CHOROBY KOBIECE----porady

Ećka: tylko że różnica jest taka że torbiele to guzki które są wypełnione płynem, często się ich nie operuje, bo mogą się wchłonąć, ja też miałam gruczolakowłókniaka i też w młodym wieku- 23 lata. Nie wahałam się żeby go wyciąć, choć strasznie się bałam. I przepraszam, ale nie wierzę że zioła w tym wypadku mogą coś pomóc, a im dłużej czekasz tym one się pomału powiększają i blizna będzie jeszcze większa. Prz dużych gruczolakowłókniakach istnieje nawet możliwość zniekształcenia piersi, bo mogą urosnąć nawet do wielkości mandarynki. Ale jeśli chcesz się doprowadzić do takiego stanu-Twoja sprawa. A ciekawa jestem czy mówiłaś o tych ziołach swojemu ginekologowi albo jakiemukolwiek lekarzowi??

i żeby nie było, nie jestem negatywnie nastawiona do leczenia naturalnymi metodami, ale czy niesłyszałaś ile ludzi umiera bo nie leczy nowotworów tylko udaje się do zielarzy, bioenergoterapeutów itd i umiera? Zioła tak ale na przeziębienie, zaburzenia miesiąckzowania, zapalenie pęcherza itd ale nie na lite guzy jakim jest gruczolakowłókniak, porównując na zdrowy rozum czy zioła są w stanie rozpuścić coś tak zbitego i twardego? raczej nie

no właśnie Ty się naczytałaś jak to sama określiłaś a ja sama to przeszłam, miałam wyciętego guza i póki co a minęło już kilka lat nic się nie pojawiło, więc nie należy uogólniać, blizna jest praktycznie niwidoczna, nawet na usg muszę ją pokazywać lekarzowi bo sam jej nie dostrzega. Poza tym tak naprawdę dokońca nie wiadomo dlaczego te guzy się pojawiają ale widzę że propagatorki leczenia ziołami są mądrzejsze od lekarzy. Oby was nie zgubiło to zdawanie się tylko i wyłącznie na zioła

ciekawa jestem czy czytałaś też o tym dla ilu kobiet było już za późno na ratunek bo właśnie uwierzyły że ziołami wyleczą raka, może lepiej o takich przypadkach poczytaj, bo jest ich naprawdę sporo

Wiesz, ja tam nikomu swojego punktu widzenia nie narzucam aczkolwiek mamy poki co prawo pisac swoje zdanie zarowno Ty jak i ja. Po drugie moja droga za ziola, dietę, za naturalne metody leczenia łapią się te osoby, ktorym medycyna konwencjonalna nie pomogła ( to w najlepszym przypadku), a takze te osoby, ktorym zaszkodziła, okaleczyła, zatruła chemią, zniszczyła promieniowaniem. I jeszcze trzecia grupa, ktora stanowią osoby, ktorym medycyna konwencjonalna zabrała bliskich. Udało Ci sie, to sie ciesz, Twoja wola inni mają inna droge i nikoniecznie złą jakby Tobie się wydawało :-)

zgadzam sie z Toba Malwaaa, ja naleze tez to jednej przez Ciebie wymienionych grup dlatego tez postanowilam leczyc sie sama, rok temu lekarz mi nagadal takich rzeczy, ze szkoda o tym pisac, a wczesniej jak sie u niego leczylam to czulam sie okropnie, ale on uwazal, ze tak powinno byc, inni lekarze tak samo. Wiec od kiedy wzielam sie sama za siebie czuje sie wspaniale ! Takze uwazam rowniez, ze kazdy powinnien sam dokonywac wyboru co do swojego zdrowia. Co innym pomaga nie znaczy ze tobie rowniez !

no i czytam i niewierzę : gdy udałam się z moją "kulką" w piersi do ginekologa usłyszałam mniej więcej "tam nic nie ma, wydaje się Pani", gdy nalegałam by sprawdził to dodał "no faktycznie ma Pani rację". Onkolog natomiast postraszył i powiedział "tniemy jeszcze przed świętami, narkoza, szwy zwykłe, tu będzie blizna, nie obiecuję że się nie wklęśnie i że nie urośnie znów, nie wiadomo skąd to się wzięło" (był początek grudnia) - ciąć bez badań, bez kilku szczepień na żółtaczkę? Pani od usg wykryła i w drugiej piersi, obserwacja aż do czerwca, ten jeden do wycięcia. Bardzo Ci gratuluję, że nie masz ich więcej, ja mam już 2. Proszę poczytaj, ilu kobietom to odrasta. Pan zielarz powiedział, że mam to w sobie już dawno. Nie piję samych ziół - biorę i tabletki. Pragnę wierzyć w to, że mi się uda. Wyleczył "gnijące" po operacji płuco mojej mamy, wyleczył objawy menopauzy u cioci. Popatrz, ile kobiet wcale się nie bada.

