Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Cienki Bolek

25-35 lat, Waga w dół, od maja 2008

Polecane posty

Drogi Bolku Nie przedluzalam I fazy a jesli chodzi o cwiczenia staram sie kazdego dnia po 0,5 h, /choc nie zawsze sie udaje/ raz w tygodniu basen Najwiecej ubylo mnie wciagu pierwszego miesiaca (5kg) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oda do brzucha dzięki za odpowiedź... Ja w zeszłym roku byłam 2 miesiące na diecie. Zaczęłam od kopenhaskiej i na niej schudłam ze 4 kg w ciągu 13 dni, ale nie polecam nikomu, bo okropnie się czułam i.... No właśnie, potem z kopenhaskiej przeszłam od razu na South Beach 1 faza i pociągnęłam 1 fazę przez miesiąc. potem już powoli wychodziłam z diety, więc w sumie schudłam wtedy z 7 kg, ale niestety nie utrzymałam wagi, wróciłam do mojej \"normy\". Zrezygnowałam z diety bo mimo diety spadek wagi się zatrzymał i to mnie bardzo, bardzo zniechęciło. Chyba ze 3 tygodnie z rzędu waga stała w miejscu. To było okropne. Nie miałam wtedy wagi w domu, więc raz w tygodniu regularnie chodziłam do przychodni ważyć się. To było okropne kiedy 3 tygodnie z rzędu, po zaciskaniu pasa i uszczupleniu portfela z powodu znacznych wydatków na zdrowe jedzonko, moja waga nie drgnęła. Heh... Muszę się nastawić na długoterminową zmianę nawyków żywieniowych. I tym razem nie przedłużę 1 fazy South Beach. 2 tygodnie wystarczy. Potem wprowadzę owoce i odrobię pieczywa - pumpernikiel (mój ulubiony). No apropos kosztów - to są ogromne w przypadku zdrowej diety. Ja na South Beach wydawałam tygodniowo w zeszłym roku 100 zł na jedzenie. Niestety. No ale coś za coś...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lola.24
witam ja piję właśnie kawkę bez śmietanki i cukru oduczyłam się słodzić jakieś 8 lat temu :),. mimo że później słodycze jadłam to kawy i herbaty nie słodze i jak się napiję przez przypadek to za raz wyplówam. jeszcze nic nie jadłam ale myśle zjeść bułkę z ziarnami z pomidorem zauważyłam, że jakieś dziwne fałdy mi na brzuchu się robią :/:/ nie chce żeby mi skóra obwisła:/ a staram się ćwiczyć jak tylko mi czas i praca pozwolę i oczywiscie masuję się balsamami ujędrniającymi, ale czuję by przydało by się więcej ruchu, ale to dopiero po sesji :/:/:/ Miłego dnia :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam i tez sie dopisuje. U mnie week-end pod znakiem malych (i wiekszych :-O) grzeszkow minal... nawet nie wchodze na wage bo czuje sie jak slon... ale ciuszki ok wiec moze to tylko brzusiao napelniony ;-). Od 3 dni wsmarowuje w siebie Cellu Reverse jeszcze planuje zakup geretu do glebokiego recznego masazu... ale nie moge narazie nic znalezc... Moja dieta opiera sie na bialkach... Gerlinea to produkty \"proszkowe\" i jak wypije taki truskawkowy milk-shake to czuje sie syta.... tylko z apetytem musze walczyc bo jak tu nie zjesc pysznej wiosennej kanapki z zodkiewka czy pomidorkiem ;-) ... wiec do milk-shake\'a zazwyczaj cos tam dokladam... i to mnie troszke gubi :-(. Cienki --> Gerlinea robi tez pyszna batoniki czekoladowe i ciastka wiec dla osob ktore maja slabosc do slodyczy jest to jakis ratunek, bo jeden batonik ma tylko ok 100 Kcal i dodatkowo wiele innych skladnikow (witaminy A, B, C, D, E, magnez, fosfor, wapn, jod, mangan, selen, cynk, zelazo...) Poszukaj bo moze znajdziesz w sklepach jakies podobne slodkie produkty dietetyczne ...? Najwazniejsze to sie nie zalamywac i cierpliwie poczekac na pierwsze rezultaty... pozniej juz z motywacja jest o wiele lepiej. Pozdrawiam wszystkie odchudzajace sie panie i musze troszke popracowac :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czy mogę do was dołączyć? Marzę, aby zrzucić 3 kg. Wiem, niby niewiele, ale nie potrafię. :( mopja zmorą sa ciągle wahania wagi 65-67 kg, tych magicznych 65 nie potrafie przekroczyć. :( Ale tym razem powiedziałam sobie, że się zaprę i muszę. W końcu lato niedaleko. Z diety stosuję MŻ i staram się ćwiczyc codziennie pół godziny, kiedy mój syn ogląda bajkę. Wiem, że to niewiele, ale na więcej nie mam czasu. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przeczytałam wszystko
