Sądzę iż moge pomóc ci zrozumieć twojeg faceta.

retro -> przepraszam ale po tekstach Twojego autorstwa,które przeczytałem ,śmiało mogę stwierdzić,że Twoje analizy i porady nie będą warte funta kłaków i mogą wyrządzić więcej złego niż dobrego:P Czytając twoje \"wypowiedzi\" na tym topiku utwierdziłem się tylko w swoim przekonaniu :D:D:D:D:D

retro i z tego co widać to budowa cepa jest dla ciebie zbyt skomplikowana :D:D:D:D:D:D

Widzę, że nie jestem w mojej opinii o retro, odosobniony :D

Jestem zdania, że do analizowania przypadków męskich zachowań w różnych sytuacjach nadają się tylko i wyłącznie inni męzczyźni- kobieta zwsze sobie jakis dodatkowy film wkręca,a mężczyźni zwykle w podteksty się nie bawią i wolą,jak im się kawę na ławę wykłada, zadaje proste pytania, tak, by mogli udzielać prostych odpowiedzi. Zapomnijcie kochane o czytaniu między wierszami jak facet wam mówi jasno: mam cię w dupie.

Jestem zdania, ze analizą ludzkich zachowń mogą się zajmować ludzie bez względu na płeć. Jedyne kryteria to zdolność krytycznego myślenia, obserwacji i wiedza.

frk-nawet jesli facet mówi wprost co sądzi o babie to ona go zaraz usprawiedliwi na 1000 sposobów bo może mu się odmieni:D

Jak slowo daje, faceci bawia sie w miliony podtekstow, nie mowia nic wprost, boja sie emocjonalnego wybuchu kobiet wiec unikaja mowienia prawdy, i tak, facet jest jak konstrukcja cepa, prosty i w obecnych czasach bezuzyteczny.

guzik- alez użyteczny, użyteczny...tylko trzeba wiedzieć jak korztać;)

''guzik- alez użyteczny, użyteczny...tylko trzeba wiedzieć jak korztać'' ''Doprawdy'' - alez ja wiem jak korzystac, mam trzech i nad czwartym pracuje na odleglosc, jeden robi za szofera, drugi dostarcza ciekawych i kosztownych rozrywek, trzeci zabiera mnie na kolacje (fajnie mi sie je w jego towarzystwie;) a czwarty to tak z nudow. Jednak jesli chodzi o powazne sprawy zajmuje sie tym sama bo nie chce aby jakis facet mi wszystko spieprzyl.

GUZIK PRAWDA333 -> a piąty cię w tyłek kopnie i będzie bardzo bolało,a ty wypłakiwać się będziesz na kafe :D:P

"jeden robi za szofera, drugi dostarcza ciekawych i kosztownych rozrywek, trzeci zabiera mnie na kolacje (fajnie mi sie je w jego towarzystwie a czwarty to tak z nudow." kochana, kiedy Ty masz czas się nudzić?:P

Do xyzed: juz taki jeden kiedys kopnal, dawno temu to bylo, ale nawet teraz jak pomysle to.... od tamtej pory to ja sie bawie;) Do Eyes of night: Kiedy sie nudze? Podczas ich wyjazdow sluzbowych:(

retro, nie obrażam się o nicka, wymyśliłam go pod wpływem impulsu jak się do egzamu uczyłam i wzięłam z notatek:P...twoja analiza dała mi do myślenia... szczególnie to o złości, myślę, że to może być prawda co piszesz...hm, dzisiaj się z nim widziałam, bo tak się złożyło, że zajęcia odwołali i miałam okazję, więc wsiadam i mówię \"cześć Ty niedobry\" on \"dlaczego niedobry?\" ja kręcę głową i mówię \"bo nie wiem o co Ci chodzi i czego ode mnie chcesz..\" i k*rwa jakaś baba mi przerwała bo oczywiście chciała gdzieś tam dojechać i usiadła na pierwszym miejscu no to kurna nie będę przed nią występów uskuteczniać...siedziałam zła i zfochowana:P a on oczywiście okulary przeciwsłoneczne, bo piękny dzionek dzisiaj i nawet z jego oczu nic nie mogłam wyczytać, ale minę miał nietęgą:P i jak wysiadałam powiedziałam mu \"napisz mi eska tak czy nie, jesteś za czy przeciw i nie męcz mnie więcej\" powiedział dobrze :P...ogólnie to nieciekawie się czułam, bo byłam na piwku i siku strasznie mi się chciało:P więc biegiem do domu... heh, ciekawe co wysmarzy...powiem wam szczerze,że teraz chciałabym żeby napisał \"nie\", bo wtedy droga wolna, spokój ducha...koniec, ale jak napisze \"tak\" to zabawy ciąg dalszy...ale wtedy to on będzie musiał działać, ja już się płaszczyć nie będę...

