DZIARA - REAKTYWACJA

"Serrenity Jarek - ludzie maja kasę bez rozumu - szkoda że wciąż dajesz nam dowody że tępy jesteś. Jest kaska kradziona, albo taka od mamy i taty - ty coś powinienes o tym wiedziec" loozik, Jareczek, ten pasztet serrenity & z miaste E...pisze pod roznymi nickami, nawet odpisuje sama sobie, sprawdzone. pzdr.kolego po fachu :D

"Taka jedna z miasta E. Serrenity - ale walnęłas w 10-kę! Jarek, masz ochotę to się broń, ale Serrenity ma racje. Każdy facet brak rozumu czy jaj za przeproszeniem (lub włosów na łbie) nadrabia kasą jak może. Najlepiej tą zarobiona przez Starych!!!! " żałosne

"Serrenity Jarek - ludzie maja kasę bez rozumu - szkoda że wciąż dajesz nam dowody że tępy jesteś. Jest kaska kradziona, albo taka od mamy i taty - ty coś powinienes o tym wiedziec "

"Taka jedna z miasta E. masz racje Jarku - czasem do kradziezy trzeba inteligencji - dlatego Ty nie kradniesz - tylko zyjesz z pieniedzy Mamy i Taty!!!!! bo z inteligencja to masz niewiele wspólnego... " wskazany dobry psychoanalityk tej starszej pani, to chyba ta stara rura - troll, o której już czytałem miłego dnia kolego

Nie psioczcie na Jarka! To postać teragiczna :( No, może tragikomiczna.... Odwala mu bo ma juz swoje lata a nic nie ciupcia bo nie ma z kim i nie ma pomysłu jak ten problem rozwiązać. Podal ofiarą własnej autokreacji. Wykreował się na kafeteryjną gweoazdę, na supermacho. Trzeba przyznać że to metoda skutaczna ale na krotką metę. Jego gwiazda zgasła (jak każda prędzej czy później) i teraz ma problemy z określeniem własnej tozsamości. W gruncie rzeczy to miły, dobry i inteligentny chłopak. Ale z włanym atowizerunkeim cięzko mu zerwać; przykleł się do niego jak goowno do okrętu. :o Ja też nie wiem jak mu pomóc. Może przydalby się kilkutygodniowy urlop od cafe i netu wogóle?? Czas na przemyślenia, refleksje i wnioski. Bo sama zmiana nicku na pewno nie wystarczy; problem jest w nim i pozostanie jakkolwiek by się nazywał. Z kolei niektore kafeteriuszki np. Tamari bylyby zapewne skłonne do wejścia w (realny) związek z Jarkiem. Ale kobieta lubi być zdobywana. Ładnie, romantycznie a nie na zasadzie "daj mi doopy bo już nie wytrzymuję" Może moje reflekscje psychologa-chałupnika (patrz mój profil/hobby ;) ) pomogą Ci Jarku przemyśleć swoja sytuację. Pozdrawiam

taaaaaaak z pewnoscia od razu w zwiazek malzenski chcialabym zeby chociaz pzrez 3 dni nikt mnie z nicka nie wymienial i o mnie nie pisal:-O

:) Tamari, też o mnie piszą, nie przejmuję się takimi głupstwami. Relaksuję się wypoczynkiem. Zwiedzam miasteczka, opalam się. Wczoraj byłam nad zatoką. Hello - krzyczy Holender, taki wielki chłop o donośnym głosie . Jajajajaja - śmieje się. Schab smakował mu bardzo , który jadł na obiedzie z moją rodziną.

Tamari a ja Cię wymienię z nicka ;) bo chciałam Ci powiedzieć, że kartka doszła :) Dzwoni dziś do mnie mama i mówi "przyszły do ciebie jakieś bazgroły z nad morza" :D

architektura

hehe,bazgroły:P to fajnie,ze doszla.Ide spać,pa Wam

Mi mała pozdrawiam z kraju wiatraków, kanałów, kwiatów. Fajne statki są w porcie. Widzialam ludzi wiosłujących w łodzi, taka siła i radość.

ja też chcę truskwy dobranoc :P

22:47 [zgłoś do usunięcia] mi mała (mi_mala@poczta.fm) co do kontrowersji zwiazanych z jarkiem i tamari, zrozumcie, ze egzystencja na kafe to autokreacja... I tak i nie! Forum zaspokaja różn e ludzkie potrzeby - to zdanie pisałęm na cafe wiele razy. Jest tu troche uczestników majacych potrzebę kreowania się na kogoś kim nie są. Nieśmiały prawiczek na supermena, brzydula na sex-bombę itp.... A dla mnie kafeteria ma tę zaletę że moge tu BYĆ SOBĄ!!! Bardziej niz w realu gdzie życie wymusza czasem zakladanie różnych masek. Nie ukrywam swoich wad ani zalet. Nie zależy mi na poklasku. Nikomu też nie sprawię zawodu. Może mnie lubić albo nie. Natomiast autokreacja miewa zwykle "krótkie nogi". Tak jest w przypadku Jarka, niestety... :o

Bywalec Ty sobie nie dopowiadaj calej ideologii do tego chamskiego gbura poniewaz to nie ma sensu. To zwykle chlopaczysko jakich wielu bez zajecia i z za duza iloscia wolnego czasu ktorego nikt nie lubi i nie kocha-stad ten jad i zawisc(szczegolnie wobec dziewczyn)

Wróciłam. Nie czuję się zmęczona podróżą, w drodze nieraz padał deszcz , była mgła, świeciło słońce. W poprzednią sobotę jak jechałam, było gorąco, na autostradzie korki, do Berlina jechało dużo ludzi. Holandia ma płaskie tereny, pasące się owce wyglądały jak kuleczki , brązowe, białe. Dużo koni, krów. Holendrzy mają zwyczaj pozdrawiać , uśmiechają się. To jest miłe.

robaczek był na wakacjach ;)

ale gdzie?

ze jestes pasztetem ;)

o zguby się znalazły ;) Robak gdzieś był? :) Tamarka czekam na zdjęcie tego kota z kiosku i nie tylko :D

musza byc nieszczesliwe :O chcialaby a nie moze :D

Zabawne doprawdy Bywalec Ty sobie nie dopowiadaj calej ideologii do tego chamskiego gbura poniewaz to nie ma sensu. To zwykle chlopaczysko jakich wielu bez zajecia i z za duza iloscia wolnego czasu ktorego nikt nie lubi i nie kocha-stad ten jad i zawisc(szczegolnie wobec dziewczyn) " o ja pierdole, gdzie takie sie uchowalo ... :O

spoko Tran, ja o tym pamietam Musze najpierw te foty wyciagnac od kolezanki:) bo zawsze robie za jej fotografa i mi oddaje swoj aparat i ja sie z nim mecze:)

wiem Tamarka, wiem :) ja czekam cierpliwie ;)

:) dobra kolezanka:P

w nosie mam co on o mnie pisze :) tylko sobie wystawia swiadectwo

Co ci odjebało z tym wypisywaniem na niego .. chcesz mu obciągnąć ? bo cię nie chciał albo zje***ł ? miej pretensje do pana boga ze ci poskapil urody i figury paszczurze

ty nie kumasz facetow i tyle, pogadaj z nim szczerze i tyle

zloty wez daj mi spokoj:-O