Witajcie :) Ja dopiero dopiero niedawno dotarłam do domu i jak się rzekło south beach, to tak też czynię :) śniadanko - omlet z pomidorkiem, chudą szynką i szczypiorkiem obiadek - ogórek, pomidorek, rzodkiewka, sałata i tuńczyk w sosie własnym deser - parę orzechów :) Kolacji zwyczajowo nie jadam. Oprócz tego dużo wody i jednak :( herbata - nie umiem żyć bez herbaty - na szczęście od ponad 15 lat nie słodzę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wczoraj wydrukowałam ćwiczenia, do których link podała Oda i zaczęłam ćwiczyć. Kanał... Połowy nie zrobiłam a i tak dziś czuję się jak z krzyża zdjęta. :o Co dziwne najbardziej bolą mnie plecy :( No, ale nie od razu Kraków zbudowano

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lola.24
dzień dobry :) wczorajszy dzień był i ok i złamałam się i już nie nie jadłam po powrocie z pracy a często coś jeszcze jadłam teraz jem śniadanie bułka z czarnego pieczywa lekko z malsem i serem, do tefo kawa bez cukru brakuje mi siłowni :( miłego dnia :*:* miłego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Dziewczyny! No więc ja miałam przed wczoraj mały kryzys i zjadłam trochę chipsów i ciastka jakieś... Brat przyszedł i nie mogłam się powstrzymać :) Ale i tak 66 trzymam :) Wczoraj pograłam trochę w siatkówkę ok 3h ze znajomymi na sali i chyba to spaliłam :) A tak na co dzień to staram się jeść tak aby nie przekraczać 1000 kcal i również nie łączyć węglowodanów z białkami (czyli np. mięso bez ziemniaków, a z to ziemniaki makaron, albo ryż czy kaszę z warzywami). Lubię sobie robić np. warzywa (mogą być mrożonki) z kaszą - pycha - bez tłuszczu i samo zdrowie. Jeśli chodzi o białko to jem go w postaci ryb, czasami piersi z kurczaka, a często serek wiejski. Piję dużo wody - staram się dziennie 1,5 litra. Jedyne czego chcę się nauczyć to NIE pić kawy i nie jeść kolacji, tzn. nie jeść po 18 :) Bo udało mi się przez te lata (z małymi wyjątkami jak najdzie mnie smak, a co się sporadycznie zdarza): - nie jeść chleba białego, - nie słodzić herbaty i kawy, Od kilku dni rozdrabniam w mikserze warzywa typu pomidor, rzodkiewka, seler naciowy, szczypiorek, sałatę, ogórek - powstaje z tego taki lekki mus - jak to wypiję/zjem to głód za mną :) Jeśli chodzi o ćwiczenia to przez te lata nauczyłam się mnóstwo ćwiczeń: od A6W, 8min, wszystkie ćw z Temily Webb, taniec brzucha, także jakieś cwiczenia z Bojarską Ferenc, Pillates itp... Ale to było kiedyś. Przez to mam bardzo mocne mięśnie, ale lekko otłuszczone znowu ;) Teraz jestem na etapie Callaneticsu :) Mam nadzieję że będzie ok. Mój narzeczony mnie trochę denerwuje, bo się obraża na mnie że jem mniej... Już nie wiem jak mam mu wytłumaczyć, że tak jest dla mnie o wiele lepiej. Bo normalnie to potrafiłam jeść więcej niż on - wtedy się cieszył :) Chyba jakiś anty jest :) Albo tak bardzo się o mnie troszczy :) No ale ja nie chcę żeby miał spasioną dziewuchę ;) Pozdrawiam kochane!