ja nie narzucam nikomu swojego zdania, wręcz przeciwnie- wyrażnie napisałam że to Wasza sprawa. ja tylko chciałam Wam pokazać inny punkt widzenia. Mnie również onkolog nastraszył - powiedział dokładnie to samo co Twój. Pierwszy ginekolog do którego się udałam tez nic nie wyczuł. Nie rozumiem tylko czemu nie wierzysz że wycięcie tych guzków Ci pomoże za to wierzysz że wyleczysz je ziołami. a Onkolog nie powiedział że jak nie wytniesz to będą rosły?

Poza tym widzę że za przeproszeniem uczepiłaś się tego że wycięcie Cię nie wyleczy, że będą odrastać itd. Owszem są takie przypadki i onkolodzy o tym jasno mówią, mnie również tak powiedział, ale to wcale nie jest reguła. Ciekawa jestem czy znasz choć jedną osobę której te zioła pomogły na gruczolakowłókniaki?

I nie myśl że nie czytałam ilu kobietom odrasta, bo ja forum o gruczolakowłókniakach przewertowałam w tą i spowrotem , szkoda że czytając te informację nie zwróciłaś uwagi na kobiety które pisały o tym że zwlekały nawet kilka lat z usunięciem aż guzy urosły im do wielkości mandarynki

Bo wycinanie to nie forma leczenia, a zamiatanie smieci pod dywan. To, ze pojawily sie g-w oznacza, ze organizm nie funkcjonuje tak, jak powinien. Gw nie sa same w sobie chorobą, sa natomiast objawem zlego funkcjonowania. Usuwanie gw, to usuwanie objawow, a przyczyna tkwi nadal, dlatego odrastaja. Nie mysl, ze jak Tobie nie odrosl, to jestes zdrowa. Widzisz...ci, ktorzy nie usuwaja, to staraja sie zmienic swoj styl zycia, usunac z niego przyczyne, a ci ktorzy usuwaja ida na latwizne, nie robia nic, zeby zmienic swoje podejscie do zdrowia, tylko strasza rak, jak ich wystraszono. Strach jest najgorszym doradca, ktory prowadzi do pospiechu, a pospiech do....krainy wiecznych lowow, ze tak to ujmę. A lekarze, jak to lekarze, wycinac i juz, co im szkodzi, im za to placa, wiec trudno sie dziwic i spodziewac tego, ze zaczna szukac przyczyn, to by zajelo troche wiecej czasu, i jeszcze nie daj Bog jakas kobieta by sie wyleczyla i nie byloby kasy z operacji, zabiegow, chemioterapii, naswietlan itp. Owszem sa tez lekarze z powolania, ale tych to ze swieca szukac. Lekarzu lecz sie sam- jak to mowia, kazdy jak chce byc zdrowy, to musi wziac zdrowie w swoje rece. Pozdrawiam :-)

Pisietif denken, a co konkretnie brałaś na endometriozę? Wiem, ze lekarze zalecają terapię hormonalną np., danazol, ktora prowadzi do rozchwiania gospodarki hormonalnej organizmu, a co za tym idzie do wszelakich dolegliwosci, bo wiadomo, ze sprawnie dzialajaca gosp. hormonalna, to jedna z podstaw zdrowia. Pozdrawiam :-)

no czytam i nie wierzę : odwiedziłam 3 lekarzy i każdy powiedział co innego, a mianowicie : ginekolog nic nie wyczuł, oznajmij że piersi w moim wieku się non stop zmieniają, po czym to lekarz przyznał rację upartej pacjentce, onkolog nastraszył, nic nie obiecał poprawy i natychmiast chciał mnie kroić, bez żadnych badań, radiolog od usg pocieszyla, uspokoiła że nie są wcale takie duże, bo 20x11mm i 7mm, nakazała obserwacje, kontrolne usg po pół roku, ale i ostrzegła, że jeden z nich jest do usunięcia. A co do zielarza, to nie, osobiśnie nie znam nikogo, komu usunąłby gw, ale mojej mamie "nareperował" gnijące płuco, z którym źle zaczęło się dziać po operacji, a co lekarze zaniedbali. Poza tym mój gw wraz na miesiączkowanie maleje, lekarz nie potrafił powiedzieć od czego i od kiedy go mam, zielarz natomiast stwierdził, że długo i że mam problemy z tarczycą odpowiadającą za hormony (jest to u mnie pokoleniowe). To, że Tobie nie odrósł nie znaczy, że się to jeszcze nie stanie, oczywiście w żadnym wypadku Ci tego nie życzę.g

