kto tu jest błyskotliwy?

w sumie, to nawet potwierdzenie mojego opowiadania jest jeszcze na tym forum.... :)

Szybkie pytania--- 1 ile z Nim pisałaś przed 1 spotkaniem? 2 bałaś sie zmian? 3dlaczego nie stchórzyłaś:O

a tak juz odchodzac od tematu lekko... ja tu juz kiedys pisalem, wiesz? na pomaranczowo i krociotko a dokladniej zalozylem chyba ze 3 tematy i sledzilem je przez kilka dni w jednym nawet pisalem opowiadanie, oparte w 90% o zdarzenia prawdziwe ;) ale bez druzgocacego finalu, kilka dziewczyn sie wpisalo tak cieplo... ze nie moglem tego tak rzucic, wolalem zeby nie zostalo dopowiedziane

pisaliśmy siedem miesięcy licząc forum.... pewnie, że się bałam...jak każdy... :) może dlatego, że to jest moja druga natura...może dlatego, że czułam, iż to jest właśnie to... a może po prostu dlatego, że oboje nosimy ze sobą bagaż doświadczeń i miałam świadomość, że dzięki temu mnie nie skrzywdzi... ja mam 36 lat, a On jest rok starszy

no coż...to dobrze ze zdarzają sie szcześliwe zakonczenia.DOBRANOC

no widzisz sumienie...jest tak jak myślałam, jesteś moją pokrewną duszą... teraz już wiesz dlaczego chciałam porozmawiać prywatnie... tak naprawdę nie było w tym podtekstów jak ja to mówię...niemoralnych... chciałam Cię poznać i zwyczajnie porozmawiać...lubię poznawać ciekawych ludzi...

Samiczko...nadzieja, to nasze drugie ja...pamiętaj o tym zawsze... dobranoc

jak widać wszędzie można się zakochać...

na dodatek oboje jesteśmy zakręceni i potrafimy akceptować swoje wariactwa... już teraz wiesz sumie skąd mój romans z OGame... ;) nie mogłam z tym walczyć, więc się przyłączyłam... ;)

sumienie miało być oczywiście :)

no wlasnie kilka slow, jesli ty to wiesz, to musze wiedziec i ja, tak? w jedna strone to nie dziala ;) chcialem tylko zebys wiedziala ze rozumiem i odebralem to wlasnie tak ;)

nawzajem ju, i dobrej pogody nad tajemnicza woda ;)

czułam, że wiesz, ale bałam się, że nie do końca mnie rozumiesz... nie miałam ochoty, żebyś źle mnie odebrał... :) i dlatego jak widzisz szczerość jest najlepsza :) Justynko nie zawsze wchodzi się tu dla poszukiwania miłości... Ja w sumie chciałam chyba wreszcie być przez chwilę sobą...szczerą do bólu i wywalić z siebie wszystkie niespełnione marzenia...

dobranoc Justynko i baw się dobrze... :)

no mały....my chyba też udamy się na spoczynek, co o tym sądzisz ?

porozmawiaj z poduszką, to zaśniesz (sprawdzone ;) ) a z pogodą nigdy nie wiadomo...te nasze pogodynki kochają się mylić ;)

justys, dzis mialo byc paskudnie a bylo super ;) mimo ze z rana nawet troche padalo, takze nie wiadomo nigdy maly... chcialbym zobaczyc jak mi to w twarz mowisz :D :p

spokojna głowa...ja tak mówię prawie do wszystkich swoich znajomych "chłopaków" i to w 99% starszych...jestem z tego znana :P

a i jeszcze jedno...nikt nie ma mi tego za złe... :P

tak tak... saper tez wiele min rozbroi, ale jak raz nie zachowa ostroznosci.. :p ;)

trzecia w nocy

Justynko kochana, bo tutaj możesz być sobą i nikomu nic do tego. Gdybyś znała mnie w realu, to dopiero byś przeżyła szok.

moze wlasnie dlatego justys ;) czlowiek to zwierze stadne w koncu

:D ja jakos nie :p w twoim wieku duzo potrzebowalem teraz, szczegolnie jak jest pogoda fajna i okres letni szczegolnei to bardzo malo spie

no w moim wieku, to już odwrotnie...człowiek śpi coraz mniej...boi się, że ranka już nie zobaczy... :P

no dobra, zostawiam Was, bo za kilka godzin muszę wstać... dobranoc :)

a i jeszcze jedno...bardzo miło się dziś z Wami rozmawiało ;)

dobrej nocy ;)

mi tez, jak zwykle ;)

czekam na linka do tego opowiadania/romantycznego topiku :-)