ......ghkl
ja mam narzeczonego z rodziny patologicznej tzn jego ojciec pil i bil jego mame i rodzenstwo no i jego... no a on jakos nie wykazuje agresji w stosunku do mnie tak jak i jego brat w stosunku do zony...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sądzę, że nie znalazł jeszcze nikogo odpowiedniego ... i że powinien wyjść do świata, bo świat pełny jest ludzi ... życzliwych i troszkę mniej ... widzisz ... uwierz mi ze doskonale Cie rozumiem ... uwierz :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Andrzej nie jest z tobą źle
ja mam 28 lat i nigdy nie miałem dziewczyny. Znajomych też nie mam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×