Zgodzę się z Malwą : weźmy sobie głupi przykład, że ma sie włosy skłonne do przetłuszczania : szampon zlikwiduje skutek, dermatolog natomiast przyczynę. A musimy pamiętać, że gw w moim przypadku nie jest nowotworem złośliwym.

Malwaa wczesniej jak pisalas bralam hormony lucrin depot itp, ale wiadomo, ze hormony sa na jakis czas i tak jak piszesz trzeba zlikwidowac przyczyne(100%)od wrzesnia 2011 roku biore te chinskie tabletki, mialam tez 6 razy akupunkure, ale poprawa zaczela sie u mnie wtedy kiedy zaczelam starac sie zyc bezstresowo i wierzyc, ze mi sie uda ! lekarze chcieli mnie znowu operowac i tym razem wyciac i jajniki i macice, a ja uwazam, ze to zawsze mozna zrobic, najpierw samemu probowac. Pozatym druga sprawa to wierze w sile podswiadomosci itp i od pol roku czuje sie bardzo dobrze, cud nie cud ale taka jest prawda !

...i nie wierzę: " Nie rozumiem tylko czemu nie wierzysz że wycięcie tych guzków Ci pomoże za to wierzysz że wyleczysz je ziołami." Na co konkretnie ma pomóc wycinanie gw i co ma wiara z tym wspólnego? Wycinanie czegokolwiek z org powinno być ostatecznością. Jesli sie cos pojawi, cos urosnie to jest to objaw zle funkcjonującego ukł odpornościowego. Naszym zadaniem powinno być uruchomienie sił obronnych org, a wtedy ten sam zwalczy przyczynę chorób wraz z objawami. To nie jest takie łatwe, łatwo jest org doprowadzić do ruiny, natomiast osiągnąć utraconą homeostazę już takie nie jest. Ale cięzką, systematyczną pracą mozna to osiągnąć. Pierwsze co, to nie dać sie strachowi. Strach jest złym doradcą. Człowiek będący pod jego wplywem NIE MOŻE podjąć racjonalnych decyzji. Wpada w panikę, miota się i łatwo o złe wybory. Jego miejsce powinien zająć spokoj. Czlowiek spokojny moze sie zastanowic co do tej pory zrobil zle, ze org zaczął sobie nie radzić. Ponado strach osłabia dalej ukł odpornosciowy, natomiast spokój uaktywnia ten ukł. Kazda ingerencja chirurgiczna to szok dla org. My mozemy sobie wmawiac, ze czujemy sie dobrze po jakims zabie, ale na poziomie komorkowym juz tak nie jest. Nasz org naprawdę potrafi zdziałać cuda, tylko jest jeden warunek-my musimy mu w tym pomoc rezygnując np z pozywienia, ktore nie jest do jedzenia, a jednak jest to w sklepach i ludzie do kupują. Powinnismy wspomagac sie ziołami, uprawiac adekwatny do zdrowia wysilek fizyczny itp. Wezmy swoje zdrowie, w swoje rece :-) Cieszy mnie, ze wzrasta swiadomosc wsrod ludzi i ze czlowiek zaczyna szukac ratunku wracając do natury:-) Wszystkim i sobie rowniez zyczę spokoju ducha, mądrości, aby pozwoliła nam podejmować słuszne decyzje:-) Posietif denken swietnie, ze sie czujesz dobrze, ze zaufalas swojej intuicji, ze uwierzylas w moc swojego organizmu i ze nie pozwolilas zeby lekarze Cie okaleczyli:-) Ja osiagnelam spokoj dzieki modlitwie, a kiedys bylam tak sceotycznie nastawiona :-)

do FINKI!!! Lekarz wykrył u mnie niewielkiego włokniaka piersi. Chcę zacząc leczenie ziołami. Znalazłam na twoich stronach, zażywanie nalewki z nagietka 2x dziennie łyżeczkę , czy mogę równocześnie z ta nalewką zażywać 3x dziennie kapsułkę ojeku z wiesiołka dwuletniego, gdyz wyczytałam,że reguluje hormony. Czy nie zaszkodzi mi zażywanie nalewki z nagietka razem z olejkiem z wiesiołka. Jak długo zażywać jedno i drugie? Prosze odpisz pilnie, bo nie wiem co mam robić!

Mysza, jak wielki jest Twój włókniak?

Dziewczyny , ktora z Was wyleczyla mięsniaka ziolami ?

Malwaa - zupelnie mysle tak samo jak Ty !!! ja rowniez mam modlitwy a raczej medytacje, wogole to ksiazki josepha murphiego napelniaja mnie optymizmem,spokojem a o to wlasnie chodzi ! Malwaa jaki Ty mialas problem i jak szybko to wyleczylas ? pozdrawiam serdecznie

Posietif denken- ja podobnie jak Ty, czyli endometrioza-non stop bole w miednicy mniejszej. Bywalo tak, ze kilka mies mnie bolalo non stop. Bylam wylaczona z zycia, chcialo mi sie tylko plakac, co powodowalo kolo zamkniete. Pomagaly mi hormony, ale one znow zle wplywaly na piersi stad torbiele. Jak chodzilam do lekarzy i pytalam czy stres moze miec wplyw na powst torbieli endo, to wszyscy zgodnie mowili, ze NIE. Oczywiscie jedyne rozw w/g nich to operacja. Tylko jedna lekarka odradzala, no ale za to dawala hormony. Obecnie z jajnikami sie poprawilo i to bez hormonow. Nie boli mnie tak czesto. Jeszcze pobolewa, ale nie tak. Torbiele w piersi jeszcze sa, ale wiem ze to potrzebuje czasu. Najwazniejsze, ze znalazlam spokoj i moglam spokojnie szukac informacji, zeby sobie pomoc. Znalazlam to forum. Czytalam posty finki. Pije nalewke z nagietka, kupilam sobie plyn lugola, bo wyczytalam tutaj ciekawe info o nim, a kiedys faktycznie mialam problemy z tarczyca. Jestem ciekawa tych chinskich ziol, jakie konkretnie bierzesz. Gdzie je mozna kupic? Potege pidswiadomosci mialam sobie kupic ladnych kilka lat temu, ale nigdt tego nie zrobilam. Nawet istatnio o tym myslalam, tyle ze natrafilam przypadkiem na taka modlitwe nowenna pompejanska sie nazywa i odmawiam ja poraz drugi. Ja raczej nie bylam nigdy za tego typu modlitwami, ale przyparta do muru, nie wahajac sie zaczelam ja odmawiac i o dziwo przyszedl ten upragniony spokoj:-) To bylo mi najbardziej potrzebne. Stres i strach to bardzo destrukcyjne uczucia, dzieki tej modlitwie sie tego pozbylam. Potem natrafilam na wspaniala ksiazke Uzdrawiajaca moc Ducha Swietego. Do tej pory znane mi bylo pojecie- w zdrowym ciele zdrowy duch, ale widze, ze zdrowy duch, zdrowe pogodne myslenie ma wyjatkowy wplyw na zdrowie ciala. Moze to sie troche wydaje dziwne, to pisanie o modlitwach itp. sama kiedys podchodzilam do tego sceptycznie, krotko mowiac nie interesowalo mnie to, uznawalam to jako zwykle klepanie, a tu okazalo sie zupelnie inaczej. Czlowiek szuka, miota sie, boi sie, a tu spokoj jest tak blisko. Szczegolnie w tych szalonych czasach jest on nam potrzebny, bo stres i te lęki bardzo zle wplywaja na funkcjonowanie naszych układow w org. Ta modlitwa to tak sobie mysle, ze to takie brakujace ogniwo bylo. Bo mniej wiecej wiem jak funkcjonuje nasz org, wiem ze stres jest destrukcyjny, wiem ze trzeba robic wszystko by wzmocnic ukl odpornosciowy, bo on sobie juz swietnie poradzi, tylko nie wiedzialam jak osiagnac ten spokoj ducha, co zrobic by miec spokojna glowe, a nie pelną lęku. To sie nazywa holistyczne podejscie do zdrowia. To co lekarze nam proponuja to zupelnie cos odwrotnego. Pozdrawiam serdecznie :-)

Przepraszam za literowki, pisze z tel, stad te pomylki.

