DZIARA - REAKTYWACJA

Możecie oddawać pokłony .

:D

nudna i ani zarozumiała :-o

Król jest nagi :o... Tamciu, gdzie jesteś skarbie ?

:)

spadówa

No jesteś misiu pysiu :P.

wypierdalac pomarancze bo tu bedzie debata erotyczna:D ja ide po picie

witame.

Tak dzieci, nie czytajcie tego bo to źle się skończy dla waszej psyche :o.

Zacznijmy od tego mój braciszku, że straszny z Ciebie mięczak. No, ale mniejsza z tym :( (bosze, że to moja krew :o). Podobno trapi Cię wciąż ten sam problem ?

Konkretniej tarpi on Tamari. Problem polega na tym, ze nie cchaiłbym się związać z niedziewicą bedac prawiczkiem. :P

Jakie jest podłoże tej osobliwej zachcianki :o? Przecież tak naprawdę nie ma to większego znaczenia. No, chyba Twój związek ma się opierać tylko na fizyczności i to jest główny cel bycia z kobietą?

Bzudra. Przecież bez tej fizycznoci istnieją inne relacje jak znajomoc czy przyjaźn. Włąnie ta bliskoc odróżnia ten typ relacji od pozostałych. Podłoże jest takie, że nie chcę wiązać się z kim kto miał porównanie jezeli ja go nie miałem. Czyłbym się z tym źle i związek i tak by sie rozpadł. A jeszcze Tamari napisałą że mam być wdzięczny jeżeli jaka niedziewica mnie zechce. :o Ty tez bądź. :o

to zlosliwosc z twojej strony :-O chyba wyjasnilam to

Owszem wyjaniła i wiem już jakie są Twoje poglądy na temat prawictwa. Segregujesz po dowiadczeniu seksualnym i według Ciebie prawiczek powinnien czcic na wieki wieków swoją grzeszną wybawicielkę. No ale przeciez patrzenie na doswiadczenie seksualne to głupota. :D

gowno prawda sugeruje ze jesli tY Odrzucasz niedziewice to musisz sie liczyc z tym ze podobnie taka osoba moze uznac twoj bvrak doswiadczenia za minus zwlaszcza ze chcesz czekac z poznaniem........ ale Ty miales pisac nie ze mna :-O

Ależ nie, to jest spłycenie sprawy. Ten typ bliskości, jak bycie dwojga ludzi ze sobą to wszystkie aspekty związane z relacjami międzyludzkimi podniesione do kwadratu. Przecież równie dobrze można nie być ze sobą a sie pieprzyć dla sportu. Bycie ze sobą mój bracie (jeżeli podchodzi się do tego w sposób dorosły) to budowanie wspólnych więzi emocjonalnych. Przynajmniej takie jest moje podejście do tego zagadnienia. Czy chciałbyś sie kiedyś obudzić obok osoby, która może i owszem - pociąga Cię fizycznie, lubisz ją, macie jakieś wspólne cele, pragnienia, ale tak na dobrą sprawę nic o sobie nie wiecie i spokojnie mógłbyś ją zamienić na inny, może lepszy model? Przecież tu chodzi o to, żeby doprowadzić do takiego stanu, że ktoś jest najważniejszy, nawet przed własna osobą (wbrew pozorom możliwe). Dlatego dziwi mnie to, że aż taką uwagę skupiasz na aspekcie seksualnym. Jak będziesz mieć okazję to zamocz, nie będzie musu później bycia z dziewicą. Przecież to ile razy jakaś dziewczyna i z kim robiła nie ma znaczenia. Jak będziesz kochał to nie będziesz myślał nawet o tym, no chyba, ze się uprzesz i na siłę będziesz sobie wmawiał, ze to ktoś gorszy.

nie wiem gdzie wszyscy:) z tran i Domi mam kontakt na gg a jarek mnie nie obchodzi :D a co sie stalo??

wypowiadaj sie jak chcesz bo ja juz na dziaiaj wymieklam:-o

Mi mała.

"sugeruje ze jesli tY Odrzucasz niedziewice to musisz sie liczyc z tym ze podobnie taka osoba moze uznac twoj bvrak doswiadczenia za minus " To nie ma znaczenia i w ogóle jest nie na temat, bo ja dopuszczam odrzucenie ale sorry dziekowac nikomu nie mam zamiaru. Skoro to takie straszne to niech idze sobie do babiarza, tak jak ja chcę dziewicę. A zresztą tu chodzi o Twóje poglądy, skrzętnie do tej pory ukrywane. Potym Twoim tekscie to już zupełnie mi sie odechciało jakiejkolwiek niedziewicy. Niech mnie wszystkie cmokna w pupcię i biorą się za babiarzy. "kim robiła nie ma znaczenia. " Bo co? Kot tak powiedział? :o Tak samo jak wazna jest przeszłoc kryminalna rodzinna itp. tak samo ważna jest seksualna i każdą chcę znać. "Jak będziesz kochał to nie będziesz myślał nawet o tym, no chyba, ze się uprzesz i na siłę będziesz sobie wmawiał, ze to ktoś gorszy." Nie gorszy ogólnie tylko niepasujący do mnie. "Przecież równie dobrze można nie być ze sobą a sie pieprzyć dla sportu." Ale bez seksu związek nie istnjeje. "Czy chciałbyś sie kiedyś obudzić obok osoby, która może i owszem - pociąga Cię fizycznie, lubisz ją, macie jakieś wspólne cele, pragnienia, ale tak na dobrą sprawę nic o sobie nie wiecie i spokojnie mógłbyś ją zamienić na inny, może lepszy model?" A dziewica taka być nie może? :o Sorry ale mysl o tym, jak inne penisy ją penetrowały, spuszczały się na nią przyprawia mnie o mdłoci.

mi mała Ja też nie dziewica a się wypowiadam ;), tak więc ...

