szukam przyjaciół

Witajcie. Jestemz Opola. Też miłośniczka ogródka:-) Poza tym psów, jazdy na nartkach i książek. Chętnie do Was dołączę jeśli mnie przyjmiecie:-)

miłośniczki psów ,ogródków i nie tylko są tu bardzo mile widziane :D oczywiście że Cie przyjmiemy :D mam nadzieje że zadomowisz się u nas na dobre :D

Witaj Mirko i nowa koleżanko !!!! Zawsze chetnie widzimy tu nowe osoby. Ja też kocham psy i mam kundelka, ale mój syn, to dopiero wariat na tle psiaków. Wyobrazcie sobie, że on sie zadnego nie boi. Idziemy do miasta i przed sklepami czesto czekaja pupile, a on wszystkie głaska, czy to rotwailer, czy haski itp. Zawsze o niego drże, ale psy chyba czują jego miłość i są przyjazdne. Dziś pogoda u nas niestety nie dopisała, padało, a ja miałam plany cały dzien spędzić na działce. Właściwie pojechaliśmy, ale tylko zjeść grila, bo taki był plan na obiad, i zaraz potem wróciliśmy. Na szczęście przed altanką mam zadaszenie wiec było sie gdzie schować. Płot miałam dziś skończyć, zostało mi naprawde mało, ale nie wyszło. A teraz zaświeciło juz słońce, i mam nadzieje, że jutro będzie lepiej, bo jedziemy do rodziców na wieś. Więc dzisiejszy dzień był nudny, i z tych nudów upiekłam ciasto z brzoskwiniami i śmietaną, zapraszam!!!!:) :)

Do M33 kocham Cię!!! :)

Gosiu muszę przyznać że takie głaskanie piesków przez Twojego synka jest dość ryzykowne mojej kuzynki córeczka tak robiła do czasu aż ja ugryzł pies biedulka tak kocha te wszystkie zwierzątka a tak się wycierpiała :( mam nadzieję że Twojemu synkowi nigdy coś takiego się nie przydarzy ... ale co ja tu widzę ciasto :D z brzoskwiniami i śmietaną musi być pyszne ale chyba się zagapiłam i już nic nie zostało :( pozdrawiam i życzę milej niedzieli i słonecznej bo u nas dziś bardzo zimno

Ktoś sobie tu ze mnie żarty robi ?!!!!! Nieładnie!!!! Masz racje Mirko, ja też zawsze przestrzegam go żeby tego nie robił, ale jakos nie skutkuje. Mam nadzieje, że psy wyczują jego dobre intencje, i nie zrobią mu krzywdy. Niedziela minęła nam bardzo miło, i było naprawde ciepło. Dziś nareszcie skończyłam malowanie płotu, ale znowu się strasznie spaliłam na słońcu. Jak by sie chciało tak opalić i leżałoby sie na kocu, to się nie uda, a ja robiąc cos w ciągu trzech godzin opaliłam sie na brązowiutko. Fajnie to wyglada z białymi rzeczami, które bardzo lubie. Z jednej strony sie ciesze, ale jak sie słyszy o tych chorobach skóry od słońca, to aż strach. Musze kupić jakis krem z filtrem. Jutro znowu ide do ginekologa, już się tak nie denerwuje jak porzednim razem. Mimo to trzymajcie kciuki. Anulka gdzieś nam się zapodziała, i nowa koleżanka też się nie odzywa, mam nadzieje, że to przejściowe. No to papa!!!

Witam :D Gosiu ciesze się że opaliłaś się na brąz gorzej by było jak byś złapała czerwień niektórzy tak mają więc potem pewnie ból i cierpienie :( ja zawsze w okresie od wiosny do jesieni biorę beta karoten wystarczy jedna tabletka dziennie wspomaga on ochronę skóry przed działaniem promieni ultrafioletowych oraz pomaga chronić komórki przed uszkodzeniem podczas opalania na słońcu czy tez w solarium :) no i oczywiście usprawnia proces widzenia wiec bardzo polecam :) piszesz ze idziesz do ginekologa trzymam kciuki :) ja byłam wczoraj na kontroli szlam z sercem na ramieniu ale na szczęście wszystko jest ok :D pozdrawiam

