Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość juthjk

Czy odezwalybyscie sie do kolegi, ktory...

Polecane posty

Gość juthjk

Nie oddzywal sie do was ponad rok, nastepnie przypomnial sobie o was, wypytal sie co i jak, napisal kilka smsow i znowu sie zmyl? PS. to tylko kolega, nie zaden chlopak;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a czemu nie? przeciez kolegowac sie mozna z kazdym, nie obowiazuja nas zadne zasady ani zazyle stosunki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juthjk
Zle skonstruowalam pytani;) czy odezwalybyscie sie, gdyby znowu sie odezwal?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zimowa kobieta
pewnie ze tak :) ja mam takiego kolege z ktorym pisze od kilku lat a miedzy rozmowami mija czasem nawet kilka dlugasnych miesiecy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość steretetete
raczej tak, w sumie dlaczego nie-tylko, ze z dosyc duzym dystansem i wlasnie takim typowo kolezenskim podejsciem, jezeli probował cos wczesniej, to nie wiem czy bylabym miła :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pewnie;) spytałabym jednak czemu sie tyle nie odzywał i uprzedziłabym go pytając czy czegoś ode mnie czasem nie chce:P a może jest typem samotnika;) i jemu taki kontakt urywany zupełnie wystarczy?;) takie naloty;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juthjk
Natali---. tak tez zrobilam za 1szym razem;) podeszlam do niego sceptycznie. On twierdzil,ze sie zmienil,ze sie bedzie oddzywal i NIc:P Kiedys miedzy nami cos bylo, ale wlasnie przestal siew do mnie oddzywac. Nie plakalam za nim oczywiscie;), ale jakos teraz dziwnie sie znowu czuje,ze dalam 2 szanse na odnowienie kontaktu (tym razem na stopie kolezenskiej), a on to kolejny raz olal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość steretetete
sam nie wie czego chce, moze z inna mu nie wyszlo i tak jakos sobie przypomina, niech spada, jezeli kreci, jezeli nie jest szczery.......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juthjk
steretetete---> Obawiam sie wlasnie,ze taka jest porawda. Szczery to on nie byl na pewno. Tylko po co zapewnial o swojej zmanie? Nie mam szczescia do ludzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość steretetete
ech ale dlaczego ciebie to martwi >>????? w takim razie powiedz mu, ze szukasz przyjaciół nie krętaczy i dlaczego sie odezwał, niech odpowie szczerze, jak nie niech turla dropsa;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ech jeśli rzeczywiście między wami coś było(po obu stronach;)) to Go nie rozumiem:o Może rzeczywiście się zmienił i tym razem odezwie się po pól roku a nie jak wcześniej za ponad rok:o Przepraszam za ironię .Pytałaś się czego teraz oczekuje? Dlaczego się odezwał? Bo to kawał czasu:o Mnie by było głupio na Jego miejscu:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jajestem typem osoby ktora
czasemi sie do kogos odezwie a potem dlugie dlugie nic i znow:) wiec nie widze problemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość steretetete
no nie ma problemu pewnie jak sytuacja jest jasna, a m sie wydaje, ze dziewczyna ma cos do niego, wiec ja to pewnie meczy ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juthjk
Juz sie go pytalam dlaczego sie odezwal i stwierdzil,ze tak po prostu, bo sie zmienil:D;) Chyba najlepszym rozwiazaniem bedzie go olac, nawet jesli sie znowu odezwie.... Milczenie jest chgyba najleposza odpowiedzia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość steretetete
milczenie moze, wywalenie z kontaktow zdecydowanie!!!!!! moze taki maly tchorz z niego, nie potrafi postawic sprawy jasno, nie wiemy co siedzi w psychice ludzi, nie tlumacze nikogo bron Boze, bo nie wiem co nim kieruje, ja wiem ze kiedys tak kogos odnalazłam, ale myslałam o nim przez caly czas kiedy nie dawalam o sobie znaku zycia, chcialam zamknac, jednak nie udalo sie ... emocje-straszne cholerstwo ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juthjk
Natali----> Wlansie, moze jego zmiana polega na tym,ze zamiast po roku odezwie sie po pol:D;) Meczylo mnie to, dlaczego sie nie oddzywal, bo jednak cos miedzy nami bylo fajnego... Napiusal mi tez w ramach wyjasnienia,ze bal sie stalego zwiazku;) Smieszne to,bo nie bylo nawet zadnych zwiastunow zewiazku-bylismy po prostu dobrymi znajomymi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość steretetete
milczenie??? ze co, ze masz go w dupie?? jak masz go w dupie wywal go z kontaktów, jezeli bedzie w stanie to zauwazycz, to bedzie odpowiedz:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
acha tak po prostu bo się zmienił ekstra :P Tylko ,że jakoś tej zmiany nie widać:P Chyba sama sobie właściwie na zadane w temacie pytanie odpowiedziałaś;) Nie jest wart uwagi olewacz:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juthjk
Natali---> gdybym zobaczyla taki problem na kafe, to od razu napisalabym OLEJ, a jak przychodzi do wlasnych doswiadczen to czlowiek zawsze tlumaczy innych i probuje doszukac sie jakiejs filozofii tam gdzie jej nie ma:D;) Prawda jest chyba taka,ze nie zalezy mu na znajomosci ze mna, a ze sie odezwal... moze strasznie sie nudzil a neta mu odlaczyli:D;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heheheh całkiem prawdopodobne;):P Prawda - najłatwiej doradzać komuś;) Jednak mam wrażenie że już Ci jest trochę bardziej obojętny niż kiedyś (czemu się wcale nie dziwię:o:P) Najlepiej powalcz Jego własną a bronią olewawczą:P Jeśli Jemu choć trochę na Tobie zależy odczuje na sobie Twoje milczenie-może do Niego wtedy dotrze jak Ty się czułaś kiedy milczał...;) I wtedy pewnie będzie Cię zalewał lawiną smsów:P;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juthjk
Natali-----. wypalilo sie, oj wypalilo. Po 1sze czas a po 2gie moja zraniona duma;) Milcze juz doscyc dlugo. On tez, wiec watpie,ze sie juz odezwie. Gdybymu zalezalo na mnie to bylaby lawina smsow;) Trzeba sie chyba pogodzic z porazka. a zreszta jego strata!!:P;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eeeeee
nie lubie takich ludzi którzy nagle po długiej przerwie sie odzywają. i jeszcze głupoty gadaja ze sie bali jakiegos związku. ja mam znów takiego jednego byłego z którym w sumie normalnie gadamy. Ale.. kilka razy mówił żeby sie spotkac, ja nie odmawiałam bo w sumie sama chciałam ale dziwnie jakos nigdy nie mógł znaleźć czasu... nie wiem po cholere więc mówił o tym spotkaniu. Sprawdzić mnie chciał czy co? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hm a moze to ten Niemiec ten no jak mu tam... zapomniałam:o A a Alzheimer:D:P Pogódź się -choć tak naprawdę to nie Twoja porażka a Jego-widocznie nadal do tego nie dorósł;) Oj stracił , stracił...i pewnie sam i nie wie jak dużo... Nie był Ciebie wart jak wyczuwam:P;) Pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juthjk
eeeeee ma chybab racje. Moze chcial mnie sprawdzic... I chyba oblalam ten test, bo bylam za mila dla niego;) Nie zdradzilam sie oczyeiscie,ze bylo mi przykro,ze sie nie oddzyal, ale i tak bylam zdecydowanie za mila;) Natali-----> Alzheimer:D i to dosc zaawansowany;) z jego strony;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oczywiscie ze tak
nie widze powodu dla ktorego milabym sie nie odezwac :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×