Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

DziabDziak

Sposób na niepłacenie alimentów

Polecane posty

Gość wiktor_neruda
sądy rodzinne w polsce to kupa gówna,orzekanie o wysokości alimentów to stare komunistyczne myslenie sedzinek komunistycznego pokolenia.jak opowiadam takie historie za granica naszego kochanego kraju dla znajomych oni poprostu mysla ze zmyślam bajki,ze to nie jest mozliwe.chodzi mi o to jak sady rodzinne jada po ojcach dzieci nie patrząc na dobro dzieci tylko dbaja raczej o finanse byłych chorych małżonek.kochane "matki polki"niech was slag trafi...podłe zawistne i obłudne kobiety.szkoda tylko ze w tym wszystkim pomagaja wam sądy rodzinne które nie postrzegaja ilu w ten sposób skrzywdziło uczciwych kochajacych swoje dzieci ojców!!! cwane i beszczelne rozwodniczki maja silny argument w ręku chodzi o dziecko , poprostu maja czym szantażować podłe i wyrachowane ssaki oczywiście za przyzwoleniem i pomoca sądów rodzinnych.Pozdrawiam bezbadziejnych sedziów rodzinnych z Gostynina..to dopiero "klika"..szkoda pisac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i taka jest prawda
o polskim sądownictiwe. Popieram. Wystarczy ze biedna mama sie popłacze przy sędziach i juz serce kruszeje, ze krzywda się dzieje. Ojciec może zyc na kredytach, wyprzedać majątek - nie liczy się ojciec w polskich sądach:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość EMIL
CAŁE TO PRAWO JEST CHORE,ODESZŁEM OD ŻONY BO GDY JA JEB..EM W NIEMCZECH PO 15GODZ TO ONA W TYM CZASIE PUSZCZAŁA SIE PO DYSKOTEKACH WSZYSTKIE PIENIĄDZE KTÓRE PRZYSYŁAŁEM WYDAWAŁA NA ALKOCHOL,UBRANIA I NA WŁASNE PRZYJEMNOŚCI,NASZA MAŁA CURKA BYŁA ZANIEDBYWANA I DO TEGO JESZCZE ĆPAŁA SZM.TA PRZY NIEJ ZADŁUŻYŁA MIESZKANIE ITP...ALE OBECNIE TO ONA CAŁY CZAS ROBI MI KOŁO DU.Y SĄDY WIEŻĄ JEJ I JAK ZACZYNAM O TYM WSZYSTKIM MUWIĆ TO PATŻĄ NA MNIE JAK NA JAKIEGOŚ ROGACZA ZRESZTĄ H.J Z TYM,PŁACIŁEM JEJ CAŁE ALIMENTY ALE MIMO TO PODAŁA SPRAWE DO KOMORNIKA I TERAZ MUSZE PŁACIĆ WIĘCEJ ...POPROSTU KUR.A RĘCE OPADAJĄ JEŚLI JAKIŚ FACET ROZUMIE MOJE PROBLEMY BARDZO BYM PROSIŁ O NAPISANIE EMAILA CO MOGE ZROBIĆ,JAK POPRAWIĆ SWOJĄ SYTUŁACIE,ALBO CHOCIAŻ JAK NAJLEPIEJ SIĘ ZEMŚCIĆ???Z GÓRY DZIĘKUJE...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a na saksy ci się chciało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość EMIL
CIEKAWE KU.WA Z CZEGO MIAŁEM ŻYĆ. NIE KAŻDY DOSTAJE MAJĄTEK OD TATUSIA...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobry adwokat
może Ci pomóc. Zainwestuj w adwokata. A rozwód macie? Warto zeby był z jej winy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aqua sony
idaalia rozsmieszasz mnie ! Typowe rozumowanie ex,ktora zaslania sie dziecmi i ciagle chce byc obecna w zyciu bylego meza \"po drugie - ruzmiem,ze to twój partner, tak??? więc wiążąc się z nim widziałaś, że ma takie zobowiązania, miałaś wybór\" :P Ex mojego meza to dobiero pazera i na dodatek bez honoru ani dumy. Moze jednak od poczatku. Moi rodzice prowadza duza firme,mowiac krotko,sa przy kasie. Zaraz po naszym slubie ex wniosla o podwyzszenie alimentow na 5 tys.....Maz zarabia 3 tys.Ex liczyla na to ze sad wlezie i do mojej kieszeni.Tu sie pomylila,nie bylo podwyzki. Ex nie wie ze mamy rozdzielnosc majatkowa,ktora spisalismy na prosbe meza.Maz spodziewal sie ze pazera wkroczy do akcji. Rok temu wybudowalismy dom,wlasciwie ja wybudowalam za pieniadze z majatku odrebnego(zakupione dzialki przed slubem i spadek po dziadkach) Znow ex stanela w naszych drzwiach zeby polowe domu zapisac na syna i zameldowac :D :D Moze dolozylabym cos dobrowolnie do alimentow,zaplacila wycieczke,dala na ciuch.Ale na naszym pierwszym spotkaniu gowniarz rzucil tekstem;To ta twoja kurwa?? Tym oto sposobem mamuska i jej synalek moga sie od nas spodziewac tylko wielkiego G