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie, ja tak za często nie mogę się pojawiać, oczywiście będę się starać codziennie, ale czasem - tak jak dzisiaj musiałam sobie usiąść i przeczytać wasze wpisy od wczoraj. U mnie już 4-ty dzień diety. Przyzwyczajam się powolutku. Aha i wiem, że pewnie to tylko kwestia wypełnionych jelit, a właściwie pustych, ale dziś jak zakładałam rano jeansy i kurtkę jeansową to poczułam, że luźniej mi w tych ciuszkach. Fajnnneeee to uczucie. :) Naprawdę ekstra poczuć się ciut lżejsza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cienki Bolek - nic ak nie mobilizuje jak pierwsze efekty. Zazdroszczę, bo mnie sie wydaje, że jestem coraz grubsza. :( Dietę trzymam, a głód zagłuszam ciepłą wodą. Mam nadzieję, że przy okazji wypłuczę sobie trochę toksyn z organizmu i zmniejszy mi się cellulit, bo przez zimę zrobił się straszny. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izabela.m

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izabela.m
hej przyłączam sie do was dziewczyny.też walczę z przyciasnymi spodniami.zaczęłam od diety cambridge w marcu,obecnie mż i są efekty. waga wyjściowa 87-obecna 78!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izabela.m
dodam, że biorę udział w konkursie super linii i mam zamiar wygrać II nagrodę.moja wymarzona waga to 58kg (164).mam nadzieję ze mi się uda!i pokonam swoje słabostki i pco

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
izbaela.m ekstra efekty - 9kg mniej :) musisz czuć się jak piórko w porównaniu z wagą z marca co? Powodzenia w chudnięciu i w udziale w konkursie Super Linii. Kiedyś bardzo często kupowałam SL, jednak nigdy nie brałam udziału w tym odchudzaniu. Najbardziej zachęcają mnie historie kobietek i panów co schudli i zdecydowali się opisać swoją historię na łamach SL.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam znow ciezkie chwile :-O Wczoraj na kolacje sie znow objadlam i czuje sie fatalnie :-(. U mnie to nawet nie jest problem glodu tylko APETYTU :-O... czuje sie najedzona a zjadlabym to i owo... najczesciej cos bardzo kalorycznegi i tlustego :-O...I niestety jem... bo jestem ameba bez silnej woli :-P. Zla jestem sama na siebie !! Uprzejmie prosze o trzymanie z mnie kciukow... oby dzisiejszy wieczor byl troszke lepszy ! Cienki --> pierwsze kroki zrobione :-). Zycze wytrwalosci ! I wszystkim innym tez !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marlena D. nie poddawaj się. Ja trzymam kciuki za Ciebie. MI też dziś trudno się obejść bez jedzenia w takiej ilości w jakiej mi się marzy. Cały dzień myślę o jedzeniu. Ale jakoś się trzymam. Wiesz co mi często pomaga. Jakiś wysiłek fizyczny, albo ćwiczenia, albo basen, albo jogging. Kiedyś tak robiłam, że jak byłam głodna to szłam biegać. Po 20 minutach biegu, byłam zmęczona i jakoś przestawałam być głodna, bo miałam większą motywację i nadzieję na to, że schudnę. :) polecam - jak nie lubisz biegać, włącz sobie muzykę i wyskacz się przez 2 lub 3 piosenki - efekt podobny. Nie wiem jak u Ciebie - ale u mnie to działa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Coccinello ja przystapilam do zestawu na plaski brzuch po skonczonej 6 Weidera (czyli miesnie powinny byc przygotowane do wysilku) i zaskoczenie nie moglam przebrnac przez 2 serie i co ciekawe bolaly mnie uda :) Obecnie idzie mi b. ladnie -uwazam ze cwiczenia te sa rewelacyjne! Nie moge jednak zmusic sie do wykonywania ich ranem(przed sniadaniem ) duzo latwiej cwiczy mi sie wieczorkiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izabela.m
marlena d nie łam się wszyscy mamy gorsze dni,a szczególnie wieczorki.cienki bolek ma racje sport pomaga! ja też biegam i po treningu jestem tak zmęczona i opita wodą, że głód jakoś mija.trzymam kciuki,dasz radę,wszystkie damy radę!prawda?;-))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lola.24