??????????????

NICZEGO KURWA NIE UKRYWALAM!!!!!!!!!!!!!!!! CHODZI O TO ZE TYMI POGLADAMI MOZESZ KOGOS SKRZYWDZIC A ZYCIE JEST PRZEWROTNE I NIE MUSISZ DO KURWY NEDZY TAK TEGO DOSLOWNIE BRAC I ZE TO JA MAM TAKI POGLAD, BO TEGO NIE NAPISALAM, ALE ZE TAK MOZE BYC A Z DZIEKOWANIEM TO BYLA ZLOSLIWOSC I TYLE JA PIERDOLE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

no wlasnie mi mala ale inni maja inne zdanie:-o

Mi mała, normalne życie, wczoraj pojechałam na wucieczkę do Nysy, po drodze, do Głuchołaz, Pokrzywnej. Zaglądałam do sklepów z ciuchami, jadłam lody.

"Bo co? Kot tak powiedział? Tak samo jak wazna jest przeszłoc kryminalna rodzinna itp. tak samo ważna jest seksualna i każdą chcę znać." Czyli co? Pop pierwszej randce zaczniesz wypytywać, czy lasia była karana, czy dokonano defloracji, czy nie ma psycholi w rodzinie itd.? Przecież to jest troszkę chore, nie sądzisz? To chyba ma inaczej przebiegać. Masz się z kimś spotykać, poznawać tą osobę, ma Cię jarać, a jeśli w ogóle nei to... To kończysz i szukasz dalej. Ale jak wszystko jest OK, podoba Ci się to szczytem kretynizmu byłoby rezygnowanie z kobiety bo miała faceta, czy dwóch i "zgrzeszyła". "Nie gorszy ogólnie tylko niepasujący do mnie." To jest typowe wmawianie sobie czegoś. Nie masz doświadczeń z kobietami (tak mniemam), nie spotykasz sie z nimi, nigdy nie byłeś z nikim w związku więc nei masz pojęcia kto pasuje do Ciebie, a kto nie. Dopasowanie to kwestia głównie charakterów. Dopasowanie seksualne też jest ważne, ale to dalszy etap. A Ty zamykasz sie na pewną grupę kobiet (co by nie mówić przeważającą), sztucznie ograniczasz swoje możliwości. "Ale bez seksu związek nie istnjeje." Tylko że seks nie determinuje też stworzenie takiego związku. O tym decydują inne sprawy. Bez uczuć, bez szczerości i zaufania tez nie stworzysz związku, może jakąś namiastkę na pokaz. I to powinny być główne aspekty, które powinny Cię trapić. Znalezienie osoby z którą miałbyś takie naprawdę bliskie relację, tą nić porozumienia, grubą nić, która nie zerwie się pod byle naciskiem (a takich sytuacji jest w życiu wiele). A Ty skupiasz sie na czymś, co nie ma zasadniczego znaczenia. "A dziewica taka być nie może?" Może, tylko po co te sztuczne bariery? Weź braciszku przejrzyj na oczy - ludzie uprawiają seks i to jest zupełnie normalne. W każdej chwili Twojego życia, ktoś sie bzyka. Dziewica? Powodzenia. A w czym taka dziewica niby pasuje bardziej do Ciebie? Bo nie ma porównania? Jak dasz ciała i nie będzie niczego więcej poza seksem, to i tak Cię oleje i znajdzie lepszego. Ale jak będzie coś więcej, to jest inna bajka. Tak samo niedziewica. Pomijając typowe nimfomanki, to kobiety reagują chyba w podobny sposób. Jeśli uznają kogoś za wartościowego, to nie skreślą z góry, ani też w wypadku kiedy coś nie będzie do końca tak podczas stosunku. Bo ważne są kurwa uczucia, a seks to jest coś w czym także zyskuję sie wprawę z czasem. Oczywiście jeśli ktoś nie ma w ogóle temperamentu i jest ograniczony jeśli chodzi o ten aspekt życia to będzie dupa blada. Ale jeśli jesteś otwarty, nie stawiasz sobie ograniczeń, umiesz rozmawiać na te tematy ... "Sorry ale mysl o tym, jak inne penisy ją penetrowały, spuszczały się na nią przyprawia mnie o mdłoci." Prosta recepta - nie myśl o tym. Tak samo jak nie myślisz o innych aspektach życia, jak potrzeby fizjologiczne. po co tak sobie obrzydzasz kobiety? Zresztą skąd to wielkie halo? Jaki wielki problem, bo troszkę płynów ustrojowych znalazło sie na ciele kobiety, albo w ciele. Są chyba gorsze sprawy.

Niektórzy ludzie publicznie pokazują uczucia:). Wczoraj widziałam jak przy stoliku brunetka całowała łysego faceta. Dziewczyna była ładna, taka w stylu Edyty Herbuś.

Jak napiszesz, że łysy był brzydki jak noc to znów nadzieja zagości w moim sercu :D.