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość EMIL
nie mam jeszcze rozwodu...ale znając życie i tak mi nikt nie uwierzy że to jej wina bo nie mam dowodów wiesz jakoś nie pomyślałem żeby zamontować w mieszkaniu kamery...teraz żałuje:D...mi ogulnie chodzi o to żeby ta piz.a znikła z mojego życia,na dziecko będę płacił bo ona nie jest niczego wina i będę się interesował jej wychowaniem a reszta mnie jeb.e nie chce jej znać itp.ale ona chce mnie zniszczyć za to że ją zostawiłem bo jest tak tępa że nie rozumie że to jej wina...sumując jeba.y cyrk...dobrze że też sobie nie żałowałem na saksach bo teraz bym chyba tego wszystkiego nie przeżył ;p Ps:do wszystkich "cudownych"materialistek,mamusi, feministek ,kobietonów wam sie pojeba.o w głowach co z was za matki.skoro facet was olewa to pewnie ma jakiś powód...ale nie zajeb.ć gnoja,dzisjaj robicie laske na fotelu a jutro sąd,komornik a najlepiej jak zostanie bezdomny... gdzie kurw. honor,duma... JESTEŚCIE WREDNE!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziecko...
a czy ktos z was pomyslal co powie wam dorosle dziecko po latach???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a kogo to obchodzi co powie
co powie dziecko po latach? juz teraz gówniarzeria wyzywa od kurew i żebra o kasę, to myślisz, że cos innego powie jak urosnie? nie, to samo. dalej bedzie rzucać miesem, liczyć na kasę i uważać, że cały świat ma się kręcic dookoła nich, bo mamusia i tatuś się rozwiedli :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja wiem co powie
powie DAJ, tak samo jak i teraz :D "dawaj kasę, rób wszystko co ci karzę, bo musisz mi wynagrodzić brak pełnej rodziny" takie dzieciory rozpuszczone nie mają nic innego do powiedzenia, niestety... czy któryś ojciec usłyszał kiedykolwiek: tato, kocham cie i dziękuje ci, że pomimo rozwodu zapewniałeś mi wszystko co mogłeś, utrzymywałeś ze mna kontakt itp? nie, bo to sie wszystko NALEŻY tym dzieciom :o w normalnych/pełnych rodzinach dzieci znają słowa KOCHAM i DZIĘKUJĘ i nawet PROSZĘ czy PRZEPRASZAM, chociaż są we własnym domu i mieszkają z rodzicami, którzy maja obowiązki wobec nich a dzieci z rozbitych rodzin, odwiezają ojca w domu JEGO rodziny, nie swoim i jako goscie pomiatają wszystkimi domownikami a od ojca tylko wyciągają kasę nie znją słową proszę, wszystko im się musi należeć, każdy im musi usługiwać i gówno ich obchodzi, że obcy dla nich ludzi enie mają ŻADNEGO obowiązku wobec nich i to, że w ogóle dostają jakieś extra to jest tylko dobra wola całej rodziny a oni zamiast podziękować, naplują ci jeszcze w twarz :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no jak znajomy prawnik
tak powiedział, to musi być prawda...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a-aśka
Mój syn na pewno nie powi czegos takiego, bo ojciec ani nie ma dla niego czasu, ani pieniędzy. Nie powie "kocham" do obcego człowieka. Jemu nie potrzeba wiele, ale dla szanownego pana to i tak za dużo. Ale najwazniejsze rzucić jakimś krzywdzącym uogólnieniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sposób na nie płacenie aliment
znam tylko jeden, ale fakt nie trzeba płacić... Nie wypełniajcie przekazów....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lllllllee
