Zauroczenie w nauczycielu skończyło sie ślubem

ale chyba autorce chodzi jednak o szkoły takie zwykłe :) Przynajmniej tak mi się wydaje :)

Lolitka: dziękuję za poradę.Chyba tak zrobię? najprostsze rzeczy są bardzo trudne. Chcę to zrobić dziś wieczorem za chwilkę jak położę spać córkę. A może zaczepić na naszej klasie zamiast atakować telefonicznie? W sumie ja wolalabym tyelefon, ale dziś jest niedziela to może lepiej ten suchy internet? Co sądzicie? (to ostatnie pytanie, ok i spadam) i jeszcz ejedno: przepraszam jeśli kogoś uraziłam, unoszę się kiedy o tym mówię lub pisze i słyszę jak sobie ktoś robi jaja z czegoś co dla mnie jest bardzo ważne.

no ok, nikt się nie ozdywa, halo? Czy kto może mi poradzić? chyba nikt

Jeżeli chcesz to spróbuj :) Tylko żebyś później bardziej nie cierpiała.

Przygotuj się także na to, że ma żonę, dzieci i jest bardzo szczęśliwy bez Ciebie. Wtedy nie burz mu tego szczęścia.

ALe życzę Ci powodzenia.

Królowa jest tylko jedna => Wiem - czasem mam chwile słabości ;)

Królowa też miewa chwile słabości, ale może, w końcu Królowa jest tylko jedna :)

Lolotka: na razie spróbowałam i napisałam do Niego wczoraj w nocy na naszej klasie. nie otrzymałam żadnej odpowiedzi. daję Mu 3 dni. a potem idę tam, gdzie wiem że prowadzi zajęcia. I jeśli mi się zdawało, to to mnIe uleczy. Niech mi powie, że ma żonę i 3 dzieci.Wierzę że ustoję. Lepsza przykra prawda niż złudzenia. Napiszę jeśli cokolwiek sie będzie działo. Pozdrawiam.

Trzymam kciuki za pomyślne rozwiązanie... Pomyślne to znaczy, że nie będziesz cierpiała z powodu tego uczucia już nigdy więcej...

trafiłaś z życzeniami w 10-tkę.:) Nie dziękuję żeby nie zapeszyć. Dzwoniłam, umówiłam się na poniedziałek. Nie jestem pewna czy dobrze robię. Ale do odważnych świat należy. Najwyżej się nie uda i będę w tym samym miejscu w którym jestem. Trzymaj kciuki.

:)

Mam nadzieję, że się udało...

Poszłam na 1 zajęcia. Nic. Więc napisałam emaila, że rezygnuję z zajęć i czy mamza nie zapłacić. Odpisał (ODPISAŁ!!!) ale dość sucho, nic takiego. Tylko że mam potraktować te zajęcia jako darmowe. No to zdobyłam się na odwagę i z wczoraj na dzis w nocy napisałam, że to miłe z Jego strony, ale w ramach rekompensaty się chcę odwdzięczyć i zapraszam na herbatę czy kawę. Nie wiem czy odpisał, bo się boję sprawdzić i rozczarować na weekend :P lolitka, trzymaj ksciuki, bo nie wiem, co ja wyprawiam na wiosnę :)

Sprawdź i daj szybko znać :)

Ja sie zakochalam w nauczycielu z angielskiego, trwa to od marca tg roku, czyli pół roku. Szkoda że teraz z nim nie mamy lekcji . Ale za to ciągle jest na przerwach na dyżurze i mogę się popatrzeć na niego, jest mega ładny, ma z 32 lata (chyba, lub max 2 lata więcej) ja mam 14 lat, chodze do 8 kl podstawowki( zaczelam 8 kl 2 tyg temu jak cuś:) ) nikt nie wie ze go kocham oprocz mojej przyjaciolki, matka cos podejrzewa ale niezbyt, on (nauczyciel w ktorym sie zabujałam po uszy) może wie, bo zawsze jak cos do mnie gada to ja sie czerwienię i wgl a przyjaciolka sie smieje xd no nwm czy wie on czy nie, srać to XD i tak go kocham, on nie miał slubu jak coś. Moze ja z nin bede hahahah te marzenia k***a :D