Hej!! Wizyta u gina wypadła dobrze, za dwa tygodnie będzie wynik cytologi. Jednakże ten lekarz twierdzi, że wszystko jest ok, bardzo sie ciesze, tylko po co, skoro moje życie erotyczne jest w gruzach. To głupie, że tu o tym pisze, ale czasem tak mi brak czułości, że to aż boli. Mój mąż już wogóle się mną nie ineresuje i to teraz, gdy wydaje mi się, że wygladam lepiej niz kiedyś. Obcy faceci potrafią mnie docenić. Na działce sąsiedzi często do mnie zagadują, aż czasem mi głupio. A mój własny mąż nic!!!!!!!!!!!! Dziś jak mu powiedziałam, że kiedyś go zdradze, i dopiero zobaczy, to powiedział, że mam sobie zdradzać. Czy jego naprawde to nie obchodzi, czy tylko tak gada???!!! Normalnie to zrobie, będe tego potem żałować, ale zrobie mu na złość........jest jakis chetny????? Wariatka ze mnie no nie????? Najgorsze jest to, że on uważa, że dając mi raz w miesiącu wypłate, daje wszystko z siebie. Ja to doceniam, cenie jego ciężką prace, ale oddałabym mu tą całą kase, w zamian za miłość, czułość, przytulenie, namietny pocałunek.........pa :(:(

Jeszcze jedno, może ten co mnie tak kocha kilka wpisów wyżej, odezwie sie, ma teraz szanse!!!!!!???????????

Witam :D Gosiu bardzo się ciesze że wizyta u gina wypadła pomyślnie ale reszta Twojego wpisu bardzo mnie zmartwiła :( naprawdę jest aż tak źle ???? to przykre bo tak jak piszesz człowiek bardzo potrzebuje bliskości czułości ciepła a jeśli tego brak w związku to jest tak jak byście żyli razem ale jednak obok siebie :( mam nadzieje że to się zmieni na lepsze a obecna sytuacja to tylko taki przejściowy kryzys :) pozdrawiam i życzę dużo ciepła ......

Cześć dziewczynki! Melduje się na posterunku.Nie było mnie tu z Wami,ponieważ miałam komputer w serwisie.Uwierzycie,że był tak zamulony,zaśmiecony przez moją córcie,że myślałam,że będę musiała kupic nowy sprzęt.Wreście znalazłam dobrego fachowca,który mi to zrobił.Kosztowało nie mało.Teraz moja córcia ma zakaz zciągania czegokolwiek z netu! U mnie wszystko ok.W niedziele odebrałam wyniki i nie mam zadnego czerniaka.Mówie Wam wróciłam do świata żywych,bo tak bardzo sie denerwowałam. Córcia była na zielonej szkole.Wróciła niezadowolona,bo warunki jak to na obozie,a ona myślała,że będą spali w pięcio gwiazdkowym hotelu.Dostali troche po dupie,bo mieli różne marsze na orientację nawet noca. Koncze kochane myślę,że skrobniecie parę słów do m,nie.Buzka.

Witaj Anulko :D nareszcie się odezwałaś a już myślałam że całkiem o nas zapomniałaś :( bardzo mnie cieszą Twoje wyniki wyobrażam sobie jak musiałaś przezywać oczekiwanie na nie ...ale najważniejsze że wszystko jest ok :) mówisz że córka nie zadowolona z pobytu na zielonej szkole :( kurcze trochę mnie zaniepokoiłaś moje dziewczynki jadą w czerwcu ciekawe jak to z nimi będzie .... no ale nie będę się zamartwiać na zapas :) muszą sobie radzić w życiu ;) pozdrawiam

Dziękuję Sips za miłe słowa. M33 napisz czy mój list dotarł do Ciebie,bo nie mogę sie połapać teraz w tym cholernym komputerze.Pisałam go chyba ze 40 minut.Jak nie doszedł napisze jeszcze raz.

