Uroda najważniejsza ...

noooo teraz Ty upraszczasz :P jeden uzna Picasso za ideał piekna a inny za bohomazy ;)

to jest takie oszukiwanie sie z tym stwierdzeniem, ze piekno jest pojeciem wzglednym:O w rzeczywistosci bardzo latwo jest odroznic osobe ladna od brzydkiej i jest tu wyrazna granica, a to ze ktos kocha kogos brzydkiego i nie widzi jego brzydoty to inna para kaloszy:P

Poza tym skoro przytłacza Cię piękno .. to raczej masz sporo kompleksów ... Co niestety potwierdzałoby moje poprzednie wypowiedzi ... Bo piękno kocha i przyciąga piękno ... I lubi otaczać się pięknem ,...

no tak ale nie znaczy ze wyboru osoby na drugą połowę dokonujemy przez pryzmat ogólnie przyjętego piekna :P

skoro sam mówisz ze poprzez piekno podnosimy sobie ego to jak mogę mieć kompleksy:P zaprzeczenie :D

O widzisz trafiłaś w sedno .... "noooo teraz Ty upraszczasz jeden uzna Picasso za ideał piekna a inny za bohomazy" - pewnie masz rację, tylko co to zmienia? Picasso i tak był wielki i tak ... Też do mnie średnio trafia... ale to nic nie zmienia ... że jego sztuka jest piękna ... Pojedyńcze opinie nie tworzą rzeczywistości ... Fakt jest taki, że miał wiele do powiedzenia i właściwi ludzie to widzą ...

i nie przytłacza ale czesto idzie w parze z zastojem intelektualnym niestety :O i to mnie męczy a nie przytłacza :P

osoba nieatrakcyjna przejdzie i nikt jej nie zauwazy, natomiast osoba piekna przyciaga wszystkie spojrzenia i to niezaleznie od plci. cos w tym jednak jest:)

no nie mylmy teraz atrkacyjniosci z pieknem wiele atrakcyjnych kobiet nie uznaje się za cudo :P w nich bierze udział pewnosc siebie i całokształt cech ;) znikam miłego weekendu

atrakcyjna osiemnastka - właśnie o tym mówię ... Masz rację ... :)

"i nie przytłacza ale czesto idzie w parze z zastojem intelektualnym niestety" - ojj tutaj nie zgadzam się ... To stereotyp, że urodziwe "tak mają" ... to pewnie wymyśliły brzydkie kobiety ... Pewnie, że są różne "intelekty", ale tak ... jakby wśród brzydkich były same geniusze ... Taaaa .... ;O Poza tym, piękno to nie tylko opakowanie, ale też uroda przebijająca opakowanie ... czyli wewnętrzna .. Jakby obrazy Picassa były bez "głębi" to by nie były takim objawieniem i przetrwałyby w kanonie sztuki .,.. Proste ... Piękno trywialne ... szybko znika i zastępuje je inne ... Tylko pakiet daje poczucie satysfakcji ... :P

dokladnie:)

osiemnastka ... :D chociaż my się rozumiemy ... :)

No właśnie .... Sam fakt, że wiadomo, że to wciągu pierwszych sekund wydaje się "werdykt" na temat nowo poznanej osoby ... pociąga za sobą kolejne wnioski ... oczywiste jest, że raczej nie o inteligencji mowa .... Kolejne etapy znajomości albo potwierdzają werdykt, albo weryfikują ... Faktem jest jednak, że werdykt pada .... i jest to mimowolny odruch ...

Choć oczywiste też ... że do pewnego stopnia inteligencja też jest zauważalna od razu ... :)

I przy przechodzącej kobiecie pada mimowolny werdykt "ładna","nieładna", a nie typu: "na pewno komuś się bardzo podoba" .... :P