witam u mnie wczorajszy dzień ok, teraz właśnie jem śn bułka ciemna z pomidorem i serkiem w tym tygodniu nie uda mi się pójść na siłownie okazało się że w piątek również mam 2 zm a miałam nie mieć :( w weekend szkołe :/ Cienki Bolek - ja tak robię właśnie , że czasem sobie włącze jakaś muzykę i tańcze ewentualnie jakieś ćwiczeń, ale w tym tygodniu to tylko minimum 30 min chodze dość szybkim marszem :) miłego dnia :*:*:* lece się szykować do prcay i zajrzę do notatek coś poczytać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izabela.m
cienki bolek może piórkiem jeszcze nie jestem ale to fajne uczucie jak ubranka robią się luźne a waga pokazuje coraz milsze oku liczby;-)) co do super linii to doszłam do wniosku, że i tak chcę schudnąć to może przy okazji wygram jakiś pobyt tygodniowy w spa, 2 w 1;-)) wiecie co mam największy problem z obiadami,nie mam zbyt dużej rodziny,generalnie mężuś który w domu nie jada i nie chcę mi się gotować dla jednej osoby,a kanapki kuszą i kuszą...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Odo, ćwiczenia sa rewelacyjne, duzo ciekawsze niż A6W, ale tez dużo trudniejsze. :( Scyzoryk w moim wykonaniu to śmiech na sali :o Wczoraj się zawzięłam i dzis tak bolą mnie mięśnie brzucha, że muszę sobie odpuścić. Stwierdziłam, że pierszy tydzien przerobię dwa razy. Czy widzisz juz efekty? Wczoraj jadlam obiad u mamy i zjadłam całe mnóstwo pierogów. :o No, ale potem trzymałam się dobrze. :) Jak mnie łapie wieczorem głód, to wypijam sobie kubek kawy z cykori (normalnej nie mogę). Jeżeli lubicie kawę zbożową, to polecam, bo ona dodatkowo przyspiesza przemianę materii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izabela.m
coccinello czy możesz przybliżyć mi ćwiczenia na płaski brzuch,proszę:-) mój brzusio to moja pięta achillesowa:-( mam pco i właśnie tłuszczyk gromadzi mi się głównie w górnych okolicach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Malena D.
Dzieki za slowa pociechy ! Cienki --> moze i bym pobiegla ale z czasem krucho... prawie 12 godzin dziennie poza domem, jak juz wroce do domu to mam co robic... Ale czasami sobie poskacze w rytm muzyki i rzeczywiscie dobrze mi to robi :-) Izabela --> pewno ze damy rade !! :-). Tez mam problem tylko z kolacja... przygotowywac dwie rozne kolacje dla dwoch osob... ? Bo moj maz to typowy facet i warzywka go nie ciesza ;-), jak nie ma kawala miecha na talezu to nie uwaza ze co zjadl :-O Wczoraj juz bylo troche lepiej :-)... nie dotknelam niczego "zakazanego" ...jestem z siebie dumna :-) Powodzenia dla wszystkich !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izabela.m
marlena d. i powinnaś być z siebie dumna! ja kręciłam się koło lodówki i skończyło się na kromce chleba z ogórkiem plus jogurt...dzisiaj nie mam pojęcia co zjeść jak wrócę do domu,kurczak powoli już brzydnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Efekty sa spektakularne, brzuch wyglada o niebo lepiej, jeszcze nie idealny ale juz przyzwoity ;) powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny od niedawna jestem na kafeteri i w koncu znalazlam to czego szukałam chetnie sie do was przylacze przy wzroscie 158 waże 52 to nie jest duzo ale jakos do tej pory nie mogłam sie pożegnac ze swoimi boczusiami i wydentym brzuszkiem mam ochote zrobic cos dla siebie i wlasnego samopoczucia podjełam pewne kroki zeby osiągnąć swój cel. Nie chce przechodzić głodówek ani łykać proszków stawiamna naturalność może mi sie uda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Izabelo - na poprzedniej stronie Oda podawała link do cwiczeń. generalnie jest to dośc ciekawa strona i mnóstwo ćwiczeń na inne partie ciała. Ale uprzedzam, że są drastyczne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×