Dziewczynki!-teraz dorwałam się do komputera i nie mogę odejść od niego.Powiedzcie mi czy Wy też macie swoje profile na Naszej Klasie? Wydaje mi się,że teraz szał na NK juz osłab.Rok temu gdy wchodziłam w swoją skrzynke to miałam zawaloną po brzegi,a teraz cisza.Nawet osób przebywających na NK garstka,a przedtem to nie mieścili się w ramce.Wydaje mi sie ,że po spotkaniu klasowym to wszystko tak ucichło.Napiszcie czy u Was jest podobnie?.Buziaki!

przyznam że miałam profil na NK ale bardzo krótko nie wiem ale jakoś mnie to nie wciągnęło :( zakładając konto trzeba się liczyć z tym ze czasami trzeba coś skrobnąć o sobie zamieścić parę fotek a ja jakoś tak nie potrafię,moje dziewczynki maja swoje konta ale faktycznie ostatnio jak by trochę przycichło na nich,może już ten szał przeminął ???? któż to wie :) pozdrawiam i życzę spokojnej nocy

Witajcie, dobrze, że się troche rozkręciłyście w pisaniu, fajnie sie czyta. Aniu list doszedł i juz ci odpisałam. Ja też założyłam konto na NK, ale może ze dwa razy tam zajrzałam, wogóle mnie to nie wciągnęło, a teraz to już nawet zapomniałam hasła. To chyba zabawa dla nastolatków. U mnie bez zmian narazie, więc nie mam nic ciekawego do napisania. Uciekam przed samotnościa w prace na działce, a zmęczenie pozwala mi zapomnieć o braku czułości. To dobry sposób na kłopoty. Kończe, bo zaraz zacznie sie mój ulubiony program, pozdrawiam papa!!!

No!!!! sama tu zostałam?? Gdzie jesteście. Dziś u nas pada niemiłosiernie cały dzień, w do mu nuda, i z tej nudy upiekłam drożdżowe z truskawkami i zrobiłam już gołąbki na jutro na obiad. Może jutro będzie ładnie, to wezmiemy je na działke i cały dzień tam spędzimy. Zajrze tu jeszcze wieczorkiem, mam nadzieje, że do siebie gadać nie będe. :):):)

Cześć dziewczynki! Jak mija dzionek?.Ja chciałam sie tylko z Wami przywitac i zmykam,bo nie wiem w co ręce włożyć.Zapowiadają dzis okropne burze-napiszcie czy u Was już grzmi!.Buziaki

Witam :) przepraszam że tak rzadko tu zaglądam ostatnio, ale u nas 2 dzień przechodzą burze i net szwankuje wiec wybaczcie mi wiecie co modliłam się o deszcz ale te ciągłe burze to już zbyt wiele jak na mnie :( jak oglądam wiadomości a potem słyszę grzmoty to jestem przerażona bo kto wie co może się wydarzyć :( zmykam bo znów nadciągają czarne chmury :( pozdrawiam :)

U nas dziś już nie padało, ale było zimno i pochmurno. Jednakże mimo to pojechałam na działke, i nawet wszystkie grzadki wyplewiłam. Wole siedzieć w zimnie tam niz w domu w tej gęstej atmosferze. Tak więc u mnie nic ciekawego, więc pozdrawiam Was serdecznie i idę zmywać naczynia, pa!!!

Witam :D ale dziś piękna pogoda :D słoneczko przygrzewa aż miło :D ja bardzo dużo czasu spędzam na działce ciągle jest coś do zrobienia,teraz zastanawiam się co zrobi aby mi szpaki nie zjadły wszystkich czereśni :( tak ładnie dojrzewają :) zakwitły już piwonie pachną pięknie http://www.ogrodkroton.pl/TSI/zdjecia/piw111.jpg kalina http://www.pwsos.pl/prace/skroczynskij/foto-flora/kalina.jpg pąki ma jaśmin :D http://zabociek.blox.pl/resource/Obraz_0041.jpg warto było się tyle napracować bo ogród odwdzięcza się pięknym widokiem :D pozdrawiam :D odezwijcie się dziewczyny

Hej, pogoda do dupy jak moje samopoczucie, problemy domowe piętrzą się, więc i pisać mi się nie chce. Ale choć się zamelduje i pozdrowienia prześle Wam moje drogie!! :):):)

Witam Gosiu tak mi przykro no cóż czasami tak w życiu bywa że wszystko się sypie ale pamiętaj po burzy zawsze wychodzi słońce bądź dobrej myśli nie poddawaj się mam nadzieje że ze szybko uporasz się z kłopotami tego Ci życzę z całego serca

Dzięki sipsiku, ale jak narazie tego słońca nie widać, ani w miom życiu, ani na dworze. Zrobiło się strasznie zimno i wietrznie, tylko w domu siedzieć. Na działce nie byłam juz trzy dni, i cierpie z tego powodu. Tylko tam znajduje ukojenie i spokój. Zycze ciepła i słońca!!!!

cześć, mam 33 lata, 3-letniego synka, męża, z ktorym jest różnie. Zycie zaczelo pędzić, kiedy zajmujesz się wszystkim innym, tylko nie sobą. Czuję się w tej kołomyi strasznie samotna.

