HISTORIA ITALIANA

Pewien facet nie daje mi spokoju. Jest managerem w firmie, jest szalenie przystojny, 1m90cm, typ srodziemnomorski, jest Wlochem, tu, gdzie zyje, we Florencji. Coz..kiedys bylismy ze soba. 3 lata dosc burzliwe.. Nawet go zostawilam na jakis rok, poznalam kogos innego, ktory wowczas zdawalo mi sie,dawal mi wiecej szalenstw. Nie chodzi absolutnie o kase, gdyz powtorze; Gianni jest managerem i niezle zarabia, a ten drugi nigdy nie mial kasy, zdezelowany samochod,czesto za niego placilam itd.. Kiedy powiedzialam Gianniemu,ze mam kogos innego, powiedzial mi ze stoickim spokojem, ze on mi teraz na to pozwoli :-0 ale ja i tak do niego wroce, bo ja potrzebuje faceta z lbem na karku i nie powinnam brac na serio jakiegos loosera. Tak to ujal. Wowczas powiedzialam,ze jest pieprzonym cynikiem, ale po niecalym roku znow bylismy razem. Pociagalo mnie w nim, ze nigdy nie byl namolnym, typowym makaroniarzem, ktory rozplywal sie w komplementach.. Wrecz przeciwnie: oszczedny w slowach cynik. Seks jednak byl dla niego szalenie wazny i to istotny ekement historii. Tak czy inaczej rozstalismy sie po raz kolejny i definitywnie. W tym czasie prosil mnie nawet o reke, chcial zebym zaszla z nim w ciaze itd. Wszystko to w jego typowym stylu: wiesz..doszedlem do wniosku,ze moglabys zostac moja zona: masz dobre geny, jestes piekna, madra, co prawda moglabys miec troche wieksze cycki, ale ostatecznie ok. Jesli twoje dna polaczy sie z moim, to bedzie tylko cud natury. Zgodz sie. Jak chcesz, nasze dziecko moze sie nawet nazywac Jaruzelski :-0 W kazdym badz razie rozstalismy sie, nieistotne dlaczego. lstotne jest to,ze on ozenil sie w koncu z kims innym, a o mnie disgraziato nieszczesnik, zapomniec nie moze. Minelo juz z 4-5 lat od naszego rozstania, a on prawie kazdego dnia mi wysyla e-mail, sms-uje. Nie zraza sie,ze czesto nie odpowiadam. Czasem ni z tego ni z owego laduje mi tel. na 30-50. l zawsze wiem,ze to on.. Jest opetany wspomnieniem seksu ze mna. Slowo daje,nie wiem co zrobilam temu facetowi,ale uwaza mnie za boginie seksu :-0 i nie odpuszcza juz kilka lat. Gosc moglby miec wiele kochanek, jest wiecej niz atrakcyjny,ale neka wlasnie mie! :-0 Jakis czas temu wyjasnil mi ten fakt, ze chodzi prawdopodobnie o feromony, ogladal o tym program na discovery i jest o tym swiecie przekonany, gdyz ma obsesje na moim punkcie. W ciagu tych kilku lat widzial mnie tylko 2razy, bylismy w klubie. Ale blaga o sex! :-0 Dzis najlepszy motyw: znow mi sms-uje z prosba o spotkanie. Powiedzialam, ze musze pracowac po godzinach. Blaga mnie, zebym odpuscila nadgodziny, a on mi da 500  jesli sie z nim spotkam! :-0 Co ja mam z tym gosciem zrobic???

mam na klawiaturze ten specyficzny znak euro, gdyz pisze z wirtualnej klawiatury, ale nie wiem czemu tu nie wychodzi.. tak czy inaczej w tekscie ma byc 30-50 euro i na koncu: 500 euro

nie odpowiada......

Zraź go do siebie! CZymś.. obrzydliwym! Mówię poważnie, to jest ok sposób i na pewno ci się uda coś takiego wymyślić i zrealizować!

to czemu nie może mieć tych 500 euro?

nikt nie odpowiada....

A jak Tobie było z nim w łóżku??

Seksualnie dobrze mi z nim bylo. Ale jemu ze mna jeszcze lepiej, czemu daje dowod blagajac mnie o mozliwosc widywania sie..

To nie widzę powodu dla którego nie miałabyś się z nim spotkać.

on jest zonaty :-0 dzis, na jego prosbe, gdy powiedzial mi, ze da mi 500 euro, jesli sie z nim spotkam, odpowiedzialam: nie prowokuj mnie, abym nie pokazala ci jaka ze mnie bitch.. nie prowokuj, bo skorzystam z twojej chwili slabosci. a on: a ty myslisz, ze ja zartuje? dam ci 500 euro, ale spotkaj sie ze mna! :-0

hehe ;) chyba głupio zrobiłas, że z nim nie zostałaś, wyglada na fajnego kolesia :P taki drań

tja...dran..tylko jesli dzis z nim bym byla, ciekawe czy tych 500 euro nie proponowalby teraz innej lasce :-0

Po Twoim opisie wydaje mi się, że to sensowny facet. Może i drań ale przynajmniej szczery- a to ma sporo uroku. Umów się z nim na spotkanie w jakimś publicznym miejscu i zapytaj wprost czego tak na prawdę od Ciebie chce, i co oferuje zwamian( i nie chodzi tu o forse).

Chyba ma cie za latwa dziwke, skoro proponuje ci kase za seks:O:O

powiedz mu, ze masz HIVa

nie moze miec mnie za latwa, gdyz w ciagu tych kilku lat od rozstania spotkalismy sie tylko dwa razy, aby sie czegos napic, wsrod ludzi, choc oczywiscie za kazdym razem mowil o tym rzekomym totalnym zgraniu seksualnym, z snie mu sie po nocach, itd. zaproponowal mi te 500 euro, bo powiedzialam mu, ze w godzinach, kiedy chce mnie spotkac, pracuje, mam nadgodziny.. wciaz mi powtarza, ze jestem cattiva, niedobra lolita :-0

Zapytaj czy rozwiedzie się dla Ciebie.

nie mam potrzeby pytac. nie mam zamiaru z nim byc. nie wzdycham do niego. to on ma problem, ze ubzdural sobie, ze z zadna nie bylo mu tak dobrze jak ze mna. nie raz mu powtarzalam: czlowieku, jeszcze ci sie nie znudzilo namawianie mnie? ty masz powodzenie u kobiet, wybierz sobie jakas na kochanke. a on: nie chce jakiejs kochanki, chce ciebie

Cosa devi fare. Forse c'e qualcosa veramente da parte sua?

ha..ha..! lo so cosa c'e da parte sua. lui semplicemente mi vuole come la sua amante, non capisco xche non mi lascia perdere dopo cosi tanto tempo :-0

------------------

tu ktoś jeszcze wejdzie i powie co myśli

i jest super i jedyny tylko on:))

Włochu...

Wlocha w wersji zonaty facet, a ty jego kochanka?

co byście zrobiły dziewczyny? warto tak sobie zarobić?

Non capisco perche non sei d'accordo, 500 euro non sono pochi soldi:) E piu seriosamente, mi sembra un'ossessione... forse dovrebbe curarsi da uno specialista... Przepraszam tych któzy nie znają włoskiego, nie mogłam się powstrzymać:)

A w ogóle to ja bym się zgodziła, musi być fajny facet:) daj namiary, jak widzisz mówie po włosku więc się dogadamy:)

jeśli proponuje ci pieniądze za spotkanie to ma cię za nic, olej frajera i nie spotykaj się z nim, bo zepsujesz nam polkom opinie, a jak sie spotkasz to nie bierz kasy!