Romi a do czasu kiedy założysz swoim dzieciom konto one nie bedą jeść, ubierać się , chorować , uczyć...................itp, itd to przrecież nic nie kosztuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zgadzam się z panem tak wy wszystkie jesteście biedne znam taka co jęczy ze kasy nie ma a autem to się wozi że szok małpa , suka zdradziła mojego kolegę i wpadła jeszcze przy tym czujecie a syna już miała , kumpel załatwił jej pracę w hotelu tam się puszczała jak on w niemczech był on po 5 miesiącach na święta zjechał a ona z brzuchem biega dobra tera jęczy że kasy nie ma wyszła za tego gościa auto ma, w domku mieszka i na wesele ją było stać ale tak w ops biedna jak mops

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Madmłazell
zrobiłeś tej kobiecie dziecko-musiala byc w ciąży, rodzić, teraz ma zmartwienie na całe życie a ty co ??? takich jak ty powinno się brać na przymusowe roboty !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zniecierpliwiony
Tak, dziecko jest wielkim ciężarem dla mamuś co niektórych a może większości ,bo praktycznie większość tak ocenia pobyt z dzieckiem. A,że to ciężar to musi być rekompensata. Jak największa. A kto ma zapłacić ojcu za pozbawienie go dziecka i ile???? Brak radości też trzeba przecież zrekompensować. Czy może mają ją rekompensować widzenia . " widzenia " ,jak to brzmi ? A jak widzenia to oczywiście za czyimś przyzwoleniem. A jak przyzwolenie to i może jakiś szantazik. Biedne te mamusie. Zamiast mieć dzieci może lepiej mieć kota lub inne zwierzątko. Mało potrzebuje i nie jest ciężarem , no chyba ,że jakaś mama zafunduje sobie słonia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wlepiam
Alimenty to problem, z którym nikt w Polsce do tej pory sobie nie poradził. Tylko 12 % rodziców otrzymuje na bieżąco zasądzone alimenty. Natomiast ściągalność od uchylających się od płacenia wynosi tylko 0,49 %. We Włoszech, Wielkiej Brytanii i Niemczech te procenty wynoszą 80, 90 i 95 %.Dlaczego w Polsce są takie niskie wskaźniki zarówno płacących alimenty, jak i wskaźniki ściągalności alimentów? W jaki sposób udaje się wyegzekwować alimenty w innych krajach UE? Czy w Polsce są jakieś inicjatywy zamierzające usprawnić ściągalność alimentów? Spróbujmy odpowiedzieć na te pytania. Po pierwsze, osobom niepłacącym alimentów brakuje poczucia odpowiedzialności za własne dziecko, za jego wychowanie, utrzymanie i kształcenie. Nie dociera do nich, że ów obowiązek musi być wykonywany w równym stopniu przez oboje rodziców, bez względu na to, czy mieszkają razem, czy osobno. Po drugie, osoby uchylające się od płacenia alimentów nie ponoszą żadnych odczuwalnych konsekwencji za niewywiązywanie się z tych obowiązków. Po trzecie, niskie wskaźniki zawdzięczamy niewywiązywaniu się komorników ze swoich zadań oraz brakowi reakcji na ich opieszałość ze strony władz. Istnieje również społeczne przyzwolenie dla dłużników alimentacyjnych. Zjawisko to jeszcze bardziej umacnia dłużnika alimentacyjnego w przekonaniu, że nic nikomu nie jest winny. Dziwi mnie fakt, że w czasie każdej debaty dotyczącej alimentów, spora część społeczeństwa odbiera samotnych rodziców jako darmozjadów utrzymywanych przez podatników. Upominanie się samotnie wychowujących rodziców o należne dzieciom alimenty jest odbierane jako żądanie przywileju. A przecież gdyby taki dłużnik był potępiany przez społeczeństwo, miałby większą motywację zapłacić alimenty, a