Witam Gosiu miejmy nadzieje ze pogoda wreszcie ustabilizuje się i będziesz mogła posiedzieć na działce,zachwycać się jej pięknem i zaczerpnąć świeżego powietrza a i w Twoim życiu na pewno zaświeci słoneczko :) Adla jeśli masz ochotę dołącz do nas zapraszam będzie nam bardzo milo :) może nie będziesz czuła się wtedy aż tak samotna :) pozdrawiam

Witaj Adla w naszej grupie wsparcia. Zapewniam cię, że tu możesz napisać o wszystkim i zawsze dostaniesz dobre słowo od wspaniałych dziewczyn, które rozumieją życiowe rozsterki. Wracając do odwiecznego tematu pogody, to nadal pada!!!! Pada już od czterech dni, rozjaśnia się nieco ok 19 i wtedy wybieram się z synem i psem na długi spacer. I kiedy juz sobie myśle, że kolejnego dnia może się utrzyma, to gdy otwieram rano oczy znów pada........ Jutro miałyśmy na działce robić dzieciom dzień dziecka, ale zapewne nic z tego nie będzie. Jak pojade na działke, to zapewne wszystko już ładnie podrosło przez te dni. Teraz jestem na etapie realizacji skalniaka, potrzebuje jednakże jeszcze dużo kamyków aby zrealizować ten projekt. Śmiesznie wyglądam chodząc i zbierając kamyki, zazwyczaj wszyscy się ich pozbywają z działek, a ja je przynosze. Mam też na oku dwie byliny, które tam posadze. Mam nadzieje, że będzie ciekawie. Pozdrawiam papa!!

Hejka! dzieki za podogodne słowa w deszczowy dzień. A swoja droga pogoda jest dziwna, leje 20 minut i nagle wychodzi całą parą słonce, nie pomaga mi kawka, chodzę jakbym nocy nie przespała. Moje dziecko konczy dzis 3 roczek. Dostał rower, ale ani mysli na nim jeździć:) Sips-masz zaczarowany ogrod!

Hejka :D Gosiu jak tam zaplanowana impreza na dziś ? pogoda pewnie nie pozwoliła na realizacje planów :( miejmy nadzieje że nie długo nadejdzie taki dzień i promienie słoneczka obudza Cię ze snu :D Trzymam kciuki abyś nazbierała szybko odpowiednią ilość kamyków mogła się cieszyć pięknem swojego skalniaka :D wierze że będzie on równie piękny jak ten ;) http://bi.gazeta.pl/im/1/2973/z2973121X.jpg Adla tysiące buziaczków dla Twojego kochanego bąbelka :D .... a do buziaczków pyszny tort :) http://img217.imageshack.us/img217/4957/tort1vo4.jpg pozdrawiam i życzę wszystkiego dobrego :)

Mireczko, ten skalniak jest piękny, ale bardzo daleko mi do takiego ideału. Imprezy nie było, bo pogoda nie pozwoliła, ale pojechalismy na wieś do rodziców i brata, i wyobrazcie sobie urodził im się malutki kucyk. To znaczy nie im tylko mamie kucykowej, jest taki słodki, wygląda jak osiołek, także bratanica miała piękny prezent na dzień dziecka. A dziś pogoda była w miare ładna, ale teraz znów pada. Byliśmy na działce, ale relaksacyjnie, bo właśnie minęło 28 dni i powtórka z rozrywki. Jestem cała obolała i otępiała od tabletek, więc z roboty nici, choć byłam zaskoczona, bo nawet nie bardzo zarosło. Adla, sto lat dla synusia, a o rowerek się nie martw, mój syn bardzo długo nie chciał jezdzić, a teraz mknie jak strzała i bardzo lubi jezdzić. Na wszystko przyjdzie czas, ważne żeby malucha nie zmuszać, bo się zrazi. Jutro odbieram wyniki z cytologii, mam nadzieje, że będą dobre. Trzymajcie kciuki, pozdrawiam papa!!