Do Montmorlonit: W Twoim przypadku retro ma racje, wszystkie objawy sie zgadzaja, to dupek. Powodzenia.

ale k*rwa jak on na mnie działa...szok, a wcale piękny nie jest...a normalnie jakiś spazmów dostaję jak na niego patrzę....chora na głowę jestem chyba...

Przepraszam, że może nie na temat, ale musze coś tu wtrącić. Dziwczyny! Jeżeli, podrywa was jakiś chłopak, który wam się nie podoba, albo jak to niektóre infantylnie nazywają \"nie ma u was szans\" to prosze was, nie ukrywajcie się z tym! Walcie kawe na ławe! Faceci to proste stworzenia. Nie lubią zbytniej motaniny i chrzątaniny! Zaoszczędzicie im naprawde sporo czasu i straconych nerwów. Ile razy ja się już spotkałem z sytuajcją, kiedy to sobie piszemy z jakąś białogłową na gg, smesy wysyłamy. Wszystko w jak najlepszym porządku aż tu nagle kontakt się urywa! Nie odpowiada na żadne wiadomości, \"strzałki\", na gg zawsze ukryta! Co ja mam sobie myśleć! I teraz apel do wszystkich dziewczyn! Jeśli chcecie zakończyć jaką znajomość z jakimś chłopakiem to róbcie to z klasą!, a nie jak jedenastolatki! Czy nie łatwo powiedzieć: \"Sorry, ale możemy zostać tylko przyjaciółmi\", Sorry, ale jednak nie jesteś w moim typie\", Albo poprostu: \"Możemy sobie troche pogadać, ale nie szukam nowego chłopaka\". Facet takie coś zrozumie! I da wam spokój. Czy to takie trudne?

a tak zapytam jeszcze:) przez dlugi czas zadawałam sie z pewnym facetem, bardzo czesto rozmawialismy, choc raz w tyg. spotkanie itp. potem pokłócilismy sie strasznie, chyba z mojej winy:P i nie rozmawiamy juz ponad miesiac... moja przyjaciólka czasem gada z jego kolega i ten kolega ostatnio powiedzial, bo X ma teraz nowy numer i takie tam bla bla bla:) ona na to ze jej numer X niepotrzebny bo starego też niemiala, myslicie ze kolega chcial zebym to ja zdobyla numer X??? i sie odezwala???

zdenerwowany --- a wy to niby jak robicie? co? z dnia na dzien znikacie:) to mamy prawo do tego samego:P

Do Montmorlonit: Oczywiscie, ze dziala, bo nie mozesz go miec, gdyby byl latwy i za Toba latal to juz nie bylby az tak atrakcyjny w Twoich oczach. On sie bawi Toba, uwazaj bo mozesz sie tu sparzyc. Kiedys zapytalam jednego faceta dlaczego on jest taki trudny, a on na to: Gdybym byl latwy to bylabys zainteresowana? Moja odp.:NIE. Widzisz, na kazdego dziala co innego. Tak jak powiedziala retro (szkoda, ze jej tu teraz nie ma) role sie odwrocily, faceci sa zniewiescieli i trzeba o nich zabiegac. Tak tez mowi moja mama i babcia, swiat stoi do gory nogami.

Tamara, on nie kontaktuje sie z Toba bo nie chce. Jesli zdobedziesz jego numer wyjdziesz na desperatke. Tylko opinia....zrobisz jak zechcesz:)

Tu nie chodzi, o żadne prawo czy nie. Może spotykasz takich debili którzy kończą znajomość bez słowa, ale to nie powód, żeby zachowywać się jak oni!. TO, że jakiś głupek robi jakąś głupote to nie znaczy, że masz go naśladować! Dziewczyny! Trzymajcie klase i nie zniżajcie swojego poziomu z tego powodu, że ktoś wam tak zrobił!

tamara : mnie jeszcze żaden facet nie zostawił bez slowa, ja też zrywałam kulturalnie. Widocznie trafiałam na lepiej wychowanych :P

heh nie mam zamiaru zdobywac jego numeru:) ale tak mi przyszlo do glowy , ze ten kolega powiedzial to specjalnie;) co do tego latania za fecetem to racja:) jak nie jestem pewna i niemoge go rozgrysc to mnie bardziej kreci:)

a ja mam bilans z olewaniem bez slowa na 0:) mnie tak potraktowało 2 i ja tez 2 tak zostawilam:P ale mlodziutka wtedy jeszcze bylam:)