podatki nie byłyby kierowane na zaliczki alimentacyjne, tylko na przykład na remont dróg czy jakiś inny cel. Ludzie zapominają albo może nie wiedzą, że większa część, 2/3 tych rodziców tak samo pracuje i tak samo płaci podatki. Wiele osób osądza samotnych rodziców, pomijając aspekt dobra dziecka, które nie wybierało sobie ani matki, ani ojca, a przecież dziecku trzeba zapewnić warunki do godnego i prawidłowego rozwoju. Takie warunki, by wyrosło na dobrego, samodzielnego i odpowiedzialnego obywatela. Bardzo dobre rozwiązania pomagające ściągnąć należności wykształciła Anglia. Tam powołano specjalną rządową Agencję Alimentacyjną (Child Support Agency), która rozstrzyga sprawy alimentacyjne w drodze procedury administracyjnej, a nie procesu sądowego. Wylicza ona wysokość alimentów, przy czym szacując wysokość alimentów nie uwzględnia się dochodu rodzica sprawującego opiekę nad dzieckiem. Jeżeli rodzic niezamieszkujący z dzieckiem zalega z płatnościami, Agencja Alimentacyjna usiłuje zapewnić spłatę wszelkich jego zaległości. Agencja ma do dyspozycji szereg uprawnień. Obejmują one: możliwość pobrania pieniędzy bezpośrednio z wynagrodzenia (nakaz potrącenia części wynagrodzenia) oraz wszczęcia postępowania sądowego (postępowanie wykonawcze), w nadzwyczajnych przypadkach sąd może zostać poproszony o odebranie niepłacącemu rodzicowi niezamieszkującemu z dzieckiem prawa jazdy , a nawet o pozbawienie go wolności. Jeżeli rodzic niezamieszkujący z dzieckiem nie płaci alimentów we właściwym terminie , Agencja Alimentacyjna może nałożyć karę w wysokości do 25 % tygodniowych alimentów. Kara ta naliczana jest za każdy tydzień niepłacenia lub zwłoki w płaceniu. Pieniądze te nie są płacone rodzicowi/opiekunowi jako alimenty, lecz zatrzymywane przez państwo jako zwrot dodatkowych kosztów administracyjnych poniesionych przez Agencję z tytułu egzekwowania płatności. Usługi te Agencja Alimentacyjna świadczy bezpłatnie. TO DO TYCH CO UWAŻAJĄ SAMOTNE MATKI UBIEGAJĄCE SIĘ O ALIMENTY ZA DARMOZJADÓW,WYZYSKIWACZY ITP na całym świecie rodziny się rozpadają i na całym świecie jest obowiązek alimentacyjny wobec swoich dzieci tu w naszym zacofanym kraju nie karze się iść alimenciarzom do "roboty" a jedynie matkom daje rady by zakasały rękawy i samodzielnie ponosiły konsekwencje rozpadu związku w którym i tak najbardziej poszkodowane sa dzieci!! nie dość,że dzieci te są wychowywane w dysfunkcyjnych rodzinach to k*** jeszcze w biedzie, bo szanowny tatuś właśnie wydał ostatnie pieniądze na flachę lub na panienkę z rogu zamiast na alimenty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wlepiam
arkusz utrzymania dziecka-wylicz a przekonasz się ile kosztuje utrzymanie dziecka nie licząc własnej pracy,własnych wyrzeczeń,zmartwień i trosk których niestety zobowiązany tylko do płacenia alimentów nie ponosi mając w tym momencie główkę spokojną i być może w tym czasie układa sobie życie od początku 1) wejdź na http://www.grzybkowski-guzek.pl/2008/content/ view/120/62/lang ,pl/ 2) wejdź w specjalizacja 3) odszukaj u dołu "sprawy rodzinne" 4) na samej górze znajdziesz artykuł "Koszt utrzymania małoletniego - arkusz kalkulacyjny ułatwiający określenie wysokości alimentów "-wejdź w niego przeczytaj i pobierz,wypełnij i popatrz na to co wyszło-to kwota którą musi ponieść ten który wychowuje i utrzymuje dziecko ZAMIEŃ SIĘ Z MATKĄ-WEŻ NA SIEBIE CIĘŻAR WYCHOWANIA I UTRZYMANIA WASZEGO DZIECKA-ONA DA TOBIE 300 ZŁ I OD CZASU DO CZASU WEŹMIE POCIECHĘ NA SPACER!! ZAMIEŃ SIĘ A NIE GDERAJ!! UDOWODNIJ W SĄDZIE,ŻE JESTEŚ W STANIE ZAPEWNIĆ DZIECKU BYT I DOBRE WYCHOWANIE!! ZAPEWNIAM CIEBIE,ŻE TAK JAK SZYBKO TU PISAŁEŚ BZDURY TAK SZYBKO TO DZIECKO BYŚ POSTAWIŁ POD DRZWIAMI JEGO MATKI!! ZACZNIJCIE ALIMENCIARZE BRAĆ ŻYCIE W SWOJE RĘCE-WALCZCIE W SĄDACH O OPIEKĘ NAD DZIEĆMI-NIECH CHOCIAŻ CZĘŚĆ Z WAS STANIE PO DRUGIEJ STRONIE I POKAŻE NAM MATKOM JAK SOBIE RADZICIE BEZ KASY,BEZ MOŻLIWOŚCI PÓJŚCIA NA PIWKO,NA BALETY CZY OT PO PROSTU DO PARKU ODPOCZĄĆ SKORO JEST W ŚRÓD WAS GROMADA TYCH CO TWIERDZĄ,ŻE MAMUŚKI SĄ PAZERNE I WYDAJĄ ALIMENTY NA INNE CELE TO WY UDOWODNIJCIE W SĄDZIE,ŻE WAS STAĆ NA UTRZYMANIE DZIECKA I ALIMENTY W CAŁEJ CZĘŚCI WYDACIE NA DZIECKO,UDOWODNIJCIE,ŻE MAMUŚKI SĄ DO NICZEGO A WY JESTEŚCIE DOBRYMI RODZICAMI jestem ciekawa ile z was bĘdzie walczyć o opiekę nad dzieckiem....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bla,bla,bla
Zniecierpliwiony co zrobiłeś aby twoje dziecko czy też dzieci były przy tobie? a co robisz by zrekompensować sobie ich brak? ile razy w tygodniu widujesz się z dzieckiem? w jaki sposób zadbałes o to by sąd nie ograniczył tobie częstych widzeń a i samo dziecko lgnęło do ciebie? ty sam pracujesz na relacje z dzieckiem!! możesz zawsze wystąpić do sądu rodzinnego i w obecności psychologa dowiedzieć się jak bardzo jesteś potrzebny dziecku!! skoro ty obraziłeś się na mamusie bo ta żądała alimentów na utrzymanie waszego dziecka i przy okazji ukarałeś to dziecko zrywając wszelkie kontakty ie dziw się,że to dziecko ma ciebie w najgłębszym poszanowaniu!! zrób tak aby to dziecko w sądzie po czasie powiedziało,że chce mieszkać z tobą anie z mamuśką

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zniecierpliwiony
" bla,bla,bla Zniecierpliwiony co zrobiłeś aby twoje dziecko czy też dzieci były przy tobie? a co robisz by zrekompensować sobie ich brak? ile razy w tygodniu widujesz się z dzieckiem? w jaki sposób zadbałes o to by sąd nie ograniczył tobie częstych widzeń a i samo dziecko lgnęło do ciebie? ty sam pracujesz na relacje z dzieckiem!! możesz zawsze wystąpić do sądu rodzinnego i w obecności psychologa dowiedzieć się jak bardzo jesteś potrzebny dziecku!! skoro ty obraziłeś się na mamusie bo ta żądała alimentów na utrzymanie waszego dziecka i przy okazji ukarałeś to dziecko zrywając wszelkie kontakty ie dziw się,że to dziecko ma ciebie w najgłębszym poszanowaniu!! zrób tak aby to dziecko w sądzie po czasie powiedziało,że chce mieszkać z tobą anie z mamuśką " Ty chyba sama nie wierzysz w to co piszesz. Dopóki nie zmieni się sądowe i babskie przekonanie ,że najgorsza matka jest lepsza od najlepszego ojca ,to dzieciom zawsze będzie wiatr wiał w oczy. Ta wyjątkowa walka kobiet o alimenty jest dowodem na to jak traktują swoje dzieci. Moje pytanie ,czy te dzieci są na górnej czy dolnej półce????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak samo jak walka ojca o niepłacenie alimentów jest dowodem na to, jak traktują swoje dzieci. :p Zniecierpliwiony, w imię czego ty prowadzisz tę krucjatę? Naprawdę jestes tak ograniczony, iz nie wiesz, że utrzymanie dziecka kosztuje a pieniądze z nieba nie spadają?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zniecierpliwiony
Kto płaci za posiadanie? Kto płaci za własność swoją ? Wreszcie ....kto płaci za radość swoją a kto płaci za jej brak i ile???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nina778
