Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Artur 29 lat

Zostałem okradziony i nie wiem co teraz robić. POMÓŻCIE!!!!!!

Polecane posty

Gość od razu
widac ze to prowokacja buraku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lslslslsls
Zrób dziewczynie przysługę i przyznaj się. Nim jej przywleczesz jakieś HIVa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Artur 29 lat
Nie daliście mi żadnej rady:(( Liczyłem na to. Jestem zupełnie załamany i bezradny. Wiem że muszę coś wykombinować i to zrobię. Kocham ją bardzo i tyle razem przeżyliśmy, nie powiem jej bo to by wszystko zepsuło. To że coś takiego zrobiłem to przypadek, nie chciałem tego. Upiłem się i wiadomo, człowiek po pijaku robi różne dziwne rzeczy:(( później żałuje i ja też żałuję tego. Zdarzyło sie i jakoś trzeba po tym wrócić do normalności. Ja nie chciałem tego, nie chciałem skrzywdzić mojej narzeczonej, nie wiem jak do tego doszło. Nie poszedłem przecież na dziwki i nie zapłaciłem. Nie zrobiłem tego ze świadomością, po prostu tak wyszło i stało się. Przypadek i zrządzenie losu, żałuję jednak tego. Ta dziwk* tego chciała, prowokowała mnie i sama zaproponowała mi że do mnie przyjedzie. Uległem jej bo alkohol nie pozwolił mi trzeźwo myśleć. Zastanówcie się zanim napiszecie mi takie rzeczy. Nie jestem zły!! To wina tej dziewczyny, zjebała mi weekend i narobiła problemów.. Wyjąłem wiertarkę z szafy. Rozwierce drzwi przy zamkach, a jutro pójdę i kupię nowe zamki i je zmienię. Myślę że ona w to uwierzy bo to bardzo prawdopodobne. Nie mogę jej powiedzieć że drzwi przypadkowo zostawiłem otwarte, nigdy mi się to nie zdarzało i ona w to może nie uwierzyć. Myślę ze nie będzie chciała tego zgłosić na policję bo to mały ma sens. Kiedyś miała jakieś doświadczenia z policją, negatywne. Więc pewnie to najlepsze wyjście z sytuacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marna ta prowokacja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olasss
Dobrze Ci tak. Powinienes powiedziec jej prawde, nie da sie niczego budowac na klamstwie. trzebabylo myslec wczesniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eator
Chłopie, pomyśl przez chwilę nad sobą. Zdradziłeś drugi raz. Upiłes się i puściłeś jak ostatnia dziwka. Nie jesteś wart tej dziewczyny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Artur 29 lat
Ja pierdole ale tutaj same święte osoby. Co wy qrde życia nie znacie? Tylko radio M słuchacie? Żal mi was. Ja jestem ok. Wybrałem moją dziewczynę bo chciałem, ale mogłem mieć wiele innych pewnie fajniejszych. Kocham ją i to jest ważne. Takie małe coś nie powinno tego zburzyć!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 21_lat
Ty jestes OK?? :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Artur 29 lat
A dlaczego miałbym nie być OK? Nie bardzo złego nie zrobiłem, dałem się tylko podpuścić złodziejce. Nie miałem żadnych uczyć do innej kobiety będąc z nią!! Jestem zatem ok!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 21_lat
czy Ty rozumiesz co piszesz? zdrada "ukochanej" nazywasz Ok? jestes jakis popieprzony:o zal mi tej narzeczonej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość twoja_narzeczona
ZDRADZIŁEŚ PO RAZ DRUGI ...nie umiesz i nie chcesz by wierny....związek z inną osobą ic dla ciebie nie znaczy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość twoja_narzeczona
Teraz zycze ci ,zeby ona upila sie i po pijaku zrobila to co ty, czyli cie zdradzila...nie wybaczysz jej i powiesz ze jest dziwka, prawda? Ale tobie bylo wolno i skoro ja kochasz( ?!?!?!?!!?! ) to sprawa bez znaczenia....a moze byc na odwrót?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestes uczciwy i zdradzasz dziewczyne?..Chyba nie rozumiesz pojecia uczciwosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdadafasdfa
tak zwalic na dziewczyne bo ty taki biedny...Chlopie..idz ty do psychiatry!! Moze cos na przyszlosc pomoze, bo teraz nic sie nie da. brak slow na taka glupote. faktycznie, prowokacja i to marna!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zakręt
a nie możesz spróbować ją odszukać i na policję zgłosić? Masz już nauczkę, i twoje sumienie, twoja sprawa, ale ja bym zgłosiła, nie znasz żadnych danych tej złodziejki? Jeżeli coś, to policja będzie się z Tobą kontaktować a nie z Twoją dziewczyną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wszyscy sa uczciwi...
Ty uczciwoscia tryskasz,ta panienka z dyskoteki tez...spodobaly jej sie blyskotki i sobie zabrala...napewno chciala sie zapytac czy moze zabrac,ale nie bylo ciebie w poblizu, a juz musiala wyjsc....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Artur 29 lat
Nie wiec co teraz napisać. Nie postąpiłem dobrze:( Nie przespałem nocy bo nad tym myślałem:( Zachowałem się nieodpowiednio, wszystko za sprawą alkoholu:( Kocham jednak bardzo moją narzeczoną i chce z nią być. Myślę ze jestem dla niej dobry i potrzebujemy siebie. Ona mnie potrzebuje, kocha i ja również. Stało się, nie postąpiłem dobrze:( Jestem facetem, faceci tak mają. Ja nie potrafiłem nad sobą zapanować w upojeniu alkoholowym:( Nie jestem jednak zły, jestem dobrym facetem, wrażliwym i mam uczucia. Chce żeby ona została moją żoną!!! Wszystko zrobię żeby tal się stało. Rozwierciłem przy zamkach drzwi, wymieniłem dzisiaj zamki i powiem dziewczynie że było włamanie. Dzisiaj tel rozmawialiśmy, powiedziałem jej że mam zamiar wybrać się na większe zakupy do marketu. Prze dzwonie do niej zaraz, powiem że wróciłem z marketu i że się ktoś do nas włamał. Myślę że w to uwierzy, liczę na to i mam nadziej że to najlepsze wyjście z sytuacji. Nie mogę jej stracić, bo ona jest dla mnie wszystkim, bez niej będę nikim:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
alkohol... w zyciu bylam wiele razy pijana, ale nigdy nie przeslonilo mi to myslenia. Alkohol to tylko WYMOWKA chlopcze. Nie jestes warty swojej dziewczyny. Ona ma prawo wymagac od Ciebie wiernosci, tym bardziej ze planujecie slub.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×