Mam kilku przyjaciol-facetow, jesli mam pytanie na temat meskiej natury to do nich sie zwracam i zawsze otrzymuje trafna odpowiedz;)

faceci robia takie same gierkijak my, nie da sie ich zrozumiec, raz tak , taz nie, zglupiec mozna:(

No nie wiem...ze mną żaden jeszcze nie pogrywał, moim zdaniem to dziecinne, jak gość jest zainteresowany i mi się podoba to również mu to zainteresowanie okazuję, odwrotnie podobnie- a jak facet nie jest w moim typie to nawet nie próbuję flirtu- to chamskie robić komuś nadzieję:)

Do Montmorlonit Czytając twoje posty moge wysunąć takie wnioski. Jest to typowy przykład zakompleksionego introwertyka. Jak się zachowywał? Mało mówił? Raczej potakiwał niż drązył temat podczas waszych rozmów? Jeśli tak, to propnuję ci, go dalej "gnębić" ;D Po tym jak opisałaś, że kiedy dostał wiadomość od ciebie "uśmiechnij się" spalił buraka. To tylko potwierdz moje słowa. Według mnie poprostu nie miał w swoim życiu wiele dziewczyn i troche nie wie jak się zachwać. Do pewnych rzeczy trzeba się przyzwyczaić i nabrać doświadczenia. Widać, że mu się podobasz. Gdyby tak nie było, napewno by się nie zaczerwienił, tylko olał sms-a albo się zwyczajnie tak jak powinien uśmiechnął. Generalnie myśle, że mu się bardzo podobasz, a że chłopak jest mało zaradny to nie wie jak postępować z takim fantem ;D Ja na twoim miejscu był bym pezpośredni. Złapał go kiedyś na osobności i walił prosto z mostu." Co ty na to, że mi się podobasz" albo coś w tym stylu. Dalsze podchody nie mają sensu. Tylko strata czasu. Ale to , że jak napisałaś na początku: sms ode mnie "chciałabym się do Ciebie przytulić, ale nie wiem czy mogę? a on na to: "hmmmm czy możesz...no nie wiem pozdrawiam " mnie poprostu rozbroiło. On jest na drugim roku? Kurde, albo tępak, albo STRASZNIE wstydliwy i za wszelką cene nie chce wyjść na głupka. Musisz poprostu zrobić, tak jak napisałem i go przycisnąć. Jak dalej będzie kręcił to go olać. Bo najwidoczniej nie dorósł do twojego wieku. Btw, chciałbym kiedyś spotkać jaką dziewczyne, która bierze takie rzeczy we własne ręce. Nigdy mi się jeszcze takie coś nie zdarzyło ;/ Ale mam też do ciebie prośbę droga Montmorlonit. Mianowicie chciałbym wejść w twoją psychikę. To znaczy chciałbym wiedzieć jakie miałaś myśli kiedy na niego pierwszy raz zwróciłaś uwage. Oraz pare dni później kiedy z nim zagadałaś. Czy rozmawiając z nim myślałaś na przykład o jego nagim ciele, może uprawiać seks, czy może o tym, że chciałabyś z nim iść do kina, na spacer, zwyczajnie pospędzać wolny czas. Także chciałbym wiedzieć, na jakie rzeczy zwróciłaś najpierw uwage. Czy to może na jego super spodnie, uśmiech, usta, oczy, super kręcone włosy, sylwetke, może jakaś cecha charakteru? Tylko prosze o 100% szczerość, bo inaczej nie będzie to wszystko miało sensu. Po co mi to? Mianowicie, Ogromnie pomoże mi to w zrozumieniu dziewczyn jak i kobiet ;P Chce wiedzieć, nad czym powienienem popracować, na co sam zwracać uwage. A także ułatwi zwyczajny podryw ;) - Pozdrawiam!

hej wszystkim w kwesti chłopaków pisał taki jeden do mnie esy narpiew sygnały kiedy do niego napisałam on napisał że mu sie podobam , potem nic nie pisał potem dałam mu swoje gg napisał jeden raz i potem sie juz nie odezwał i dodam że go nieznam .Nie wiem czy on se jaja robił czy co no po co do mnie pisał jak sie teraz nie odzywa? pomożecie ?

Do nieznajomki: Tak, napewno robił sobie jaja. Jeśli kłopoczesz się czymś takim, że ktoś kogo nie znałaś, nigdy nie wiedziałaś, nie masz pojęcia kim jest pisał a teraz przestał pisać to tylko świadcz o tobie, że nie masz zbyt bogatego życia "prywatnego". Podsumowując: Olej to! Chłopakowi się nudziło i dostał twój numer od jednego z twoich kolegów/koleżankek na tak zwaną NUDE!