Drogi tatusiu powinno byc Cie wstyd za postawienie takiego pytania! To Twoje dziecko i jest to Twoim obowiązkiem płacic na dziecko dopoki sie uczy dziennie lub zaocznie! A Ty musisz płacii a jesli nie to wszystko bedzie odliczane na tzw. ,,konto dłuznika''.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zniecierpliwiony
Takich bzdur to już dawno nie czytałem. Panie najwyraźniej są bardzo zapoznane z prawem . Ale tyko na swoją korzyść. Ta ich tzw. znajomość prawa przesłania im istotę sprawy. DZIECKO TAK JAK I ALIMENTY STAJĄ SIĘ PRZEDMIOTEM SPORU. WARTOŚCIĄ PRZEDMIOTU SPORU. Podawany przykład jak to w Anglii państwo dba o sprawy dziecka jest po prostu absurdalny. Tam zresztą wymyślono szereg innych absurdalnych zasad. Im bardziej państwo chce wtrącać się w sprawy rodziny tym bardziej za to wtrącanie musi brać odpowiedzialność. To tak samo jak z teściową. My zaczynamy żyć w jakimś fantastycznym świecie. Kosmos.Liczą się przepisy a nie uczucia w tym nie uczucia tego o którego podobno sprawa się rozgrywa. Pani ,która włożyła tyle pracy w swój post może ten wysiłek powinna skierować na bardziej właściwe tory. Im więcej tych tzw sprawiedliwych tym więcej krzywdy tych nieświadomych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A pan panie zniecierpliwiony może zamiast wiecznie przesiadywać na różnych forach zajmiesz się swoim dzieckiem wtedy będzie córka wiedzieć może że ma ojca bo coś cienko u ciebie z uczuciami do dziecka tylko piszesz i piszesz a tu zonk twoja pisanina i tak na nic zbawicielu wszystkich alimenciarzy. Oj biedaczku pozbawili cię dziecka nie wiem zamknęła była w domu na klucz czy może wywiozła w siną dal a ty tak strasznie tęskniłeś że aż zacząłeś pisać jak nie płacić alimentów hehe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zniecierpliwiony
Zawsze uważałem ,że alimenty to choroba którą należy leczyć. Rozumie ,że pani wpadła tu przypadkiem i nie tylko tu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To na jaki genialny sposób panie zniecierpliwiony wpadniesz żeby tę chorobę wytępić znasz jakieś inne lekarstwo? jak taki mądrala jesteś to może mnie i innym odpowiedz konkretnie na parę pytań za co mają dzieciom np kurtki czy buty zimowe kupić bo dla nastolatk to wydatek rzędu kilku stówek?powiedz co mam dać do jedzenia a może powiedz gdzie ma dzieciak mieszkać?To są konkretne problemy każdego nie tylko samotnego rodzica a w rodzinach oboje o to dbają,a jak ty masz swoją córkę w dupie to ona ma cię w tym samym miejscu tylko wertujesz przepisy gdzie by napisali co zrobić żeby nie zapłacić,weź ty się rzeczywiśćie córką zajmij może zasłużysz na szacunek. Zastąp to zło czymś mądrzejszym bo jedyne mądrości jakimi tu walisz to takie żeby osoba zajmująca się dzieckiem sama je utrzymywała w nagrodę za to że je ma a ty biedny tylko kary nie dość że dziecka nie widzisz to jeszcze każą ci płacić.Gdyby ci zależało na tym by wychowywać dziecko to byłbyś obecny w jej życiu a jak sam się sprowadziłeś do roli tatki od święta to pretensje miej do siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samotna mutteer
Faceci sie dziwia ze dziecko ma ich w du.pie pff.A gdzie oni ich mieli jak sie rozwodzili? Usiedliscie razem,porozmawiali szczerze? NIE! Ku.rva lepiej zostawic dziecko na pastwe losu! A one potem klebia sie z myslami,nie wiedza co z soba zrobic,maja poczucie winy bo rodzice zajeci robieniem sobie nazlosc. One bierze z Was przyklad,wiec nie dziwcie sie jak wam kiedys powie 'dawaj kase stary ch.uju' itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×