kochanka - dziś był ze mną

witam :) odespałam i wróciłam, chętnie odpowiem na każde pytanie, a kilku osobom, szczególnie polaoli i załamanemu facetowi, za kulturalną dyskusję :)

należą się duże podziękowania i moje słowa uznania :) niewiele osób potrafi dyskutować rzeczowo na tak emocjonujący temat

nie masz żadnych wyrzutów, ze zdradzasz męża??nic? ot tak po prostu jestes potem z nim?

ja cie rozumiem bardzo dobrze, przeszłam przez to, 3 lata ukrywania sie i cudownego zwiazku, cudownego uczucia, cudownego sexu, wszystko było cudowne!!! I dalej jest :) Jestem maużenastwem od 7 lat :> i dalej jest tak cudownie!!!! zycze powodzenia

Nie mam wyrzutów sumienia, bo mąż wie o tym. Oboje zgadzamy sie na to, by od czasu do czasu zaspokoić swoje potrzeby poza związkiem. Bardzo lubimy sex a małżenstwem jesteśmy juz kilkanaścielat wiec urozmaicamy sobie w ten sposób życie.

heh.......

trudno... z pewnością na świecie jest jeszcze wiele rzeczy, których nie rozumiesz :)

teraz rozumiem, jeśli mąż wie...to wszyscy sa szczęśliwi. pomysl na urozmaicenie kontrowrsyjny, ale co kto lubi;)

aha...Twój ton zdardza wyższośc...zapewne jest wiele spraw którcyh nie rozumiem, bo wiesz...po prostu rozumieć nie chcę. Ty na pewno też masz takie. natomiast nie lubie arogancji ludzi, którzy z góry zakładaja, że jesli przekracxzają w związku jakies granice, to dostapili...oświecenia:)

nie wywyższam się i nie jestem arogancka, nie zauważyłaś/łeś, ze na koncu zdania był uśmiech :) nie prowadzę tu żadnej wojny więc po co miałabym być dla kogoś nieuprzejma? :) i zgadzam się, z pewnością jest wiele takich rzeczy, których nie rozumiem i nigdy nie bedzie mi dane zrozumieć, samo życie...

oj, w tym zdaniu o nierozumieniu był zawaolowany podtekst, a usmiech jedynie go uwydantił;) ale nie upieram sie oczywiscie:) mam znajomych którzy swingują, sytuacja jest podobna... opowiadasz potem męzowi, a mąz Tobie czy może zostawieacie wrażenia tylko dla siebie? żadnej zazdrosci?

Opowiadamy sobie jak było. Kiedyś zdarzyło się nawet, ze spotkaliśmy się w 4 osoby. Całkiem fajna zabawa ;) ale rzeczywiście zazdrość odpada, jeśli ktoś ma opory niech lepiej nie próbuje, zazdrość to paskudne uczucie,które może zepsuć wszystko co najpiękniejsze w związku

tylko jak nie byc zazdrosnym o osobę, którą sie kocha, która ma seks na naszych oczach, albo opowiada jak jej było cudownie z kims innym....

To sprawa podejścia i rozgraniczenia, cielesność i przyjemność fizyczna to jedno a sex z miłości to co innego. Znam osoby, związki, które tak żyją i to są bardzo udane pary. Dla wielu ludzi sex to przede wszystkim zaspokojenie potrzeb fizycznych, głównie dla mężczyzn, kobietom jest może troszkę trudniej, ale jest wiele takich jak ja, dla których inny facet to po prostu próba przeżycia czegoś nowego, inne doswiadczenie...przygoda... w końcu czas biegnie nieubłaganie i .... nie zawsze będziemy piękne i młode. Ja kiedyś będę z radością i uśmiechem na ustach wspominać sobie tę fantastyczną noc :)

Może jutro dokończymy tę dyskusję bo dzisiaj już późna pora. Miłej nocki. dobranoc :)

no i co ci to dalo prucz przyjemnosci? jestes tylko jego kochanka. on cie nie kocha nie zostawi dla ciebie zony. zawsze bedziesz ta druga. a gdy zacznie mu sie palic grunt pod stopami to wroci bez zastanowienia wybierze zone.... najlepuej nie byc wcale niz byc ta druga......

betix, naucz się czytać ze zrozumieniem, przecież On nie ma żony... ma dziewczynę, której nic nie przysięgał...

do autorki opowiedz jak go poznałams i w ogólr,ile mata aile ty? jak często sie spotykacie...wiesz chiałabym aby mój facet był tak zajebistym i czyłum kochankiem jak twój....

No i niedługo ponownie sie spotykamy... Tym razem Częstochowa. Znowu przez wiele godzin będę wywoływał burze motylków :o)

Zła buzia... :) zdecydowanie :)

Hej! Mój pogromco...! to już tylko 4 dni.... Ech! żebym tylko mogła tu w czwartek napisać: I ZNOWU WRACAM NIEZASPOKOJONA, BO JAKZE UKOIC NIEKONCZACE SIE PRAGNIENIE???

mmmm....tyle miejsc i pomysłów przed nami...:) nieprędko zaspokojenie nastąpi...