wiesz Malwaa ja to mialam tez szczescie z ta endometrioza, po ostatniej operacji nie mialam z nia problemu az 10 lat !!! 3 lata temu zaczal mnie bolec jajnik i okazalo sie ze mam znowu torbiele endometrialne,i tak samo jak u Ciebie lekarz powiedzial, ze stres nie ma z tym nic wspolnego. Bylam tez 6 razy na akupunkturze, ale wedlug mnie ona nie bardzo pomogla, chyba juz lepiej te chinskie tabletki ziolowe, zobacz na stronce http://www.shenzhou.com/catalog/product_info.php?cPath=23_156&products_id=3356 a w czasie miesiaczki te https://www.chinanature.be/nl/kruiden/detail/tao-hong-si-wu-pian-peach-form, biore ich od wrzesnia 2011 i od roku ssieje olej i tez redukcja stresu przez medytacje, afirmacje, nawet same czytanie ksiazek murphiego daje mi spokoj. Sa to moje pierwsze ksiazki o podswiadomosci tego autora, potem przeczytalam mnostwo innych autorow tj Anthony Robbins, Louise Hay i wiele innych, ale Murphy zostal na pierwszym miejscu ! to juz nie tylko chodzio zdrowie, ale o sukces, szczescie i wogole programwanie swojej podswiadomsci, probowalam tez NLP,niektore rzeczy sa ciekawe.Ogolnie to chodzi o to, zeby znalezc swoj wlasny sposob, zeby sobie pomoc !

Czytalam niegdys o NLP, ale nie zgłębialam tematu. Co do podswiadomosci, to wiele przykrych zdarzen wyparlismy do niej. My moze myslimy, ze jest ok, ale nasza podswiadomosc inaczej zakodowala nasze przezycia, stad moga pojawiac sie choroby fizyczne. Trzeba do niej dotrzec i przerobic te zdarzenia, juz w pelni swiadomie. Kiedys, kilka lat temu czytalam o tym, ale nie bralam tego na powaznie. Dopiero teraz wzielam sie za to. Nawet sie zdziwilam, ze ten temat poruszony byl w tej ksiazce wspomnianej wczesniej przeze mnie. Powiem szczerze, ze nigdy nie nalezalam do religijnych osob, a wrecz przeciwnie, dlatego moze wywarlo to na mnie takie wrazenie. Tymi ziolami sie zainteresuje. Dzieki :-) Masz racje. Wazne, zeby kazdy znalazl swoj sposob na osiagniecie rownowagi, spokoju, a bedzie dobrze. Nic tak dobrze nie wplywa na zdrowie jak radosc/radosne mysli, pelen spokoj. Zdaje sobie sprawe, ze przede mna dluga droga, ale wazne, ze to ta dobra. Pozdrawiam.

Lekarz wykrył u mnie niewielkiego włokniaka piersi. Chcę zacząc leczenie ziołami. Znalazłam na twoich stronach, zażywanie nalewki z nagietka 2x dziennie łyżeczkę , czy mogę równocześnie z ta nalewką zażywać 3x dziennie kapsułkę ojeku z wiesiołka dwuletniego, gdyz wyczytałam,że reguluje hormony. Czy nie zaszkodzi mi zażywanie nalewki z nagietka razem z olejkiem z wiesiołka. Jak długo zażywać jedno i drugie? Prosze odpisz pilnie, bo nie wiem co mam robić!

FINKA , PROSZE ODPOWIEDZ , ODEZWIJ SIĘ , NIE WIEM CO MAM ROBIĆ, POMÓŻ MI!!!!!, BŁAGAM , JESTEM ZAŁAMANA!!!

Ludzie one nie odrastają zapamiętajcie to sobie, mogą co najwyżej powstawać nowe ale w żadnym wypadku po wycięciu nie odrośnie ten co był, może powstać nowy w tym samym miejscu lub innym. Jak włókniak może odrosnąć jak wycina się go z marginesem zdrowych tkanek, to tak jakby powiedzieć że ucięta noga może odrosnąć, albo wycięty wyrostek robaczkowy

do EĆKA- Ja mam 23 lata , jakie bierzesz zioła na włokniaka i jak długo

To co, za każdym razem, gdy pojawi się nowy, bo mam piersi o utkaniu gruczolakowym, to mam się poddawać operacji? Mysza : ja skończe w tym roku 21, zaczynam wlasnie 4 tydz pić herbatę z 7 zioł - 2 razy dziennie, biore tabl na ustabilizowanie (2x1) i chinskie na guzy (2x2) - zaczynam wlasnie 3 tydz. Tabl mam brac, az sie skoncza, a chinskie przez miesiąc czasu

do EĆKA- czy możesz mi podać jakie pijesz zioła i gdzie je kupić i co to są te chińskie tabletki i kto Tobie je zalecił i skąd je wziąc???