Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

black velvet

czy ja jestem nienormalna?

Polecane posty

Ale kicha. Wczoraj facet przyjechał do mnie, był seks. Wogóle to zawsze jest seks jak się spotykamy, chociaż niezawsze mam ochotę. A wczoraj normalnie jeszczce nago, zaraz po całej akcji zapytał o której ma autobus. a ja :o Nigdzie nie wychodzimy, nie chodzimy do kina, do pubów, nigdzie bo on chociaż zarabia to nigdy nie ma kasy. Przez pół roku naszego związku dostałam 2 róże!! Czy ja jestem jakaś nienormalna? Czy to z nim jest coś nie tak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość on chyba chce tylko sexu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dffddddf
sama sobie pozwalasz na takie traktowanie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to następnym razem jak przyjedzie, to mu powiedz,że nie ma sexu tylko kino.Może on jest z tobą tylko dla tego sexu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To co mam zrobić, co mam zmienić? Ja naprawdę lubię seks ale czasem chciałabym tez gdzieś wyjść albo dostać kwiatka bez okazji. Albo żeby mnie tylko przytulił. Ostatnio tak się jakoś dziwnie zrobiło:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ech wydaje mi się , że On Cię nie traktuje zbyt poważnie. A za to pytanie chyba bym go w jajca kopnęła szkoda gadać...Ale z drugiej strony przecież od Ciebie zależy czy się na to zgodzisz... więc? Czy mówiłaś Mu że nie chcesz jedynie seksu? Osobiście nie wyobrażam sobie takiego pseudozwiązku:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ggggssd
A za to pytanie chyba bym go w jajca kopnęła jajca sssie a nie kopie dziwko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ej no, macie rację. To chyba ze mną jest coś nie tak Boję się go stracić, ale z drugiej strony wiem, ze taka próba to jedyne rozwiązanie żeby sprawdzić na czym mu zalezy:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ggggssd
jajca się ssie . a nie kopie dziwko ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rada faceta
Bardzo tanio wychodzi taki worek na spermę :) , za usługę prostytutki to musiałby trochę zapłacić a tu ma w cenie biletu na autobus , gratuluję :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja bylam kiedys w takim
zwiazku na odlglosc, dosc krótko zresztą. Ale jak raz do mnie przyjechal kilkaset kilometrow, mielismy spedzic razem weekend tylko we dwoje, a on na drugi dzien (w sobote) od razu po seksie wypalil ze musi wracac, to tak mnie z rownowagi wyprowadzil,że po tym jego powrocie juz nigdy go nie zobaczylam:) i jestem szczesliwa. oczywsiscie to ja go nie chcialam wiecej widziec:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To co mam robić jak ja go kocham? on też mówi ze kocha i nawet nie przed seksem tylko po, i na ulicy i w normalnych sytuacjach. Nawet nie chodzi o pieniądze, bo mógłby wziąć koc i zabrać mnie za miasto a on nic..:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ju...
Ale powiedziałaś mu wprost o Twoich potrzebach? Czy może my ślisz, że on się domyśli? Co on odpowiedział?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość łeeeeeeeeeeeeee
co tu powiedzieć klasyczny dupek, który znalazł dupeczkę do bzykanka to nie związek tylko tani seks

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ju...
"to nie związek tylko tani seks" Czyli związek to seks droższy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lllllllaaaallla
no to powiedz, ze masz takie a takie potrzeby i po sprawie moze to jego pierwszy zwiazek i tak to sobie wyobrażał ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nieraz mu mówiłam, ze moze byśmy gdzieś wyskoczyli, poszli do kina. Ostatnio zaproponował majowy wyjazd a wczoraj jak do tego wróciłam, to powiedział, ze nie ma teraz kasy. Kiedyś usłyszałam tekst "ja nie jestem facetem który będzie patrzył w oczy i tyklko trzymał za rękę" Ostatnio też powiedział że pójdziemy w tym tyg. do kina ale bardzo w to wątpię. Nigdy jeszczce nie byliśmy. Na pierwszej randce chciał żebym za siebie zapłaciła bo "nie szuka utrzymanki" :o Ja jestem szalenie wrażliwa a on odkąd poszłam z nim do łóżka, przestał się starać. A ostatnio to już wogóle:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja bylam kiedys w takim
mi tez mowil ze mnie kocha, i jeszcze potem przez pol roku, ale traktowal chamsko.Ja sie nie poddalam, powiedzialam nigdy wiecej i od 6 lat jestem w naprwade super zwiazku. W sumie on kasy nie ma niewiadomo ile wiec nie chodzimy nie wiadomo gdzie, romantyk z niego zaden, wiec rozy to ja dostalam ze 4 na ten caly okres:P ale kocham na prawde i mi to nie przeszkadza. no i jestem szanowana, ja i moje potrzeby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość loiu
a kto powiedzial ze ma byc zwiazek . W dzisiejszych czasach ludzie wola czasem byc z kims tylko sla seksu a w miedzyczasie szukac drugiej polowki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ebleble
no ja mam podobna sytuacje, ja i moj facet mamy taki temperament po prostu ze nie znamy takiego uczucia jak "nie mam ochoty", ochota jest zawsze i kochamy sie do upadlego przy kazdej okazji, tyle, ze nam obojgu to pasuje i gadamy o tym, i czasem zmuszamy sie do wyjscia:) jednym slowem trzeba rozmawiac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×